II Rzeczpospolita i Litwa. Trudne sąsiedztwo

preview_player
Показать описание
Relacje II Rzeczpospolitej z Litwą były napięte od początku. Zadecydował o tym przede wszystkim polsko-litewski konflikt z lat 1919-1920 o kształt granicy. Polskie wojsko zajęło ostatecznie Wilno, co dla Litwy było olbrzymim ciosem. Z drugiej strony, polska mniejszość, która pozostała na Litwie była represjonowana przez władze państwowe.

Przedstawimy ważne postaci po polskiej i litewskiej stronie, które decydowały o biegu wydarzeń. Przypomnimy postać wojewody Bociańskiego, który odcisnął swoje piętno na województwie wileńskim. Spojrzymy na zmianę w relacjach, które nastąpiły po śmierci pochodzącego z okolic Wilna Józefa Piłsudskiego.

Skąd wziął się ten konflikt? Dlaczego I wojna światowa była tak kluczowa dla rozwoju wydarzeń na Litwie? Dlaczego istotną w nim rolę odgrywało dziedzictwo I Rzeczpospolitej? Co z tym wspólnego miał zyskujący na znaczeniu nacjonalizm? O tym wszystkim w podcaście Muzeum Historii Polski.

W dzisiejszym podcaście rozmawiają dr Michał Przeperski i jego gość, dr. Wojciech Stanisławski, historyk z Muzeum Historii Polski

Rozdziały:
00:00 Konflikt obojga narodów
01:10 U źródeł konfliktu
30:20 Pomiędzy Warszawą a Kownem
44:45 Litwinie w II Rzeczpospolitej

Zapraszamy do subskrypcji naszych profili!

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Jestem warszawiakiem, ale należę do tej mniejszości swoich rodaków, która potrafi spojrzeć na historię własnego kraju nieco, jakby to rzec, bezstronniej, z pewną dozą empatii wobec sąsiadów czyli z pewną umiejętnością wsłuchiwania się w ich argumenty i racje. W przypadku Wilna racje wydają się być po stronie Litwinów, zarówno w kontekście argumentów wysuwanych przez Dmowskiego w Wersalu (odnośnie polskiego historycznego prawa do Gdańska), jak i w kontekście "metod" jakie stosowali emisariusze Piłsudskiego w negocjacjach z Litwinami, jeszcze wtedy gdy Piłsudskiemu rzekomo zależało na utworzeniu Litwy kantonalnej, ze stolicą w Wilnie, z trzema językami urzędowymi. Sporo na ten temat miał do powiedzenia litewski dyplomata Stanisław Narutowicz, brat naszego pierwszego prezydenta, który w tych negocjacjach uczestniczył. Dodatkowo pamiętajmy o tym, że zjawisko pt. "Polacy na Wileńszczyźnie" jest znacznie bardziej skomplikowane niż niektórym się wydaje i nieco przypomina zjawisko pt. "Niemcy na Opolszczyźnie po IIWŚ". Generalnie na początku XX wieku kryterium narodowościowym w tym regionie stał się język, a deklaracje narodowo-etniczne z końca XIX wieku strona polska skrzętnie pomijała i właściwie do dziś tamte dane marginalizuje. Nie zmienia to jednak faktu, że o ile Polska faktycznie miała tzw. historyczne prawa do Gdańska (miasta, w którym ludność polska z pewnością nie stanowiła większości), o tyle nie miała dokładnie żadnych historycznych praw do odwiecznej stolicy swojego wielowiekowego sojusznika. Wilno nigdy nie wchodziło w skład Królestwa Polskiego. Pierwszy raz w granicach Polski znalazło się... w XX wieku, w roku 1922.
W Polsce jednak ludzie tacy jak ja zdają się być w mniejszości, a potem niektórzy Polacy dziwią się, dlaczego nasz naród jest tak nielubiany przez sąsiadów i właściwie przez wszystkich, którzy mieli z nim jakkolwiek do czynienia. Zresztą większość komentarzy poniżej też jest autorstwa ludzi, którzy, delikatnie mówiąc, nie zachwycają i którzy nadal chętnie by poniżali Litwinów. Odbiór tych treści przez praktycznie każdego przeciętnego Litwina byłby z pewnością negatywny. Na szczęście wśród osób wykształconych, mądrych i prawych, jest znacznie większe zrozumienie złożoności dziejów polsko-litewskich a ponieważ mówimy tu także o ludziach zacnych, to wiemy, że za tym kryją się dobre intencje, chęć okazywania sobie wzajemnie szacunku, zrozumienia, pojednania i zbudowania trwałych relacji dobrosąsiedzkich.

PiotrJaser
Автор

Im więcej podcastów o historii naszego regionu, tym lepiej. Bardzo ciekawa rozmowa.

krzysztof-kozak
Автор

Podziękowania za bardzo ciekawy wykład😊

reginagrzywaczewska
Автор

Bardzo ciekawe. Dziękuję. Proszę o więcej.

annaprzeperska-kochaniak
Автор

Temat w Polsce zupełnie nieobecny, inaczej niż na Litwie. Prosimy o więcej!
Piszę z ciekawości ale także by mieć jakieś narzędzia w dyskusji z Litwinami, bo oni zawsze chcą z nami rozmawiać o Żeligowskim i polskim ucisku

marvju
Автор

Świetny materiał. Szkoda tego Wielkiego księstwa...

Katarzyna-dcyt
Автор

I znowu rozmowa dzięki której dowiedziałam się o czymś o czym nie miałam pojęcia. Dziękuję bardzo.

KrystynaR
Автор

Bardzo fajny materiał. Pozdrawiam serdecznie z Węgier!

peterbedok
Автор

Serdeczne dzięki za interesujący odcinek.👍 👍 👍

Tinakrystyna
Автор

Bardzo ciekawa rozmowa, wielkie dzięki Panowie. 👍

MacKorn
Автор

Zostawiam kropkę dla zasięgu. Oraz stawiam siedem dodatkowych słów dla ciebie ;-)

splonskurwysynu
Автор

Dziękuję Wam za upowszechnianie prawdy o naszych dziejach. ❤

sylwiadrozd
Автор

Pana Stanislawskiego wyróznia przede wszystkim to, ze jest mistrzem mowy polskiej. Sluchalbym go nawet gdyby opowiadal o ksiazce telefonicznej z Radomia

fourfaces
Автор

Jak najwięcej dawnych historii prosimy.

michauu
Автор

Bardzo dobry poziom nauki. Dziękuję bardzo❤

lunaweeks
Автор

Cytat „wynikały kłótnie o to w jakim języku będzie nabożeństwo”. A Łacina ? Możliwie chodzi wyłącznie o język kazania ?

WitoBerest
Автор

W XIX większość nacji zdecydowała o definiowania swojej tożsamości narodowej przez pryzmat etniczny, bądź etniczno-religijny. Pośród grup o splątanej historii i geografii musiało to prowadzić do konfliktów. Dlaczego przypadek polsko-litewski miałby być innym?

grzegorzzak
Автор

Naród litewski rzeczpospolitej to nie to same co naród dzisiejszy nowo-litewski, trzeba pamiętać że za Litwinów się uważali Kościuszko i Mickiewicz którzy w żaden sposób nie miali stosunku do narodu dzisiejszej Litwy🇱🇹

identyfikacja Litwinów historycznych z Nowo-Litwinami jest wielkim uproszczeniem

ДзікіябалотыБеларусі
Автор

Rewelacyjny materiał. Merytoryczność najwyższej próby. Głosy prowadzących prawdziwie radiowe😊.
Przezabawna anegdota o "marzeniu filatelistów".
Brawo. Aż żal, że ta godzinka juz minęła.

zofialubie
Автор

Szkoda, że za moich czasów w szkole nigdy o tym nie uczono na historii i nie było o tym w podręcznikach i że dopiero teraz się dowiaduje o tym o czym dzisiaj było mówione w tym podcaście i szkoda, że nauczycielki historii nie uczyły historii by zainteresować tak jak tutaj, tylko jakieś daty i wydarzenia na szybko i nigdy nie tłumaczyły ani nauczycielki ani podręczniki o co w ogóle chodziło i dlaczego jakieś wydarzenie miało miejsce czy dlaczego coś się gdzieś działo i tego wielce szkoda

NataliaCh