filmov
tv
sanah, Grzegorz Skawiński - Inwokacja (A. Mickiewicz)

Показать описание
Muzyka: sanah, Arek Kopera
Słowa: Adam Mickiewicz
Gitara solowa, gitary podkładowe: Grzegorz Skawiński
Gitara akustyczna, gitary akompaniujące: Piotr Bogutyn
Perkusja: Tomasz Waldowski
Chór: ten Stan
Backing vocals: Arek Kopera, Michał Chabelski
Produkcja: Arek Kopera (Black Kiss Records)
Miks, mastering: Jacek Gawłowski JG Master Lab
Pomysłodawcy: Zuzanna Irena Grabowska, Michał Domański, Alan Kępski
Reżyseria: Alan Kępski
Zdjęcia: Szymon Jarząbek, Sylwia Księżopolska
Montaż: Sylwia Księżopolska
Gaffer: Damian Maleszewski
Spark: Dominik Wrzos
Scenografia i rekwizyty: Klaudyna Moskal
Kierownik produkcji: Nina Król
Lokacje: Jacek Sadokierski
Charakteryzacja: Weronika Wróblewska
Stylizacja (sanah): Katarzyna Sawnor
Fotosy: Monika Sadłos
P+C 2025 Magic Records
Publishing: Magic Guesstimate sanah Publishing (MGS Publishing)
Tekst:
Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie:
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił.
Kto cię stracił.
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Tęsknię po tobie.
Gdy od płaczącej matki, pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę;
I zaraz mogłem pieszo, do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu
Gdy od płaczącej matki, pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę;
I zaraz mogłem pieszo, do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie:
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił.
Kto cię stracił.
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą
Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.
Słowa: Adam Mickiewicz
Gitara solowa, gitary podkładowe: Grzegorz Skawiński
Gitara akustyczna, gitary akompaniujące: Piotr Bogutyn
Perkusja: Tomasz Waldowski
Chór: ten Stan
Backing vocals: Arek Kopera, Michał Chabelski
Produkcja: Arek Kopera (Black Kiss Records)
Miks, mastering: Jacek Gawłowski JG Master Lab
Pomysłodawcy: Zuzanna Irena Grabowska, Michał Domański, Alan Kępski
Reżyseria: Alan Kępski
Zdjęcia: Szymon Jarząbek, Sylwia Księżopolska
Montaż: Sylwia Księżopolska
Gaffer: Damian Maleszewski
Spark: Dominik Wrzos
Scenografia i rekwizyty: Klaudyna Moskal
Kierownik produkcji: Nina Król
Lokacje: Jacek Sadokierski
Charakteryzacja: Weronika Wróblewska
Stylizacja (sanah): Katarzyna Sawnor
Fotosy: Monika Sadłos
P+C 2025 Magic Records
Publishing: Magic Guesstimate sanah Publishing (MGS Publishing)
Tekst:
Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie:
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił.
Kto cię stracił.
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Tęsknię po tobie.
Gdy od płaczącej matki, pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę;
I zaraz mogłem pieszo, do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu
Gdy od płaczącej matki, pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę;
I zaraz mogłem pieszo, do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie:
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił.
Kto cię stracił.
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą
Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.
Комментарии