Kupiłem noże GERLACH i je przetestowałem

Gerlach to jedna z tych marek, które pewnie bardzo dobrze kojarzymy, ale czy ich noże są warte swojej ceny?
► Odcinek się spodobał? Zostaw łapkę w górę 👍 oraz subskrybuj!

[gozewson]

Nagraj kiedyś test maszynek do golenia - jednorazowych, oraz z wymiennymi ostrzami (zbadać ostrość, wytrzymałość, etc.)

[karol]

Przez pewien czas pracowałem na hartowni i normalne było, że 2 różne elementy wykonane z tej samej stali miały różne twardości po obróbce termicznej. To przez fakt, że mniejsze elementy mają mniejszą pojemność cieplną, więc słabiej sie utwardzą i bardziej zmiękną przy odpuszczaniu.

[Giorgiio]

Fajnie jakbyś zrobił jakiś ranking noży, które polecasz tak ogólnie w formie aktualizowanej tabelki w excelu i przypiętej do filmu o nożach.

[Gwinturu]

Stal taka powinna dać się utwardzić do 55-57 HRC. W tym przypadku zapewne stal jest odpuszczona w wyższej temperaturze, co zmniejsza kruchość kosztem twardości.

[themworkshop]

Różnice w twardości wynikają z pojemności cieplnej, z partii materiału i widełkach zawartości węgla 0.45-0.55 proc. Przy mierzeniu twardości na urządzeniu które posiadasz weź pod uwagę krzywiznę szlifu. Kąt natarcia pomiaru powinien być idealnie 90 stopni, a stal powinna być praktycznie wypolerowana. To drobnostki ale błąd pomiarowy 1.5 HRC występuje nawet w profesjonalnych twardościomierzach z papierem. Każda stal da się różnie zahartować. Tą da się zrobić na 58-59 HRC bez problemu. Ale koszt takiej obróbki jest wyższy, bo hartować należy z wyższej temp i należy wymrozić ostrze w suchym lodzie. Po prostu w tej cenie jest to nie opłacalne. Hartowanie to kluczowy proces a sama wartość HRC nie do końca pokazuje co się zadziało w procesie hartowania. Podejrzewam że hartują z niższych widełek temperatury a odpuszczają w niższej temperaturze. O hartowaniu można by kilka książek napisać a o teoriach ludzi na ten temat następnych kilka.

[magicfingers]

Najmniejszy nóż z zestawu w gastronomii jest używany do obierania lub cięcia papieru/foli na stalowych blatach. Nie potrzeba twardej stali bo i tak będzie orany do najgorszych zajęć i co tydzień będzie na kamieniu.

[bubaqwerty]

Znajdź jakiś stary ( przed latami 80 zeszłego wieku) i porównaj z tymi nożami. Teraz to są wszystko chińskie noże, które obrabia się w Polsce. Mieszkam w pobliżu Drzewicy (stąd pochodzi Gerlach) i wiem że to już jest tylko marka

[fikus]

Kupiłem ten zestaw kiedyś w promocji za 199 PLN i do normalnego kuchennego gotowania mogę śmiało polecić. Używam ponad rok.

[mynameis]

Gówniana stal, miałem kilka noży zrobione z tej stali i wszystkie popękały. Kiedy w ogóle pojawiły się noże XCRVMO to miały większą procentową zawartość Vanadu (X50CrMOV20), nóż taki pękł po 2 tygodniach normalnego użytkowania. Pożniej się pojawiły noże z mniejszą zawartością Vanadu, stwierdziłem że jej zawartość powoduje dość duże naprężenia podczas hartowania i zakupiłem już noże X50CrMoV15. Faktem jest że wyjęte z pudełka są bardzo ostre, ale jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto chyba że chcesz później złom wykorzystać na jakiś przetop. Teraz przy zakupie noży omijam szerokim łukiem ten wynalazek. Życzę udanego użytkowania.

[adamKa]

Dzięki za filmik, dobrze przetestowane. Gerlach oprócz linii Deko ma też nieco droższą linię Loft. Te noże są nieco droższe od noży Deko, a według danych producenta są wykonane niby z tej samej stali, ale o wyższej twardości. Zgodnie z danymi producenta Deko 53-55 HRC a Loft 55-56 HRC. Te noże także można kupować na sztuki, albo w zestawie. Ciekawy jestem jak te droższe noże umieściłbyś na swojej skali :)

[regeman]

Jeśli chodzi o stal, to gatunek stali nie mówi nam dokładnie co w tym stopie jest, są widełki składu i dla jednego stopu własności mogą się bardzo różnić zależnie od dodatków. Często też jest tak, że zamawiając ten sam wytop dostaję się na tyle różny skład, że będzie różnica 2 HRC w górę lub w dół.
Warto też dodać, że twardość to jest jedna rzecz, dla noża jednak tak samo ważna jest odporność na kruche pękanie oraz odporność na ścieranie. Mimo, że powiązane z twardością to różnie z tym bywa. Zwykle wyższa twardość oznacza wyższą odporność na ścieranie i niższą kruchość, ale dodatki stopowe i obróbka mechaniczna oraz cieplna drastycznie wpływają na te właściwości, nawet w obrębie tego samego materiału.

[cooler]

Kupiłem ten zestaw teściowej kilka lat tamu na prezent, bo miała tragiczne noże. Patrzyłem właśnie na stop, bo sam mam wszystkie noże z tego stopu. Powiem tak, nie są idealne, ale ładnie wyglądają więc na prezent bardzo ok, są ostre po wyciągnięciu z pudełka łatwo się ostrzą, lubię nimi pracować. Chciałem kupić ten sam zestaw moim rodzicom w tym roku na Święta, ale moja mama twierdzi, że ma noże i coś innego mam kupić. Owszem noże ma, ale jakości niskiej i zawsze jak przyjeżdżam to przed gotowaniem wszystko mozolnie ostrzę.

[algozord]

Ooo, osobiście mam zestaw noży Gerlach, trochę inny wyglądowo, rączki mają plastikowe w pełni, ale ogólnie typ noży jest ten sam. Zestaw otrzymany w prezencie, na najmniejszym niestety czubek szybko się wygiął, ale to nie było nic czego dwa stuknięcia tłuczkiem do mięsa nie naprawią, nie mniej stal na mniejszych nożach i jednym długim, ale wąskim jest zdecydowanie cieńsza, dla domowego kucharza sprawdzają się po prostu okej :D
zwłaszcza, że korzystam ze starej "radzieckiej" przeciągarki

[korbamoto]

Mam noże z serii Gerlach Natur. Z tej samej stali. Różnią się tym, że mają rękojeści drewniane. Mam je ze 4 lata. Bardzo fajne noże. W kuchni nieźle trzymają ostrość, a naostrzyć je jest dość łatwo. I to do ostrości golącej włosy. Jak nie kroi się nimi na stali, na ceramicznym talerzu, nie rąbie się kości, umie się ostrzyć, to wytrzymają bardzo długo. Polecam.

[pocotenerwy]

Ostrza może są OK. Same noże to chińska popylina. Bakelitowa rękojeść często pęka przed upływem gwarancji, chociaż ludzie nie myją ich w zmywarce. Miałem kiedyś tańszy zestaw Gerlach Smart na gorszej stali i tam rękojeść każdego noża była pokryta matową folią. Pieściłem się z nimi jak z jajkiem, a co dwa miesiące producent przysyłał mi w ramach gwarancji kolejny nóż, bo powłoka się marszczyła od kontaktu z tłuszczem. Po roku uzbierałem drugi komplet. Miałem też droższe całostalowe (musiałem wymienić punkty z Lotosu) i w trzech rękojeściach brzęczały jakieś opiłki metalu. A teraz największa ciekawostka: większość produktów z oferty Gerlach znalazłem taniej, pod innymi markami np. Karl Hausmann. Także nikt tam nawet nie postarał się u chińczyków o design na wyłączność i jednak byłby skłonny zaryzykować stwierdzenie, że bujają się tylko na sentymencie konsumentów do marki.

[wanderer-yx]

jak zwykle ciekawy film. tylko szkoda, ze nie powstal rok temu. ale okazalo sie, ze nie zrobilem az tak zle. a i cena byla super, bo za punkty ze stacji. pozdrawiam seredcznie

[lesnydziad]

Czas mija ceny się zmieniają, może warto nagrać film jaki nóż za mniej więcej 250-350zł warto kupić.
Toiro basic już zmieniło kwotę.

[Ktośktosiowy]

Ja używam pikutka do wszystkiego, małego victorinoxa do warzyw, małego Kamagata w pochwie do zbierania grzybów. Mam jeszcze Satake Yoshimitsu, ale mi go zawsze szkoda, więc w użyciu jest Galicja Santoku na 3cr14 i o dziwo daje radę, łatwo się ostrzy.

[mariankulturalny]

Stilgar zrób test narzędzi chirurgicznych, skalpeli, są dostepone na alledrogo lub kup dobrej jakości brzytwę i pokaż nam co pokazują pomiary, bo często porównujesz ostrość noży do brzytwy, a nigdy nie pokazałaś jak bardzo ona jest ostra.

[marcinm]

Oprócz noży i utensyliów, które każdy kto załapał się na lata 80-90 zna, Gerlach robił swego czasu całkiem niezłe przenośniki taśmowe.