Chlebak [#474] 28.03.2019

preview_player
Показать описание
#Chlebak #RafałSzymkoOP #PiotrFreyOP

Codzienny komentarz do czytań mszalnych prowadzony przez o. Rafała Szymko OP i o. Piotra Freya OP

_______________________________________

1. czytanie (Jr 7, 23-28)

Tak mówi Pan:

«Dałem im przykazanie: „Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem. Chodźcie każdą drogą, którą wam rozkażę, aby się wam dobrze wiodło”.

Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli za zatwardziałością swych przewrotnych serc; obrócili się plecami, a nie twarzą.

Od dnia, kiedy przodkowie wasi wyszli z ziemi egipskiej, do dnia dzisiejszego posyłałem do was wszystkie moje sługi, proroków, każdego dnia, bezustannie, lecz nie usłuchali Mnie ani nie nadstawiali uszu.

Uczynili twardym swój kark, stali się gorsi niż ich przodkowie. Oznajmisz im wszystkie te słowa, ale cię nie usłuchają; będziesz wołał do nich, lecz nie dadzą ci odpowiedzi.

I powiesz im: „To jest naród, który nie usłuchał głosu Pana, swego Boga, i nie przyjął pouczenia. Przepadła wierność, znikła z ich ust”».

Ewangelia (Łk 11, 14-23)

Jezus wyrzucał złego ducha z człowieka, który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: «Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba.

On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.

Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy.

Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza».

________________________________________

Zdjęcia czołówka: Marcin Jończyk

________________________________________

Zapraszamy do subskrybowania kanału na YT:

Można nas również znaleźć na Facebooku:

_______________________________________
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Panie Jezu ty jestes mym przyjacielem krolestwem Bozym prosze prowadz mnie do niego by moje ścieżki po ktorych krocze weszly do Twego krolestwa Bozego Amen Błogosławionego dnia z Panem Bogiem Amen🙏📿❤🌹💙😇🌞🙋‍♀️

teresapaczos
Автор

PROSZĘ O MODLITWĘ ZA MOJĄ SIOSTRY I JEJ MĘŻA KTÓRY WCZORAJ MIAŁ OPERACJE LEŻY NA OJOMIE JEST W SPIĄCZCE STAN BARDZO ZŁY ...BOŻE MIEJ MIŁOSIERDZIE DLA NAS GRZESZNIKÓW ...JEZU ZLITUJ SIĘ NAD NAMI, JEZU, POWIEDZ TYLKO SŁOWO

ewaslobodzian
Автор

🙇Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ❤☺

krysiastraczynska
Автор

Błogosławionego dnia.👍
Szczęść BOŻE
💖💗💓💝💟📿📿📿🌹🌷🌼🌻🌞🌱🌿☘🌳🌷🌹🌿☘🏵🌸☘

mariannamalwa
Автор

Pięknie powiedziane, ojcowie tacy młodzi a tak pięknie mówią, dzięki!

medzit
Автор

Kochani taka jest miłość. Pokloce się, pokrzycze, nadasam, ale zawsze wracam bo pokochalam i jestem wierna. I basta😂

gosiaw
Автор

Plecy w plecy dzieki to mi dzisiaj potrzebne :))

MG-kkkv
Автор

Może, tylko króciutko,
bo On, choć zraniony,
- już zwrócony ku nam. Czekający na nasze
spojrzenie...
Kto wie, jak dobry
jest Jezus?
Stańmy przed Obliczem
Jego z uwielbieniem!

internauta
Автор

“ Usta Chrystusa to Ewangelia. On króluje w niebie, ale nie przestaje mówić na ziemi ” (Święty Augustyn).

annaanielaflak
Автор

Chrystus Swoim zwyczajem uzdrawia niemego. Nie jest napisane, co mówi uzdrowiony, lecz być może coś, co jest impulsem do dalszych zdarzeń. Być może uzdrowieniem przywracana jest spójność i równowaga w uzdrowionym. Może pojął, poczuł, zrozumiał, doznał. Tłum jest zdumiony.
Opozycja jest przerażona, bo traci władzę nad ludem. To kapłani leczyli w świątyniach. Znaczy podawali dziwne mikstury i zioła, metodami prób i błędów – udało się lub nie. Stąd osąd i żądania znaków. Nie o osąd chodziło i znaki, lecz wywołanie zamętu w tłumie. Pisałam już wielokrotnie o psychologii tłumu. Podsycana negacja powoduje, że w składowej tłumu dochodzą do głosu złe emocje. Narastający pojedynczy gniew, żal, złość, zawiść, zazdrość, a przede wszystkim lęk, wybuchają potęgą namnożenia.

„…Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali…”

Stworzenie świata (Rdz 1, 1 – 2, 4) działanie Boga to opanowanie/zagospodarowanie pierwotnego chaosu - תֹ֨הוּ וָבֹ֔הוּ (tohu wawohu) /bezład i pustkowie.
Trzeba uporządkować chaos, wprowadzić harmonię prawami Ojca, by stało się podłoże do tworzenia, budowania, działania w codzienności.
Czy jesteśmy spójni w sobie?
Najczęściej nie. Jak często mówimy to, co należy, a nie to, co chcemy naprawdę powiedzieć? Czynimy co należy, lub to, co doprowadza do korzyści, albo z przymusu, a głos w środku dyktuje coś innego? Słuchamy podszeptów pseudo doradców, ekspertów wbrew poczuciu w sobie?
Ale, ale, żeby ogarnąć chaos i zbudować siebie trzeba najpierw poznać „ja” prawdziwe. Zajrzeć w głąb do źródła i oddzielić je od nawyków, przekonań wpojonych nam z zewnątrz, o prawidłach życia w społeczności. Te zaś nie zawsze zgodne są z Prawdą i Słowem.
To prowadzi do bałaganu i pogubienia wewnętrznego. Intuicja jedno, „ja” swoi głosem, a umysł zupełnie coś innego. Do tego dana sytuacja, w której się znajdujemy, bieżący wpływ z otoczenia, miliony bodźców dyktujących nam, co jest rzekomo dla nas dobre i daje szczęście …. kolokwialnie ujmując „zdrowy człowiek tego nie wytrzyma”. Stąd ogrom stanów chorobowych, lęków, depresji, uzależnień, agresji, wypaczeń, itp.

Człowiek potrzebuje harmonii w sobie. Klarownych reguł, wzorców, wartości dla procesów myślenia, analizy, weryfikacji odbieranych informacji, podejmowanych decyzji i czynów. Inaczej rozsypuje się na kawałki, w powolnym procesie uciekania od samego siebie, od ludzi, od świata, albo rzucenia się szaleńczo w tłum (tłum ludzi, wir życia, wrzask bodźców) dla niesłyszenia siebie. Bywa, że żyje na pozór zwyczajnie i nagle wybucha, z niezrozumiałych przyczyn w niespodziewanej sytuacji. Najgorszym skutkiem są choroby organizmu. Psychiczne i fizyczne, które są następstwem nieharmonijnego „ja”.

Jednak mając na uwadze początek tworzenia … na początku był chaos… a z niego zrodziło się dzieło.
Trzeba tylko wyboru podjęcia pracy na drodze zmiany, poprzedzonej poznaniem i zrozumieniem.

Człowiek równowagi nie podlega tłumowi, bo ma siłę swoich przekonań. Ma ugruntowane wartości, nie ulega fałszywym namowom, zakorzenianiu iluzyjnych potrzeb i wizji szczęścia. Jest spokojem, opanowaniem, podłożem do szukania zrozumienia bliźniego i otwartości na innych ludzi.
Potrafi krytycznie podchodzić do własnego myślenia, czynów, odbieranych informacji. [nie mam na myśli bycia krytykiem, lecz świadomą ocenę pozytywnego lub negatywnego oddziaływania, skutków, następstw]

„…kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza…”

Mam wrażenie, że chodzi o skupianie, porządkowanie, jednoczenie, tworzenie relacji zarówno w samym sobie ze sobą, z Ojcem, z bliźnimi. Jeśli nie tworzysz spójności to rozpraszasz, czyniąc spustoszenie, zniszczenie, destrukcję.
Wybór z wolnej woli do działania, zmiany lub nieładu.


Wędrowiec dnia
DMS SoniQ

soniqdms
Автор

Oba komentarze w samo sendo . Pozdrawiam ciepło

agnieszkastolarczyk
Автор

Szczęść Boże!
W innym miejscu Ewangelii znajdujemy taki oto fragment: "Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami" (Mk 9, 40). To słowa Pana Jezusa. Zestawmy je z dzisiejszymi: "Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza". Zobaczmy jak logicznie te słowa się układają: ten, kto nie jest z Jezusem, jest przeciwko Niemu. A ten, kto jest przeciwko Jezusowi, nie jest z Jezusem. Jedno wynika z drugiego. Ewangelia niczym promienie światła oświeca sprawy różnobarwnie i z różnych stron, ale choć na pierwszy rzut oka dostrzegamy odmienne kolory i barwy, istota zawsze zostaje ta sama. Bóg jest prawdomówny.
Bóg zapłać Ojcom. Pozdrawiam całą Langustę :) Z Panem Bogiem. Paaa :)

bibliaihistoria