CZYTAM WASZYCH ULUBIEŃCÓW #1 – 'Hurt/comfort' i 'Cień wiatru' ❤️😯

Czytaliście "Cień wiatru" lub "Hurt/comfort"? 😍

SOCIAL MEDIA

Ten film zawiera:
[ ] - książkę, którą recenzuję dla Was w ramach współpracy z wydawnictwem
[ ✔️ ] - moją szczerą opinię (jak zawsze), na którą wpłynęła tylko treść książki i która nie została "opłacona". Na moim kanale nie znajdziecie filmów, których treść wynikałaby z warunków umowy z wydawnictwem.

*Linki, które Wam podrzucam to tak zwane "affiliate links", co oznacza, że jeśli kupicie coś z mojego linku dostanę za to 5% prowizji. Nie czujcie się zobowiązani do kupowania książek za pośrednictwem tych linków. Będzie to dla mnie miłe, bo będę mogła z uzbieranych pieniędzy częściej organizować rozdania. Wspomniane 5% prowizji w żaden sposób nie wpływa na wysokość ceny książki.

[wolfinexile]

Chciałam zwrócić uwagę, że zjawisko jesiennej depresji naprawdę występuje, a konkretnie nazywa się ją depresją sezonową.

[marcinsznn]

"Cień wiatru" to specyficzna książka. Na początku mnie nie porwała i szybko ją porzuciłem. Jednak za drugim razem wciągnąłem się. Piękna historia, ładnie opisana. Fajnie było poszerzyć swoje horyzonty czytelnicze, chociaż na początku bałem się, że książki takiego typu mi nie podejdą. Na szcescie się myliłem :)

[ewamarczynska]

Karolina, myślę, że to „do brzegu” wynika nie tylko z osobistych preferencji. To choroba cywilizacyjna wywołana przez media i presję otoczenia. Nie tylko w sferze czytania. Ja to tak oceniam podlug swoich doświadczeń. Mam to samo od roku- czytam i chcę szybciej i więcej. Na ile doświadczam tej literatury, którą „konsumuję” szybko? Z czytaniem jest jak z dobrym jedzeniem. Trzeba się nauczyć delektować, a nie tylko konsumować. Ja mam z tym kłopot i tak sobie go zdiagnozowałam. I teraz chcę rozwiązać ten problem zdrowego odżywiania treścią i powrotu do rozsmakowania w niej. Bez pośpiechu. Przecież nikt nie goni. A biorę przykład z Gosi Tu Czy Tam. Ona czerpie przyjemność z czytania, i nie ulega żadnej presji. Tola z Zaksiazkowanych to ma.
I ma to jeszcze Ania z Czytam i Piszę. To jest wazne, żeby w sobie to pielęgnować. Dla własnej przyjemności. Jak przeczytasz jedną książkę na dwa tygodnie czy na miesiąc to nie uznam ze się opuściłaś albo ze masz „gdzieś” widza. Zasadniczo czytasz przecież dla siebie.

[roseblack]

Super, że znalazły się tutaj Wichrowe wzgórza. Czytałam i bardzo mi się podobały. :)

[daariannax]

Świetny pomysł na serię! Ja jeszcze nie czytałam "Cienia wiatru", a nie ukrywam, że bardzo chcę zapoznać się z cyklem Cmentarza zapomnianych książek 🙈🤭

[booktalk]

Jak się cieszę, że podobało Ci się "Hurt Comfort" bo był to jeden z moich ulubieńców 2020. Kilka rzeczy też mi nie pasowało, ale humorem i postaciami nadrobiło. Zwłaszcza sytuacja, gdy Magda szła na protest w sprawie karpii:) Tu może zaskoczę, ale słyszałem o książkach Zafona, ale na temat fabuły nie wiedziałem absolutnie nic, a stoi od kilku miesięcy u mnie na półce, muszę w końcu sięgnąć.

[wiecejksiazek]

Super pomysł na serie, mam nadzieję że będziesz ją kontynuować także po tych książkach, które nam pokazałaś 😁 jestem pewna, że widzowie znaleźli by jeszcze "kilka" super książek, które chcemy żebyś przeczytała haha ❤

[olasmaga]

Przeczytałam książkę "Cień wiatru" i muszę przyznać, że bardzo mi się podobała. :) Drugi tom czeka już na półce.

[juliapiontek]

Super pomysł na serię "Czytam Waszych ulubieńców" 😍 Proszę o jak najwięcej filmików z tej serii ❤️

[seeking]

Depresja sezonowa (jesienna) istnieje i sama na nią cierpię, choć polska nazwa tego zaburzenia faktycznie może być nietrafiona. Po angielsku nazywa się to SAD, czyli Seasonal Affective Disorder.
P.S. Ekstra pomysł na serię. Aż żałuję, że nie mam Instagrama.

[waclawekk]

Ja jeszcze nie czytałam "Cień Wiatru" haha
PS. Super filmik!

[AliceTomlinson]

Przyszłam tu, by usłyszeć Twoją opinię ma temat Cienia wiatru. W zasadzie rozumiem twoje podejście! Pierwszy raz czytałam ją, jak byłam w gimnazjum. Nie pamiętam, jak zareagowałam. Ale potem z każdym kolejnym podejście odkrywałam coś nowego

[lenaprzybiszewska]

Bardzo mądrze i ciekawie opowiadasz, nie mogę przestać oglądać, wielkie zaskoczenie!

[aaammmwww]

Szczerze mówiąc to 2. część Cienia wiatru jest moją ulubioną z serii i jeszcze nie przeczytałam ostatniej.... ale fakt mam ogromny sentyment do całej serii <3 <3

[katty]

Nie tylko Ciebie, mnie też bardzo kłuje używanie słowa depresja w kontekście innym niż jednostki chorobowej, dobrze, że o tym mówisz! "Hurt/comfort" dopadłam już jakiś czas temu na promocji, więc dobrze, że Ci się podoba. :D
Ja jestem tą jedną osobą, która nie wie o czym jest "Cień wiatru" niby jest w moich planach od dłuższego czasu, ale jakoś nie mogę się rzeczywiście za nią zabrać, być może dlatego, że ostatnio nie po drodze mi z nowymi seriami. ;)
Z tego stosiku czytałam też "Wichrowe wzgórza" i doceniam tę książkę, bo nie można się przyczepić do niej od technicznej strony, ale jej czytanie nie było przyjemnością ze względu na dość przygnębiającą tematykę, bardziej preferuję klasykę w wykonaniu Jane Austen, która choć również porusza problemy tamtych czasów, to jednak zachowuje jakiś taki wesoły wydźwięk całości. :P
I jeszcze dodam, że bardzo mi się podoba ta seria, mam nadzieję, że będziesz ją kontynuować z nowymi pozycjami (wcale nie dlatego, że tych pozycji w większości po prostu nie kojarzę xD)!

[martynabrzostek]

Świetny pomysł na filmik! ❤️ Czekam na kolejne odcinki! 🥰

[lampotekaa]

Bardzo fajny pomysł na serię, nie mogę się doczekać kolejnych filmów ♥

[annao.]

Po twoim filmie zamówiłam Hurt/Comfort, chociaż wiekowo to nie książka dla mnie. Ale masz oczywiście rację, trzeba dać sygnał 🏳️‍🌈😀

[artur]

"Wojnę makową" musisz przeczytać, bardzo chce wiedzieć co oniej powiesz.

[ilona]

To jest bardzo ciekawe zjawisko, kiedy osoba czytająca dużą ilość książek czuje się zmęczona czytaniem jednej książki gdzie jest 540stron. Nie udzielam się w booktubie, ale u siebie też zauważyłam takie zachowanie. Jest mi ciężej usiąść do książek o dużej ilości stron niż takich co mają po 200-300. I jak czytam jakąś książkę, która ma 500 to wręcz się spieszę do końca bo mam wrażenie jakbym marnowała czas, a przecież tyle książek jest do przeczytania, po czym łapię się na tym że mało wyniosłam informacji z danej książki. Takie moje osobiste zwierzenie, ale może też tak ktoś ma🤭 czasami są książki, które trzeba czytać powoli żeby móc się przespać z książką i tym co autor chciał nam przekazać, a zazwyczaj(z tego co zauważyłam) książki ważne, mające jakieś drugie dno, wartości są trudniejsze do przyswojenia. Z książkami trzeba rozmawiać 😁 Dzięki za ten film, spowodował u mnie morze przemyśleń ☺️