15 Zarządzanie przez cele

preview_player
Показать описание
Czy można zarządzać nie przez cele? - Można, podobnie jak można podrapać się lewą ręką za prawym uchem - tylko jaki to ma sens? Dowiedz się, na czym polega zarządzanie przez cele, a zrozumiesz ogrom korzyści, które się z nim wiążą. Przy okazji nauczysz się odróżniać cele od środków do celu, co z pewnością przyda ci się w życiu nie raz.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Oooo... tak- profil pracownika :)))
Szukają Liderów/ Scrum Masterów/ Agile Coach' ów w Polsce i dookreślili profil :)
"Nie nauka, a CHĘĆ(!) szczera zrobią z Ciebie Scrum Mastera!!!"
I takich zatrudnili... a ten cytat na końcu idealnie/ wzorowo/ w punkt(!) opisuje cały nasz rynek pato-Sredżajl ;)))
Nic dodać, nic ująć... to jednak był mądry chłop :D

marcin
Автор

Ale już odnośnie samego zarządzania przez cele, to jednym z najczęstszych błędów/ niskiej świadomości/ braku kompetencji/ etc. naszej kadry menedżerskiej jest BRAK ZROZUMIENIA SWOJEJ ROLI.

Menedżer (daj Boże lider z mózgiem!) jest od tego, aby- oprócz zwiększania tych celów- równocześnie nie zajechać ludzi, czyli musi ich umiejętnie rozwinąć, aby byli w stanie TYM SAMYM NAKŁADEM własnej energii wykonać bardziej ambitne cele...
Dajmy przykład trenera sportowego:
Jakim idiotą bez wyobraźni musiałby być, żeby nie prowadzić treningów (stałego progresu zdolności organizmu) i co tydzień kazać biegać o 1km więcej???
Jakim idiotą bez wyobraźni musiałby być, żeby nie zacząć od testów wydolnościowo-tlenowych ("beep test"/ test coopera/ pomiary Vmax/ etc.) i kazać zawodnikowi przebiec 30 km na pierwszym treningu???

Zwiększać cele, ale nie kosztem ludzi/ ich zdrowia psycho-fizycznego, a jedynym tego rozwiązaniem jest trener/ menedżer z odpowiednią wiedzą naukową...

Co ciekawe- najlepsi trenerzy/ liderzy/ menedżerowie potrafią tak przeprowadzić treningi/ progres, że ludzie nawet nie zauważają, że robią dużo więcej, bo ich mentalno-fizyczny wysiłek (zaangażowana energia) ciągle jest na tym samy poziomie, czyli robią więcej (firma więcej zarabia), ale oni sami odczuwają taki sam niski poziom zmęczenia jak gdy robili 2x mniej.
Czyli nie zarabiamy więcej kosztem ludzi, czyli ich nie uprzedmiotawiamy, czyli nie stają się "środkiem do celu" dla firmy, co jest podstawą szacunku do ludzi (oraz ogólnie moralności).

Jasne, że mamy robić/ zarabiać więcej, ale nie kosztem ludzi...
Więc jeżeli ktoś wprowadza jakąś metodologię działania, jak np. Scrum w 100%, to jest skończonym idiotą, który szkodzi ludziom, co pokazuje patologię społeczną firmy, bo ludzie zostali uprzedmiotowieni i ktoś się na to zgodził, czyli z pewnością wylatuje Agile Coach, bo zgodził się na to, żeby ten baran-nieuk-SM kazał zawodnikowi nagle przebiec 30km, gdy on ma siły na 2km, bo na tym więcej zarobimy...

TO JEST CHORE (!!!)
Dlatego 80% SM jest do zwolnienia... bo zatrzymali się na słowach: "Nam czytać nie kazano!"

Amen! :D

marcin