Jak rozwijaliśmy się w okresie II RP i PRL?

preview_player
Показать описание
Jak gospodarczo rozwijała się Polska w okresie II Rzeczpospolitej, a jak w PRL? Czym różniły się od siebie modele rozwoju, które były wówczas realizowane? Czy rzeczywiście wieloletnie plany kojarzone z okresem powojennym są specyfiką PRL?

W II Rzeczpospolitej podstawowym problemem było przeludnienie wsi. Jak próbowano temu zaradzić i czy to się udało? Kiedy Polska odzyskała poziom gospodarczy sprzed wybuchu I wojny światowej? Co zawdzięczamy Władysławowi Grabskiemu? Kim był Czesław Bobrowski? Dlaczego elektryfikacja wsi była tak istotna?

Kiedy Zachodnia Europa gospodarczo uciekła Polsce?

O tym wszystkim w dzisiejszym podcaście rozmawiają dr Michał Przeperski i prof. dr. hab. Andrzejem Zawistowskim, historykiem z Szkoły Głównej Handlowej oraz Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.

Rozdziały:
00:00 Kiedy Europa uciekła Polsce?
01:00 Wieś i reforma rolna
22:05 Planowanie - przekleństwo czy szansa?
45:37 Kto poradził sobie lepiej?

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

W PRL-u żyło się mimo wszystko dużo lepiej niż w przedwojennej Polsce. A teraz np. żyje się dużo lepiej niż w PRL. Może nie zarabiamy jeszcze jak na zachodzie ale zarabiamy całkiem dobrze. I dobrze się żyje.

Lukas.
Автор

Bardzo ciekawa rozmowa i bardzo dobrze, że z innego punktu widzenia podchodzi do historii. DziękI!

krzysztof-kozak
Автор

Bardzo ciekawy wykład. Moje gratulacje!

kalmarek
Автор

Może warto zaakcentować w jakim stanie była Polska tuż po wojnie? Bo jakoś ten temat umyka uczonym, którzy wolą debatować o żołnierzach wyklętych walczących z komuną, niż o tych, którzy nie zważając na polityke- o suchym pysku, z łopata i taczkami budowali swoją ojczyznę, bez przymiotników.

jerzywecawski
Автор

Dlaczego nie zaczynsmy historii ucieczki gospodarczej od XVIII wieku? U nas pańszczyzna na zachodzie maszyny parowe!

jakubskowronski
Автор

Dziękuję za materiał. Zaskoczyły mnie komentarze w internecie, że w Warszawie nie każda ulica jest podłączona do kanalizacji, które czytałem pod innymi materiałami.

jaroslawzaloga
Автор

Oby jak najwięcej rozmów z Panem Profesorem
🙂

wojciechwojciech
Автор

Gdyby PRL tak elektryfikował i odbudowywał Polskę. Jak obecne władze wdrażają pompy ciepła, fotowoltaikę i Biogazownie to wielu Polaków dalej uczyło by się przy lampie naftowej i świecach w ruinach miast. Cena metrów kwadratowych mieszkań wybudowanych za Gierka przy obecnych cenach bardzo chętnie teraz kupowanych na rynku wtórnym to 2 biliony 400 miliardów. złotych. Bezpieczny kredyt 2 % to tylko 10 miliardów złotych w ciągu następnych 10 lat.

RobertNowak-wc
Автор

55:40 stanowisko wydaje się być specyficzne. Nie powinniśmy mówić tylko o opłacalności, ale powinniśmy przy ocenie zjawiska patrzeć na realny koszt, które płaci KAŻDE pokolenie. Czy to mówimy o rewolucji francuskiej czy Balcerowiczu. Istotne znaczenie ma gama możliwości, jakie się ma, a pomimo tego wyboru idzie się określoną drogą oraz stosunek kosztu społecznego do efektu. W skrócie - czy dało się lepiej i czy na pewno było warto?
Swoją drogą bardzo ciekawa rozmowa. Pozdrawiam.

banceart
Автор

A ja zapoznałem się z przekonującą argumentacją, że to był nawet XIV w., tj. w wyniku przetrzebienia populacji Europy przez dżumę zabrakło rąk do pracy w polu. Dżuma nie rozszerzała się aż tak u nas. Efekt był taki, że to wymusiło zmianę stosunków feudalnych, a rolnicy świadczyli płatną pracę kontraktową, stali się czynszownikami, uzyskując w porównaniu do pańszczyźnianych niewolników sporo wolności osobistej. To otworzyło możliwości mobilności społecznej. Czyli w kierunku wojska, rzemiosła, handlu, manufaktur. W Polsce feudalnej do jakiegoś XVII w. doskonale żyło się z samego rolnictwa i trzebienia lasów, nie było powodów do industrializacji i kolonizacji poza zagarnięciem dzikich pól. Więc 90% ludności było prawie niewolnikami rolnymi, a pozostałym było dobrze, jak jest, więc po co zmieniać?

xedski
Автор

Gdyby nie reforma rolna w PRL to na gospodarstwach karłowatych wg.nazewnictwa 2rp chłopi by zdechli z głodu. Nie uważam żeby obszarnicy ziemscy i fabrykanci doznali sami objawienia, że trzeba nawet dla własnego bezpieczeństwa podzielić się trochę zyskami

danielkowalski
Автор

Kiedy Europa uciekła Polsce? Pytanie powinno brzmieć raczej;, ,Kiedy Polska zaczęła doganiać Europę"
Przecież przez większość średniowiecza Polska była olbrzymią puszczą zamieszkałą przez 1-1, 5 mln mieszkańców.
Nawet w nowożytności największym miastem był Gdańsk liczący ok. 60 tys. mieszkańców a reszta po 10-20 tys. strasznie mało w porównaniu z miastami Francji czy Włoch.

Arkan
Автор

Świetny wykład. Bardzo uporządkował moją wiedzę.

sgsilvarerum
Автор

Europa uciekła Polsce już 500 lat temu

tomaszwojciechowski
Автор

Europa uciekła Polsce na początku XVIII wieku... reszta historii to tylko konsekwencja tego faktu. Pozdrawiam

szablotukpolski
Автор

Moim zdaniem różnica w rozwoju ziem polskich pod zaborami i Zachodu rozpoczęła się q 1848 roku po tzw. Wiośnie Ludów.

jakubpomorski
Автор

4:30 - pierwszy raz poparcie polskich chłopów kupili zaborcy - Prusacy - pierwsza połowa XIX w., Austriacy w 1848 r., Rosjanie w 1864 r. Trzeba przyznać, że kupili poparcie skutecznie, bo chłopi (za wyjątkiem Prus) już nigdy nie podnieśli ręki na władze zaborcze.

wielkizderzaczandronow
Автор

Co niektórzy rozwijali się bo przedtem coś zawinęli .Pamiętam do dziś jak pod Opolem znajomy stawiał dom, w poniedziałek rano przywieźli mu pustaki a we wtorek rano ślad po nich zaginął . Sunsiady też się budowali . O i tak od zawinięcia do rozwinięcia …..

lookingforthekey
Автор

europa uciekla polske mniej wiecej w 16/17 wieku . od tego czasu nigdy nie dogonilismy zachodu

kamuimac
Автор

Ten psor wybiela 20-lecie międzywojenne, a umniejsza osiągnięcia gospodarcze PRL-u. Szkoda, że nie powiedział jak się "wspaniale" rozwiała motoryzacja za (nie)rządów s(r)anacji. A prawda jest taka, że za pierwszych 7-lat rządów komunistów po wojnie (mimo ogromnych zniszczeń) zrobiono więcej dla gospodarki, niż przez cały okres trwania II RP.

Raul-ppuh