Jak sprawdzić czy ktoś nadaje się na prawnika? - Prof. F. Zoll [EXLEGE]

preview_player
Показать описание

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

A może wprowadźmy zasadę, że do zaszczytu "profesora" na wydziale prawa należy prowadzić przez X lat kancelarię lub jakąkolwiek inną? Może wtedy studenci będą lepiej przygotowani? Ale chwila... Zaraz, zaraz... Ktoś tu chyba nigdy nie napisał najprostszego pisma procesowego...

alphanovember
Автор

Powiem Wam cos jako absolwent prawa. Żeby móc zweryfikować, czy młoda osoba nadaje się do zawodu prawniczego, powinna jak najszybciej podczas studiów, chodzić na praktyki do kancelarii prawnej, sądu czy do prokuratury.
Praktyka czyni prawnika - nie studia! Teorie można o kant dup. rozbić.
Możesz przeczytać nie wiadomo ile książek prof. Radwanskiego, prof. Zolla i innych, ale nigdy to nie przełoży sie na podstawowe umieketnosci praktyczne.
Wobec tego tylko praktyka zweryfikuje predyspozycje i umiejętności osoby do wykonywania zawodu adwokata, radcy prawnego lub notariusza.

Dariusz-eqdv
Автор

Ciekawy materiał, aczkolwiek tytuł nie pasuje do treści. Tytuł powinien brzmieć "Jak powinna wyglądać edukacja prawnicza?".

damian
Автор

nastolatkowie wymyślają sobie kim będą w przyszłości, uczą się, bardzo się uczą - a tu co, okazuje się, że nie mają predyspozycji pracy w danym zawodzie i nie ma znaczenia czy przymierzali się do pracy w wymiarze sprawiedliwości czy w księgowości czy pracy w nauczycielstwie - życie weryfikuje

kropka
Автор

Uczciwość i wola walki o sprawiedliwość.
Wystarczy!
Dziękuję.

izabelaszlachta
Автор

To ja napiszę tak. Z całym szacunkiem dla Pana Fryderyka Zolla. A jakie kwalifikacje do dokonywania takich ocen ma Pan Fryderyk Zoll? W karierze naukowej pomagało Mu nazwisko, bo nie wierzę, że doszedł do stanowiska profesorskiego wyłącznie dzięki swojej pracy i błyskowi intelektualnemu. Praktyki prawniczej w jakimkolwiek zawodzie prawniczym - nie ma chyba żadnej. Jest typowym teoretykiem. Na jakiej podstawie w związku z tym się wypowiada? Zaczynając aplikację sądową, wykładowcy na tejże aplikacji mówią w ten sposób. Wszelkie teorie, których nauczyliście się na studiach, wypowiedzi rożnych przedstawicieli doktryny, dyskusje naukowe - to odkładamy na bok. Na aplikacji uczymy się praktyki i praktycznego stosowania prawa. A co to znaczy, czy ktoś się nadaje na prawnika? Można skończyć prawo, tj. wykuć te wszystkie przepisy, teorie jednego czy drugiego profesora niekoniecznie się z nimi zgadzając albo je rozumiejąc i też się będzie prawnikiem. Pytanie powinno być zadane w inny sposób. Jak sprawdzić, czy ktoś nadaje się na sędziego, prokuratora, adwokata/radcę prawnego lub do wykonywania innego zawodu. Sędzia wydaje wyroki, więc musi znać prawo i być sprawiedliwy. Nie może się pomylić, bo to może kosztować życie, zdrowie lub pieniądze strony postępowania. Prokurator też musi znać prawo po to żeby wiedzieć, kiedy i jakie komu postawić zarzuty karne. A adwokat/radca prawny musi bronić interesów swojego klienta, niezależnie od tego, czy klient postępował zgodnie z prawem. To samo dotyczy innych zawodów prawniczych z uwzględnieniem oczywiście ich specyfiki. W mojej ocenie tylko w taki sposób możemy weryfikować to, czy ktoś się nadaje na prawnika, ale prawnika wykonującego konkretny zawód. Bo żeby zostać prawnikiem, czytaj czy ktoś nadaje się na prawnika zgodnie z zadanym pytaniem, wystarczy skończyć studia prawnicze i nauczyć się dokładnie tego, czego wymagają na studiach. Pamiętam ćwiczenia z prawa rzymskiego na uczelni, którą reprezentuje prof. Zoll. Najpierw były kolokwia bez żadnego wcześniejszego tłumaczenia, tylko na sucho, a potem ich omawianie. Na czym polegało omawianie kolokwiów. Pan prowadzący mówił takie o to słowa. Otwieramy podręcznik prof. Litewskiego na określonej stronie, odnajdujemy hasło będące przedmiotem pytania z kolokwium i dokładnie się tego uczymy, a potem odtwarzamy na kolokwium. Czy to była nauka prawa rzymskiego, czy nauka podręcznika prof. Litewskiego? O jakości bycia prawnikiem decyduje wiedza, liczba wygranych spraw (i to nie do końca), liczba uchylonych orzeczeń przez sądy wyższej instancji itd. ale też uczciwość prawnika, przyzwoitość i bycie po prostu tzw. człowiekiem.

michaw
Автор

Tytuł raczej powinien brzmieć "o tym jak polskie uniwersytety nie nadają się do kształcenia dobrych prawników"

Ang-imwi
Автор

Znajomy powiedział, że poszedł na prawo, bo prawo jest plastyczne. :) Już jest prawnikiem

joannab
Автор

Marketing społeczny polegający na wmawianiu wszystkim dokoła, że kształcenie akademickie i aplikacja to jedyny, weryfikacyjny i słuszny wybór, pozwala jedynie na wykonywanie tego zawodu jak najtańszym kosztem i omijanie wszelkiej odpowiedzialności. Prawników weryfikują tylko dwie kwestie: pieniądze i odpowiedzialność. Dobry prawnik to taki, który umie i chce zapłacić za swoje błędy.

monikakacprowska
Автор

6:07 nie ma czegoś takiego jak kształcenie 'obywatelskie'

Absurdalna kondescensja, są osoby z którymi się nie zgadza politycznie.
to jest traktowanie sprawy na zasadzie 'kto kogo'- ja neutralny obywatel, i nagle się coś wydarzyło

7:12 jest jedynym które coś znaczy, ale niekoniecznie dobrym

mareksicinski
Автор

"Nadaje" a nie "nadaję"... Trochę wstyd na oficjalnym kanale wydziałowym.

anitaxyz
Автор

4:45 niekoniecznie 'niezbędne' ale które powinny być wzmocnione

mareksicinski
Автор

Pomijając jego słowotok, odpowiadając na pytanie: każda adwokacina jest chytra, jojczy jak mu wieczniw mało i jest leniwa. Jeśli spełniasz te kryteria, to się nadajesz!

pieterwatson
Автор

Prawnik to zawód jak każdy inny, choćby się prawnikom inaczej wydawało.

bigusbi
Автор

haha nie chce mi się komentować ale o tym kto się nadaje na prawnika opowiada syn swojego ojca, ekscentryk który urodził się z tytułem profesora ... To chyba daje prostą odpowiedź, najważniejsze są geny... ewentualnie dobre małżeństwo.

michaswiatowski
Автор

Macie Państwo kiepską weryfikację co do przyszłych prawników na każdym etapie edukacji w Państwa Uczelni. Największy Państwa bubel rezyduje w pałacu w Warszawie. Należy sie zastnowić czy wybierać uczelnię, która ukształtowała tak miernego "prawnika" i nadała doktorat miernocie.

abc-rrmq
Автор

3:11 to akurat bo zamarło uczelniane zainteresowanie common law przed Blackstone'em szczególnie

mareksicinski
Автор

Prawda jest taka, że studia są złe bo w ogóle nie ma na nich praktyki, tylko zniechęcają do zawodu..., a rynek jest bezlitosny.

Kubiakmimi
Автор

5:24 metody też są różne i się też zmieniają

mareksicinski
Автор

No moim zdaniem to z taką dużą wadą wymowy sędzia prawnik nawet adwokat to chyba nie jest dobry pomysł No a jednak można bo rodzinne powiązania

kingajo