Dlaczego Piłsudski nie znosił Józefa Hallera? 2/2 | B. Różycki i A. Miksa

Druga część programu na temat niechęci J.Piłsudskiego do wielce zasłużonego gen J.Hallera. Dlaczego był tak nielubiany przez środowisko piłsudczyków? Czy był "endekiem"? Odpowiedź w programie.

Interesujące KSIĄŻKI HISTORYCZNE znajdą Państwo wKsiegarni.pl. Szczególnie polecamy:
► Leszek Pietrzak - TAJNA WOJNA NIEMCÓW Z POLSKĄ -
► Filip Podstawski - ZAKON OKRĄGŁEGO STOŁU -
► Sławomir Suchodolski - W KRAINIE SANACYJNYCH ABSURDÓW -
► Leszek Żebrowski - WARSZAWA'44: KREW I CHWAŁA -
► Aldona Zaorska - POZNAJ ICH PRAWDZIWE NAZWISKA -
► Dariusz Rozwadowski - BOHATEROWIE UPODLENI -
► Antony C. Sutton - ROOSVELT, CZŁOWIEK WALL STREET -
► Stéphan Courtois - CZARNA KSIĘGA KOMUNIZMU -

[miciamiciowska]

Dziękuję. Interesujący materiał i żywo przedstawiony. Dobrze się słuchało 👍😊

[Agnieszka]

Doskonały program. Wart pokazania w telewizji publicznej, żal, że tak nie jest.

[piotrfurga]

A u mnie na półce stoi zakurzona pozycja Stefana Aksamitka "Generał Józef Haller zarys biografii politycznej" wyd. Śląsk 1989 [cena 1100, - zł], kupiłem ją wtedy bo pamiętałem z opowiadań rodzinnych [przede wszystkim mojej mamy], że dziadek Walenty Gregorczyk jako szeregowy w armii Hallera przeszedł Europę od Verdun do Odessy, z pamiątek zostały tylko dwa zdjęcia w mundurze tej formacji ale najważniejsze co podkreślał to, że nauczył się pisać i czytać itd.

[greatkoyot]

Panie Brunonie dzięki za Pana pracę!!!

[arturos]

Jeśli chodzi o robotników o poglądach narodowych - np. w Warszawie liczni robotnicy mieli korzenie drobnoszlacheckie, bo szlachta zaściankowa, żeby nie dopuścić do nadmiernego rozdrobnienia własnościowego, wysyłała młodszych synów do miast. A szlachta zaściankowa miała kulturę obywatelską i nie była podatna na propagandę rewolucyjną.

[gregszy]

Swietnie przedstawiony ten temat. Nie wiedziałem że Haller bylk az tak pozytywnym bohaterem. A tu nam ciagle serwują Pilsudkiego jako "wskrzesiciela" Polski podczs gdy to Dmowski, Paderewski i jak widzimy Haller i paru innych pracowali wytrwale i nam ta Polskę "załatwili" a Piłsudski oportunista wskoczył na okazję i przypisywal sobie wszelkie zasługi. Dzieki obaj panowie Rózycki i Miksza, Świetna robota

[dorotasurowiak]

Poszukuję dobrej książki o gen. Józefie Hallerze

[kemodalerd]

👍
...co stało jednak się z Kółkami Rolniczymi w "sanacyjnym" post-PRL-u (zwanego dla niepoznaki III RP)...?

[arturos]

Odnośnie tego hasła, że "Kto nie był za młodu socjalistą, ten na starość będzie..." to przecież sam Piłsudski za młodu był socjalistą na potem, w czasie I wojny światowej wszedł pod patronat zgniłej arystokracji galicyjskiej i po wojnie "wysiadł z czerwonego tramwaju na przystanku Władza", a po puczu w 1926 r. sam stworzył ze swoimi kompanami nowe wydanie zdegenerowanej arystokracji, która świetnie się bawiła, gdy np. polska wieś cierpiała biedę.

[arturos]

No, a teraz harcerstwo zostało już jawnie opanowane zupełnie z jednej strony przez "grupę rekonstrukcyjną sanacji", czyli PiS, a z drugiej - przez popłuczyny po austriackich kolaborantach z Galicji i ze zbliżonych do nich środowisk post-targowickich z innych zaborów (przypomnę, byli to mocodawcy Piłsudskiego). Już przestał być nawet potrzebny im szyld jakichkolwiek wartości, tak naprawdę także patriotyzmu, który zredukowany został do ślepego posłuszeństwa partyjnym kacykom, w przypadku ZHP z PO, w przypadku ZHR z PiS. A wszystko to w imię... "apolityczności", czyli sztandarowego hasła piłsudczyzny. ZHP jest już jawnie "tęczowe", ZHR jeszcze to ukrywa. Z prawdziwym katolicyzmem harcerski nurt bezideowych ministrancików nie ma nic wspólnego. Jeśli już, to z klerykalizmem.
"Apolityczność" zawsze sprowadza się do jednego - do tego, że się tworzy - jak w czasach sanacji właśnie - Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem.
Ostatecznie na gruncie harcerstwa wygrało więc s z a m b o, i to działające już bez żadnych osłonek i bez jakiegokolwiek posługiwania się pożytecznym wiadomo, kim.
Tak więc, dorobek gen. Hallera i innych został ZAORANY :(.

[dorotasurowiak]

U nas jest płyta upamiętniająca gen. Józefa Hallera - Bestwina

[jacekzrodo]

Popaprańcy mają jakiś dziwaczny "talent" do lansowania w mediach wszelkiej maści popaprańców i kreowania ich jako rzekomych (zapomnianych) bohaterów (vide Rozwadowski). Haller, jest świetnym tego przykładem. W ówczesnych mediach najlepiej wypadał w ... gazetach, a nie specjalnie w polu! Nawet mikro wojnę w 1926 przejebali, a dalej pieprzą o "wygranej")
P.s. O kuzynie, Stanisławie Haallerze Piłsudski wypowiadał się w samych superlatywach!