Sposoby na STRES – jak sobie radzić? 😰 | Hania Es

Jestem bardzo zestresowaną osobą, może część z Was też. 🙋‍♀️ Jak pokonać stres? Czy mam jakieś swoje, sprawdzone sposoby na stres? Jak sobie radzić? 🤔 W sesji, jako że to bardzo napięty czas, niestety częściej niż zwykle mam ataki paniki, napady lękowe, dlatego tym trudniej walczy się z depresją, ale staram się to ogarnąć. ✊ Dziś mówię Wam, jak to u mnie wygląda i co mi pomaga.

[arachne]

Chciałbym zaproponować ewentualne tematy twoich filmów w przyszłości. Oczywiście do rozpatrzenia i zweryfikowania przez ciebie.
Z problemów psychicznych i neurorozwojowych:
- odrzucenie i/albo nieodwzajemniona miłość (by the way osoby które cierpią z tych powodów są często obiektem linczu i śmiechu, oraz robi im się wyrzuty, no bo "temu kwiatu jest pół światu", "daj spokój, jeszcze jesteś młody/młoda, całe życie przed tobą", nie mówiąc już o słynnym "inni mają gorzej").
-ADHD, dysleksja, dysortografia
-autyzm, zespół Aspergera
-zespół Downa
-fobia społeczna
-afektywne zaburzenia nastroju
-choroba dwubiegunowa
-żałoba
-może coś o depresji ukrywanej
-bulimia, jedzenie nocne itd
Po prostu psychika:
-ciekawość
-skąd się biorą nasze zainteresowania/poglądy
-jak wyglądają relacje z osobą chorą psychicznie (dziecko z rodzicem, albo na odwrót, czy przyjaciel, znajomy, uczeń)
-jak choroby fizyczne (rak, wirus HIV, itp) wpływają na zdrowie psychiczne

[martawlodarczak]

Ja wybucham płaczem gdy ktoś mnie wkurza

[saudakid]

Mnie kolorowanki antystresowe stresują, ponieważ boję się, że pokoloruję je nieperfekcyjnie

[kinga]

Nie wiem jak Ty to robisz ale trafiłaś idealnie z tym filmem
Spokój

[arturbonkowski]

Zrobisz film o tej "pracy głębokiej"?

[nataliakaszuba]

Kolorowanki antystresowe mnie jeszcze bardziej bo jak wyjechałam nie daj boże za linię to wpadałam w jakiś szał. Jesteś super <3 a środa od razu staje się 100 razy lepsza. Dobrze, że w piątek będę mieć już wolne i jadę do Wawy na weekend :) Spokój Pozdrawiam cieplutko

[ankaduzynska]

trochę tak właśnie jest, że perfekcjonista potrzebuje być w związku z kimś, kto ma iście terapeutyczne podejście i do urzygu będzie nas upewniał, że jesteśmy coś warci. pozdrawiam znad dedlajnów. ten stres chyba nigdy nie zniknie, ale powoli sieje coraz mniejsze zniszczenie

[shebear]

Spokój ;) w zupełności się z Tobą utożsamiam. Stoczyłam tą samą walkę z przekonaniami że oceny świadczą o Tobie, że musisz być najlepsza we wszystkim czego się dotkniesz. Długo mi zajęło żeby pojąć jakie to jest absurdalne. Początkiem pracy nad tym była moja pierwsza "poważna" "porażka" - nie dostałam się na wówczas wymarzone studia. Potem były kolejne życiowe "tragedie" - 3 z egzaminu zamiast 5, czasem jakiś drugi termin zamiast pierwszego... teraz mnie to śmieszy, a wtedy potrafiłam przepłakać o to pół wieczora ! Teraz już wiem, że oceny nie są wyznacznikiem niczyjej wartości a często nie odzwierciedlają nawet posiadanej wiedzy. Pozdrawiam ciepło <3

[Paulinovva]

Jak dobrze posłuchać, że ktoś ma tak samo jak ja...

[saudakid]

Mycie okien to bardzo ważna czynność, SZCZEGÓLNIE przed sesją

[argentini]

Popłakałam się oglądając ten filmik haha. Jestem w liceum i w kazdym tygodniu mam masę sprawdzianów i kartkówek itp. Robię tak samo jak ty. Planuje sobie wszystko, ale nic z tego nie wychodzi i codziennie placze że nic nie zrobiłam i mowię sobie jaka jestem okropna 😭 Potem muszę siedzieć po nocach a i tak często prawie nic nie umiem i w dodatku jestem nie wyspana. Nie wiem jak mam sobie poradzić. W tym momencie siedzę i mam na jutro wypracowanie z polskiego i mam pustą kartkę 😭
Filmik świetny jak zawsze
Spokój

[wiktoriasielska]

Uświadomiłaś mi tym filmem co robię źle XD
Dosłownie mam to samo z nauką, że sobie planowałam i nic a potem tylko stres, że tego nie zrobiłam
Dałaś mi nadzieję, że poradzę sobie ze stresem, poprawię wyniki i skończę tą szkołę
dziękuje 💖💖💖

[donia]

Spokój
Ja sama doświadczam stresu dużo. I bywa z tym różnie, czasem mnie nosi cały dzień i nie potrafię nic zrobić konkretnego, bo wszystko mnie wkurza i irytuje; a czasem jestem smutna przez pól dnia, dopóki sobie nie popłaczę i nie wyrzucę negatywnych emocji. Mój problem, to chyba stawiania zbyt dużych oczekiwań względem siebie. Wtedy obniżam poprzeczkę, bo inaczej ściska mnie ze stresu, że coś zawalę, czy sobie nie poradzę.

[moonsine]

Ja mam to nieszczęście, że czułam i czuję ze strony mojej rodziny, wysokie oczekiwania. Z biegiem czasu zdaję sobie sprawę z tego, że największe oczekiwania wobec samej siebie mam ja sama, a oczekiwania innych wyolbrzymiam. Im bardziej czegoś chcę, tym bardziej stres rozbija mnie od środka i później już totalnie sobie z niczym nie radzę. Kiedy obniżam oczekiwania- np. szukam nowej pracy (wysyłając cv już się trzęsę (dosłownie), bo co jeśli nikt się nie odezwie), później jak już ktoś się odezwie to jestem przerażona rozmową kwalifikacyjną, do tego stopnia, że o niczym nie mogę myśleć, na niczym się skupić. Kiedy już znajduję nową pracę to jestem przerażona czy sobie poradzę, więc wszystko leci mi z rąk i radzę sobie dużo gorzej niż bym mogła bez tego całego stresowego gówna. Później stresuję się tym, czy zmiana pracy to w ogóle dobra decyzja (ja tak mogę się zastanawiać miesiącami i podawać sobie argumenty za i przeciw)... I tak w kółko ze wszystkim ;p A koniec końców- obniżam oczekiwania- znajdę pracę to znajdę, a jak nie to nic się nie zmieni po prostu...- znalazłam nową pracę nie do końca szukając jej ;p jest gorzej płatna ale będę miała lepsze godziny pracy- więcej czasu dla siebie i na rozwinięcie swojej pasji. Nadal nie powiedziałam szefowi ze starej pracy, że odchodzę bo i tak nie miałam tam umowy xD I ogólnie "miej wyjebane a będzie ci dane" ZAWSZE DZIAŁA. Owszem, zastanawiam się, co powiedzą ludzie, bo z zawodu masażystki (czyli tego, po co studiowałam), zmieniam pracę na pracę w sklepie. Ale trudno!!! Ludzie trzeba robić to, co się chce i czego się potrzebuje, a nie ciągle myśleć o tym czego oczekują od nas wszyscy naokoło. Życie jest jedno i skoro już jestem świadoma tego, że za dużo się stresuję, to nie chcę w wieku 80 lat żałować, że na co mi był ten stres, kiedy mogłam tyle bez niego osiągnąć, a co ma się stać to i tak się stanie, bez względu na to czy będę trzęsła się sparaliżowana strachem, czy będę siedziała na chillu z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak mądry kanał i odcinki trafiające w sedno- żałuję, że kiedy byłam nastolatką nie istniał yt i nie miałam takiej pomocy :)

[MsHotSheep]

Ćwiczenia oddechowe powinny być w szkole na edb! Nic mi tak nie pomaga jak to, kiedy nie mam chwilowo nikogo bliskiego do konfrontacji
Keep calm and spokój

[Carmelita]

Właśnie wróciłam na terapie, dowiedziałam się, że mam stres pourazowy. To tłumaczy dlaczego jestem taką nadwrażliwą kulką. Dzięki za rady, spróbuję z 15minutami, ponieważ zauważyłam że gdy już się wezmę to nauka sprawia mi przyjemność. Ale żeby się wziąć...to JEZUSMARIA.
Spokój

[jagnapiatkowska]

Boże, jak ja Ci dziękuję. Tak bardzo tego potrzebowałam, bo walczę z tym już od dawna i gówno mi z tej walki szło, bo skończyło się anemią, z którą dosyć niedawno się uporałam. Dałaś mi nadzieję, że może być inaczej, lepiej. Z całego serca jeszcze raz Ci dziękuję ❤️

Mnie najbardziej odstresowuje oglądanie Hani Es

[kingakozaczek]

15 minut- świetna metoda. Podobnie może działać zrobienie listy drobnych partii materiałów (właśnie takich na 15 min), zakładam ze codziennie przerobię jeden temacik i odznaczam go na liście. Takie zaznaczenie może nas uspokajać, dawać satysfakcję i jednocześnie jest wizualnym dowodem na to że jesteśmy na dobrej drodze do zwycięstwa. Tak więc SPOKÓJ ❤️

[Al-vmzw]

4:04 też tak mam, tylko, że stan "nie chce mi się" mam teraz, kiedy mam dość, jednak jeśli się czasem zestresuję to zaczynam się uczyć wszystkiego co popadnie