6 błędów podczas jazdy ze skrzynią automatyczną

preview_player
Показать описание
Zobacz czy nie przepłacasz za OC?
Otrzymaj zwrot 150 zł po zakupie ubezpieczenia i zarabiaj na poleceniach!

Zapisz się na szkolenie do Akademii Moto Doradcy :

Zajrzyj do mnie na sociale :

Subskrybuj kanał :

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Witam. 37 lat manualem to wystarczająco długo, od 7 lat jeżdżę automatem i powiem szczerze, to jest dopiero przyjemność z jazdy. Pozdrawiam serdecznie Darek.

daroskor
Автор

Witam Waldku! Obecnie kupiłem wlasnie samochod z automatem z 2016 roku i w tej chwili nie wyobrażam sobie lepszej wygody do jazdy jak właśnie automat. Oczywiście temat spalania inna rzecz ;) na krótkich odcinkach pali okolo 11 na trasie poniżej 8. Ale i tak komfort jest tego wart:) Manual w staruszku działa i zyje ale tak jak mówisz wachlowanie gałką w mieście to lekkie utrapienie chodz wiadomo nie dla każdego. Dzięki wielkie za materiał bo akurat w strzeliłeś sie super jak dla mnie. Warto posłuchać dobrych rad. Pozdrawiam ;)

Adek
Автор

Większość ludzi którzy mówią
"ja tam wolę manualną bo mam kontrolę" nigdy nie jeździło automatem 😌

TheArczibold
Автор

3:54 . Co do zatrzymania na światłach to coraz więcej pojazdów ma funkcję autohold i warto jej używać. Wówczas po dodaniu gazu samochód sam rusza :)

pawelwyrwas
Автор

Ok. 20 lat manualem. Od kilku miesięcy automatem i jestem bardzo zadowolony. Żeby było śmiesznie to eCVT (ostatni wybór o jakim myślałem). A historie że silnik ciągle wyje to można między bajki włożyć. Być może jak się wdepnie gaz w podłogę i przyspiesza od 0 do 140 km/h, tylko kto tak jeździ na codzień. Taką opinię mają chyba tylko ci, którzy jak przyspieszają to na piątym/szóstym biegu wciskają gaz w podłogę i czekają aż auto samo się rozpędzi. Jakby redukowali to też by im auto wyło. W automacie pedałem gazu można 'redukować' przełożenie. Wcisnę gaz lekko to auto powoli przyspiesza, a obroty pozostają bez zmian. Chcę przyspieszyć szybciej to wcisnę gaz mocniej. Obroty podskoczą na kilka sekund (odpowiednik redukcji) po czym wracają na ok. 1500rpm. A z tym skokiem obrotów też nie jest tak że zawsze pod czerwone pole. Wszystko zależy od tego jak mocno depnę. Wcisnę lekko to skoczy na chwilę do 3000rpm, mocniej to do 4000rpm, itd. Gdyby ktoś nie wiedział że jest eCVT to musiałby dłuższą chwilę obserwować obrotomierz żeby się zorientować że taka jest właśnie przekładnia. Moja przyjemność w używaniu takiej skrzyni biegów (jeżeli tak ją można nazwać) wynika właśnie z obserwacji jak samochód reaguje na to co robię. Mam łopatki do zmiany biegów ale w ogóle ich nie używam (raz tylko żeby sprawdzić). Bo po co mam ich używać skoro przełożenie 'wymuszam' pedałem gazu. Przy tej skrzyni mam też mniejszą tendencję do zbyt szybkiej jazdy. W manualu jeździ się na słuch (obroty silnika). W CVT obroty mają się nijak do prędkości, więc jeździ się na czucie, z taką prędkością jaka wydaje się odpowiednia do sytuacji i warunków.
A co do P to chyba zależy od samochodu. Ja ręcznego nie mam. Jak ustawiam P to z tylnych kół słychać kilkusekundowy dźwięk. Prawdopodobnie silniki krokowe zaciskają klocki na tarczach. Chociaż jakaś blokada w przekładni też jest bo w instrukcji jest opisana procedura co zrobić gdyby drążek się przyblokował i nie dało się go ruszyć.

LelekKozodoj
Автор

W211 E280 CDI 7-G TRONIC. Mam na latane 337 tys km i musiałem zregenerować konwerter oraz zawór lock up. Oczywiście wymiana oleju i filtrów. Jazda automatem to po prostu wygoda. Skupiasz się na jeździe nie myśląc czy przy wyprzedzaniu muszę zredukować czy nie, but w podłogę, auto redukuje o dwa biegi i fruu 😁

KamilTRN
Автор

Jednobiegowy eCVT :) pasuje mi na codzień... A jak będę chciał sobie pozapie...ć to sobie kupię do tego wyścigówkę :D

bbzyq
Автор

✋ Waldek
Od kiedy przeszedłem na dsg nigdy więcej manualna.
Pozdr

Bamboszek
Автор

Cześć Waldek, tu Waldek. Od ponad roku automat, dsg. Wygoda, spokój i super przyjemność z jazdy. Jednak żeby nie odwyknąć zupełnie z raz w tygodniu biorę manual. I też jest fajnie.

waldemarnitychoruk
Автор

Z tym P to ogólnie słabo kierowcy robią że traktują go jako hamulec. Najlepiej po zatrzymaniu zaciągnąć porzadnie reczny, wrzucić N, puścić na chwilę nożny żeby auto się ułożyło, i dopiero wrzucić P jako zabezpieczenie. To nie spowoduje uszkodzenia skrzyni ani sterowania nią. Pozdro

kapitanjack
Автор

Zrobiłem 800 tys km manualem. Od 6 lat jeżdżę tylko automatem. Moje trzecie auto z automatem. Łącznie Zrobiłem ponad 200 tys km automatem i już nie chciałbym nigdy wracać do manuala.

TM-hbxq
Автор

Cześć Waldku. Miałem kilka automatów i jak najbardziej do miasta polecam jeśli ktoś nie lubi wciskać co chwilę sprzęgła i machać drążkiem zmiany biegów, a zwłaszcza gdy mamy pod maską mocny silnik, wtedy łatwo przypalić sprzęgło. Jeździłem i obecnie też mam dwa auta z manualną skrzynią biegów i jak dla mnie też jest to lepszy wybór. Ale to jest moja subiektywna ocena. Może dlatego że już jakieś doświadczenie mam za kółkiem. Mniej więcej zrobiłem około 1, 5 mln kilometrów tak plus minus. (kiedyś próbowałem policzyć bo większość jest udokumentowana) A mam dopiero 36 lat. Więc ja wybieram manual chociaż czasem miło jest wsiąść do automatu. Pozdrawiam gorąco Ciebie Waldku i wszystkich miłośników prawdziwej motoryzacji.

andrzejbacza
Автор

Pol roku temu przesiadlem sie do automatu. Mega wygoda w miescie i na trasie. Polecam kazdemu. Choc oczywiscie rozumiem ze do krecenia kolek na torze Poznan wola miec manual.

stormdami
Автор

Mam od czerwca tego roku mój pierwszy automat i chyba jednak zostanę przy automacie. Na codzień w prscy jeżdżę busem z budą, manualna skrzynia w 3 mieście to masakra, trzeba cały czas wachlować, strasznie to męczy mnie już, dlatego kupiłem sobie automat i teraz doceniam jego mega duży plus czyli komfort

KolejowyWiktorS
Автор

Dla sprostowania to w automacie o ile tylko silnik jest uruchomiony to zawsze jest smarowanie wynikajace z ciśnienienia roboczego które właśnie dzięki temu tam panuje. Co ciekawe automat można nawet holować na biegu neutralnym "N" z właczonym silnikiem bez limitu, a z wyłączonym silnikiem do 50km, tak jest te ustrojstwo skonstruowane że się łatwo nie rozpadnie. Przez ponad 40 lat doświadczenia z automatami parkując na olbrzymich stromizmach (mieszkam w górach) to tylko raz miałem sytuacje gdzie samochód obsunął się (może z 1.5metra) kiedy to wieczorem spadł deszcz, a w nocy wszystko zmroziło. Waldziu proszę nie szerz mitów, dzisiaj taka podstawowa wiedza jest ogólnie dostępna, szczególnie jak sie zna języki obce, a nie tylko wtrąca pojedyncze słówka. Pozdrawiam

kris_toff
Автор

Nie mam dużego doświadczenia z awaryjnością skrzyń biegów ale wydaje mi się że należałoby wziąć pewien aspekt przy wyborze skrzyni biegów. Szczególnie przy samochodach używanych. Kupując używane auto z manualem najczęściej nie wiemy jak traktował je poprzedni właściciel. Czy nie katował sprzęgła, czy nie zarzynał silnika pod czerwonym polem, ile razy przejechał po zębach synchronizatora? Może naprawa manuala jest tańsza, ale przykra niespodzianka wynikająca z takiego traktowania może nas spotkać częściej niż w automacie, który na takie traktowanie nie pozwoli z definicji.

LelekKozodoj
Автор

Mi zepsuła się skrzynia automatyczna poweshift w mondeo 2014. Wartość auta 30k, koszt naprawy 10k. Moje następne auto będzie z manualną skrzynią bo jak się zdarzy awaria koszty naprawy automatu są niewspółmierne do przyjemności i wygody z jazdy.

adamgliniak
Автор

Ja mam manualna, żona automat. Bardzo dobrze mi się jeździ manualem, ale jednak automat to jest wygoda, szczególnie gdy trzeba często biegi zmieniać w mieście. Następny samochód na wymianie za mojego zamówiliśmy z automatem i łopatkami przy kierownicy. Uważam, że to najlepsze połączenie, bo można biegi zmieniać tak jak się chce bez odrywania rąk od kierownicy i w czasie szybszym niż manualem.

TofikKiller
Автор

Cześć Waldku, od zawsze jeździłem manualne i nie ma lepszej frajdy jak samemu decydować o redukcji biegu czy zmianie... Jednak od pół roku jestem posiadaczem Durango 2004r z 4.7 V8-ką i raczej nie wyobrażam sobie bym miał mieć manuał w takim aucie. Jestem mega zadowolony z automatu który mimo (podejrzewam) archaicznej budowy świetnie się spisuje co też się przekłada na mega komfort... Uważam, że każdy powinien dopasować skrzynię do siebie. Pozdrawiam

DoDo.
Автор

Każdy z tych typów skrzyń ma swoje wady i zalety, lubię je po równo. Chociaż sprzęgło w Alfie 147 w dieslu chodzi tak twardo, że po kilku latach niemal wykończyłem sobie kolano i do korków jednak dokupiłem samochód w automacie

Mój instynkt jeśli chodzi o tryb Park jest taki: kiedy muszę zatrzymać się na minutę czy dwie (na przykład przed przejazdem kolejowym czy wysiadam żeby zamknąć za sobą bramę parkingu), wrzucam Neutral. Poza tym w żadnym razie nie kombinuję z nim podczas jazdy - brak smarowania itd.

Kiedy odstawiam auto na dłuższy postój po zaparkowaniu, najpierw włączam Neutral - pozwalam się budzie stoczyć nieco i ustalić czy stoi na niewielkiej nierówności i ewentualnie wypoziomować samoistnie. Jeśli spadek jest większy, zaciągam dodatkowo ręczny. Dopiero po tym wrzucam Park. Dopiero później dowiedziałem się że przeczucie mnie nie myliło i osoby które traktują "Park" jako właśnie taką blokadę, miały problem z wyrabiającą się jakąś tam zapadką w skrzyni.

dawidwy