filmov
tv
sanah - Pańskie łzy to woda
Показать описание
Muzyka: sanah, Thomas Leithead-Docherty, Edward Leithead-Docherty
Słowa: sanah
W utworze wykorzystano fragment muzyki i tekstu piosenki „Ballada o pancernych”
Muzyka: Adam Stanisław Walaciński
Słowa: Agnieszka Osiecka
Gościnnie: Vito Bambino
Produkcja: Thomas Leithead-Docherty
Miks, mastering: Millennium Mixing
Reżyseria: Zuzanna Irena Grabowska, Alan Kępski
Montaż: Alan Kępski
Zdjęcia: Tomasz Suski
Asystent kamery: Piotr Bronisz
Gaffer: Damian Maleszewski
Oświetlacze: Daniel Sówka, Wojtek Wojnarski
Stylizacje: Katarzyna Sawnor
Charakteryzacja: Weronika Wróblewska
Stylizacja włosów: Oskar Lewandowski
Scenografia: Klaudyna Moskal
Dyżur: Krzysztof Piętka
Fotosy: Monika Sadłos
Backstage: Sylwia Księżopolska
Kierownik planu: Aleksandra Piekielna
P+C 2024 Magic Records
Publishing: Magic Guesstimate sanah Publishing (MGS Publishing)
Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Mów, no, bez blagi mów
Czy moje plecy zraniły twój nóż?
Po tym potoku kitów i gróźb
Już nie zaboli krętacki twój ruch
A życie masz jak ze snów
Noszą cię na rękach, och, gratuluję
Zanim zaśpiewam kilka słodkich nut,
Szybciutko powiem, co teraz czuję
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
Cóż, farta masz, lepiej słowa waż
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
To moja baśń, sama stawiam maszt
Ahoj przygoda!
Wielka, aż strach się bać
Jak trwoga, to do Boga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
A twa nagroda
To hucznie brudy prać
Chciałeś mieć we mnie wroga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Mój głos miesiącami drżał
Złamałeś serduszko, tak na wakacjach
Ja tylko chciałam byś z zachwytu piał
Zrobiłam się na bóstwo,
A tyś się śmiał i śmiał
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
Cóż, farta masz, lepiej słowa waż
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
To moja baśń, sama stawiam maszt
Ahoj przygoda!
Wielka, aż strach się bać
Jak trwoga, to do Boga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
A twa nagroda
To hucznie brudy prać
Chciałeś mieć we mnie wroga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
Cóż, farta masz, lepiej słowa waż
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
To moja baśń, sama stawiam maszt
Ahoj przygoda!
Wielka, aż strach się bać
Jak trwoga, to do Boga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
A twa nagroda
To hucznie brudy prać
Chciałeś mieć we mnie wroga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
Słowa: sanah
W utworze wykorzystano fragment muzyki i tekstu piosenki „Ballada o pancernych”
Muzyka: Adam Stanisław Walaciński
Słowa: Agnieszka Osiecka
Gościnnie: Vito Bambino
Produkcja: Thomas Leithead-Docherty
Miks, mastering: Millennium Mixing
Reżyseria: Zuzanna Irena Grabowska, Alan Kępski
Montaż: Alan Kępski
Zdjęcia: Tomasz Suski
Asystent kamery: Piotr Bronisz
Gaffer: Damian Maleszewski
Oświetlacze: Daniel Sówka, Wojtek Wojnarski
Stylizacje: Katarzyna Sawnor
Charakteryzacja: Weronika Wróblewska
Stylizacja włosów: Oskar Lewandowski
Scenografia: Klaudyna Moskal
Dyżur: Krzysztof Piętka
Fotosy: Monika Sadłos
Backstage: Sylwia Księżopolska
Kierownik planu: Aleksandra Piekielna
P+C 2024 Magic Records
Publishing: Magic Guesstimate sanah Publishing (MGS Publishing)
Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Mów, no, bez blagi mów
Czy moje plecy zraniły twój nóż?
Po tym potoku kitów i gróźb
Już nie zaboli krętacki twój ruch
A życie masz jak ze snów
Noszą cię na rękach, och, gratuluję
Zanim zaśpiewam kilka słodkich nut,
Szybciutko powiem, co teraz czuję
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
Cóż, farta masz, lepiej słowa waż
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
To moja baśń, sama stawiam maszt
Ahoj przygoda!
Wielka, aż strach się bać
Jak trwoga, to do Boga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
A twa nagroda
To hucznie brudy prać
Chciałeś mieć we mnie wroga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Mój głos miesiącami drżał
Złamałeś serduszko, tak na wakacjach
Ja tylko chciałam byś z zachwytu piał
Zrobiłam się na bóstwo,
A tyś się śmiał i śmiał
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
Cóż, farta masz, lepiej słowa waż
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
To moja baśń, sama stawiam maszt
Ahoj przygoda!
Wielka, aż strach się bać
Jak trwoga, to do Boga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
A twa nagroda
To hucznie brudy prać
Chciałeś mieć we mnie wroga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
Cóż, farta masz, lepiej słowa waż
Nie z patałachem, z patałachem dzisiaj grasz
To moja baśń, sama stawiam maszt
Ahoj przygoda!
Wielka, aż strach się bać
Jak trwoga, to do Boga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
A twa nagroda
To hucznie brudy prać
Chciałeś mieć we mnie wroga
Pańskie łzy to, pańskie łzy to woda
Комментарии