Zrobiłem 2000+ Treningów Na Siłowni - Oto Czego Się Nauczyłem

preview_player
Показать описание
WinterARC już jest dostępny! Kup teraz, otrzymaj od razu + dożywotni dostęp:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

WinterARC już jest dostępny! Kup teraz, otrzymaj od razu + dożywotni dostęp:

PiotrTomaszewskiSzmexy
Автор

A ja mam 51 lat i trenuję słuchając Twoich porad. Szału nie robię, ale sylwetkę mam znacznie lepszą od wielu młodszych ode mnie. Kulturystą nigdy nie byłem i nie będę, bo raz, że nie mam predyspozycji, ani nie mam chęci wyglądać jak kaban.😁 Obecnie ćwiczę gdzieś półtora roku, ze 25 lat wstecz też coś ćwiczyłem, ale to dziś jestem bardziej świadomy tego co robię, a to dzięki Tobie. Dzięki szefie. 👍👍

maciekk
Автор

Jedna z lepszych wrzutek jakie oglądałem od paru lat na YT. Powinien być to film instruktażowy dla młodych adeptów. Mam 44 lata i 28 letni staż treningowy i podpisuję się pod wszystkim co tutaj zostało powiedziane. Ludziom się wydaje że po takim czasie, to człowiek powinien wyglądać jak kulturysta, ale niestety tak nie jest. Od wielu lat można powiedzieć że już nie progresuję, bo nawet każde dołożenie 1-2 kg, to mniejsza liczba powtórzeń, więc jaki sens. Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, że kulturysta przygotowujący się do zawodów wygląda super, po czym na masie zyskuje te 15-20 kg...i nadal wygląda świetnie, gdzie zwykły Kowalski przy tylu kg więcej, by się po prostu ulał. Zawodowcy jedzą po 5-6 tys kalorii i idzie im w mięsień, ja jestem od jakiegoś czasu na 2500 kalorii i nie mogę brzucha zrzucić, żeby było kostkę widać :) Człowiek dąży cały czas do coraz lepszej sylwetki, na treningach na 100% do upadku mięśniowego, a jedynie co mam to bóle stawów i zakwasy :) Niestety, to tak jak powiedział Piotrek, często jesteśmy na rozstaju dróg i mamy wybór między zdrowiem, dobrą kondycją i przyzwoitą sylwetka, a bardzo dobrą sylwetką, dużą siłą, podziwem kolegów...ale kosztem pieniędzy i często zdrowia. Nigdy nie zdecydowałem się na tą ciemną stronę, ale nie ukrywam że często patrzyłem z podziwem na takie sylwetki, a później na swoją w lustrze, to miałem nerwy na siebie i wyrzuty sumienia, że tyle lat przećwiczonych ( zmarnowanych?) i nie wyglądam nawet w połowie tak dobrze jak ci kolesie.

krzysiekful
Автор

Świetnie się Ciebie słucha, Piotrek. Wzbudzasz zaufanie, jesteś szczery. Dzięki za materiał

Marta-neuu
Автор

Sama prawda, człowiek już parę lat chodzi na siłownię a ciągle się czegoś uczy 💪🏻

olecki
Автор

Dwa lata temu wykupiłam Twojego ebooka, żeby ćwiczyć głównie w domu. Trening w domu dość szybko przestał wystarczać i odważyłam się pójść na siłownie. W międzyczasie pokochałam aktywność fizyczną, chociaż do 28 roku życia nienawidziłam sportu. Na siłownię trafiłam z powodów sylwetkowych i miałam super efekty, ale potem zaczęłam jeździć rowerem, pokonując pierwszy ultramaraton (520 km). Moja sylwetka troche się zmieniła, mięśnie mi spadły, znowu dała się we znaki sylwetka skinny fat. Godzę się z tym i nie chcę rezygnować z aktywności sprawiających mi radość, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi. Teraz trening siłowy jest dla mnie dopełnieniem jazdy na rowerze, często łapie się na tym, że 'nie widać, że chodzę na siłownię', ale potem oglądam zdjęcia z tych dwóch lat i widzę ile wysiłku, samodyscypliny i poświęceń kosztowało mnie to, żeby dojść do sprawności jaką obecnie posiadam. Dzięki aktywności fizycznej dowiedziałam się, że nie jestem całkiem taką niedorajdą, że nie jest to kwestia genów i, że moja głowa jak i ciało nie są już w stanie bez niej fukncjonować. Nie zmieniło się jedno- dalej bardzo chętnie oglądam Twoje filmy i nie zapomnę mojego pierwszego treningowego ebooka.
Pozdrawiam ☺

natalia-pm
Автор

W lutym minie 11 lat od rozpoczęcia przygody z siłownią. Od tego momentu nie miałem przerwy dłuższej niz 10 dni. Czas leci, a dalej udaje się naturalnie progresować w każdym aspekcie (siła, mięso, wiedza treninhlwa). I to jest piękne 😜

TheDecarim
Автор

Mnie zaczęły korcić sterydy w wieku 16 lat jak wszyscy koledzy wokół zaczęli brać metę i testosteron, jednak na szczęście się nie skusiłem. Przyznam, że ciągnęło mnie jak starego ćpuna do tego pomysłu i co jakiś czas to wracało.
Teraz mam 36 lat, a z ciężarami zacząłem w wieku 11 już tak na co dzień. Wcześniej ze dwa lata się podciągałem, robiłem pompki i brzuszki. Dużo grałem w piłkę. Trochę za wcześnie z tymi ciężarami, ale nie mogłem się powstrzymać i były w domu bo mam 10 lat starszego brata. Też przez to, że nie pozwalał gnojkowi jeszcze bardziej chciałem zakradać się tam i ćwiczyć jak nie było go na chacie.
Te czasy, o których wspominasz że na siłownię chciało się iść również w celach towarzyskich były zajebiste 👍 Jak chłopy widziały, że chodzisz tam już ze dwa lata kilka razy w tygodniu to zaczynały pomagać w prawidłowym wykonywaniu ćwiczeń itp. Większość ludzi zaczynała chodzić tam w kwietniu, maju licząc że w lipcu będą się świetnie prezentować na plaży. Drugi atak następował 2 stycznia i trwał około tygodnia czasu 😁

JanekOdwalka-jurq
Автор

Fajny materiał. Proste, ludzkie podejście do tematu, a takie najlepiej przyswajane jest przez ludzi.

sharpsharp
Автор

Założenie, że ludzie chodzą na siłownie bo chcą być więksi nie jest do końca prawdziwe. Ja chodzę 5-6 razy w tygodniu (z czego 1 dzień to tylko cardio > 1h) i robię to tylko po to żeby się dobrze czuć i nie być ulanym. Mam całkiem spoko sylwetkę. Wakacje często spędzam w górach i robie sobie praktycznie codziennie przez kilka tygodni trekkingi po 2-3h z samego rana. Co do jedzenia to 6 dni w tygodniu pudełka i niedziela zawsze jakieś burgery, frytki czy inne mniej zdrowe rzeczy. Mój cel to być raczej "zbity" i silny niż wielki. Kompletnie nie zależy mi żeby wyglądać jak kulturysta ;p co do samej siłowni to mam w drugą stronę i nie lubię z kimś chodzić, wole sam sobie trenować ze słuchawkami i podcastem albo dobrą muzyką. Jest taka bariera, że jak ją przekroczysz to siłownia staje się po prostu takim stałym elementem życia jak śniadanie czy obiad. Nie każdy musi w siłowni widzieć jakiś wyznaczony cel i do niego dążyć, czasem to po prostu styl życia, odciążenie głowy od pracy, chwila dla siebie.

welldone
Автор

Masz 150%racji, jakbym słyszał siebie kilkanaście lat temu, mam 50 lat a trenuję od 15 roku życia i jestem nieco w innym miejscu niż ty. Nie żreć gówna, ćwiczyć w miarę regularnie, nie doqurwiac ciężarów dla popisów a teraz moje treningi nie powodują wzrostu lecz trzymają, mnie we formie. Mi to wystarczy, bo się widzę w lusterku i dopóki sienie rozbiorę to wszyscy mówią że chudy, a ja mam 50 lat 180 cm 84 kg żyły

tolerujelpg
Автор

Ciekawy film, na który trafiłam i nie wiedziałam, że tak bardzo współgra w części ze mną. Chodzę na siłownię 2 lata i dokładnie tak jak opisałeś wyglądały moje początki, czyli wielka zajawka, próby robienia czegoś po omacku i progres, który przychodził w sumie nie wiadomo skąd (a to tak zwany fart/progres poczatkującego :D), który dał mi motywację na to aby pozostać przy treningach. Dziś przeżywam etap zajawki trójbojem i tak, to mega kręci, że ciężary idą w górę, ale jest ta obawa, że to najczęściej właśnie ten etap, przy którym łapie się kontuzje. Mam jednak nadzieję, że jakikolwiek będzie mój następny etap pozostanę przy tej formie rozrywki, bo daje mi to do tej pory dużo funu i to bez spełniania jednego z podpunktów, którym są spotkania towarzyskie na siłowni, gdyż zazwyczaj ćwiczę sobie sama i to lubię :)

TrójprzebojowAnka
Автор

Piotrze ! ten film to czyste złoto i powinni go obejrzeć wszyscy. Przestałem chodzić na siłownie na której cię często widywałem ale widzę że źle nie wyglądasz.

Sirmodzel
Автор

Bardzo dobrze się Ciebie słucha. Bez zbędnego bajerowania, po prostu zwykła i szczera prawda.

PimpuśSadełko
Автор

Nic dodać, nic ująć. Dokładnie to co mówisz wyklarowało się po latach treningu.

Idonutwant
Автор

Sama prawda bez cenzury… kiedyś o tym nikt nie mówił. Wiedza treningowa była wypaczona. Teraz się to prostuje.

DominikWr
Автор

I taki film aż się miło ogląda, gdy nie ma reklam tylko jedna na końcu. Inni muszą się dużo nauczyć od Ciebie Bracie, żeby oglądający nie wkurzał się podczas oglądania filmów z reklamami co chwila. Ciągle mądre słowa padały z Twoich ust, ponieważ powiedziałeś samą prawdę.
Jesteś motywacją do treningów. ❤😊

wwe_team_pro
Автор

Elegancki film. Wszystko w punkt. Bez koloryzowania. Wszystkie punkty doświadczyłem.

DamianKowalski-sc
Автор

Ja mam 40 i trenuje 4 miesiące. W “młodości” dużo uprawiałem sportów biegowych, piłka nożna, siatkówka, itp… Po tych 4 miesiącach schudłem około 2, 5 kg do 73kg (wzrost 173cm). Na drążku osiągnąłem 10 powtórzeń w podciąganiu (na początku mogłem 1-2 razy). Na ławce wyciskanie to około 80 kg 1-2 razy… Pozostałe partie też robię i mam jakieś postępy… Natomiast to co zauważyłem to po około 1-2 miesiącu to byłem bardziej napompowany… Teraz to robię się trochę suchar… I nie mogę zrobić już dużego postępu…Czuję się o niebo lepiej. Jak patrzę na młodszych kolegów z siłowni to raczej jestem słabeuszem ale jak patrzę na innych tatusiów około 40tki to wyglądam dobrze… 😅

MichalMi-fm
Автор

Fajny materiał. Kazdy z nas jest inny i różne rzeczy będą na każdego inaczej działać. Zdrowie i wytrwałości życzę 😉💪

DzikiKonik
welcome to shbcf.ru