Jak zostać STOIKIEM z niewzruszoną SILNĄ WOLĄ? | Stoicyzm

Stoik, w kontekście filozofii, odnosi się do osoby, która praktykuje stoicyzm i przestrzega pewnych zasad. Stoicy wierzą w kultywowanie osobistej cnoty, samokontroli i wewnętrznego spokoju, aby prowadzić satysfakcjonujące i pełne sensu życie z umysłem ze stali.

W tym odcinku zgłębimy sztukę rozwijania silnej woli. Odkryj ponadczasową mądrość stoicyzmu i poznaj potężne techniki i praktyczne rady, które pomogą ci rozwinąć odporność, siłę woli i niezachwiane opanowanie w obliczu życiowych wyzwań.

[davidsz.]

"Fakt, że tego słuchasz potwierdza, że nawet w tej chwili próbujesz sobie pomóc" - to mnie dotknęło.

[wojciechrubinpro]

Wdzięczność za kolejny świetny materiał, bardzo mocno pracuje w ostatnich miesiącach nad stoicyzmem, gdyż zaczynam całkowicie nowe, dorosłe życie zarówno biznesowo jak i życiowo i daje mi to OGROMNĄ MOC, gdy wyłączam się i jestem TYLKO ze sobą w TU i TERAZ ❤💰 Zostawiam suba, dużo szczęścia i miłości dla Twórcy oraz Wszystkich tutaj ❤

[TheKrychaz]

Nie ma porażek, są tylko lekcje. Przeszłości nie ma, to prawda. Jednak powinno się wyciągnąć z niej wnioski i ZAMKNĄĆ temat. Z własnego doświadczenia wiem, że emocje na pewno wtedy się pojawiają. Jednak emocje to tylko i wyłącznie podpowiedzi. Mało tego, tutaj gamechanger. Traktuj drugiego jak siebie samego. JAK SIEBIE SAMEGO - bądź dobry i dla innych i dla siebie. Dopóki nie pomożesz sobie, to nie masz co pomagać innym, zresztą sam Chrystus mówił o belce w oku. Wpierw wyjmij belkę z własnego oka, byś mógł na spokojnie wyjąć, uwaga PYŁEK z oka brata. A umówmy się, belka w oku, to jednak jest problem. To jakby próbować podnieść ziarnko ryżu rękawicami do boksu. I teraz gamechanger: jeżeli coś spieprzysz, to zauważ co podpowiada Tobie Twoja głowa. Jaki jest nagle ten monolog? "Ty taki sraki i owaki"? A teraz pomyśl sobie tak, co by było gdyby mojemu najlepszemu przyjacielowi zdarzyła się taka sytuacja? Jakbyś go pocieszał? Użyj tego, by przerwać monolog szydercy i oszczercy w sobie i mów sobie tak: "Słuchaj, wszystko jest git. Życie polega na tym, że się doświadcza (to zdanie jest uwalniające i to bardzo. Ukrócisz tym samym paranoiczny perfekcjonizm, który albo nie pozwala zacząć, albo zawsze sprawia, że jesteś niezadowolony z rezultatu). Uczysz się, trudno - nie wyszło. Spróbujemy jeszcze raz. Na spokojnie, nic się nie stało.". Mówcie do siebie jak najcieplej, płaczcie, nawiążcie kontakt z człowiekiem zlękanym w Was samych. On tam jest i pragnie być zobaczonym. To zwykle osoba, która widziała wszystko co robiliście, słyszała każde kłamstwo, pamięta każdą winę i zna Was lepiej niż WY sami. To jest Wasz Cień. Tam spoczywa siła, ale i też najgorsze szambo waszego życia. Gwałt, wszystkie zbyreźne myśli, wszystkie frustracje i fantazje. Każde "nie" powiedziane przez ojca, kiedy chciałeś iść na balet, ale to przecież takie niemęskie, prawda?. Jak zaczniecie patrzeć na to, wkładać rękę w ranę, jak oczyścicie tę ranę, to będzie ona W KOŃCU miała szansę się zagoić. Bo tak cały czas "stoi" tam ropa i nie pozwala się temu zagoić. Emocje są i będą, trzeba się nauczyć z nimi żyć. 3 kroki: akceptacja rzeczywistości (mimo, że może się nie podobać), sprawdzenie co mogę poprawić i na co mam wpływ, działanie. Nie ma chociaż jednego, to lecicie na pałę przez życie. Trik który pomógł mnie zaakceptować rzeczywistość. Jestem graczem i mam to do siebie, że wpierw robię co mogę, by moją postać wypoziomować, zdobyć najlepsze wyposażenie, a dopiero się zabieram za przysłowiową wisienkę na torcie, czyli fabułę. I nagle ja, mistrz Pan i władca, dostaje w cutscence baty od bossa, który ma 5 poziom, a ja już 100. Mówię wtedy - zrobiłem wszystko co mogłem, na to nie mam wpływu. I gdy zauważyłem ten fakt, zastosowałem go w życiu. Robicie imprezę, dopieściliście każdy detal, nagle ona się zaczyna pieprzyć. Zrobiliście co mogliście, teraz jesteście w nowej rzeczywistości i trzeba po prostu zacząć od nowa. Ukułem sam sobie powiedzonko, które lubię przytaczać. Grasz kartami, nie które miałeś, bądź mógłbyś mieć, czy będziesz miał. Grasz kartami, które masz.

Eh, wuja musiał napisać co mu na sercu leżało. Trzymajta się tam cholera jasna i uśmiech na twarz. Śmiejcie się, bo to nic nie kosztuje, a zaraża wszystkich dookoła. Mam tylko, albo w sumie i aż 24 lata. Co zrobicie, to już Wasz wybór. Piłeczka po Waszej stronie.

[Pawcio.]

Dzieki za mądre rady i motywację. Miłego dnia

[martynadara-kmer]

Rewelacyjny lektor.Dzięki za przesłanie❤ chcę być stoikiem

[redakcjaerudyta]

Podoba mi się ten kanał. Sam uważam się za stoika. Czytałem Marka Aureliusza, Senekę, O naśladowaniu Chrystusa i staram się jak najlepiej wprowadzać do swojego życia filozofię stoicyzmu.

[TheBanan]

Super. Słucham podcastów R.Mazura i zauważam że bardzo inspirował się stoicyzmem.

[mateusz]

To jest to czego potrzebuje. Mam ogrom wiedzy, jednak boje się działać.

[VincentAaron]

Ogólnie polecam przeczytać książkę "sztuka życia według stoików". Zasady stoików i wyjaśnienie wszystkiego na bardzo wysokim poziomie, nie pozostawia dziur i niepewności co do zasad.

[tabs]

Z jakiej przyczyny do 28 Lostopada jest czas na wybranie swojej rzeczywistości?

[pavloy]

Super odcinek, bardzo dziękuję! Chciałbym zgłębić temat stoicyzmu :). Czy możesz polecić jakąś dobrą książkę/ki?

[Pysia.to.belja.]

Tylko dlaczego ta trudno wcielić w codzienność...

[mariuszmariusz]

Przecież dla stoika przeszłość nie istnieje, to jak chce być dzisiaj lepszy niż coś dziurawe te Twoje teorie albo z dupy.