Kryminalna stolica II Rzeczypospolitej

preview_player
Показать описание
Warszawa uchodzi obecnie za bezpieczne miasto. A jak to wyglądało w II RP? Czy można było spokojnie wyjść na spacer wieczorem? Która dzielnica była bezpieczna, a w której łatwo można było spotkać doliniarza? Kim byli kasiarze i dlaczego przestali być potrzebni w latach 30?

Przestępczość kwitła w stolicy II Rzeczypospolitej. Była to przestępczość z biedy. Dotyczyła zarówno prostytucji, jak i kradzieży, rozboju czy działalności gangów. Warszawski półświatek dorobił się swoich bohaterów - Krwawego Wiktora, Tatę Tasiemkę czy Doktora Łokietka. Co o nich wiemy i dlaczego pogrzeb Krwawego Wiktora był jednym z największych, jakie widziała Warszawa tamtych lat?

Co świat przestępczy mówi nam o Polsce dwudziestolecia międzywojennego? Jak rozumieć fakt, że przestępczość wyrastała przede wszystkim z biedy? Co stało się z bohaterami naszej opowieści po II wojnie światowej?

O tym wszystkim w dzisiejszym podcaście rozmawiają dr Michał Przeperski i jego gość, dr Paweł Rzewuski, pisarz i historyk.

Rozdziały:
00:00 Przestępcy II RP
00:53 Stolica zbrodni
13:11 Od Szpicbródki do Krwawego Wiktora
25:12 Mit Paryża Północy

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy Sergiusza Piaseckiego, super książka o półświatku z tamtych lat.

ryjowkacaa
Автор

Ciekawostka którą znalazłem "W 1931 roku tylko 15, 9% budynków w polskich miastach przyłączono do wodociągów. Sytuacja świetnie wyglądała w Katowicach (96, 4%), a całkiem nieźle też w Warszawie (62%). Były jednak w Polsce nawet bardzo duże i ważne miasta, gdzie bieżąca woda stanowiła luksus. W Częstochowie czy Lublinie dociągnięto ją do mniej niż ⅕ budynków. W Wilnie – do zaledwie 12, 4%. Najbardziej rażący był jednak przypadek Łodzi. Drugie największe miasto w Polsce (i jedna z największych metropolii kontynentu) nie doczekało się szerokiej sieci wodociągowej aż do samego końca międzywojnia (14, 7% podłączonych budynków w 1931 roku; potem nie lepiej, bo powszechne miejskie zaopatrzenie w wodę miało ruszyć dopiero w 1940 roku). Jeszcze mniej osób miało kanalizację. Ogółem w miastach podłączono ją do 12, 9% budynków. W tej dziedzinie przodował Chorzów (70, 3%), ale zaraz po nim plasowały się Katowice (68, 3%) oraz Poznań (68, 3%). W Warszawie odprowadzenie ścieków było możliwe w 46, 1% nieruchomości, ale w Łodzi – tylko w 6, 9%."

MARISRUBINS
Автор

To ciekawe, że najbardziej dzisiaj znany przestępca, czyli Tata Tasiemka był w stosunku do Krwawego Wiktora cienki bolek. Ale co się poradzi na serial i filmy - to one promują postaci historyczne. Ciekawy odcinek

krzysztof-kozak
Автор

Łukasz Siemiątkowski zmarł w obozie na Majdanku w lutym 1944 r. na tyfus. Btw bardzo ciekawa rozmowa. Niemniej z kilkoma tezami nie do końca się mogę zgodzić.

mateuszrodak
Автор

Wystarczy przeczytać Boso ale w ostrogach Stanisława Grzesiuka.Z tej książki wiele można dowiedzieć się o warszawskim półświatku.

damakameliowa
Автор

Najgorsze co było w Warszawie to była powszechna rozpusta-/puszczały się nawet panienki z dobrych domow

krystynakrankiewicz
Автор

☝️ Mamy w języky polskim dwa przeciwstawne pojęcia
- dobrodziej i ZŁO-dziej.
Tego się trzymajmy i ☝️nie doabiajmy jowialnej twarzy, do bandyckiej gęby złoczyńców.

romanjastrzebski
Автор

Problemem były oszustwa i to w najwyższych kręgach — nawet wśród rodzin

krystynakrankiewicz
Автор

Moja rodzona babcia była radna msWarszawy zajmowała się właśnie bezdomnymi i bezrobotnymi ale też innym problemem bardzo poważnym nierobami nie chcącymi pracować i korzystać z pomocy społecznej. A odmawiający pracy. —- na zasadzie bo nie i był to BA😊Rdzo duży problem

krystynakrankiewicz
Автор

Wiem że to się wpisuje ogólnie w trend naszego kraju i naszych mediów oraz to że Warszawa jest jednak stolicą i najważniejszym miastem Polski. Pragnę jednak zauważyć że +- 90% Polaków nie traktuje Warszawy jako "swojego miasta" czy aglomeracji. Wpadanie w tak zwany Warszawo centryzm wydaje mi się błędem z uwagi po prostu na zasięgi. Nie jest to atak tylko luźna sugestia.

Jarczanek
Автор

Co ten człowiek mówi?!! 26:13s Paryż to olbrzymie miasto znacznie większe niż Warszwa??? jprdl Otóż Paryż to miasto mniejsze od radomia xD i ma 105km2 powierzchni. Paryż jest nieporównywalnie mniejszy niż Warszawa wtedy, czy kiedykolwiek...

cichy