Wartość rzeczy - jak ją określić? | Malejąca użyteczność krańcowa

Jak określić wartość rzeczy? Jak wyjaśnić paradoks wody i diamentu? Pomoże nam w tym prawo malejącej użyteczności krańcowej! Nauka ekonomii w prosty i przystępny sposób!

LINKI

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Prosta Ekonomia to blog ekonomiczny. Naszym celem jest nauka ekonomii poprzez lekkie w odbiorze filmy animowane. Poruszamy różne zagadnienia ekonomiczne, często angażując fanów do interakcji. Austriacka szkoła ekonomii, finanse, pieniądze, oszczędzanie, inwestycje, systemy monetarne i systemy ekonomiczne - to wszystko znajdziesz w naszych filmach i podcastach. Dowiesz się jak zdobyć bogactwo i jak podejmować dobre decyzje finansowe. Będziesz umiał lepiej zarządzać swoimi finansami osobistymi. Unikniesz piramidy finansowej oraz kredytu, który wpędzi Cię w pułapkę kredytową. Poznasz lepiej funkcjonowanie gospodarki. Poznasz działanie banków centralnych i banków komercyjnych. Inflacja i deflacja nie będą już zagrożeniem, a kryzys stanie się okazją a nie tragedią finansową.

[FreedomAddicted]

Super przykład. Tak samo jest z pieniędzmi. Dlatego wraz z większymi zarobkami chcemy mieć coraz większą stawkę godzinową. Tak samo też z wychodzeniem z dna. Jak jesteśmy w dołku to jesteśmy zmobilizowani do pracy. Jak już trochę zarobimy to chęci maleją. Trzeba stale nakręcać popyt.

[smiechue]

naprawdę podoba mi się to co robisz i mam nadzieję że na youtube zajdziesz jak najdalej

[varo]

Super przedstawione, super klimat, jak jeszcze zaopatrzysz sie w mikrofon miej szumiacy, bedzie elegancko! :D

[mateuszkowalski]

Prawo użyteczności krańcowej u mnie odnosi się do pieniędzy. Gdy zaraz po szkole cierpiałem na deficyt gotówki i później znalazłem byle jaką pracę to cieszyłem się z kilku zarobionych złotych. Gdy popracowałem pół roku, kupiłem już to o czym marzyłem, spadła moja motywacja do pracy i zarabiania pieniędzy, zwolniłem się. Po pół roku znowu się spłukałem i cierpiałem na niedostatek, nawet miesiąc chodziłem w dziurawych butach. Znowu poszedłem do byle jakiej pracy i znowu cieszyłem się z byle jakiej wypłaty, bo mogłem sobie kupić nowe buty. Po kilku miesiącach sytuacja się powtórzyła. W ten sposób pracę zmieniałem już chyba z 10 razy i nie mogę się z tego błędnego koła wyrwać. Nie wyobrażam sobie jak można mieć jedną pracę i pracować w niej 10, 15, czy 20 lat, dzień w dzień, skąd brać motywację. Osoby, które mają stałą pracę prawie zawsze mają wystarczającą ilość pieniędzy na zaspokajanie swoich potrzeb na bieżąco, skąd w takim razie czerpią motywację, skoro każda kolejna pensja ma już minimalną użyteczność?

[supergnacik]

W takim razie masz kolejny komentarz... mam nadzieję, że to nie jest ostatni tego typu filmik :-)

[mipo]

Ekstra robota. Jestem ciekawy za którą szkołą ekonomiczną optujesz

[Laskuna]

Wartość rzeczy ustala się tez czasem odgórnie lewacką ustawą ;)

[Sharphiido]

Super materiał! Mogę liczyć na przedstawienie w przyszłości równie obrazowo teorii cyklu koniunkturalnego ;)?

[adamkos]

"Jak zwykle" genialna robota.
PS.
Mam pytanie, jak nazywa się utwór, który słychać w tle od 0:30 filmiku ?

[marunio]

Rzadsze rzeczy muszą więcej kosztować od tych powszechniejszych. Platyna czy złoto muszą być droższe od gruszek.

[miieczu]

8 lat temu? Powiedz mi proszę gdzie ja byłem 8 lat temu …. Pierwszy filmik ale obejrzę wszystko. historia z włócznia wręcz wbija się w mózg

[piotrmroz]

filmik fajny.
ale gruszek się nie hoduje! Grzesiek uprawia gruszki, jeśli już. ;)

[alumi]

prawo malejacej uzytecznosci krancowej
law of diminishing marginal utility

[Albulandii]

Jabłka można przerobić na kustosz jabłkowy

[Sarmatek]

Już niedługo niezasolona woda będzie cenniejsza niż ropa.

[kubastachu]

A.... jakie jest to prawo? Dlaczego film nawet nie mówi, co mówi owo prawo?
Z tej historii miało płynąć kilka wniosków, ale omówiony był tylko jeden, o wartości jabłek. I o wartości figurki.

[frankimail]

Żadna użyteczność krańcowa, tylko prosta podaż i popyt. Diamenty chce każda kobieta, bo się błyszczą, ładnie wyglądają i są trwałe. Do tego są przydatne w fabrykach. A ilość ich jest bardzo niska - no i są drogie. A wody pełno u nas - w Afryce ma większą wartość, bo jej mniej.

[LethalDozePL]

Jakby sprzedający jabłko wiedział np że kupujący jest głodny i musi je kupić to nie sprzedałby go mu za 10zł tylko za 1000zł