Musisz wiedzieć || #82 Dlaczego małżeństwo to dla mężczyzny w dzisiejszych czasach zły pomysł.

preview_player
Показать описание
Wyjaśniam dlaczego uważam, że w obecnych czasach małżeństwo to dla mężczyzny zły pomysł.

------- Inne platformy --------

#musiszwiedzieć #redpill

-------Chcesz wesprzeć? --------
💰 Bitcoin - 1CKdryfUZbVhn7Aio9mWZ6DMsQt2zT8WGq
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Dzięki Twej pracy, doświadczeniu oraz szczerej chęci podzielenia się tym z nami, uzbroiłeś wielu z nas w podstawową wiedzę na temat relacji damsko-męskich w XXI wieku lub jak kto woli w zbroję by nie zostać pożartym a na końcu wyplutym i porzuconym. Z pewnością uratowałeś nie jednego z nas.
Wielkie dzięki z to co robisz ! 👊

jer
Автор

Chyba jeden z ważniejszych i bardziej potrzebnych tematów na tym kanale.

garver
Автор

Kolejność losowa:
1) Kuzynka, zerwane narzeczeństwo - Ponoć alko u faceta
2) Koleżanka, rozwód po dwóch latach, ponoć bita
3) Koleżanka, rozwód po dwóch latach, facet na TIRze, po kółkach ponoć alko i wakacje w domu, bo "on się napracował"
4) Koleżanka, rozwód po pół roku ( xD ), ponoć zdradził
5) Kuzyn, młody ożenek (19 lat) rozwód chyba po 4 latach
6) Kuzynka, rozwód po ok 10 latach, ponoć bita
7) Kuzynka, rozwód po ok 10 latach, bankructwo męża, ponoć spłacała jego długi
8) Rozwód kumpla, po paru latach, tutaj uczciwie przyznał, że się nie układało, przyłapał ją na zdradzie, ale sam też święty nie był. Co tu za jazdy były w sądzie... Jedynie dzięki dobrym finansom wywalczył opiekę nad córkami w weekend (nie każdy) a nie widzenia, mimo, że obie dziewczynki chciały z nim zostać a nie z matką.
9) Rozwód kumpla, pani z dnia na dzień spierdoliła do USA bez słowa, zostawiając mu syna
10) Rozwód kumpla. Chłop lata pracował za granicą, parę tygodni temu pani stwierdziła, że "po co jej chłop, którego nie ma w domu" i cyk... dwójce dzieci może tylko pomachać z Belgii.
11) ... Następny już czeka w kolejce, tylko jeszcze o tym nie wie

Mam 36l, jakieś tam związki za sobą i bardziej skłaniam się do posiadania psa niż partnerki na stałe. Nie mówię, że faceci są święci, ale żyły możesz sobie wypruwać żeby było dobrze, a powód zawsze się znajdzie.

ironmike
Автор

Byłem kilka lat w związku z 6 lat starszą babką. Dość szybko zaczęły się aluzje na temat ślubu. Ale była jazda jak powiedziałem że nie chcę!
Jej argumenty były ( w większości) logiczne i shaming szedł na pełnej k****e. Mimo wszystko miałem wewnętrzne poczucie, że nie powinienem tego robić. A już tym bardziej nie za namową/przymusem/szantażem.
Zawsze byłem "tym miłym gościem", mistrzem zakonu friendzone. Od paru lat uczę się jak naprawdę wyglądają relacje damsko-męskie.
Dzięki temu kanałowi rozumiem jeszcze lepiej, że postąpiłem słusznie i cieszę się widząc, że człowiek jednak robi jakieś postępy w życiu.
Bardzo dziękuję!

FranticMonk
Автор

Pudzian ma rację. Mnóstwo osób, zwłaszcza kobiet jedzie po nim w komentarzach nawet pod jego profilu na Facebooku. "A co potem?", "Co to za życie bez dzieci?", "Będziesz miał kiepską starość". W głowie się nie mieści jak kobiety "jadą" po Pudzianie, podczas gdy ten moim zdaniem ma po prostu trzeźwy umysł.

PATRYK-R
Автор

Jestem z narzeczoną od kilku lat. Po narodzinach dziecka odczułem diametralną zmianę w jej zachowaniu i nie zamierzam się już żenić. Żyjemy razem w moim domu i dzięki temu, że się nie hajtneliśmy jest między nami jeszcze jakaś równowaga. Nie chcę myśleć co by było ze mną, gdybyśmy wzięli ślub. Pojawiły się już kilka dużych kłótni między nami i już była gotowa się wyprowadzać z dzieckiem, po ślubie pewnie istniała by duża szansa, że wystąpiła by o rozwód, a ja zostałbym z niczym. Kiedyś nawet nie zdawałem sobie sprawy jak to wszystko funkcjonuje, tzn zawsze myślałem, że każdy rozwodnik to alkoholik albo ten co znęca się nad żoną, ale prawda jest zgoła inna. Statystyki nie kłamią, większość małżeństw będzie się rozpadać i Polska dogoni kraje zachodnie i w tym aspekcie. Nie wezmę ślubu, bo to w tych trudnych dla nas mężczyzn czasach, jest za duże ryzyko.

sabes
Автор

Zajebisty material. Pomimo że jestem żonaty i to ja prowadzę w związku to ze wszystkim się zgadzam. W relacji facet nie może być słaby. Cały czas musi dawać do zrozumienia że są na niego chętne i że może sobie pójść. Polki przejadą się na swoim zachowaniu jak Amerykanki. Będzie płacz i żal. Kevin Samuel świetnie unaocznił u kobiet wiele hipergamicznych zachowań. Dzięki na Twoja pracę, wypije piwko za Twoje zdrowie.

dantealigieri
Автор

Małżeństwo to: 1) budowanie domu na nieswojej ziemi 2) umowa, w której jedna ze stron jest nagradzana za jej złamanie 3) płacenie najlepszymi latami mężczyzny za najgorsze lata kobiety (bo kobiety jakoś dziwnym zrządzeniem losu chcą się żenić koło 30stki). Dla kobiety jest to natomiast polisa ubezpieczeniowa dla malejących aktywów w postaci urody i piękna. Ponadto jeśli według nauczania Kościoła głową rodziny jest mężczyzna to uważam, że współczesne ginocentryczne małżeństwo powinno być widziane przez KK jako heretycka instytucja. Dzięki za materiał!

silvaverborum
Автор

Cała prawda. Kobieta która od początku mówiła że nie potrzebuje ślubu tuż przed swoim odejsciem właśnie chciała sformalizować czteroletni związek. Byłem na szczęście asertywny i dalej mam swój dom.

Zibix
Автор

Idealnie zauważam schemat u kolegów, dziś już wielu rozwodników. Jak było dobrze panie chodziły dumne. Jak pojawiały się problemy, finansowe, niespełnianie zachcianek kobiety ona nagle nie wie co czuje, musi wszystko przemyśleć, po czym robi owa pani bilans zysków i strat i mamy rozwód. Najczęściej jednak po rozwodzie owe panie mają zdecydowanie ciężej i gorzej, ale to ich wybór. Same świadomie dokonywały wyborów, których kiepskie konsekwencje ponoszą każdego dnia....
Dodam tylko że samotne matki, rozwódki myślą że mają branie.. nie widzą tego że może i mają ale na "raz" po czym słyszę "wszyscy są tacy sami"... Nie wiem czy ze mną coś nie tak, ale przez życie poznałem kilkadziesiąt rozwodniczek, i dziś czuję do nich obrzydzenie....

PATRYK-R
Автор

Ja prdl! Przecież to jest chore takie ciągłe bycie czujnym oraz silnym alfa i że nie można ani przez chwilę pozwolić sobie na bycie normalnym zwykłym facetem. Myślę że jestem alfa, ale nie raz jak miałem w związku słabsze dni czy zachowania to związek nagle zaczynał się rozpie.... Ja też potrzebuję wsparcia i zaopiekowania w niektórych sytuacjach a nie że muszę funkcjonować całe życie jak robocop bo jak nie to jest po związku. Więc po co mi te babska dla kawałka mięsa i dziury...?! Skoro nie mam prawa na nic więcej od nich liczyć oraz od nich oczekiwać to ja też już mam na nie wyje...!

MrLANDUSEK
Автор

Czekałem na to! Wprawdzie jeden odcinek, a nawet dwa omawiające ten aspekt już były, ale to wspominam tylko żeby podkreślić jak dużo zmienił w moim życiu i postrzeganiu ten kanał. Dziękuję ci, mistrzu. Uratowałeś mnie przed, być może, bardzo głupimi czynami. Jestem dzięki temu mądry PRZED szkodą :)

Horneciu
Автор

Mistrzostwo materiał. DZIĘKI ZA TWOJĄ PRACE I DZIELENIE SIĘ WIEDZĄ

radekgetz
Автор

Szkoda, że nie wiedziałem tego te ponad 20 lat temu, najważniejsze że już wiem choć może trochę za późno. Powodzenia Morfeuszu 😎

cristof
Автор

Za tydzień kończę 32 lata. dziewczyn było kilka.Nic z tego poważnego nie wyszło.A teraz cenię sobie spokój i nie wykluczam opcji, że będę sam do końca życia.Co nie oznacza, zamulałki i nudnego bezwartościowego życia.Podróżuje, zwiedzam coś tam biegam, rower góry .Poprostu żyje jak chce.
Radzę się wam zastanowić i przede wszystkim przyjrzeć innym parom😉😎

KystianKris
Автор

Zgadzam się w 100%. Jest poza tym takie powiedzenie, że lepiej być szczęśliwym samemu niż nieszczęśliwym we dwoje. Świetny kanał. Pozdrawiam🧐👍👍

CastorTroyPL
Автор

Wielkie dziękuje ponownie. Stary cap ze mnie ale i tak warto wiedzieć dało mi to wiedzę i spokój bo długo nie mogłem zrozumieć czemu miałem takie perypetie mimo lat starań i szczerego uczucia. Miażdżąca prawda. Nie warto testować na własnej skórze. Za każdym razem mam wrażenie jakby to było o mnie jakby Morfeusz znał moją historię. A to po prostu takie powtarzalne bo takie są reguły..to jak grawitacja jabłko zawsze spada na ziemię. Bo tak jest takie są zasady fizyki i takie są zasady relacji - obecnie . Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać jak słyszałem o trzecim mężu, domku, niebiologicznym ojcu, wierze w miłość do końca aż na sali sądowej buch oddawaj wszystko, podwinięcie nogi (np choroba to dopiero jest przykre - sprawy losowe kiedy okazuje się że nie możesz liczyć na wsparcie tylko na złom )...ważny moment to stwierdzenie, że panienki wychowane bardziej "tradycyjnie" mające wpojone pewne wartości które ludzkość wypracowała przez wieki nie zachowują się tak i nie wycyckaja faceta do cna .. dlatego czekam na odcinek o roli ojca szeroko pojętej w życiu córki i syna oraz braku ojca . Uczulam facetów aby zwracać uwagę na relacje córki z ojcem lub w przypadku jego braku na tą kwestię czemu tak było i co za tym stoi a już nienawiść do ojca to czerwone światło....I taka jeszcze uwaga z własnego doświadczenia - kiedy już np w wieku 50 lat pani znudzona pozbędzie się tego "nieprzydatnego" faceta, zagarnie dużo z wspólnego dorobku, poszaleje chwilkę ...trafia już nie na ścianę a na pustkę. Otchłań czeluść mroczna i wieczna - co dalej ..samotność, starość, koleżanka wino i obrabianie ex mężów, rodzaju męskiego? Hypogamia wsteczna, żigolak, utrzymanek? ... A tymczasem facet jak to facet w kwiecie SMV druga młodość ...zadbał o siebie, klasa, kasa i szyk jak kiedyś bywało . I pani jakoś tak wbrew sobie próbuje od nowa jednak nie był taki zły...niestety on już odjechał daleko, zrozumiał jej wartość, cenę. Szkoda że nie ma kobiet z samoświadomością tych mechanizmów bo właśnie im dało by to dobrą jesień życia a tak jest egzystencjalna wywrotka ale to dopiero rozumie się ok 60-tki. Puste gniazdo. Ten odcinek dotknął głębokich tematów. Druga uwaga nie chodzi tylko o słabość i utratę "pusi" ...są dzieci, dom (miejsce nie budynek, związane ze wspomnieniami, wzruszeniami), wspomnienia właśnie, momenty szczęścia ...piękne chwile ..czyli to co w życiu naprawdę ważne ...ale to dotyczy facetów z długim stażem..i kobiet też. Tego właśnie nie rozumiem - manewrów które wykonują coraz częściej kobiety - skazywanie się na smutną starość czy pusty wiek dojrzały z zastępczymi namiastkami, samooszukiwaniem, ukrywaną pod maskami frustracją i tęsknotą. Jest taka przypowiastka - wnuczek pyta babcię jak to zrobili, że z dziadkiem wytrzymali 50 lat i nadal się kochają i mają ten błysk w oczach gdy na siebie patrzą a ona odpowiada - za moich czasów jak coś się psuło to się to naprawiało a nie wyrzucało do kosza. To są te wartości, które pozwalają ludziom trwać razem mimo przeciwności, które los życie zawsze stawia nam na drodze. I wtedy się okazuje czy idziemy przez życie z companero czy jednak sami. Obecny przekaz społeczny jest antyrelacyjny doprowadza do alienacji, separacji i niszczy prawdziwe wratości. W swojej pracy mnóstwo razy widziałem jak ludzie wspierają się w tragicznych trudnych chwilach kiedy wydaje się, że nie ma już nadziei. I dzieją się wtedy cuda. Taka relacja jest warta wszytkiego. Ale jak napisał Camus w Upadku : "rzecz prosta, że prawdziwa miłość jest czymś wyjątkowym, zdarza się mniej więcej dwa albo trzy razy na wiek".... trzeba iść przez życie znając reguły aby oszczędzić sobie cierpienia...i z nadzieją że spotka się kogoś kto szerzej pojmuje, rozumie świat relację, mądrze i potrafi wznieść się ponad gadzi mózg . Jest to przecież możliwe. To chyba kolejny krok w ewolucji, bardziej być niż mieć. Może zabrzmi to patetycznie ale doraźne korzyści, kalkulacje, zyski, manipulacje zostają za nami i kiedy przyjdzie ten czas kiedy będzie trzeba spojrzeć sobie w oczy ostatni raz liczy się co innego - wiem co mówię po latach pracy m.in. w hospicjum . Wiem czego żałują ludzie odchodząc i są to rzeczy banalnie proste podstawowe - nieokazane uczucia, niewypowiedziane słowa, niewykonane gesty. Potrafią żyć z sobą latami nie mówiąc słowa kocham Cię. I to ich boli najbardziej w ostatnich chwilach. Ale jest już za późno. Oby przekazywana tu wiedza trafiła pod wszystkie strzechy .... niestety dyskusje z płcią piękną na ten temat kończą się w 99% źle jak to opisano w porzednich odcinkach. Dzieki za kolejny wspaniały materiał czekam na następne...

voytsmis
Автор

Wodzu, Dziekuje Ci z całego serca za to co robisz!

grzegorzo
Автор

Jezu uwielbiam ten kanał, mógłbym sluchac bez końca

bartomiejwojcik
Автор

Jak bezwzględne są baby wychodzi w 2 sytuacjach życiowych: 1.Rozwód 2.Spadek W obu przypadkach dla zgarnięcia pieniędzy są w stanie robić niewyobrażalne świństwa. Zapamiętajcie: Baby nie mają Honoru!

katmai