Jak się bronić przed TOKSYCZNYM SZEFEM i mobbingiem?

preview_player
Показать описание


Dzisiaj analizuję toksyczne zachowania managerów. Jak je rozpoznać? Jak się przed nimi bronić?

"Psychologia pracy" (2017) Anny Lubrańskiej
oraz artykułów:

Podobne odcinki:

Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Ja sobie poradziłam z takim toksycznym szefem zmieniając pracę :) niesamowite poczucie ulgi!

oliwias.
Автор

Jak się bronić? Najlepiej odejść. Toksyczni ludzi się nie zmieniają, jeśli mają dobrze.

Zardzewialy
Автор

Najtrudniej poradzić sobie z toksycznym szefem będą samozatrudnionym.

koprolity
Автор

Jestem na tym świecie już wiele latek ☺ i mogę powiedzieć, co wynika z moich obserwacji życiowych, że toksycznymi szefami są przede wszystkim ludzie bez kwalifikacji i odpowiedniego wykształcenia, uważający, że podstawą zarządzania jest prymitywne sterroryzowanie ludzi. Tacy szefowie z reguły swoją posadę zdobyli "po znajomościach" dlatego czują się bezkarni. Moim zdaniem najlepiej jest odejść od takiego szefa. Chyba, że ktoś lubi się "szarpać" z takimi toksycznymi ludźmi. Z takim człowiekiem do niczego się nie dojdzie, bo on wszystko sabotuje. Do tego można zniszczyć sobie zdrowie a nawet życie. Pracownicy powinni jawnie działać przeciwko takim toksycznym szefom, ale z reguły się ich panicznie boją - jak zastraszeni niewolnicy swojego pana. O takim toksyku należy wdzędzie rozpowiadać, psuć jego "doskonały" wizerunek - coś jak partyzantka. Nie pozbędziemy się go w otwartej walce - trzeba w ukryciu i znienacka. Ale taka "zabawa" jest tylko dla ludzi, którzy muszą zostać pod "takim szefem". Należy zaprzyjaźnić się z informatykiem - toksycznemu szefowi można podrzucić to i owo. Podglądać jego działalność - a potem np.na policję ☺ Przypomina mi się tu przypadek kolegi mojego znajomego. Tak załatwił swoje toksyczne szefostwo, tylko śledząc ich działalność. Tak byli skorumpowani, że "głowa mała". Jeden z nich siedzi już w więzieniu. Kolega ten nawet wszystko fotografował i raportował. Chyba nawet dla policji...Jednak miła to chwila, gdy bardzo toksyczny szef siedzi za kratkami i musiał wszystko sprzedać, nawet swój sportowy samochód - a tak się niedawno śmiał ze swoich pracowników, że "tacy biedni i autobusikiem dojeżdżają"...

aquariumminiatures
Автор

Więcej! dużo więcej takich filmów/dyskusji! Ludzie bardzo cierpią!!! bo koleżanki/koledzy wolą cierpieć i znoszą.., ponieważ boją się utraty pracy! Nikt nie wierzy tej jednej... co mówi, walczy, ach ..

alicjaplatzer
Автор

Miałam kiedyś takiego toksycznego szefa. Wytrzymałam z nim 4 miesiące (z czego przez miesiąc codziennie przy wszystkich na mnie o coś wrzeszczał) i przeniosłam się do innego działu. Z tego co wiem, to w jego dziale powinni założyć obrotowe drzwi, bo w takim tempie odchodzili stamtąd pracownicy. Ale według dyrekcji nie było z nim problemu.

bsara
Автор

Zaburzeni psychopatycznie często są Ci którzy mobbinguja plus np brak wiedzy jak zarządzać tzw kapitałem ludzkim.

sylwuniap
Автор

Może odcinek o tym, jak uzależniamy swoją samoocenę od innych ludzi? I szczególnie o tych, którym legnie w gruzach cały świat, gdy bliski odejdzie, wyprze się na niego. Dlaczego tak się dzieje? Jak temu zaradzić?

Merkotka
Автор

Idealny filmik na teraz! Mam toksyczną szefowa a nie mam możliwości zmienić pracy! ❤️ Dziękuję ❤️

kawakizzyciawziete
Автор

Znalezc pracodawce ktory nie bedzie toksyczny graniczy z cudem.Wiele razy z tego powodu zmienialam prace bo nie bylam w stanie sie upokorzac. Na koncu oczywiscie z ciebie robia kozla ofiarnego a to jest chyba najgorsze w tym wszystkim..

katarinkaa
Автор

Szkoda, że nie prowadzi Pan podcastów. Słuchałabym ich namiętnie *^* ma Pan bardzo kojący głos i tematy które Pan porusza są niesamowicie ciekawe. Dziękuję :)

kamla.
Автор

w Polsce szefowie z niskim ego a krzykliwi to chyba normalne, ja trafiłem dobrze, ale jak słyszę po znajomych co szefowie wyprawiali to... szok

kodymeyers
Автор

Powiedział Pan dużo o problemie, o możliwych przyczynach leżących po stronie szefa, o jego stresie, rodzicach, o badaniach w różnych organizacjach, oraz o firmie, którą Pan rekomenduje. Na temat samego radzenia sobie w trudnej zawodowo sytuacji mówił Pan może jakieś 10-15% czasu całego materiału. I w zasadzie nic tu odkrywczego: porozmawiać, zdystansować się, skupić na sobie, ewentualnie zadziałać "proceduralnie", co najczęściej jest działaniem wysoce ryzykownym. Ofiara mobbingu nie porozmawia ze współpracownikami, ponieważ żyje w poczuciu izolacji i jest przekonana, dzięki swojemu szefowi, że wszyscy dookoła są super, a tylko ona jest beznadziejna.
Bardzo gładki speech, ale trochę jednak o niczym...

MrTwardyorzech
Автор

Temat bardzo ważny, ponieważ właśnie w pracy spędzamy prawie cały dzień i, w związku z tym, mamy więcej interakcji z szefostwem i z kolegami niż z własną rodziną i przyjaciółmi.
Dziękuję za ten bardzo przydatny materiał.

Myślę, że należy częściej/bardziej uczulać i uświadamiać ludzi na temat mobbingu nie tylko w pracy, ale również w życiu osobistym.

Często ofiary przemocy werbalnej, psychicznej i emocjonalnej nie są świadome tego, że to, czego doświadczają jest przemocą i że jest to uznawane, przez prawo, za przestępstwo.

Niestety, ten rodzaj przemocy jest o wiele trudniejszy do stwierdzenia i do udowodnienia niż przemoc fizyczna.

Ofiary takiej przemocy powinny szukać wsparcia na zewnątrz, u psychologa, psychoterapeuty, prawnika czy kontaktując jakieś grupy wsparcia lub organizacje udzielające pomocy w tej dziedzinie.
Mobbing często powoduje, że ofiary się izolują i cierpią w samotności.

enoraalter
Автор

Może powrócisz do filozoficznych/ literackich treści, bardzo mi ich brakuje 😓

kubakarelus
Автор

Zaczęłam pracę w maju 2014 roku w małej firmie. W styczniu 2020 wylądowałam u psychoterapeuty, który natychmiast kazał się udać do psychiatry z powodu ciężkiej depresji z myślami samobójczymi. Psychiatra, po usłyszeniu części historii, była zdziwiona, że dopiero po takim czasie u niej wylądowałam. ostatnio już przegiął, miałam wolne 9 listopada, byłam na wyjeździe ze znajomymi, oczywiście odbierałam telefony od klientów... na następny dzień normalnie (pracuję do godziny 15), o 16 telefon od szefa, odebrałam, następnie o 18, ale jako że mam depresję, to po pracy jem obiad i idę spać, więc nie słyszałam telefonu... Następnego dnia, jak ten debil (11 listopada!) pojechałam do pracy, a ten zamiast być cicho, bo pracownik w święto jest w pracy, miał pretensje, że nie odebrałam telefonu wieczorem...
Niestety teraz dosyć ciężko o pracę. Mam dość, robię w tej firmie praktycznie wszystko, a wiecznie coś mu nie pasuje i jakieś głupie uwagi zawsze robi...
Ma ktoś jakiś pomysł?

shellberight
Автор

Najczęściej manipulują nowymi pracownikami. Sama doświadczyłam kilka razy ale na bazie tego mogłam sama zaobserwować co jest normalne a co nie.

sylwinkabalbinka
Автор

9 lat pracuje w jednej firmie, zmienilo sie kierownictwo - jest szef narcyz, wrecz psychopata. mam dosc :(

nattie
Автор

Jak bywa w wielu innych przypadkach to jest kij mający dwa końce. Na swoim przykładzie wiem, że jako pracownik uważałem, że mój szef jest toksyczny, ale po jednej z terapii zmieniłem do niego i do pracy podejście i nagle okazało się, że on również do mnie zmienił podejście. Potem przez lata układało się rewelacyjnie. Czasem więc nie dostrzegamy, że problem całkowicie albo częściowo jest w nas samych. To szczególnie widać u pracowników, którzy zmieniają pracę dość często i za każdym razem kończą ją z negatywną opinią o miejscu z którego odchodzili. To chyba nawet budzi wątpliwość pod względem statystycznym... W swojej prawie 30-letniej pracy zawodowej miałem do czynienia z jednym szefem, który rzeczywiście siał terror, zastraszał ludzi, chodził od jednej pracowni do drugiej i szczuł przeciwko sobie pracowników. Wg mnie w tym przypadku wynikało to z błędu jaki popełniła rada nadzorcza spółki powierzając jej kierowanie najlepszemu fachowcowi nie uwzględniając jego predyspozycji do kierowania ludźmi i jego trudnego charakteru. To jest schemat powtarzający się nie tylko w temacie pracy. Historia zna bardzo dużo przypadków, że generałowie wygrywający wojny okazywali się nieudacznikami, a później tyranami jako przywódcy państwa. Jak dla mnie, to aby umiejętnie kierować grupą osób trzeba być fachowcem w danej dziedzinie, ale też mieć jakieś podstawy z psychologii. I to nie tylko po to aby skarcić podwładnego kiedy się należy czy nagrodzić kiedy ktoś na to zasługuje, ale również aby potrafić z dystansem przyjrzeć się sobie i swojemu działaniu. A już szczególną dla mnie i ważną umiejętnością jest przyznanie się szefa do błędu. To coś, co niestety przez niejednego menadżera jest uważane za słabość. Szkoda, bo przez wielu pracowników potrafi być docenione.

adrianw
Автор

Tym, którzy uznają, że odejście z pracy, w której jesteśmy ofiarą mobbingu, jest porażką, polecam książkę pt "Porażka znaczy zwycięstwo", napisaną przez Charles'a Pépin, francuskiego filozofa, wykładowcę i autora ponad 10 książek.
Tytuł oryginału to: "Les vertus de l'échec" (w tłumaczeniu dosłownym: "Cnoty/zalety porażki".).

Polecam tę książkę wszystkim tym, którzy chcą nauczyć się inaczej spoglądać na ich różne niepowodzenia życiowe.

Książka ta przedstawia różne punkty widzenia na porażki oraz podaje przykłady różnych "wielkich ludzi", którzy, zanim stali się sławni, doświadczyli wielu niepowodzeń i rozczarowań.

Charles Pépin (urodzony w 1973 roku) byłby świetnym starszym kolegą dla Człowieka Absurdalnego ! 😉 😁
Przyjemnej lektury!

enoraalter