Leczenie sprawiło, że pacjentka „przestała kochać męża” | 7 metrów pod ziemią

preview_player
Показать описание
Gościem odcinka jest psychiatra prof. dr hab. n. med. Piotr Gałecki - kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, a także wykładowca Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.

Poprzednie rozmowy z cyklu „Powrót z depresji” możesz obejrzeć tutaj:

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

„7 metrów pod ziemią” w formie podcastów:

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Zaciszna atmosfera garażu sprawia, że rozmówcy wyznają prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rozmawia Rafał Gębura.

🎥 Wideo: Grzegorz Skonecki
🎵 Oprawa muzyczna: Nice Guys Studio
🎞 Produkcja: Press Play
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Jest tak głębokie wyparcie w społeczeństwie w kwestii istnienia depresji, że ludzie dopiero w nią wierzą jak ktoś leci z 10 piętra. Bardzo ważne jest mówienie o tej chorobie i uświadamianie innych. Trzeba się rozglądać wokół siebie bo nie zawsze na pierwszy rzut oka widać, że ktoś ma depresję. Bądźcie uważni na swoją rodzinę i przyjaciół ❤

byheartshe
Автор

Cierpiac przez ok 7 lat na wysokofunkcjonujaca depresje potwierdzam, ze nie zawsze trzeba byc "zapuszczonym" zeby byc chorym...

magdalenakuffel
Автор

Brak zrozumienia u ludzi, zwłaszcza w rodzinie - jest gorszy niż sama depresja. Ludziom się wydaje, że na to ma się jakiś wpływ. Zwłaszcza starsze pokolenia nie myślą o depresji jak o chorobie, tylko jak o lenistwie! Widzą człowieka w łóżku to mają proste wytłumaczenie - nie chce mu się, to jego wina itp. I to jest najtrudniejsze. Użerać się z samym sobą i jeszcze z ludźmi... :/

iza_zenn
Автор

Ja chorowałem na ciężką depresję przez 4 lata, mniej więcej gdy wchodziłem w dorosłość. Szukałem pomocy u nauczycieli, psychologów i bliskich. Nikt mi zupełnie nie pomógł, każdy zignorował moją prośbę o pomoc albo odpychał od siebie. Od psychologów ponad 20 lat temu usłyszałem, że jestem za ciężkim przypadkiem i żeby do nich nie przychodził. Bez żadnej pomocy byłem odsyłany. Kilka razy próbowałem odebrać sobie życie. Nie wiedziałem wtedy, że miałem depresję. Dopiero po czasie potrafiłem to nazwać. Po kilku latach zacząłem czytać książki psychologiczne oraz na temat autosugestii. I sam zacząłem się zmuszać do zmian. Uczyć się uśmiechu przed lustrem, robić rzeczy wbrew sobie, otwierać się przed innymi, żyć w zgodzie z samym sobą. 8 lat trwała moja walka. Dopiero przed 30-tką mogłem sobie powiedzieć, że jestem już całkowicie wolny od depresji. Bez leków, ale z pomocą znajomych i dobrych ludzi, których później spotkałem.

taios
Автор

Ileż to energii wymaga wstanie z łóżka, ogarnięcie się i udawanie, że wszystko jest ok.

kamap.
Автор

Dziekuje Wam serdecznie za wywiad. Sama lecze sie na depresje. Jeden z Twoich odcinkow Rafale sklonil mnie do odwiedzenia lekarza. Gleboko wierze ze nie tylko mnie. Jeszcze raz dziekuje!

monikaprzybylska
Автор

choruję na depresję. dziękuję za przekazywanie wiedzy w świat :) umycie się jest często wspinaczką na najwyższe szczyty (to nie żart, ogromny wysiłek, wręcz nie do zrobienia). podstawowe potrzeby stają się trudne, a co dopiero te wyższe jak chociażby praca. dziękuję, że są ludzie pomocni, którzy chorującym pomagają te bariery pokonać.

aji
Автор

Bardzo inteligentny i ciepły człowiek, a jego wypowiedzi bardzo przyjemne dla ucha pomimo tak trudnego tematu. Brawo dla Pana doktora i dla prowadzącego za uczący, wartościowy materiał🙏🏽

weronikaborkowska
Автор

Rafał Gębura dziennikarstwo na najwyższym poziomie, doskonałe przygotowanie do każdego tematu, kultura wypowiedzi, piękny głos. Wysłuchałam bardzo wielu odcinków i jestem pod wielkim wrażeniem, wielu powinno się od Pana uczyc skromności, rzetelności, nie wchodzenia w głos rozmówcy a przede wszystkim tego, że zadaje Pan dokładnie takie pytania na które słuchacz chce poznać opinię czy zagadnienie. Tematyka różnorodna jest zachętą by słuchać Pana wywiadów i wracać:) Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów na gruncie zawodowym .

annazykowska
Автор

Przypomnijmy też o lekach pierwszego rzutu na męską depresję:
- "nie bądź p1zda"
- "atencjusz"
- "chłop to ma być chłop"
- "weź się w końcu ogarnij"

Mefiozaur
Автор

Komentarz dla zasięgu - DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO CO ROBISZ I KIM JESTEŚ, Rafale. ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Ciocia_Metafora
Автор

Profesor Gałecki najlepszy lekarz razem ze swoją ekipą z Łodzi, byłem u niego, wielka wiedza- pozdrawiam Doktorze !

jantrzeci
Автор

Panie Rafale, serdecznie dziękuję za ten wywiad. ❤
I za wszystkie inne z dziedziny psychiatrii i psychologii. Niech idzie w świat. Niech pan szerzy świadomość w społeczeństwie. Chorowałam na depresję kilkakrotnie. Zawsze było ciężko, ale zawsze walczyłam i starałam się podnieść. Niestety wiązało się to z ogromnym poczuciem wstydu. Bo nie każdy rozumie, co to depresja. Mimo, że żyjemy w XXI wieku świadomość ludzka jest wciąż zbyt mała. A jeśli chorujesz na depresję takie niezrozumienie rani o wiele bardziej, niż nóż i może człowieka popchnąć do najgorszego. Dlatego z całego serducha dziękuję ❤️
Wszystkiego dobrego!

aniajankowska
Автор

Idąc pierwszy raz do psychiatry myślałam, że przesadzam. Jednak myśli samobójcze były zbyt przerażające aby odpuścić. Słuchając tego Pana w końcu zrozumiałam co miała na myśli moja Pani doktor pytając czemu tak późno przyszłam. Do dziś nie wiem jak byłam w stanie tak funkcjonować i udawać w pracy, że wszystko jest super. W domu albo spałam, albo płakał nad tym jak mi się nic nie udaje, że nie tak miało moje życie wyglądać po 30tce. Od 2 lat jestem "wyleczona". Jednak z tyłu głowy jest strach przed nawrotem. Martwię się, że każdy płacz to oznaka nawrotu... a to tylko emocje. Tym razem zdrowe.
PS. czasem się tak dużo śmieje i jestem pozytywna, że mam wrażenie, że moja lekarka przesadziła w druga stronę. ale kiedyś taka byłam. Teraz wydaje się to dziwne.

motorolka
Автор

Przeszłam przez piekło depresji, nic mnie gorszego tym życiu nie spotkało niż ta choroba. Nie życzę najgorszemu wrogowi. Parę lat walczyłam o zdrowie. Latanie po lekarzach - chora tarczyca. Oczywiście skończyłam u psychiatry, bez leków się nie obeszło, inaczej nie mogłam wcale spać. Następnie psychoterapia i ciężka praca nad sobą. Udało się.

Osoby które zmagają się z tą chorobą nie są w stanie się z nią same uporać, potrzebują pomocy lekarzy i wsparcia bliskich. Smutne jest to jak wielu ludzi obok nas kompletnie nie rozumie tej choroby i ja bagatelizuje.

Życzę chorujacym aby się nie poddawali i zeby zawalczyli o siebie...

patrycjaso.
Автор

Najgorszy jest brak wsparcia u najbliższej osoby😢
Kiedy cierpimy na ciężką lekooporną depresje, uogólniony zespół lękowy i nerwice a najbliższa osoba nie uznaje tego faktu, irytuje się, obwinia nas o całe zło i nawet nie próbuje zrozumieć i pomóc to bardzo ciężko jest przetrwać kolejny dzień...
Dodać do tego chorobę fizyczną swoją i dziecka😢 to...bramy piekieł się otwierają 😢
Nikomu nie życzę aby poznał czym jest prawdziwy mrok....
Zdrowia dla wszystkich "samotnych" z depresją🖤💚

aleksandraardnaskela
Автор

Czuję się jakbym poznała tajemnice sztuczek magika! Wszystko co pan mówi pokrywa się z przebiegiem mojej terapii. To niesamowite, że potrafił pan tak dobrze to ująć w słowa, podziwiam.

nataliahura
Автор

To najstraszliwsza choroba jaka może istnieć. Nie masz siły by się umyć, zmienić pościel czy ubranie. Nie masz siły wstać z tego łóżka. Nie masz ochoty jeść . Nie możesz spać. Musisz mieć kogoś bliskiego, kto to zrozumie i pomoże ci. Kto zaprowadzi do psychiatry i zaczniesz brać leki przeciwdepresyjne. Jeśli tego wsparcia nie ma, to są tak silne myśli samobójcze, ze w końcu to zrobisz. Mój syn wyśmiewał się ze mnie, ze jestem leniem, ze nie ma takiej choroby jak depresja, choć chłopak po studiach. Gdyby nie pomoc przyjaciółki, to już by mnie nie było. Od 2-ch lat biorę leki na d. tzn. ZOLOFT i na sen Dormadorm. Jest lepiej. Psychiatra, kobieta bardzo kompetentna dobrze mi dopasowała leki. Nikomu nie mówię, ze je biorę, bo ludzie tego nie rozumieją, nawet mój syn nie wie. Ratujcie się! Idźcie do psychiatry.

evagiovannasayduda
Автор

Studiowałem z panem profesorem na tym samym roku, nawet w tej samej grupie. Miło zobaczyć. Super gość.

grzegorzk.kosorog
Автор

Bardzo potrzebny materiał … w swoim otoczeniu mam kilka osób które korzystają z wizyt u psychiatry, często na lekach i po pobytach w szpitalach psychiatrycznych. Prosić o pomoc i walczyć o swoje zdrowie nie jest wstydem

budis