Jan Garbacz: Syrena 105L - kupiona za 200 złotych!

preview_player
Показать описание
Syrena 105L kiedyś wyszydzana dziś porządna. Zobaczcie jak jeździ ten jedyny seryjnie produkowany polski samochód osobowy.

Zapraszam do zakupu kalendarza na 2022 rok:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

W wieku lat 17 rozebrałem i złożyłem silnik po regeneracji wału. Takie czytelne były instrukcje napraw samochodów. No i potrafiłem czytać ze zrozumieniem.:D

tomasztomicki
Автор

Podziękowania za ciekawą serię filmów o motoryzacji minionych lat. W mojej opinii to jeden z najlepszych programów auto-moto.

KrisXF
Автор

Witam kolego rodzice mieli syrene 105 a potem właśnie 105l. Wtedy to byłem dzieckiem i często ojcu pomagałem w naprawach podając mu narzędzia.pozdrawiam serdecznie ciebie oraz wszystkich widzów oczywiście łapka w górę leci. Jesteś pozytywny gość i polubiłem twój kanał. Oby tak dalej

MrRomek
Автор

Kupiłem 10-letnią od ojca. wyremontowałem. I tydzień później mi ukradli. Mam nadzieję, że złodzieje smarzą się w piekle.

sceptyk
Автор

Uczyłem się jeździć Syreną 105. Teraz umiem jeździć wszystkim :)

fikus
Автор

Ten charakterystyczny pyrkot i zapach kiedy przejechała niezapomniany.Piękne odległe czasy.

matti
Автор

Mieliśmy przyjemność spotkać się na ul. Przemysłowej w Stalowej Woli. Był paskudny dzień, ale ta Syrenka zaświeciła słońce na resztę dnia ☀️ Świetny pojazd i super kanał. Do następnego! Pozdrawiam 👋

ewalddabrowski
Автор

Jesteś tak zwanym Syreniarzem i tak trzymaj.

natalian
Автор

Masz moją łapkę w górę :-) Nostalgiczna i humorystyczna podróż do dawnej polskiej motoryzacji.

michagolonko
Автор

Syrena jest jak Polska nie można jej naprawiać i do końca zepsuć....Piękna sentencja muszę zapamiętać.
Żyłem w czasach gdy szyderczo nazywano Syrenki ...ślipiata, skarpeta czy sruta..Dziś chciałbym się srutą przejechać.
Piękny film nagrałeś.

marianmechanik
Автор

Jesteś mega pozytywnie zakręconym gościem ! pozdrawiam

xjanqxv
Автор

Mialem syrene 105 L do 1983 roku. Najdluzszy odcinek jaki przejechalem w jednym dniu to 700 km. Zawsze mialem w bagazniku zapasowe przeguby.

bator
Автор

W latach 80 facet pojechal fabrycznie nowa Syrena do Austri i tam wszyscy mu gratulowali tak dobrze zachowanego zabytkowego auta.
PS. Syrene to krolowa polskich poboczy a nie drog :)

yetigogo
Автор

Pierwszy samochód, jakim jeździłem. Dobrze dotarty, bo to była podstawa. Prędkość max ok 10 km poza licznik skalowalny do 140. Woda do środka nie leciała, biegi trafiały bez opisanej tu konieczności posiadania super-precyzji.
Auto miało dwie bolączki:
- hamulce (bębnowe): zużywające się gumy w tłoczkach, co wymagało posiadania reperaturek i dość częstych interwencji, ale za to dawało możliwość w dojściu do perfekcji w odpowietrzaniu hamulcy :)
- zapiekające się smarowniczki, a było ich dużo w aucie. To był samochód wymagający częstego wczołgiwanie się pod niego z tawotnicą i wpychania przez smarowniczki smaru. Niezbyt przyjemne. A zapomniałeś? No to smarowniczki się pozapiekały i problem. Mogłeś potem np. nie obrócić koła kierownicy.
Aby sobie ułatwić życie z konserwacją, smarowaniem i naprawami, miałem kołyskę. Przykręcałem ją do auta śrubami zamiast kół i w dwie osoby bez problemu obracaliśmy w garażu auto tak, że stało na boku, wygodnie do pracy przy podwoziu. Kołyska stała na łożyskach, więc obrót był w miejscu - nie wymagał szerokiego garażu.
W odróżnieniu od malucha, czy trabanta, było to autentyczne, 5-osobowe auto rodzinne, którym cała rodzina mogła spokojnie pojechać w dłuższą drogę na wczasy, mając do dyspozycji niemały bagażnik, a nie jego atrapę.

mpGrafik
Автор

Mój wujek w latach 80 miał skarpetę koloru kość słoniowa. Pamiętam że na tylnym siedzeniu miał taką narzutę z grubego puszystego materiału .Kanapa miała sprężyny i była bardzo wygodna. Lepsza niż w naszej ładzie 1500.

Tomasz
Автор

Fajnie się słucha (i ogląda).Na wysokim poziomie !

andrzejblocha
Автор

Widzę że kolega rozwalił system tym testem, brawo !!

AutoStartTest
Автор

Super filmik, szkoda że masz tak mało wyświetleń. Życzę sukcesów!

MCPoradnikiPL
Автор

Kawal o Syrenie. Jak prędkościomierz się zepsuje to można szacować po wibracjach. 20 km/godzinę - trzęsą się przednie błotniki, 40 km/godzinę - trzęsą się tylne błotniki, 60 km/godzinę - trzęsie się przednia maska, 80 km/godzinę - trzęsie się tylna pokrywa bagażnika, 100 km/godzinę - trzęsie się kierowca.

wacio
Автор

dokładnie taką mieliśmy z "salonu" rocznik 1980. A Twoja historia zakupu syreny jest podobna do mojej, tez jakoś w okolicach roku 2002 kupiłem syrene bosto za 150 zł, dziś juz jej nie posiadam, sprzedałem potrzebowałem kasy na inny projekt

jelloncapriracer