Toksyczna przyjaźń - Katarzyna Miller i Asia Olekszyk

preview_player
Показать описание
Jak to jest z tą przyjaźnią? Czy zawsze dostajemy tyle, ile dajemy? Czy nam na tym zależy? Jak rozpoznać czy przyjaciel jest toksyczny zanim zostaniemy zranieni?
Katarzyna Miller i Joanna Olekszyk rozmawiają o obliczach toksycznej przyjaźni.
Inspiracją do rozmowy jest książka "Instrukcja obsługi toksycznych ludzi" Katarzyny Miller i Suzan Giżyńskiej. Książka dostępna jest na stronie:

Subskrybujcie nasz kanał, aby otrzymać powiadomienia o kolejnych spotkaniach z Kasią Miller.

Zobacz wszystkie książki autorstwa Katarzyny Miller i kup na stronie:

Czekamy na Wasze komentarze i pytania o toksyczną przyjaźń.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Jak pięknie mówicie o życiu ! Dziękuję . Przyjaźń, bardzo ważna zawsze dla mnie. Z Wami chętnie bym się zaprzyjaźniła bliżej 😄👍.

graliZosia
Автор

Mało tej wdzięczności w ludziach dziś.

iwonamroczkowska
Автор

Pani Kasiu 😊. Bardzo mądrze Pani nazywa rzeczy po imieniu. Dziękuję z całego serca 😊, bo przyjaciel nie jest wyłącznie od głaskania po główce. Prawdziwy przyjaciel to skarb nad skarby 😊...

ewaszewczyk
Автор

Najgorzej jak w relacji, ktoś długo nie mówi, że coś mu/jej nie pasuje, a potem w najmniej oczekiwanym momencie zrobi wysryw za wszystkie czasy.

annakatarzyna
Автор

Nadal mam tokstycznego "przyjaciela" ponieważ nie potrafię zakończyć tej znajomości. Przez pewien czas w moim życiu moja samoocena był A bardzo niska, a gdy udało mi się znaleźć "przyjaciela" myślałam że się poprawi. Na początku było bardzo miło, a szczery uśmiech tej osoby był powodem dla którego byłam w stanie wstać z łóżka. W pewnym momencie jednak ta osoba zaczęła mnie regularnie poniżać. Mówiła że jestem brzydka, gruba, głupia... Gdy mówiłam że mi się to nie podoba ta osoba zawsze mówiła że to tylko żarty. "Przyjaciel" otwarcie mówił mi że sprawia mu przyjemność obrażanie mnie. Myślę że próbował w ten sposób wzbudzić we mnie jakieś emocje (niestety zawsze smutne i negatywne). Nie potrafiłam postawić się w najprostrzyc sytuacja jak na przykład wybór napoju dla siebie, ponieważ ta osoba mówiła że jest np. obrzydliwy. Przełomem dla mnie było jak powiedziałam "Nie" uświadamiając sobie, że ten napój jest przecież dla mnie. Odpowiedzią na to było "jesteś okropna! Wcale się mnie ostatnio nie słuchasz". Uświadomiłam sobie wtedy jak to wszystko wyglądało z perspektywy trzeciej osoby. Już nie pozwalam juz wchodzić sobie na głowę jednak ta osoba (chyba tak żeby zachować dawną równowagę) zaczęła zachowywać się jeszcze gorzej w obec mnie. Wiem że to złe I próbowałam to zakończyć, ale bez skutku. Nie mam pojęcia co mam robić. Czuję się już wyniszczona. Podałam tu chyba jedynie 2 przykłady złego mnie traktowania typu "poniżanie", ale wiedzcie, że za samym tym słowem kryje się bardzo wiele przykrych sytuacji, okropnych wyzwisk, (wydający się dla mnie diabelskim) okropny uśmiech "przyjaciela", wiele zalanych łzami nocy, myśli o tym jak bezwartosciowym się jest oraz poprostu okropna niemoc. Mam dość i nadal nie wiem co mam zrobić.

wszystkospoko
welcome to shbcf.ru