filmov
tv
20 SIE: Pijani Rosyjscy Piloci Śmigłowca SPOPIELILI WŁASNE SIŁY | Wojna w Ukrainie Wyjaśniona
Показать описание
🟠 Wsparcie za pomocą przycisku darowizny pod filmem (obok „Udostępnij”)
Dzień 909.
Dziś pojawiło się wiele aktualizacji z kierunku Kurska.
Tutaj, w miarę jak ukraińska ofensywa wdzierała się coraz głębiej na terytorium Rosji, rosyjskie dowództwo starało się wypełnić luki mozaiką rozproszonych jednostek.
Wynikający z tego chaos w rosyjskich szeregach, spotęgowany załamaniem komunikacji między tymi rozdrobnionymi siłami, doprowadził do serii katastrofalnych incydentów, pozwalając siłom ukraińskim wykorzystać ten nieład, jeszcze bardziej przyspieszając ich natarcie.
Problem pojawił się, gdy rosyjscy urzędnicy zareagowali na ukraińską inwazję, ogłaszając operację antyterrorystyczną w regionie pod kierownictwem rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Decyzja ta była bezpośrednio sprzeczna z faktem, że region Kurska był już częścią obszaru odpowiedzialności Północnego Zgrupowania Sił, które jest kierowane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Ta chaotyczna struktura dowodzenia, obejmująca kilka ośrodków decyzyjnych, natychmiast doprowadziła do tarć i nieefektywności.
Co więcej, pospiesznie zebrane i niewystarczająco silne jednostki, które Rosjanie ściągnęli z różnych frontów i zgrupowań wojskowych, nie miały ze sobą łączności, a ten brak koordynacji spowodował awarie operacyjne, chaos i dezorganizację.
Problem ten osłabił i tak już słabą rosyjską obronę na tym obszarze, umożliwiając siłom ukraińskim wykorzystanie tych problemów i osiągnięcie znaczących zysków.
Co więcej, ta skomplikowana i zbiurokratyzowana struktura dowodzenia zmniejszyła ogólną skuteczność bojową rosyjskich sił zbrojnych i spowodowała poważną liczbę śmiertelnych błędów.
Jeden z najwcześniejszych i najbardziej wymownych przykładów niepowodzeń w zakresie dowodzenia i kontroli w rosyjskiej armii ilustruje film opublikowany przez rosyjskich blogerów wojskowych.
Materiał filmowy miał przedstawiać rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52M z powodzeniem atakujący kolumnę pojazdów opancerzonych i transportowych, które według propagandystów były ukraińskie.
Jednak narracja szybko się rozwikłała, ujawniając poważny błąd i podkreślając poważne problemy komunikacyjne nękające rosyjską armię.
Ukraińscy operatorzy dronów wkrótce opublikowali własne nagrania, udowadniając, że porażona kolumna była w rzeczywistości rosyjska.
Piloci śmigłowców nieświadomie zniszczyli własne oddziały i sprzęt.
Pojawiły się kolejne zdjęcia, pokazujące zwęglone szczątki ciężarówek Kamaz i Ural, a także samobieżnej haubicy MSTA-S.
Co szokujące, rosyjski pilot odpowiedzialny za atak został później ukarany przez swoich dowódców, którzy usunęli go ze stanowiska i przenieśli do pułku piechoty, by walczył jako zwykły żołnierz.
Decyzja ta, jak donoszą rosyjscy blogerzy wojskowi, spotkała się z oburzeniem, ponieważ kara jest podobna do wyroku śmierci i jeszcze bardziej osłabi rosyjskie siły lotnicze w regionie, które już poniosły znaczne straty z powodu ukraińskich środków przeciwlotniczych.
Podobny incydent miał miejsce zaledwie kilka dni później w pobliżu Koreniewa, gdzie kolejna rosyjska kolumna pancerna została omyłkowo uderzona przez ich własne siły.
Atak był początkowo świętowany jako udane uderzenie przeciwko ukraińskim wojskom, a rosyjscy blogerzy szybko się nim chwalili.
Jednak, być może ucząc się na poprzednich błędach, tym razem byli bardziej ostrożni.
Chociaż pospiesznie ogłosili zwycięstwo, celowo unikali publikowania jakichkolwiek materiałów wideo, uznając, że wydarzenie to było dla nich kolejnym tragicznym i upokarzającym niewypałem.
Wyzwania stojące przed rosyjskim lotnictwem wkrótce uległy dalszej eskalacji, co podkreśliło kolejne geolokalizowane wideo wyemitowane przez dużą rosyjską stację telewizyjną.
Korespondenci zostali wysłani, aby relacjonować przygotowania obronne w mieście Lgov, ale podczas filmowania na jednej z ulic, potężna eksplozja nagle wstrząsnęła okolicą, zmuszając ich do szukania schronienia.
Reporterzy wrócili później na miejsce wybuchu, spekulując, że miasto zostało zaatakowane przez ukraińskie rakiety HIMARS.
Jednak analitycy wojskowi później obalili to twierdzenie, potwierdzając, że eksplozja była kolejnym błędem rosyjskich sił powietrznych w regionie
Wybuch został spowodowany przez bombę lotniczą przypadkowo zrzuconą przez odrzutowiec bojowy Su-34, co jeszcze bardziej podkreśla trwające problemy w rosyjskich operacjach lotniczych.
Cały nieocenzurowany materiał filmowy przedstawiający Rosjan atakujących własne siły można znaleźć na naszym kanale Telegram za pośrednictwem linku w opisie.
Dzień 909.
Dziś pojawiło się wiele aktualizacji z kierunku Kurska.
Tutaj, w miarę jak ukraińska ofensywa wdzierała się coraz głębiej na terytorium Rosji, rosyjskie dowództwo starało się wypełnić luki mozaiką rozproszonych jednostek.
Wynikający z tego chaos w rosyjskich szeregach, spotęgowany załamaniem komunikacji między tymi rozdrobnionymi siłami, doprowadził do serii katastrofalnych incydentów, pozwalając siłom ukraińskim wykorzystać ten nieład, jeszcze bardziej przyspieszając ich natarcie.
Problem pojawił się, gdy rosyjscy urzędnicy zareagowali na ukraińską inwazję, ogłaszając operację antyterrorystyczną w regionie pod kierownictwem rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Decyzja ta była bezpośrednio sprzeczna z faktem, że region Kurska był już częścią obszaru odpowiedzialności Północnego Zgrupowania Sił, które jest kierowane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Ta chaotyczna struktura dowodzenia, obejmująca kilka ośrodków decyzyjnych, natychmiast doprowadziła do tarć i nieefektywności.
Co więcej, pospiesznie zebrane i niewystarczająco silne jednostki, które Rosjanie ściągnęli z różnych frontów i zgrupowań wojskowych, nie miały ze sobą łączności, a ten brak koordynacji spowodował awarie operacyjne, chaos i dezorganizację.
Problem ten osłabił i tak już słabą rosyjską obronę na tym obszarze, umożliwiając siłom ukraińskim wykorzystanie tych problemów i osiągnięcie znaczących zysków.
Co więcej, ta skomplikowana i zbiurokratyzowana struktura dowodzenia zmniejszyła ogólną skuteczność bojową rosyjskich sił zbrojnych i spowodowała poważną liczbę śmiertelnych błędów.
Jeden z najwcześniejszych i najbardziej wymownych przykładów niepowodzeń w zakresie dowodzenia i kontroli w rosyjskiej armii ilustruje film opublikowany przez rosyjskich blogerów wojskowych.
Materiał filmowy miał przedstawiać rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52M z powodzeniem atakujący kolumnę pojazdów opancerzonych i transportowych, które według propagandystów były ukraińskie.
Jednak narracja szybko się rozwikłała, ujawniając poważny błąd i podkreślając poważne problemy komunikacyjne nękające rosyjską armię.
Ukraińscy operatorzy dronów wkrótce opublikowali własne nagrania, udowadniając, że porażona kolumna była w rzeczywistości rosyjska.
Piloci śmigłowców nieświadomie zniszczyli własne oddziały i sprzęt.
Pojawiły się kolejne zdjęcia, pokazujące zwęglone szczątki ciężarówek Kamaz i Ural, a także samobieżnej haubicy MSTA-S.
Co szokujące, rosyjski pilot odpowiedzialny za atak został później ukarany przez swoich dowódców, którzy usunęli go ze stanowiska i przenieśli do pułku piechoty, by walczył jako zwykły żołnierz.
Decyzja ta, jak donoszą rosyjscy blogerzy wojskowi, spotkała się z oburzeniem, ponieważ kara jest podobna do wyroku śmierci i jeszcze bardziej osłabi rosyjskie siły lotnicze w regionie, które już poniosły znaczne straty z powodu ukraińskich środków przeciwlotniczych.
Podobny incydent miał miejsce zaledwie kilka dni później w pobliżu Koreniewa, gdzie kolejna rosyjska kolumna pancerna została omyłkowo uderzona przez ich własne siły.
Atak był początkowo świętowany jako udane uderzenie przeciwko ukraińskim wojskom, a rosyjscy blogerzy szybko się nim chwalili.
Jednak, być może ucząc się na poprzednich błędach, tym razem byli bardziej ostrożni.
Chociaż pospiesznie ogłosili zwycięstwo, celowo unikali publikowania jakichkolwiek materiałów wideo, uznając, że wydarzenie to było dla nich kolejnym tragicznym i upokarzającym niewypałem.
Wyzwania stojące przed rosyjskim lotnictwem wkrótce uległy dalszej eskalacji, co podkreśliło kolejne geolokalizowane wideo wyemitowane przez dużą rosyjską stację telewizyjną.
Korespondenci zostali wysłani, aby relacjonować przygotowania obronne w mieście Lgov, ale podczas filmowania na jednej z ulic, potężna eksplozja nagle wstrząsnęła okolicą, zmuszając ich do szukania schronienia.
Reporterzy wrócili później na miejsce wybuchu, spekulując, że miasto zostało zaatakowane przez ukraińskie rakiety HIMARS.
Jednak analitycy wojskowi później obalili to twierdzenie, potwierdzając, że eksplozja była kolejnym błędem rosyjskich sił powietrznych w regionie
Wybuch został spowodowany przez bombę lotniczą przypadkowo zrzuconą przez odrzutowiec bojowy Su-34, co jeszcze bardziej podkreśla trwające problemy w rosyjskich operacjach lotniczych.
Cały nieocenzurowany materiał filmowy przedstawiający Rosjan atakujących własne siły można znaleźć na naszym kanale Telegram za pośrednictwem linku w opisie.
Комментарии