IV Dowody na ISTNIENIE BOGA - Argumenty kosmologiczne - Teoria w 3 minuty

preview_player
Показать описание
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.

Z okazji WIELKANOCY zapraszam na rozważania nad istnieniem Boga
➡ Jak Tomasz z Akwinu dowodził ISTNIENIA BOGA?
➡ Jakiego BOGA jesteśmy w stanie dowieść przy pomocy tych argumentów?
➡ Co o istnieniu BOGA może nam powiedzieć TEORIA WIELKIEGO WYBUCHU?
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Super, że się napracowałeś aby stworzyć filmik lecz nie zgadzam się z jego treścią. Co do kwestii Boga polecam zapoznać się z osobą Jezusa Chrystusa oraz cudami jakie się wydarzyły za wstawiennictem jego oraz Maryi, tj.
- cud w Calandzie [chłopakowi odrosła noga; jest to najlepiej udokumentowany cud - podważenie jego słuszności spowodowało by podważenie całej historii];
- cud w Legnicy [na hostii, która spadła kapłanowi na ziemie pojawił się kawałek mięśnia sercowago]. Profesorowie medycyny sądowej, którzy badali tą hostię i kawałek mięśnia sercowego uznali, iż jest to prawdziwy, ludzki kawałek serca, które w dodatku doznało cierpień przed śmiercią [kolor i skład krwii];
- cud w Lanciano [hostia i wino mszalne, przemieniło się podczas mszy w krew i bochenek chleba].
Polecam również przeczytać o nawróceniach badaczy badających np.
- całun turyński
jak również
- Anthony Flew [najsłynniejszy ateista];
- Rudolfa Hoessa [komendanta obozu w Aushcwitz - Birkenau].
Podsumowując i dając Tobie niejako wskazówkę:
Należy oddzielić wiarę od rozumu.
Dodam, iż sam jestem in inżynierem zajmującym się najnowocześniejszymi technologiami na świecie.
Na sam koniec - poczytaj proszę o osobie Jezusa Chrystusa i świętych jak np. św. Maksymilian Kolbe lub Faustyna Kowalska - brak jest możliwości aby osoby tak wykształcone, były skłonne poświecić swoje życie w imię czegoś w co same nie wierzą.
Absolutny koniec - polecam wykłady ks. Pawlukiewicza i Chmielewskiego na Youtube.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Taudul

krzysztoftede
Автор

1:41 Tak. Święty Tomasz nigdy nie chciał dowodzić swoimi argumentami istnienia Boga chrześcijańskiego i wszystkich prawd wiary - ale po prostu Boga jako Pierwszego Poruszyciela, Pierwszej Przyczyny, Bytu Koniecznego, Bytu Najdoskonalszego i Architekta Wszechświata.

1:44 Tu już nieprawda. Z rozumowań Akwinaty wynika więcej. Między innymi to że Bóg aby być Pierwszą Przyczyną/Poruszycielem czy Bytem Koniecznym musi być jeden. Jeśli byłoby więcej tego typu bogów to byli by oni od siebie zależni, mieli by w sobie potencjalność i byli dla siebie przyczynami. Tym samym nie byli by pierwsi więc znowu potrzebowalibyśmy wyjaśnienia w postaci Pierwszej Przyczyny. Inną kwestią jest wykorzystanie Brzytwy Ockhama - jeśli Jeden Bóg wystarczy nie powinniśmy zakładać istnienia wielu.

Bóg musi być też tym samym prosty a więc niepodzielny. Gdyby tak nie było mielibyśmy ten sam problem bo w przypadku Pierwszej Drogi potrzeba nam pełnej jedności. Jeśli byłby podzielny to miałby w sobie potencjalność. A wtedy mógłby zostać zaktualizowany przez coś innego i nie był by Nieporuszanym Poruszycielem. Z tego wszystkiego wynika też że Bóg musi być niematerialny i niefizyczny bo tylko taki byt jest prosty.

1:46 Bóg nie może być czymkolwiek gdyż jak już pokazałem są pewne cechy, które Bóg wynikający z Pięciu Dróg Świętego Tomasza musi posiadać. Poza jednością musimy również uznać wieczność Boga wynikającą z prostoty i niezniszczalności. Pierwsze Droga mówi nam że Bóg jest Czystym Aktem - co znaczy że może wszystko - jest wszechmogący. Trzecia Droga mówi nam że Jego istotą jest istnienie - to znaczy że nie może nie istnieć. Udziela też istnienia wszystkiemu. Jest też w pełni doskonały a więc jest dosłownie Sprawiedliwością, Mądrością, Miłością do której odnosi się całe dobro w stworzeniu. Bóg jest też niezależny od niczego i nie jest jednym z bytów ale źródłem wszystkich bytów. Piąta Droga mówi nam że Bóg jest racjonalny gdyż kieruje on rzeczywistością nieposiadającą rozumu do zrozumiałych celów. Opisywanie go w jakichkolwiek kategoriach ziemskich nie ma sensu, chyba że przez analogię.

2:02 Jak pokazałem z dowodów jasno widać że Akwinata dowodzi czegoś znacznie więcej niż coś tam. Swoją koncepcję Boga Tomasz z Akwinu bardzo bogato rozwija w całej Summie Teologicznej. Jedynie w tym świetle można w pełni zrozumieć Pięć Dróg oraz dojść do Boga chrześcijańskiego.

2:05 Akurat im wszystkim niezbyt udało się obalić dowody św. Tomasza. Kant obalał je z punktu widzenia swojej absurdalnej metafizyki gdzie krytykował wartość ludzkiego rozumu i zakładał że dostrzegamy jedynie fenomeny a nie rzeczy same w sobie. Logiczno-racjonalnego kontrrargumentu nie przedstawił. Russel nie tylko nie odniósł się do wszystkich Dróg św. Tomasza ale nawet tych do których się odniósł nie zrozumiał. Podobnie Dawkins w jeszcze większym stopniu ich nie zrozumiał i obalił jedynie strachy na wróble (błąd logiczny - sofizmat rozszerzenia).

2:16 Klasyczne ale nie trafione. Stwierdzenie że Bóg też musiał mieć swoją przyczynę jest niepoprawne w świetle Pięciu Dróg. Otóż konkluzją a nie odgórnym założeniem jest to Bezprzyczynowa Przyczyna. To dedukcyjny argument. Aby wyjaśnić przyczynowość w świecie musimy się odwołać do Pierwszej Przyczyny, która ze swej natury nie musi mieć przyczyny. Inaczej nie możemy wyjaśnić samego zjawiska w pierwszej kolejności bo bez Pierwszej Przyczyny nie ma ono sensu i racji bytu. Otóż odwołanie się do nieskończoności nie jest wystarczające. Do tego bierze się pod uwagę konieczne ciągi przyczynowe czyli takie które muszą mieć początek żeby je wyjaśnić. Dla przykładu nie da się wyjaśnić prądu w komputerze odwołując się jedynie do nieskończonej ilości kabli. Podobnie nie można wyjaśnić istnienia Wszechświata bez Pierwszej Przyczyny.

Co ważne nie mówimy tu też o nieskończonym ciągu w przeszłość (te argumenty nie twierdzą że Wszechświat nie może być wieczny - Bóg mógł stworzyć Wszechświat z nieskończoną przeszłością - Tomasz mówi o początku Wszechświata później) ale o Pierwszej Przyczynie tu i teraz, która sprawia że rzeczy istnieją są w stanach jakich są i działają - tak jak komputer wciąż musi być podłączony aby działał. Creatio Ex Nihilo et Creatio Continua.

2:48 Kilka uwag - Pięć Dróg Świętego Tomasza to nie dowody naukowe ale metafizyczne. Przez to funkcjonująca w danym momencie koncepcja fizyczna nie ma znaczenia dla ich słuszności. Jeśli zaś chodzi o Wielki Wybuch to naukowcy tacy jak Hawking czy Krauss zbyt często używają stwierdzenia nicość. O nicości bowiem nie da się nic powiedzieć. A więc ani przestrzeń i wyskakujące z niej cząsteczki, ani osobliwość ani nic innego co pojawia się w teoriach fizycznych nie jest niczym. Jeśli chcemy stwierdzić że coś powstanie z niczego to musimy odrzucić zarówno przyczynowości jak i zasadę wystarczającego powodu co jest nierozsądne, nieracjonalne i sprzeczne wewnętrznie jak każde twierdzenie twardego sceptycyzmu. Ex nihilo nihil fit.

TheGeneralGrievous
Автор

2:21 "skoro wszystko musi mieć przyczynę, to i bóg musi ją posiadać"

Nawet tak Dawkins myślał...Problemem z tym myśleniem jest założenie dawkinsa, że bóg jest takim Zeusem z Góry Olimp - Bytem będącym we wszechświecie i będącym przez niego i jego prawa ograniczonym np. czasowo. Bóg w rozumieniu chrześcijańskim nie jest dziadziusiem na chmurce (to jest takie uproszczenie, żeby można było jakoś zwizualizować koncept boga), a transcendencją, bytem POZACZASOWYM i POZAPRZESTRZENNYM - Jest stwórcą wszechświata i jego praw, ale nie jest jego częścią i nie jest przez nie ograniczony..

darktriadaanimations
Автор

Co do przyczynowości, to moim zdaniem, jeśli przyjmiemy, że Bóg istnieje, że nie ma początku, ani końca, to przyczynowość Go nie dotyczy? Przyczynowość dotyczy rzeczy, które mogą zaistnieć za sprawą inteligencji lub zaistnieć z niczego, bo tak naprawdę, o stworzeniu możemy mówić, tylko wtedy, gdy tworzymy coś z niczego. Jeśli przyjmiemy, że Bóg posiada nieskończoną energię, to łatwo może stworzyć materię, bo z fizyki wiemy, że energię można zamienić na materię. Przepraszam za chaotyczność wywodu, ale jest grubo po północy, a na dodatek piszę z telefonu. Jak będzie ktoś chciał kulturalnie podystkutować, to z chęcią mogę rozwinąć mój myśl, a na dodatek możemy wtrącić wątki; skomplikowania Boga, Wielkiego Wybuchu, istnienia niematerialnych rzeczy itp. Pozdrawiam wszystkich :)

tod
Автор

Mam pytanie- czy uczyleś się jakoś specjalnie dykcji? Podoba mi się Twój sposób mówienia.

barnabajozef
Автор

Wolałbym analizę trwającą z 3 godziny i dokładną...Z 5 dróg Tomasza jedna (piąta)jest logicznie sprawna.Moc jego argumentacji zależy już od nastawienia czytelnika i założeń metafizycznych.Wierzę w Boga raczej z innych argumentów i kosmologia jest u mnie na dalekim planie.

cheswaw
Автор

Genialny kanał! Miałem podstawy filozofii w ogólniaku, ale niestety nauczyciel był słaby. Za to po Twoich filmach mam ochotę poszerzać swoją wiedzę ;) Twoja Twórczość ma jakieś powiązanie z Twoją edukacją, czy jest to po prostu Hobby?

Автор

Niestety, autor filmiku chyba zamiast czytać Akwinatę, przeczytał jakieś strzeszczenie. Masa blędów

vlasynca
Автор

Ja to widzę tak:
Święty Tomasz wskazywał na potrzebę pierwszej przyczyny w świecie materialnym. Bóg, który nie należy do świata materialnego (a przed wcieleniem Jezus Chrystus nie miał materialnego ciała) mógł stworzyć ten materialny świat, był tą pierwszą przyczytą. Tak porównując tak z grubsza: Programista pisząc grę komputerową nie należy do świata gry.

mackemp
Автор

Nie, Tomasz z Akwinu nie dowodzi żadnego "cosia" a jego argumenty zostały obalone już jakiś czas temu. Różnego rodzaju "triki" logiczne / semantyczne nie mogą być dowodem na istnienie transcendentnej, nadprzyrodzonej siły, bo w oparciu o takie zabiegi możemy czemukolwiek nadać dowolną właściwość - jeżeli założymy, że "istniejący jednorożec" istnieje (bo taka jest jego właściwość, oparta na naszym doświadczeniu - że istnieją rozmaite rzeczy), to nie możemy automatycznie przyjąć, że _naprawdę_ istnieje, ponieważ spełnienie warunku logicznego nie jest dowodem.
To trochę argumenty w stylu "nie mam lepszego pomysłu, więc bóg".
Co do fizyków - rozumieją dobrze to, co się działo przed 1 x 10^-43 sekundy po domniemanym "powstaniu" wszechświata - nie mają ZIELONEGO pojęcia. Istnieją hipotezy, dowodów jakichkolwiek brak.

JackKapral
Автор

Twoje filmiki są dla mnie za mądre. Wracam do czytania Księgi Przysłów ;)

MrsMagdalenaKamila
Автор

Pamiętam jak kiedyś oglądalam dokument o pustce, był świetny. Niestety nie mogę go znaleźć. Bylo tam wszystko wyjaśnione i jeszcze dodatkowo mówiono o fizyce kwantowej.

majaderwisz
Автор

Z dużą pewnością istnienia Boga nie da się dowieść w sposób pewny. Jednak, jeżeli nastąpi prawidłowe określenie przymiotów, które posiada Bóg, przy czym każdy wierzący lub niewierzący może takie przymioty prawidłowo określić, to wtedy podważenie argumentów św. Tomasza jest w zasadzie niemożliwe. Nikt tego jeszcze nie dokonał chyba, że wcześniej błędnie określi sobie przymioty Boga. Poza tym przy dowodzeniu korzysta się z przesłanek, które jak te św. Tomasza są silne i dzięki temu właśnie zyskują umowną wyższą rangę dowodu.

paczacz
Автор

Z jednym zastrzeżeniem
Bzdurą jest, że są to dowody kosmologiczne
To są dowody m e t a f i z y c z n e
One opierają się na tomizmie rozbudowywanym przez Tomasza całe prawie jego życie

Zaczynają się na akcie i możności, przechodzą w rozmyślania o materii i formie, dalej o istocie i odkrywają w bycie istnienie.
Argumenty Tomasza dotyczą i s t n i e n i a bytów

00:42 - każdy byt posiada swoją p r z y g o d n ą przyczynę, a widać to z tego, że byty przechodzą z możności do aktu.
Przyczyna to początek istnienia jakiegoś bytu (ściślej: warunek konieczny, z którego byt emanuje). Jeśli by aktualizacja bytów nie była wywołana czymś transcendentnym wobec nich, to byty same sobie dawały by coś, czego wcześniej nie miały, czyli byt sam siebie by stwarzał z niczego, co przecież jest absurdem. Nie ma niczego pośredniego między niebytem i bytem i niebyt jako że jest niczym, to nigdy w coś nie może się zamienić. Nawet gdyby istniał, dalej istniałby jako nic, więc dla nas wszystko jedno.

01:03 - nie wybrzmiało z należytym tomizmowi akcentem: nasze i s t n i e n i e jest przygodne
Co stwierdzamy z całą oczywistością z codziennego życia.

01:13 - Doskonałość w myśl teorii transcendentaliów trzeba koniecznie dodać, a nie jakaś doskonałość w uprawianiu jakiejś czynności
Doskonałość jako element subontyczny bytu.

1: 40 - Byt konieczny musi być jeden, bo inaczej nie byłby konieczny, a tylko przygodny
Dalej, pierwsza przyczyna musi być pierwsza, bo inaczej byłaby tylko kolejna
Byt najdoskonalszy musi być najdoskonalszy - inaczej byłby inny doskonalszy
Argumenty dowodzą istnienia Absolutu, k t ó r e g o n a z y w a m y B o g i e m
Anglicy nazywają królika rabbit, my królik
Nazywamy coś Bogiem, a filozofie nazywają to Absolutem

Tomasz dowodzi istnienia Absolutu i pokazuje, że jest on Bogiem objawionym przez Pismo Święte.
Jak Czyste Istnienie może mieć wiek, jeśli mówimy o jakimś Bogu-starcu?
Nie może być wielu bogów, bo wtedy każdy taki bóg byłby przygodny (byt konieczny musi być tylko jeden, gdy jako byt konieczny rozumie się coś, z czego emanuje istnienie wszystkich istot istniejących przygodnie) a istnieje z konieczności byt konieczny
Chyba, że tacy bogowie nie byliby konieczni, ale wtedy nie byliby bogami, ale zwykłymi bytami o niezwykłych właściwościach

1:49 - No ale emanuje z Niego nasze istnienie, to chyba mu zależy...

2:05 - bardzo czarno-białe zdanie
Kant nic nie obalił, bo ja równie dobrze mogę obalać reprezentacjonizm i aprioryzm Kanta albo logicyzm językowy i analityczność Russela.
Solipsyści, ,obalają'' istnienie rzeczywistości...
Jeśli jest się realistą, to jedyne co można obalić to intelektualizm ateistyczny, nie na odwrót, no chyba, że idziemy z duchem tradycji idealizmu

2:15 - Tomasz nigdy nie powiedział, że w s z y s t k o musi mieć przyczynę, przeciwnie: mówi, że Bóg nie musi
Nic nie jest sprzeczne, wszystko jest w uzgodnieniu z arystotelizmem sprawdzane i dyskutowane nawet do dzisiaj.

2:18 - nie powinien, kto mu każe?

2:23 - Argumenty teleologiczne są najprędzej wewnętrznie sprzeczne, nie argumenty metafizyczne


Dziękuję!

przemysawkwiatkowski
Автор

2:10 Czytałem argument Kanta, Hume'a oraz dawkinsa na wikipedii...Niestety ale wszyscy trzej wywalili się kompletnie na tym argumencie

darktriadaanimations
Автор

Podoba mi się nie mniej ten filmik bo on dowodzi poszukiwania Boga.

atenaa
Автор

Wcale nie jest powiedziane, że nasz wszechświat stworzył jeden i tylko jeden prawdziwy Bóg. Tych bogów może być znacznie więcej. To mogą być istoty tak potężne, które otrzymały od tego jedynego Boga (Stworzyciela), moc i wiedzę aby tworzyć przeróżne światy, materialne i nie materialne. To wszystko odbywa się pod kontrolą i za zgodą Wszechmogącego Boga. My z jakiegoś powodu jesteśmy do tych światów włożeni, ale możemy się z nich wydostać. I to głoszą wszystkie religie w ogólności, pomijając szczegóły. Bo nasze wcielenia materialne ulegają rozproszeniu, ale istnieje coś tak tajemniczego jak dusza i ona jest tym czymś, która przemieszcza się między światami. Czyli, może być tak, że nasz wszechświat został stworzony przez pewną istotę (Szatana), który zrobił to na swój sposób, ale za aprobatą Prawdziwego Boga. Nawet będąc tego nieświadomy. Ten świat nie jest idealny i Prawdziwy Bóg nie mógł by takiej niedoróbki wykonać. Ale dla nas ludzi jest to rzecz niepojęta. Nasze istnienie już świadczy o istnieniu wyższych sił (istot), bo inaczej by nas tu nie było. Przyczyna i skutek może tylko odnosić się do bytów stworzonych. Wcale nie musi odnosić się do bytu nieskończonego czyli jedynego Boga.

adam.k
Автор

Bez przesady, równie dobrze można wykonać ten sam krok w tył przy Bogu i co wtedy ? kto stworzył Boga skoro każdy skutek ma swoją przyczynę ? Tłumaczenie rzeczy nam jeszcze niezrozumiałych siłami nadprzyrodzonymi jest błędem, ponieważ już nie raz nauka pokazała, że tam gdzie niby miało już nic nie być tylko Bóg, jednak naukowcy coś znaleźli i udowodnili tym samym, że Boga tam niema. Obecnie wygląda to na przepychanie istnienia Boga gdzieś w bardziej odległe miejsce, a czym dalej znowu jako ludzkość będziemy patrzeć i świat poznawać to znowu kreacjoniści będą go stawiać jeszcze dalej i to końca nie będzie miało.

SzymonZakrzewski
Автор

Polecam następnym razem trochę douczyć się w kwestiach o których chce się rozmawiać. Logiczna kwestia argumentu ksomologicznegi jak najbardziej działa. Był on wielokrotnie formalizowany. Tomasz z Akwinu mówiąc o przyczynie wyszedł z teorii aktu i potencji czyli przyczynowości sprawczej. :"nic nie może jednocześnie i pod tym samym względem być w akcie i w potencji". Czyli przenieść coś z potencji do aktu może tylko byt będący w akcie. W takim rozumieniu ontologicznie Bóg nie może być substancją, ale czystym aktem i nie potrzebuje określenia z zewnątrz bo jest samookreslony.

Ważne Jeszce aby zauważyć że ten argument nie zakłada że wszystko się porusza, ale ze coś się porusza.

Fakt że, argument nie zakłada konkretnego Boga nie u mniejsza w żaden sposób jego wartości.
W końcu odniesienie Boga jako bytu transcendentalnego poprzez język filozofii jest zawsze nieścisły.

A kwestia tego "czegoś" po śmierci nie odnosi się bynajmniej faktycznie do jakiegoś " czegoś" ale raczej do absurdu istnienia. Dla bytu istniejącego absurdalne jest nieistnieć. "Byt jest a niebytu nie ma". Nie da się połowicznie istnieć.

climbinguptheeverest
Автор

Historia pokazuje, że do tej pory, wszystkie niezrozumiałe rzeczy/zjawiska, okazywały się mieć naukowe wyjaśnienie, a bogowie za tym stojący odchodzili w niepamięć. Np. Kiedyś wierzono w Peruna, boga błyskawic, teraz znamy solidne matematyczno-fizyczne podstawy, żeby wiedzieć, że to nie Perun. To, że nie rozumiemy wielkiego wybuchu, nie znaczy od razu, że to bóg. To znaczy tyle, że nie rozumiemy wielkiego wybuchu.

kamil-brawura