146. Bieda, cukier i kukurydza, czyli epidemia otyłości w Stanach Zjednoczonych

preview_player
Показать описание
Aż dwóch na trzech dorosłych Amerykanów ma dziś nadwagę, a otyłych jest ponad 40 procent – szacuje się, że tylko do końca dekady odsetek ten dojdzie do 50 procent, zaś jedna czwarta będzie dotknięta najpoważniejszą otyłością, trzeciego stopnia, przyczyną wielu chorób układu sercowo-naczyniowego, pokarmowego, cukrzycy itd. Problemy z cukrzycą czy sercem miewają już nastolatkowie.

Nie jest to rozłożone równomierne i dysproporcje są ogromne: najlepiej jest na Hawajach, najgorzej na Południu. Zamożniejsi i lepiej wykształceni Amerykanie rzadziej są otyli, niż biedni; Latynosi częściej niż biali; najgorzej wygląda sytuacja u Afroamerykanów, zwłaszcza u czarnych kobiet.

Jeszcze pół wieku temu otyłość była w Stanach marginalnym problemem – tymczasem w 2001 roku naczelny lekarz kraju ogłosił, że „nadwaga i otyłość osiągnęły w USA skalę epidemii” i wezwał do działania. Co się takiego stało, że wskaźniki zaczęły gwałtownie rosnąć? Czy rzeczywiście chodzi o to, że ludzie mniej się ruszają, niż kiedyś? Dlaczego bieda łączy się teraz z otyłością?

Opowiemy Wam o McDonaldzie i innowacyjnych strategiach marketingowych firm fastfoodowych; o rewolucji w amerykańskim rolnictwie i „wielkiej kradzieży zboża” przez Związek Radziecki. O kukurydzy, syropie glukozowo-fruktozowym i wojnie Coca-Coli z Pepsi. O tym, czym w szkołach karmi się dzieci i jak uczy je wychowania fizycznego; o ogródku warzywnym Michelle Obamy i ciasteczkach Sary Palin.

#podkastamerykanski #obesity #otyłość #corn #fastfood #barackobama

00:00 Intro
01:25 Garść danych
08:55 Co się stało?
14:40 McDonald's i inne fastfoody
20:20 New Coke
25:00 Rewolucja kukurydziana
36:50 Dzielnica decyduje o wszystkim
42:40 Szkoła i praca
48:07 Regulacje
53:53 Co fundować?

Możecie nas słuchać także na:

W mediach społecznościowych szukajcie nas na:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Ciekawy odcinek i dużo trafnych wniosków. Ale jako że mieszkam w Stanach to chciałbym dać swoje spostrzeżenia. Co to tego, że w biednych dzielnicach nie ma sklepów z warzywami to trzeba sobie zadać pytanie co jest przyczyną a co skutkiem? Być może po prostu przedsiębiorcy działający w tych dzielnicach widzą, że to się nie opłaca? Druga sprawa, że w dzielnicach gdzie nie ma problemu z dostępem do warzyw problem otyłości jest niewiele mniejszy.
Druga rzecz, to obecnie pracuje z wieloma latynosami, w poprzedniej pracy pracowałem z afroamerykanami i co do zamożności tych grup to jedno. Ale jest coś też kulturowego jeśli chodzi o otyłość w tych grupach. Ja jako koleś o normalnej wadze, 24bmi często słyszałem i słyszę jakieś komentarze, że muszę przytyć bo nie wyglądam jak facet, że za chudy i żadna dziewczyna mnie nie będzie chciała. 3/4 Latynosów z którymi robię ma cukrzycę, wiedzą z czego ta choroba się bierze, a i tak codziennie rano zamawiają donutsy i kawa z 5 łyżeczkami cukru. Jeden już oślepł, drugiemu amputowali nogę, a reszta sobie nic z tego nie robi. Nie są może bogaczami, ale ja zarabiam tyle samo a potrafię zdrowo się odżywiać. Wiedzą też że jest to nie zdrowe a mimo wszystko kontynuują taką dietę. Dla mnie to absurdalne, ale gdy tylko próbuje coś podpowiedzieć, że może warto coś zmienić to tylko są komentarze, że "on nie jest baba, żeby jakąś sałatę jeść, a poza tym to taka jest moja tradycyjna kuchnia i nie będę jadł jak jakiś gringo". Serio tak to wygląda.

blacku
Автор

Bardzo ciekawa rozmowa. Jeden temat, którego zabrakło, to problem NIEDOŻYWIENIA pomimo OTYŁOŚCI. Co wydaje się paradoksalne, ale właśnie tak jest - ze względu na niedobory witamin i różnych innych ważnych elementów, pomimo wysokiej podaży energetycznej.

joane
Автор

Mieszkam w USA. Pare dni temu wrocilem z parotygodniowej delegacji w Niemczech - Bawaria. Koszt zakupow spozywczych w markecie to 2-3 razy taniej niz w Chicago. Robilem bardzo podobne zakupy jak u siebie w domu. Ameryka to jest najwieksze oszustwo swiata. Najgorsze ze jeszcze tak wielu ludzi w to wierzy.

chrisj
Автор

To jest najlepszy odcinek, jaki widziałam na tym kanale. 🎉🎉🎉 Cieszę się, że wątek otyłości został omówiony tak szczegółowo z uwzględnieniem różnorodnych przyczyn. Filmik o wojnie między Pepsi a Colą też byłby niezwykle interesujący. Nie myślałam, że płaszczyzną wojen kulturowych mogłyby się stać preferencje dotyczące wątpliwej jakości napojów.

wiktoriafrompoland
Автор

Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.

bartoszmolski
Автор

W tym sezonie jest to dotychczas najfajniejszy odcinek!

domindomindomin
Автор

Dlatego, że kukurydza jest najwspanialszym i wydajnym zbożem i do uprawy i do przerobu.Jest i zbożem i warzywem, jest i cukrem i alkoholem lub olejem, a także paszą dla zwierząt, a nawet materiałem opałowo-grzewczym lub silnikowym.

avecezar
Автор

Syn jest programistą i planował na parę lat przenieść się do Stanów aby się szybciej dorobić. Ale po pobycie parokrotnym na sympozjach w południowych stanach przeszło mu. Ze względu na jedzenie i ogólną higenę. Stwierdził, że Polska jest zdecydowanie lepszym miejscem do życia.

zdzisawzalewski
Автор

Otyłość - to olbrzymie ZYSKI. Dla producentów "żywności", dla koncernów farmaceutycznych. Do nich idą wielkie pieniądze. Koszty ponosi tylko społeczeństwo. Więc jaki sens powstrzymać dodawanie cukru WSZĘDZIE, jeśli to prawdziwa żyła złota?

AgaPiskorz
Автор

Świetny odcinek! Niby wszystko wiadomo, a jednak soooo eye-opening/jaw-dropping and whatnot

magpieable
Автор

O, świetny odcinek na sobotni poranek 😊

elak
Автор

Ciekawy podkast, zaczęłam słuchać. Zostanę na dłużej. Życzę rozwoju kanału. Ja słucham dalej Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego.

mariaradwan-pytlewska
Автор

Super odcinek. Ciekawe bo o bieżących problemach w stanach. Czekam na odcinek o QAnon

rafalg
Автор

Mnie po przeprowadzce do USA najbardziej zszokowalo jak potwornie drogie jest tutaj jedzenie, nie tylko zdrowe. Przykladowo, w sklepie kolo mnie serek Philadelphia 8 oz (~237 ml) kosztuje w sklepie 7.99 USD, podczas gdy podobny, a nawet nieco wiekszy (280 ml) serek Philadephia w najdrozszym supermarkecie w UK, Waitrose, kosztuje 3.30 funta. Przyklad ten nie jest odosobniony, zdecydowana wiekszosc (wszystkie?) produkty spozywcze sa - przynajmniej w Kalifornii - 2-3 krotnie drozsze w USA niz w UK. Celowo porownuje z UK a nie z Polska ze wzgledu na roznice gospodarcze.

Kiedy pytam Amerykanow z czego to wynika to probuja mi wmowic ze "to dopiero teraz tak jest z powodu inflacji" - co oczywiscie nie trzyma sie kupy, bo porownuje ceny TERAZ w UK z cenami TERAZ w USA, a inflacja w UK jest obecnie znaczaco wyzsza. Mieszkajac w UK wydawalam srednio 180 funtow na jedzenie miesiecznie, w USA - 500 dolarow to malo (mimo ze nie zmienilam stylu zycia/diety).

Swoja droga, niezdrowe produkty sa tez drogie: 5-6 dolarow za duza paczke chipsow? Serio, nie rozumiem jak tutaj funkcjonuja ludzie nisko zarabiajacy i posiadajacy dzieci.

fragile
Автор

Bardzo ciekawy odcinek, jestem tu pierwszy raz. Zobaczę co tam wiecej ciekawego na Waszym kanale. Pozdrawiam.

magorzatadziurskafrsncuz
Автор

Teraz sie nie dziwię, że co to niektórzy walczyli o to, żeby przypadkiem nie uznać cukru za przyczynę otyłości.

Lupenux
Автор

Absolutnie jeden z najlepszych odcinków na kanale

marcinc
Автор

Fajny odcinek, pracuje w sklepie spozywczym w usa 🇺🇸
Jem bardzo zdrowo, cwicze dbam o siebie tak, ze ludzie mysla ze mam 25 lat a nie 42 no i nie mam siwych wlosow.

agneslaufer
Автор

Dziękuję, bardzo ciekawy podcast. Odkrycie dla mnie. Mam co nadrabiać!😊

joankasokoowska
Автор

Podczas wizyty w USA codziennie jedliśmy w kanapki Subwaya, bo to była jedyna szansa żeby zjeść trochę warzyw :/

zuzannarosa