Chlebak [#468] 21.03.2019

#Chlebak #RafałSzymkoOP #PiotrFreyOP

Codzienny komentarz do czytań mszalnych prowadzony przez o. Rafała Szymko OP i o. Piotra Freya OP

_______________________________________

1. czytanie (Jr 17, 5-10)

Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.

Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście;

także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców.

Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi? Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania, według owoców jego uczynków».

Ewangelia (Łk 16, 19-31)

Jezus powiedział do faryzeuszów:

«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.

Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.

Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.

Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.

Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.

Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».

________________________________________

Zdjęcia czołówka: Marcin Jończyk

________________________________________

Zapraszamy do subskrybowania kanału na YT:

Można nas również znaleźć na Facebooku:

_______________________________________

[paularaisin]

Kochani, pomódlcie się proszę za mojego dziadka który odszedł dziś w nocy. Niech dobry Bóg ma go w swojej opiece.

[teresapaczos]

Panie dziekuje ci za slowo Boże i prosze cie o serce pelne milosci i dziekczynjenia Badz Uwielbiony Boże Jezu Chryste zawsze i wszędzie z Panem Bogiem Amen Błogosławionego dnia 🙏❤📿💙🌹

[majam]

Bóg zapłać drogim ojcom. A wszystkim kochanym Przyjaciołom Langustowiczkom i Langustowiczom życzę słonecznego i radosnego w sercu pierwszego dnia wiosny. Niech przepiękny śpiew ptaków za oknem wlewa w każdym z nas nadzieję, pokój i radość serca.

[danutacyran]

Panie Jezu Chryste zmiłuj się nade mną grzesznikiem.

[krysiastraczynska]

☺❤ Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus 🙇 Ty Panie wiesz co dla mnie najlepsze. Prowadź mnie... ja ufam Tobie bezgranicznie. Błogosław nam wszystkim tutaj obecnym. Szczęść Boże Kochani 🙋

[agnieszkawawszczak]

Słowo Boże na dzień dobry . Niech to Słowo kiełkuje i owocuje w nas ! :) Niech Bóg objawia nam prawdę o nas samych; tylko on wie, czego nam potrzeba. Błogosławionego dnia !

[barbara]

Miłość zaczyna się w sercu❤️To stan ducha, myślenia, podejmowania działania.Chrońmy ten skarb bo Bóg zna wszystkie nasze serca

[mariannamalwa]

😇💖📿💙🌞☀️🌹📿📿🙏🙏📿
Bóg zapłać
Błogosławionego dnia

[grazynapaw]

Gdzie nasze serce tam jest nasz skarb. Ślicznie dziękuje za bardzo bogate Słowo. Dla mnie było pomocne jako pyszałka.Pokój z Wami.

[soniqdms]

Wczorajsze czytanie o przebudzeniu się, zarówno Jeremiasza na poszukiwanie Słowa i słuchania, czyli na samoświadomość własnych potrzeb, jak i Izraela, który zagłuszał słowo wyparciem potrzeb.

Dzisiejsze czytanie z dokończeniem wczorajszej myśli. Jeśli nad sobą i swoim rozwojem nie pracujesz, jesteś jak dziki krzew na pustyni. Bez poznawania siebie i praw natury Ojca, nie żyjesz prawdziwie, lecz tkwisz w nurcie życia innych ludzi. Poddajesz się wpływom, sterowaniu, manipulacji innych, czyniąc pustynię dla swojego istnienia. Nie znasz siebie, więc nie identyfikujesz własnych potrzeb, oraz nie układasz własnego planu ich spełnienia. Tworzy to z ciebie idealny materiał, pożywkę do wypełniania ról w życiu innych ludzi, nawet ( a może szczególnie) bez żadnej korzyści dla ciebie. [mówiąc korzyść nie mam na myśli tylko materii, ale cokolwiek co pozytywnie buduje człowieka] Twoje myśli, a za nimi emocje, są jak zdziczałe gałęzie, które wysuszają i niszczą cały organizm, bo nie mają właściwego ukorzenienia. Nie mają wzorców, lub mają błędne kody, wprowadzone przez innych ludzi do twojego hipokampu.
Niezarządzany umysł jest silniejszy od „ja”, będącego w uśpieniu i przejmuje zarządzanie życiem. Wzrasta emocjonalność, iluzoryczne, nieprawdziwe odbieranie świata i zdarzeń, chaos bezplanowego płynięcia nie własnym nurtem życia. Automatyzm działania bez zarządzania, uważności, skupienia….
Co dalej? Dalej stres, poczucie bezcelowości, niezadowolenia, rozżalenie, oczekiwania, roszczenia, frustracja, gniew, agresja, depresja, itd… Co z tym związane, pogorszenie stanu fizycznego – przede wszystkim choroby autoimmunologiczne jak i inne (np. psychiczne, zakażenia, itd.), bo osłabiony i rozregulowany (nie sterowany) układ odpornościowy będzie wyniszczał siebie, ale również pozwoli na dopuszczenie szkodliwych czynników zewnętrznych.

Poza tym „chore” myśli uciekają w choroby, wytwarzając pole do ich powstania – to taka właśnie pustynia dla zdziczałego krzewu bez ukorzenienia.

A gdyby tak popracować nas sobą i odnaleźć, zweryfikować swoje korzenie? Co tkwi w mojej głowie? Co zostało mi wpojone? Dlaczego reaguję na zdarzenia w taki, a nie inny sposób? Dlaczego widzę i oceniam tak, a nie inaczej? Co przyjmuję za podstawy weryfikowania informacji? Jak widzę swoje życie? Jak dbam o siebie i o ciało? O sen i wypoczynek? Czy potrafię się skupiać, być uważnych, stawiać hierarchię wartości? Jakie przyjmuję wartości? Kim jestem i kim chcę być? Jakie role przyjmuję w życiu i czy mam ich świadomość? Jak często narzekam, krytykuje, oceniam? [ta postawa, to dopiero czyni pustynię] Pytań dużo i odpowiedzi też… tylko czy odpowiedzi będą prawdziwe?
A nawet jeśli mam już odpowiedzi, to jak uczynić z nich narzędzie poznania, weryfikowania – dobre dla mnie czy nie, właściwe czy nie, prawdziwe w odniesieniu do rzeczywistości, czy też kłamstwo ? Jak zmiany i wdrożenia?

Budowanie świadomości i rozwój człowieka to długi i nieustający proces. Polega na poznaniu, zmianach, doświadczaniu, poznawaniu rezultatów, zmianach, utrwalaniu zmian, autoweryfikacji okresowej i znowu… Życie jest zmianą ciągłą i do tego dostosowuje się świadomy człowiek. Wie też, że odzyskując świadomość zarządza własnym ciałem, także umysłem, a w efekcie myślami, wzorami ich tworzenia, emocjami, reakcjami, czynami, itd..
Staje się ukorzeniony, stabilny, silny, znający Słowo i prawa. Jest drzewem przy Źródle. Nawet kiedy przyjdzie czas suszy przetrwa, bo znając prawa ma świadomość okresowości. Bo przez autoweryfikację ma umiejętność dostosowania się i wykorzystania własnych zasobów, w sposób adekwatny do sytuacji. Bo właściwie przyjęte i ukorzenione wzorce pozwalają dotrzeć do życiodajnych pokładów.

Otwartość na słowo i otwartość na zmianę, na rozwój, na porzucenie lenistwa tkwienia w komforcie życia nieświadomego. Pozornym komforcie. To nie jest komfort tylko nieumiejętność oceny sytuacji i położenia, powodowana nieświadomością, lub niechęcią = leniem. Kiedy przebudza się nieświadomy, leniwy? Gdy dzieje się tragedia, gdy dozna cierpienia bólu i innych negatywnych emocji, z którymi już sobie nie poradzi …

Wędrowiec dnia
DMS SoniQ

[aldonazielinska]

Niesamowity przekaz, Bardzo dziekuje.z Bogiem😘😊😊

[bozenas.]

Bardzo mądre często tak robimy nie myślimy o osobach obok dziękuję

[jagodapuczel]

Witam serdecznie kochaną rodzinkę.
Panie Jezu powiedz mi...jak widzisz Swoimi Oczami moją historię życia.... co mogę zmienić...aby Ci się podobać...
Spokojnej nocki w otuleniu w ramionach Pana Jezusa.
Przytulam cieplutko i ściskam 🙇‍♀️🙏🤲❤💖💙⭐🌘🌜🌜