Polskie potwory, czyli kryptydy znad Wisły (cz. 2) || Oblicza Nieznanego (23 sty 2023)

preview_player
Показать описание

W audycji udział wzięli:
Arkadiusz Kocik (Warmińsko-Mazurska Grupa Ufologiczna)
Marek Żelkowski (pisarz, publicysta, autor audycji "Bibliotekarium 2.0", współpracownik "Nieznanego Świata")
Marek Sęk "Ivellios" (Radio Paranormalium, opiekun techniczny audycji)

Kontakt:

START 00:00:00
Polskie Bigfooty 00:54:08
Relacja ze Świętokrzyskiego 01:14:34
"Dziwadło" z Plutycz 01:17:53
Historia z Myszkowa 01:35:05
ABC (Alien Big Cat). Rozmowa ze słuchaczem. Niesulice koło Świebodzina, nad jeziorem Niesłysz, 1996 rok 01:47:52
Tatzelwurm 01:59:30

- - -
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Prosimy o niezamieszczanie komentarzy składających się z samych emotikon. Nic one nie wnoszą do dyskusji i jako takie są zupełnie bezwartościowe.

RadioParanormaliumPL
Автор

Druga część to mistrzostwo świata, najbardziej mi pasuje teoria że to są istoty z innych światów lub wymiarów, pozdrawiam panów prowadzących

januszskuzinski
Автор

Bardzo ciekawa audycja. Osobiście nie tak dawno temu mianowicie w jesieni miałem sytuację która nie dawała mi spokoju, i już chyba nigdy się nie dowiem kogo albo co spotkałem z dziewczyną na leśnej ścieżce. Tak w skrócie szedłem z dziewczyną i jej psem leśną ścieżką i nagle usłyszeliśmy coś jakby groźne, ,fuknięcie dzikiego kota, , blisko nas za gęstymi krzakami a po nim dźwięk spłoszonych srok dziewczyna się wystraszyła mówiąc chodźmy stąd zawróciła, ja z psem na smyczy podszedłem troszkę bliżej żeby zobaczyć co tam idzie bo po dźwiękach pomyślałem że chyba ryś, przyglądałem się i nagle zobaczyłem jak w zasięgu mojego wzroku między krzakami i drzewami stawia kroki ciemno brązowa postać duża jak Hagrid i jeszcze nie skończyła stawiać pierwszego kroku a ja przeląkłem się i pewnym krokiem poszedłem do dziewczyny tam odwróciłem się i poczekałem aż wejdzie na ścieżkę żebym mógł się dokładniej przyjrzeć z dalszej odległości, ale nie pojawiła się. Gdy wróciliśmy do domu plułem sobie w brodę że nie przyjrzałem się dokładnie temu co zobaczyłam bo tak mi zaczęła wariować wyobraźnia że zgłupiałem zupełnie. Dziewczyna mówi że pewnie myśliwy. Dla mnie wielki znak zapytania (pamiętam tylko swoje pierwsze odczucie które kazało mi się odwrócić, , to dzikie zwierze nie konfrontuj się z nim odejć, , ). Od taka historia pozdrawiam.

Tony_Montana
Автор

Idealna audycja na poranny powrót do domku :) dzięki ;)

specjalsep
Автор

Zawsze kiedy mam sesje macie najciekawsze audycje ^^ Jak zawsze świetne, dzięki :)

kapek
Автор

Dawno temu, kiedy się jeszcze tym żywo interesowałem, po zagłębieniu się w kilka doniesień o spotkaniach z tzw. wilkołakami, doszedłem do wniosku że te istoty to wygłodzone i wychudzone niedźwiedzie. ;)

krzychol
Автор

Nie wyobrażam sobie niedzieli bez Waszego radia♥️

katarzynakot
Автор

Jan Pająk nadal tworzy w sieci krótsze teksty, jego padawan pan Myrcik ma obecnie kanał Ostatni Podcast Cywilizacji. Z tego co pamiętam spotkanie z dziwną hybrydą która przypominała gryfa miała miejsce w dzieciństwie pana Jana.

Welnisty
Автор

A ja pamiętam że jak miałem z kolegami po kilkanaście lat to na osiedlu obok lasu był sąsiad którego nikt nie lubił. Pewnego wieczoru przebraliśmy kolegę za małpoluda. Cały strój z maską i w ogóle. Sąsiad wieczorem lubił zrobić Rundkę z papierosem po rejonie. Myślę że wtedy przez nasz zart z małpoludem gacie miał pełne. Ciekawe czy kiedyś się odważy i zda relacje na paranormalium! Pozdrawiam!!! Dzięki za audycje!

Zbygniew
Автор

Jak mogliście zapomnieć o smokach z Rabki? ;-)

ravenblack
Автор

Jeśli chodzi o istotę nazywaną Getzko to spotkałem się z tą legendą na dawnych ziemiach Galicji a mianowicie na terenach zamieszkałych przez Łemków obecnie ziemie Beskidu Niskiego

piotrb
Автор

1:32:57 Śmieją się z tego czego nie rozumieją. I, żeby przypodobać się innym.

janowilsaw
Автор

Aż się boję końca debat nie kontrolowanych

marekziarko
Автор

Od 1970 zajmuję się Kryptozoologią.Polecam książkę "ojca" kryptozoologii Bernarda Heuvelmannsa p.t."Na tropie nieznanych zwierząt"

joelazy
Автор

Audycja rewelacja a mnie przyszła do głowy pewna hipoteza o pochodzeniu kryptyd.

Anatolij
Автор

Bardzo fajny odcinek. Uwielbiamy o kryptydach i folklorze. Prosimy o więcej. Prośba serdeczna (nie złośliwa) do Pana pisarza: Proszę się skupić i pomyśleć co chce Pan powiedzieć zanim Pan zacznie. Powtarza Pan słowa i całe frazy, urywa Pan zdania, zmienia zamiar w trakcie. To męczące dla słuchającego. Mówi Pan ostatecznie ciekawie i mądrze. Tylko potrenować formę. Wbrew panującej modzie - lepiej jest na chwilę zamilknąć i się zastanowić niż mówić i się plątać. Poza tym bardzo Pana lubię, bo (jak już napisałem) mówi Pan ciekawe rzeczy. Pozdrawiam Całą Ekipę.

soman
Автор

Trzeba by było prowadzić bieżący monitoring wielkich obszarów lasów gór i równin w Polsce, żeby tezę albo obalić albo poprzeć .Na dzień dzisiejszy na pewno to jest niemożliwe logistycznie. Policyjne archiwum x nie umie znaleźć morderców a co dopiero takie wyzwanie. Lasy na Pomorzu są nieprzeniknione a to tylko maly wycinek całości.Dlatego w Usa pewne sprawy przejmuje wojsko. pozdr Przemek

User
Автор

W dawnych czasach nawet, jeśli nie było aż tak dużo lasów, jak sobie wyobrażamy, to było dużo mniej ludzi. Wówczas też ludzie w większym stopniu, niż dziś, zajmowali się pasterstwem i duży obszar Polski zajmowały dzikie łąki i różne tereny sawannopodobne. Tereny Polski były też bardziej podmokłe, w więc i bardziej niedostępne. Co do obecnej powierzchni lasów, to po II wojnie światowej urosła o połowę, ale aktualnie już bardzo mało rośnie. Największe kompleksy lasów naturalnych w Polsce znajdują się, poza Puszczą Białowieską, Karpatami i gdzieniegdzie ich pogórzem, a chyba też rejonem Gór Świętokrzyskich, na POMORZU ZACHODNIM. Tylko jest to kwestia bardzo mało znana. Skoro ludzie nie wiedzą tak podstawowej rzeczy, jak to, że największy w Polsce kompleks pierwotnych lasów nizinnych to nie Białowieża, tylko Pomorze Zachodnie, to powstaje pytanie - CZEGO JESZCZE NIE WIEDZĄ? Chyba starodrzew, ciągnący się na dużej powierzchni kraju, ciężej jest przeoczyć, niż nawet całą populację małpoludów? Która w Polsce nie musiałaby nawet liczyć tych 2000 osobników. Ważne jest tylko, żeby zachowała kontakt genetyczny z populacjami gdzieś w Rosji. Czy za pośrednictwem podobnych, szczątkowych populacji np. na Białorusi, czy osobników migrujących (sami mówicie, że małpoludy migrują, a przecież główny korytarz migracyjny dużych ssaków biegnie skrajem Pomorza Zachodniego, przez Puszczę Notecką). Ja bym tam, przynajmniej z punktu widzenia ogólnodostępnej wiedzy, nie skreślał teorii, że możliwe jest występowanie w Polsce dziś rodzimych małp człekokształtnych.

arturos
Автор

Dzień dobry. Prosił bym o podanie jakiegoś źródła informacji z 41:20 na temat Niedrzwicy Kościelnej. Pozdrawiam serdecznie ;)

robertnozka
Автор

Ten rzekomy smok z 2 nogami to tzw.Tatzelwurm, lub Bergstutzen zwany.Widywany w Alpach szwajcarskich, austriackich, i niemieckich.W 1986 sami szukaliśmy tego stwora.Chcę dodać że żyję w Niemczech.

joelazy