Kapitalizm czyli Cywilizacja

preview_player
Показать описание
Akademia Zdrowego Rozsądku
Namiętna krytyka kapitalizmu dokonana w książce Jasona Hickela "Mniej znaczy lepiej" jest dobrym punktem wyjścia do zastanowienia się nad przełomowym momentem dziejów i epoką, która się zaczyna. Hickel udziela złych odpowiedzi, ale stawia dobre pytania. W dodatku, choć postrzegany jest jako "swój" przez klimatystów, wskazuje niezbite fakty i daje nieodparte argumenty obracające ich narracje wniwecz. Tylko co zamiast niej? Pomysł światowego wstrzymania wzrostu gospodarczego wydaje się utopią jeszcze groźniejszą, niż wszystkie dotychczasowe.
#ziemkiewicz
🔥 kupuj:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Jak zwykle, klucz leży w umiarze - należy pracować, rozwijać się, kumulować dobra - ale pamiętając, że to tylko część życia. Ani bycie samotnym, zaharowanym bogaczem, ani wypoczętym i pełnym duchowych przeżyć, ale zdychającym z głodu nędzarzem, nie ma większego sensu...

miceliusbeverus
Автор

Jak zawsze pokaźna dawka zdrowego rozsądku! Zdrowia i wolności!

Darustofeles
Автор

Dziękuję za kompetentne i pożyteczne informacje, daje do myślenia i analizy bieżącej sytuacji w ogóle .Serdecznie pozdrawiam

magorzatamajkut
Автор

Z PKB to jest tak - wracając z Niemiec jadłem po drodze dwa razy.
Pierwszy raz śniadanie, w Niemczech - dwa jajka plus dwa plasterki boczku (kto zna Niemcy to wie jaki to szyf jedzenienie) - zapłaciłem 10 euro.
Obiad natomiast zjadłem już w Polsce - pełny dwudaniowy obiad- zapłaciłem dokładnie 48 zł. Czyli też 10 euro.
Kasy więc wydałem tu i tam tyle samo, ale w Polsce wytworzono coś kilka razy lepszego, bo za takie dwa jaja na śniadanie zapłaciłbym najwyżej 10 złotych...

commenttedireadieu
Автор

Panie Rafale, podążam za Pana rekomendacjami literackimi z ogromną satysfakcją. Dziękuję i pozdrawiam

kiasportage
Автор

Pięćdziesiąt cztery minuty i w każdym wypowiedzianym przez Pana zdaniu jest cały ogrom mądrości. Panie Rafale brak mi słów uznania za wiedzę i wielką pracę, którą Pan wykonuje, w której nie brakuje również ciekawych aspektów filozoficznych. Chylę czoła i pozdrawiam gorąco.

joka-k
Автор

50:20 problem leży w tym, że ludzie z miasta za mało czasu spędzają na wsi. Zaczynają śnić jakieś disnejowskie, bambiczne sny o świętej przyrodzie, w której latają jednorożce i całują się z lwami, pod ziemią grzyby toczą dysputy filozoficzne z drzewami, wszyscy są po prostu szczęśliwi, gdyby nie te ludzie, co tylko siekierę w garść i huzia na lasa! Tak, całą winę za bałagan na świecie ponosi człowiek, który zagraża niebieskoskórym, długonogim tubylcom, którzy czas spędzają ścigając się na delfinach...
I potem przychodzi taki weganin Harary, pisze durną, epigońską, wtórną i pozbawioną polotu książkę, a inne miastowe popuszczają w majty z zachwytu.

flamenco
Автор

Te zmiany klimatyczne, którymi straszono w latach 70' to było globalne ochłodzenie. Do 2000 roku średnia globalna temperayura miała spaść o 5 stopni, a produkcja żywności spaść o 30%.

leszek
Автор

Zgadzam się panie Rafale z tą tezą co pan cytuje z tej książki, to powinno się przebić do szerszej opinii publicznej żeby ci zieloni lewacy nie mogli tak ogłupiać ludzkość.

wiktorkl
Автор

Czekam z niecierpliwością Panie Rafale

piotrkijewski
Автор

Jest Pan dla mnie największym autorytetem w fachowej, trafnej i moralnej ocenie sytuacji. Oby miał Pan długie zdrowe i szczęśliwe życie i nadal sycił nas swoimi przemyśleniami.

jacekkamienski
Автор

Cały czas się zastanawiam nad tym jak całe społeczeństwa w rozwiniętych ekonomiach popadły w obłęd klimatyzmu, jak taki masowy odlot jest w ogóle możliwy. Ciągła żądza zwiększania dochodu to już nie jest domena korporacji per se ale powiększającej się grupy multi milionerów, których indywidualne dochody przewyższają GDP wielu rozwiniętych krajów. Nigdy w historii świata jednostki nie posiadały takiego kapitału. Operowanie w ramach znanych i akceptowanych dotychczas społecznych, ekonomicznych i technologicznych mechanizmach powiększania kapitału stało się dla nich już niewystarczające do wygenerowania kolejnych bilionów, aby finansować swoje idée fixe. W końcu popyt na tradycyjne dobra materialne jest ograniczony. Ile w można sprzedać samochodów, kotłów do ogrzewania domów, lodówek, etc. ? Zwiększenie zysków można uzyskać tylko poprzez zwiększenie popytu na nowo wykreowane materialne dobra. Dokonać tego można tylko poprzez przez całkowite przekierowanie potrzeb, wymuszenie na społeczeństwie zakupu nowych dóbr — porzucenia spalinowych samochodów na rzecz elektrycznych, instalowanie farm wietrznych, paneli słonecznych, zmiany struktury odżywiania, etc. Aby tego dokonać, potrzebny jest jednak społeczny konsensus. A w jaki sposób można go uzyskać? Ano właśnie poprzez kreowanie, ciągłe podsycanie i podbijanie w społeczeństwie ideologii bazującej na histerii i poczuciu ciągłego zagrożenia, wręcz psychozy, że to już jest prawie koniec naszej planety, że zginiemy jeżeli natychmiast nie przekierujemy „na zielono” naszej gospodarki i sposobu życia. I już nikt nie jest zainteresowany tym, że biliony ton plastiku zalegają oceany i śmietniska i że nie ma technologii, która pozwoliłaby na jego zutylizowanie. Motłoch został przekonany, że ocali planetę, jak kupi drogi elektryczny samochód i postawi w polu wiatrak. I nieważne jest, że na tym wiatraku masowo rozbijają się ptaki i że kopalnie rzadkich metali niszczą bezpowrotnie naturalne środowisko i że pracują w nich afrykańskie dzieci. Sprzedanie społeczeństwom zielonej ideologii to chyba największy przekręt w historii. I Bezos i Musk polecą w kosmos a po nich choćby i potop.

helensmith
Автор

W punkt Panie Rafale. Jak zwykle.
I właśnie dlatego elity europejskie cisną i ani myślą się opamiętać!

tomaszkurkowski
Автор

Nie jeden, lecz pięć stanów niewolniczych pozostały członkami Unii (Missourii, Maryland, Kentucky, Wirginia Zachodnia, Delevare), co więcej niewolnictwo nie zostało w nich zlikwidowane odgórnie, w końcu prawo własności jest święte ;) Ostatecznie niewolnictwo w całym USA zlikwidowała 13 poprawka do konstytucji w roku 1865, czyli po czterech latach trwania wojny domowej.

wakuliki
Автор

We współczesnej, kapitalistycznej(już coraz mniej) cywilizacji zatraciliśmy sens bogacenia się. Celem jest lepsze życie, więcej czasu na robienie rzeczy na które mamy ochotę. Skończyło się na wielkiej gonitwie, gonieniu króliczka, bez zastanowienia się, w jakim celu go gonimy. A goniliśmy po to, żeby w końcu odpocząć! ;)

Gdybym chciał w Europie żyć niczym ludy pierwotne, to byłbym przeganiany i wsadzany do więzienia za "kłusownictwo". A przecież ludy pierwotne "kłusują" cały czas! :P

pwolkowicki
Автор

Ziemkiewicz znowu ma rację 😊Oczytany człowiek dobry filozof i psycholog👍 morał z tego taki że bogadztwo to nie wszystko liczą się zasady jedno pytanie przychodzi na myśl czego obawiają się bogaci?

stajniatanzania
Автор

Nie trzeba wracać do całkowitych "korzeni", ale wrócić do lat 80-ch XX wieku z technologią produkcji rzeczy w miarę trwałych i z minimalną ilością choćby plastiku - chyba by się udało. Najpierw trzeba by do minimum ograniczyć wszelkie urzędactwo (czyli co najmniej 70% na produkcję) a następnie znieść wszelkie "pomoce", "dopłaty" itp - wymyślone przez urzędników i tylko im tak naprawdę służące. Gospodarkę sztucznie rozbujali i efekty mamy coraz bardziej opłakane!!

jedrek
Автор

Ciekawe, że cisza jest wokół biogazowi i biometanowni. Chyba są w tym całym oszołomstwie najsensowniejsze. Świetna audycja, pozdrowienia dla redaktora Ziemkiewicza

aniasawicka
Автор

Muszę przyznać, że po tytule miałem poważne obawy co do tego, co w tym odcinku się znajdzie. Po obejrzeniu okazało się, że jest jednym z najbardziej interesujących, jakie na kanale obejrzałem od dawna.

shogomakishima
Автор

Jak zwykle fachowo i rzetelnie, zgadzam sie, widze ten mechanizm od lat, dziekuje za precyzyjne tłumaczenie👍❤

pw.photography