filmov
tv
Łukaszenka: 'Zwiększyliśmy w niektórych grupach produktów o 3-5 razy obroty handlowe z Polską!!!'
Показать описание
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka dokonał przeglądu kwestii personalnych.
Nowy szef koncernu "Bellesbumprom" ma za zadanie szukać rezerw wewnętrznych, a nie liczyć na restrukturyzację, Aleksander Łukaszenka oświadczył, podejmując decyzję o uzgodnieniu mianowania Aleksandra Pszennego na przewodniczącego koncernu.
Aleksander Pszenny odpowiedział, że sytuacja w całej branży stabilizuje się, choć istnieje szereg problematycznych przedsiębiorstw, zarówno prywatnych, jak i państwowych, które napotkały trudności w związku z ograniczeniami w dostawach na rynek UE. „Przede wszystkim będziemy starali się zrozumieć i poprawić sytuację w tych przedsiębiorstwach” – powiedział. Ponadto zauważył występowanie problemów z zadłużeniem przedsiębiorstw.
„Tak jak działa "Bellesbumprom", tak nie da się pracować – podkreślił głowa państwa. – Na południe od pewnego równoleżnika nie ma lasów. Świat potrzebuje tych produktów. Począwszy od listew podłogowych, przypodłogowych do mebli. Ale my nie możemy sprzedać. Dlatego przede wszystkim szukajcie wyjścia z obecnej sytuacji u siebie. A potem proszę przyjść, jeśli czegoś brakuje, proszę zaoferować restrukturyzację”.
Jak wyjaśnił pierwszy zastępca głowy Administracji Prezydenta Maksym Ryżenkow, jednym ze sposobów wyjścia z obecnej sytuacji jest zwiększenie dostaw i poszukiwanie nowych kierunków eksportu.
"To jest jasne dla wszystkich. Trzeba sprzedawać. A żeby sprzedawać, trzeba sprzedawać gdziekolwiek. I nie można opuścić rynków europejskich. Jeśli się normalnie pracuje, można sprzedawać do Europy, gdziekolwiek – podkreślił Aleksander Łukaszenka. – Teraz nasi uciekinierzy są wściekli, albo za namową uciekinierów Zachód zaczyna się zastanawiać: jak to się stało, że zwiększyliśmy w niektórych grupach produktów o 3-5 razy obroty handlowe z Polską, która dla Białorusi jest niemal wrogiem. Jakim ona jest wrogiem? W biznesie nie ma przyjaciół ani wrogów. Jest interes. Jest on w Polsce, Niemczech i całej Unii Europejskiej. Ale musicie z nimi ostrożnie pracować.”
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka przygotowuje urzędników do produktywnej i złożonej pracy w interesie kraju.
Głowa państwa zaznaczył, że regularnie przegląda analizy publikacji medialnych, raportów wywiadu zagranicznego i służb specjalnych.
"Chłopaki, wszystko koncentruje się na znalezieniu sposobu na obalenie nas. Niezależnie od naszych relacji z wami (krytykowałem was, usuwałem z pracy itp.), musicie być mężami stanu. Ani ja, ani wy osobiście nic nie znaczymy w porównaniu z tym, co oznacza dla nas suwerenna i niepodległa Białoruś. Musimy ją chronić. Swoją pracą, krwią, potem i życiem. Oczywiście, nie daj Boże, wszyscy chcemy żyć. A żeby nie umrzeć, nie zginąć, trzeba po prostu pracować, potrzebna jest gospodarka. Jeszcze raz podkreślam: aby była normalna gospodarka, mamy wszystko, wszystkiego nam wystarczy. Ale trzeba uczciwie pracować” – powiedział białoruski przywódca.
Zwracając się do obecnych, Prezydent polecił im, aby od tej chwili przygotowali się do bardzo poważnej i ciężkiej pracy. "Mamy dzisiaj wszystko do pracy. Bardziej niż kiedykolwiek, pomimo trudności. Brakuje tylko jednego – dyscypliny. Ale wiemy jak to zrobić. Wiemy jak zapewnić dyscyplinę,” – podkreślił głowa państwa – Porządek przewyższa klasę. Jeśli będzie dyscyplina i porządek, pewne braki w innych obszarach zostaną zrekompensowane."
Aby osiągnąć rezultaty, lokalni kierownicy muszą podjąć wszelkie niezbędne działania i maksymalnie wykorzystać wszystkie dostępne zasoby.
Ponadto warunki dla efektywnego rozwoju zarówno rolnictwa, jak i przemysłu są obecnie na Białorusi korzystne. „Na razie Pan daje nam wszystko. Zwłaszcza ludziom, którzy chcą pracować na roli i w przemyśle” – powiedział Prezydent.
Na przykład krajowe produkty spożywcze cieszą się dużym zainteresowaniem na rynkach Rosji i Chin, a także w innych krajach. "Mieliśmy w magazynach nadmiar zapasów masła i mleka w proszku. Dziś pytałem wicepremiera, który się tym zajmuje. Mówi: "Chcielibyśmy więcej". Dziś w magazynach nic nie ma. I w dodatku: uzyskaliśmy więcej dochodów w walucie obcej niż w zeszłym roku. Nie ma problemu” – powiedział głowa państwa.
Dołącz do nas w mediach społecznościowych:
Nasza strona internetowa:
Nowy szef koncernu "Bellesbumprom" ma za zadanie szukać rezerw wewnętrznych, a nie liczyć na restrukturyzację, Aleksander Łukaszenka oświadczył, podejmując decyzję o uzgodnieniu mianowania Aleksandra Pszennego na przewodniczącego koncernu.
Aleksander Pszenny odpowiedział, że sytuacja w całej branży stabilizuje się, choć istnieje szereg problematycznych przedsiębiorstw, zarówno prywatnych, jak i państwowych, które napotkały trudności w związku z ograniczeniami w dostawach na rynek UE. „Przede wszystkim będziemy starali się zrozumieć i poprawić sytuację w tych przedsiębiorstwach” – powiedział. Ponadto zauważył występowanie problemów z zadłużeniem przedsiębiorstw.
„Tak jak działa "Bellesbumprom", tak nie da się pracować – podkreślił głowa państwa. – Na południe od pewnego równoleżnika nie ma lasów. Świat potrzebuje tych produktów. Począwszy od listew podłogowych, przypodłogowych do mebli. Ale my nie możemy sprzedać. Dlatego przede wszystkim szukajcie wyjścia z obecnej sytuacji u siebie. A potem proszę przyjść, jeśli czegoś brakuje, proszę zaoferować restrukturyzację”.
Jak wyjaśnił pierwszy zastępca głowy Administracji Prezydenta Maksym Ryżenkow, jednym ze sposobów wyjścia z obecnej sytuacji jest zwiększenie dostaw i poszukiwanie nowych kierunków eksportu.
"To jest jasne dla wszystkich. Trzeba sprzedawać. A żeby sprzedawać, trzeba sprzedawać gdziekolwiek. I nie można opuścić rynków europejskich. Jeśli się normalnie pracuje, można sprzedawać do Europy, gdziekolwiek – podkreślił Aleksander Łukaszenka. – Teraz nasi uciekinierzy są wściekli, albo za namową uciekinierów Zachód zaczyna się zastanawiać: jak to się stało, że zwiększyliśmy w niektórych grupach produktów o 3-5 razy obroty handlowe z Polską, która dla Białorusi jest niemal wrogiem. Jakim ona jest wrogiem? W biznesie nie ma przyjaciół ani wrogów. Jest interes. Jest on w Polsce, Niemczech i całej Unii Europejskiej. Ale musicie z nimi ostrożnie pracować.”
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka przygotowuje urzędników do produktywnej i złożonej pracy w interesie kraju.
Głowa państwa zaznaczył, że regularnie przegląda analizy publikacji medialnych, raportów wywiadu zagranicznego i służb specjalnych.
"Chłopaki, wszystko koncentruje się na znalezieniu sposobu na obalenie nas. Niezależnie od naszych relacji z wami (krytykowałem was, usuwałem z pracy itp.), musicie być mężami stanu. Ani ja, ani wy osobiście nic nie znaczymy w porównaniu z tym, co oznacza dla nas suwerenna i niepodległa Białoruś. Musimy ją chronić. Swoją pracą, krwią, potem i życiem. Oczywiście, nie daj Boże, wszyscy chcemy żyć. A żeby nie umrzeć, nie zginąć, trzeba po prostu pracować, potrzebna jest gospodarka. Jeszcze raz podkreślam: aby była normalna gospodarka, mamy wszystko, wszystkiego nam wystarczy. Ale trzeba uczciwie pracować” – powiedział białoruski przywódca.
Zwracając się do obecnych, Prezydent polecił im, aby od tej chwili przygotowali się do bardzo poważnej i ciężkiej pracy. "Mamy dzisiaj wszystko do pracy. Bardziej niż kiedykolwiek, pomimo trudności. Brakuje tylko jednego – dyscypliny. Ale wiemy jak to zrobić. Wiemy jak zapewnić dyscyplinę,” – podkreślił głowa państwa – Porządek przewyższa klasę. Jeśli będzie dyscyplina i porządek, pewne braki w innych obszarach zostaną zrekompensowane."
Aby osiągnąć rezultaty, lokalni kierownicy muszą podjąć wszelkie niezbędne działania i maksymalnie wykorzystać wszystkie dostępne zasoby.
Ponadto warunki dla efektywnego rozwoju zarówno rolnictwa, jak i przemysłu są obecnie na Białorusi korzystne. „Na razie Pan daje nam wszystko. Zwłaszcza ludziom, którzy chcą pracować na roli i w przemyśle” – powiedział Prezydent.
Na przykład krajowe produkty spożywcze cieszą się dużym zainteresowaniem na rynkach Rosji i Chin, a także w innych krajach. "Mieliśmy w magazynach nadmiar zapasów masła i mleka w proszku. Dziś pytałem wicepremiera, który się tym zajmuje. Mówi: "Chcielibyśmy więcej". Dziś w magazynach nic nie ma. I w dodatku: uzyskaliśmy więcej dochodów w walucie obcej niż w zeszłym roku. Nie ma problemu” – powiedział głowa państwa.
Dołącz do nas w mediach społecznościowych:
Nasza strona internetowa:
Комментарии