SPRZEDAJĘ SAMOCHÓD - OTOMOTO CZY AAA AUTO? ILE MI DADZĄ PIENIĘDZY?!

preview_player
Показать описание
Jakiś czas temu kupiłem drugi samochód i w sumie nie sprawdziłem czy zapłaciłem za niego dobre pieniądze, dlatego postanowiłem to sprawdzić na żywym przykładzie. Pojechałem do komisu i sprawdziłem w Internecie jakie ceny oferują. Kto zaproponował więcej?

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Uważam że powinieneś porównać AAA Auto z innym podobnym komisem z dobrymi opiniami oraz z typowiem polskim komisem gdzie handlarzem będzie Pan "Janusz" i ewentualnie jako 4 właśnie ceny z otomoto. Pewnie film trwałby koło godziny byłby o wiele bardziej ciekawe i rzetelny.
Pozdrawiam

xxoceltoxx
Автор

AAA Auto już się popisało, dostając od UOKiK karę +70mln zł :) Oby tylko decyzja się uprawomocniła.

LukaszKa.
Автор

Niestety test nie jest rzetelny. Mam podejrzenia, że we współpracy. Normalnie wygląda to następująco: wystawiasz samochód za 70k, dzwoni infolinia, że biorą za tyle jeśli opis się zgadza, umawiają termin. Jedziesz 60km, cieszysz się że auto pójdzie, bo nie masz nic do ukrycia. Na miejscu czekasz 3h na swoją kolej, bo nikt nie ma dla Ciebie czasu. Nadchodzi Twoja kolej, oglądają auto, nie mają się do czego przyczepić. Wycena -15% od ceny jaką chciałeś uzyskać. Wkurwiasz się, bo straciłeś czas i paliwo.

Druga opcja - oglądasz auto na stronie, dzwonisz i okazuje się że tego już nie ma, to tylko oferta przykładowa, ale mają podobne na placu. Przekonują Cię do czegokolwiek, byle byś wyjechał od nich samochodem. Jeśli się zdecydujesz, okazuje się, że cena jest tylko na kredyt, za gotówkę nie kupisz za tyle. Wciskają Ci jakiś kredyt z dodatkami i gówniany procent.

Tak to wygląda :)

mrozu_ar
Автор

Ciekawy temat. Świetnie pokazałeś to targowanie się od wewnątrz, podając wszystkie szczegóły. To było interesujące. Dla kogoś ta recenzja będzie naprawdę pomocna. Dziękuję za świetną robotę, Dуmitr! Pozdrawiam! 👍✌❤

MajaAckerman
Автор

Najgorsza polityka tej firmy jest to że dzwonią po ogłoszeniach i mówią że są w stanie zaoferować kwotę z ogłoszenia, ale jak się przyjedzie do nich to później oferują zaporową cenę.

brzegos
Автор

Każdy ma żołądek, jak to się mówi. Żeby sprzedać po ich cenie ( czyli średnio wyższej rynkowej) i zarobić, żaden handlarz nie napłaci nie wiadomo ile. Poza tym takie auto handle zdają sobie sprawę, że w tej sytuacji to człowiek dzwoni do nich, nie oni :-) Chcesz szybko sprzedać, musisz stracić, tak jest zawsze. No chyba, że na prawdę jakiś rarytasek, to klient sam się od razu znajduje.

adambe
Автор

Poszukując samochodu od jakiegoś czasu ponownie po latach został mi polecany AAA Auto, z informacji od osoby polecającej dowiedziałem się, że firma po wielu aferach poprawiła jakość sprzedawanych przez siebie samochodów. Jako że firma posiada pojazd którego poszukiwałem, czyli KIA Optima GT, postanowiłem zadzwonić, umówić się, wpłacić kaucję za transport samochodu z Krakowa do Wrocławia. Pan, który przedstwaił mi samochód twierdził, że samochód jest w idealnym stanie, że auto przechodzi przez 3 działy i jest sprawdzane pod każdym względem. Z resztą, taka informacja też widnieje na stronie, że auto ma sprawdzonych ponad 200 miejsc, dodatkowo szukałem auta w budżecie ok. 80 tysięcy, więc myślałem, że przy takich pieniadzach no faktycznie te auto powiino być przez nich porządnie sprawdzone. Przyszedł dzień w którym auto przyjechało do Wrocławskiego oddziału, dostałem telefon, że auto można juz oglądać. Przyjechałem, no i niestety moim oczom został przedstawiony samochód, który był w fatalnych stanie technicznym, dodam, że otrzymałem informację, że auto jest idealne i nawet Pan mi pokazał, że nie ma żadnego komentarza odnośnie stanu technicznego w ich systemie. Natomiast te trzy działy nie zauważyły, dwóch ogoromnych wycieków oleju z dołu silnika, ponadto auto ściągało lekko w lewo. To były oczywiste punkty zapalne, jednak ostatnią kwestią, której nie mogłem zrozumieć, była taka, że w samochodzie było za dużo oleju silnikowego aż o litr! Nie dawało mi to spokoju, kto komu daje litr oleju silnikowego za darmo, następnego dnia umówiłem się na kolejną wizytę i pojechałem na stację diagnostyczną zbadać spaliny i moim, oraz diagnosty oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy, wszelkie normy przekroczone, poziom HC dobijał do 400, gdzie nie powinien przekraczać 100, poziom lambda był na poziomie około 0.9, czyli zaniżony, co może świadczyć o ilości przepalanego oleju przez silinik i tym jak sonda lambda jest zalepiona. Według wskazania na kartce pod maską olej był wymieniany 2 tysiące kilometrów przed moją wizytą, natomiast na bagnecie olej był idealnie czysty, jakby dopiero co nalany. Mam pełne prawo podejrzewać, że salon AAA Auto na bielanach wrocławskich przed moim przyjazdem przelał olej w silniku, licząc że się nie zorientuje i kupie samochód i że kontrolka niskiego stanu oleju zaświeci się nie tydzień po zakupie, a miesiąc, tak by móc powiedzieć, że przeceeiż ja auto kupiłem sprawne i miesiąc się nic nie działo, więc teraz to moja wina. Na sprawdzanie, dojazd do tego rzekomo sprawdzonego samochodu wydałem 450zł i taką stratę poniosłem, na to żeby tylko dowiedzieć się, że salon próbuje wcisnąć mi minę. Teoretycznie zgodnie z Polskim prawem salon powinien mi zwrócić te 450zł, za to, że wprowadzili mnie w błąd, ale podejrzewam, że to marzenie ściętej głowy. Informowałem salon, że rodzi mi się w tym roku dziecko, zaraz odbieram mieszkanie od dewelopera, że będę miał mnóstwo obowiązków na głowie i potrzebuje sprawnego samochodu, to mając takie informacje ode mnie, w żywe oczy z premedytacją chcieli mi wcisnąć taką minę, to zchowanie poniżej godności, tak zwana patologia polskich komisów.

Pisałem w tej sprawie do Dymitra, bo dalej sprzedają ten samochód jako sprawny i sprawdzony, ale nie uzyskałem odpowiedzi. Nie mówię, że każde auto tak u nich wygląda, ale jeśli już bierzecie jakieś ich auto pod uwagę, to sprawdzie je od A do Z!

Chwedziak
Автор

ten komis AAA Auto jest znany z ostatnich wałków, za które zostali ukrani przez UOKiK dużą karą grzywny :)

lassischzwg
Автор

Siemka, proponuje zrobić taki sam odcinek ale żeby zamiast Dymitra był ktoś mało znany i wtedy zrobić porównanie czy zaproponowane ceny będą takie same jak w tym odcinku. Pozdrawiam ;)

_wojtarix_
Автор

Już mi się nie chce wnikać ale przy szacowaniu ceny masz rocznik 2018-2022 nawet, więc ceny się różnią, twoja wersja active to bieda dla floty i na kołpaku pewnie korbka z tyłu, a porównujesz z lepszymi wersjami i lepszymi silnikami, bo silnika też nie zdefiniowałeś . Porównanie z tyłka. Więc myślę że cena ok, a kupiłeś przy salonie więc pewnie ma zdarzenia, bo Toyota skupowała wszystkie złomy i naprawiała po czym super bezwypadek

krystian
Автор

Fajny materiał.Ciekwe jak targowanie przy kupnie jak komisy opuszczają. Może temat na odcinek lub serię jak opuszczą na dieslu na hybrydzie😊.

tomaszg
Автор

Ponad rok temu też chciałem sprzedać samochód w aaa, miałem bardzo podobne odczucia . Nawet podobna gadka, że zadzwonią do kierownika, i dali troszeczkę lepsza cenę, ale i tak się nie zdecydowałem. Jak komuś nie zależy na czasie to lepiej sprzedać prywatnie. LEPIEJ NA TYM MOZNA WYJSC FINANSWO.

adamelllo
Автор

10k przy wartości auta ponad 70k to nie jest aż tak bardzo mało. Tak jak wspomniałeś, to jest taki trochę lombard więc oferta zawsze będzie o jakieś 20% niższa od rynkowej. To jest opcja dla tych co nie chcą zajmować się sprzedażą ale chyba najczęściej, zostawiają auto w rozliczeniu.

karmaYouTube
Автор

Dali Ci świetną cenę jak na odkup auta. Skoro sam u dealera Toyoty dałeś za nią 72k to cena w komisie automatycznie jest niższa + muszę na tym zarobić i zapłacić podatek. A ceny też nie mogą dać z kosmosu bo chcą sprzedać, a nie sprzedawać. Opinie o AAAuto mam słabą ale akurat dzisiaj raczej spodziewałem sie, że zaproponują Ci 50-55k.

DAMIAN
Автор

Sprzedałem kiedyś im samochód. Chciałem 12 tys, ale oddałem za 10. Był tam jeden mankamentem, ale go nie zauważyli. Za parę dni widziałem te moje auto już wystawione za 15. I sprzedali to bardzo szybko...może 3-4 dni. Ja bym nawet nie pomyślał o takiej cenie, bo sam kupowałem za 14 tys rok wstecz. Nie chciał ktoś u mnie kupić za 12, to wziął u nich za 15. Gratuluje

a.o.
Автор

Ze swoich doświadczeń z komisem: 1. warto pokazac oferty samchodów z ich strony np. rożnica w cenie kupna a ich sprzedazy moze być duża (ich marża marżą ale uświadomić ich o dużym zysku) np. sprzedawalem samochod (kupiony od nich bagatela) oferowali okolo 13 k zł a egzemplarz z mniejszym przebiegiem i w gorszym stanie sprzedali za 23k zł
2. Pokłócić się o to i poczekać na ich kontakt, po czasie oddzwonili i stopniowo podwyzszali cene az do 18k zł
Uważam, że naturalnie obniżają cene ale gdy wiedza ze jest fajny egzemplarz podnoszą swoja oferte az do ich minimalnego zysku

yuxi
Автор

Cena wywoławcza właściwie zawsze nie jest cena transakcyjna, tylko zawyżona, a Twoja cenę sprzedaży mogles jeszcze negocjować i trochę podniesc. Sam sprzedaje swoje samochody, nie przez komis, natomiast komus, kto ma pieniądze wcale sie nie dziwie ze oddaje samochód do komisu i kończy sprawę. Ta marza to tylko teoria, koszta prowadzenia komisu tez nie male, do tego jeśli Cie stać, to nie tracisz czasu i zdrowia na jakiś kretyńskie telefony od handlarzy, którzy przyjeżdzają, oglądają, objezdzaja, negocjuja, a na koniec nie biorą to nie opuscicles 100 zl więcej.

thomas
Автор

Jak się da cenę o 5000 zł niższą niż wszystkie ogłoszenia to przeważnie kupiec w ten sam dzień się znajduje

Kocureczeq
Автор

A ja uważam, że dało ci odpowiednią cene 60 k. Oni mają taktykę jak lombard. Lombard jak zobaczy ze słuchawki które u nich sprzedajesz mają ogłoszenie na olx za 40 zł chociaż nowe kosztują 200zł lombard da ci i tak 30 zł.

SimXpert
Автор

Nie da się ukryć że mało atrakcyjny egzemplarz. Na plus tylko przebieg i ten carplay. Szczerze wolałbym hybrydę w automacie (inaczej się nie da) z dużo większym przebiegiem i alufelgami, ale jak to mówią - kto co lubi.

sprzedamkoc