Powrót Joli. „Nie wiedziałam, że można tyle czuć” | SKRAWKI

preview_player
Показать описание
Nowy odcinek SKRAWKÓW w każdy piątek o 18:00. Subskrybujcie!

48-letnia Jola wraca, by opowiedzieć o swojej drodze ku trzeźwości. W momencie publikacji rozmowy nie pije już ponad pół roku, jest po terapii zamkniętej, zaczyna chodzić na tzw. terapię ambulatoryjną dla osób uzależnionych i szuka pracy. Dalej ciężko pracuje na swoją trzeźwość i powrót do społeczeństwa.

Jola do tej pory nie obejrzała pierwszego Skrawkowego wywiadu ze sobą, który widziało już prawie 1,1 miliona osób. Nie może też uwierzyć, z jakimi reakcjami spotkała się jej historia i jak wiele osób poruszyła. SKRAWKI w ciągu tych paru miesięcy odebrały masę wiadomości z zapytaniami, jak Joli można pomóc.

Przy okazji drugiej rozmowy powstała więc zbiórka zorganizowana przez wspaniałą Pracownię Rest-Art, która pomogła Joli w utrzymaniu trzeźwości. Pracownia Rest-Art założona przez Edytę Foryś to miejsce na Pradze Północ w Warszawie, do którego mogą przychodzić osoby w kryzysie bezdomności, wykluczone czy zagubione, by pomalować, porzeźbić czy - jak Jola - podziergać czapeczki. Ale by tu przyjść, nie trzeba żadnych szczególnych umiejętności - przyjść może każdy, kto tylko pragnie miło spędzić czas i napić się czegoś ciepłego.

----------

----------

----------
Gdzie można śledzić Skrawkowe historie:
Kanał na YT:

/ @skrawki_story

#skrawki #bezdomni #bezdomność #alkoholizm #alkohol #wywiad #ludzie #prawdziwehistorie
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Mamy dobre wieści 😀👍🙏. Dzięki Waszemu finansowemu wsparciu Joli, opłaciliśmy schronisko na kwiecień, kupiliśmy kolejne leki, karmę dla kota (na razie schroniskowego), kartę miejską. I co najważniejsze, Jola dostała pracę!!!! Będzie się więc pomału usamodzielniać, bo na tym jej ogromnie zależy. Przed nią jeszcze leczenie neurologiczne i stomatologiczne. DZIĘKUJEMY z ♥

rest-art
Автор

Pani Jola już mieszka w socjalnym mieszkaniu przejściowym i czeka na własne socjalne:). Opiekujemy się nią w Fundacji Zamieszkani. Pracownia Rest-Art skierowała panią Jolę do nas. Razem jesteśmy w stanie zdziałać więcej!

FundacjaZamieszkani
Автор

Wieksza jest radość z jednego nawróconego grzesznika niż z tysiąca świętych

urszulaw
Автор

Ja pamietam Jole ponad 20 lat temu. Farbowala wlosy na ciemny rudy. Paswalo do jej urody. Jola czesto wspomina jej nogi. Rzeczywiscie nogi miala jak klacz wyscigowa. (przepraszam za sformulowanie ale taka prawda, zgrabna byla bardzo)
Nie jedna jej zazdroscila.
Jednak najwiekszym atutem jej bylo cieplo jakie emanowalo od niej. Ona byla jak matka wszystkich. Nikt nie byl wokol niej glodny, smutny...Jestem naprawde szczesliwa ze zostala doceniona! Ona jest super woman!
Bardzo sie ciesze ze dostala pomoc od wspanialych ludzi. PS; zanim mi ktos napisze czy znamy sie z pracy, odpowiadam NIE :) Pamietam ja jako rudzielca z piwem :) czlowiek dusza. Pozdrawiam Jolus. Jestesmy w tym samym wieku. Jestes mloda, zyj! przytul kota i zrob herbaty.

Thompsett
Автор

To powinien być obowiązkowy film w każdej szkole!

Pollyanna
Автор

Ja 10 lat temu byłem na samym dnie nie chciało mi się już żyć nic nie miało sensu, codziennie pijany .Dużo nie myslac stwierdziłem , że ja juz nie chce żyć.byla niedziela 13 październik 2013 rok gdy szedlem sie powiesic spotkałem kolegę i dobrze, że mu powiedziałem co ja chce zaraz zrobić on Dużo nie myśląc wywiózł mbie na detox potem była terapia .
Dzisiaj jest ponad 9 lat jak niepije .
Mam wspaniałą żonę która mbie wspiera i chce mi się żyć, cieszę się z każdego trzeźwego dnia .życie moje obróciło się o 180 stopni .jestem najszczęśliwszym człowiekiem
.życzę Pani Dużo zdrowia i wytrwałości w trzezwosci oraz Pogody ducha .Pozdrawiam

mazigazi
Автор

Tak długo na to czekaliśmy! Pani Jolu my wszyscy ogromnie pani kibicujemy! Ściskamy, tulimy i wierzymy, że wszystko dobrze się skończy ✊️🫂

martap
Автор

Powiedziała Pani na końcu coś ważnego: „przecież kotek, herbatka i ciasteczko też są dobre- TAK! To bardzo dobry cel! Trzymam kciuki!!!

kasiakujawska
Автор

To jest niesamowite, jak ta kobieta po 30 lat życia w zamroczeniu, po tyle trwającym cugu alkoholowym, jest w stanie się normalnie wypowiadać i formułować wnioski na swój temat i podsumowywać swoje życie....

joannaimmago
Автор

A ja myślę, że Pani Jola będzie jeszcze pomagać ludziom, którzy zbłądzili w życiu, bo jest ciepłą i serdeczną osobą. Wytwarza wokół siebie aurę spokoju.

BaRbara-dcqn
Автор

Pani Jolu, patrząc na Panią widzę, że wiele się zmienia w Pani. Ładniej Pani wygląda, widać zadbanie o siebie, uśmiecha się Pani, płacze Pani. Nie obawia się już Pani pokazywać emocji, które w Pani są. Jest Pani szczera i autentyczna. Ma Pani żywą, pełną uczuć twarz. Zyczę sprawniejszych nóg, mieszkanka, kotka i jeszcze innych dobroci, o których nawet nie śmie Pani marzyć. A jeśli trzeba jeszcze płakać, to proszę popłakać szczerze, niech to ukoi serce. Przytulam Panią

annaskowronska
Автор

Pół odcinka płakałem, drugie pół się cieszyłem, że naszej Joli sie udało. Jolu! Idziesz w dobrym kierunku.. przytulam Cie kochana na odległość i nie poddawaj się.

cherrycherry
Автор

Niesamowite jest to jak po tylu latach picia mimo wszystko pani Jola tak elokwentnie i sensownie się wypowiada. Bardzo w Panią wierzę i myślę że mogłaby pomóc w terapii innym osobom.

albertskrzypczak
Автор

Jedno mogę tylko powiedzieć - Jolu, wcale nie zmarnowałaś życia! Bliska mi osoba, w wieku 47 lat porzuciła swoje życie jako współuzależniona żona alkoholika, wyjechała na drugi koniec kraju z jedną torbą, praktycznie bez pieniędzy, zaczynając zupełnie od nowa i po 10 latach mówi, że w końcu znalazła swoje miejsce na ziemi i szczęscie - jeszcze wiele życia przed Tobą, trzymam kciuki, najtrudniejszy krok za Tobą!

a_Rysia
Автор

Kochana Pani Jolu, nie zmarnowałaś swojego życia, walczysz o siebie i wygrywasz. Jesteś mądrą i silną babką. Trzymaj się Kochana.
Ps. I świetnie wyglądasz🙂

Tamiv
Автор

Nie sztuką jest zyc jak anioł, sztuką jest upasc i sie podniesc, zachowując ludzkie oblicze i emocje.Zycze wszystkiego co najlepsze... Jest pani silną i mądrą kobietą

annakrauze
Автор

Jako kurator społeczny miałam podopiecznego, dwa lata starszego ode mnie. Był alkoholikiem, z krwi i kości. Byłam z nim dwa lata - wg ustawy. Jeździłam do niego po ustąpieniu nadzoru, był 3 razy na odwyku, chodził na AA, zbierał złom, pomagał w remontach. Żył w domu, gdzie każdy pił oprócz najmłodszej siostry. Rozmawiałam z nim kilka dni przed jego śmiercią. Mówił, że nie doczekamy kolejnego spotkania. Tak było. Zmarł w wieku 29 lat. Zaraz po tym jak jego najlepszy przyjaciel się zapił. Rok później spoczął przy nim jego brat. Do dzisiaj wspominam go jako bardzo uczuciowego, wrażliwego chłopaka, który chce zmiany, ale nie pozwala mu środowisko i rodzina. Jak sobie o nim pomyślę to przychodzi mi pewna myśl Pani Joli. Jak nie zrobisz tego dla siebie to nic Ci nie pomoże. On próbował dla mnie się zmienić, bo widział, że mi zależy, że go wspieram. Potrafiłam u niego być dwa, trzy razy w miesiącu, rozmawiałam z nim na ulicy, gdy wszyscy go omijali. Szkoda mi go bardzo. Cieszę się ogromnie ze szczęścia Pani Joli.

Anna-vgxh
Автор

Stwierdzenie, że życie z kotem i herbatką pod kocykiem jest dobre idealnie pokazuje, jak bardzo zmieniło się myślenie Pani Joli. Ulica nie może się równać z ciepłem domu. Gratuluję 🙏🙏🙏🙏

anetal.
Автор

Jaki progres! "Boję się ludzi" a w wywiadzie cały czas Jola podkreśla o wspaniałości ludzi których spotyka ❤️ wspaniała osoba

sofiaw.
Автор

Ale mądra i sympatyczna kobietka, i do tego empatyczna

MajaPolskaa