Ostatnie 10 minut na zakup mieszkania? Rynek się zmienia!

preview_player
Показать описание
Czy rynek mieszkań czeka prawdziwa rewolucja? W tym materiale omawiamy podaż nowych mieszkań, sygnały zapaści, nastroje kupujących oraz możliwe scenariusze dla cen nieruchomości. Dowiesz się również, jakie działania planuje MRiT i jak mogą one wpłynąć na deweloperów.

Spis rozdziałów:
00:00 Wstęp
01:30 Podaż nowych mieszkań (szok podażowy?)
02:55 Sygnały nadciągającej zapaści w podaży mieszkań?
05:30 Czy spowolnienie obrotów było chwilowe?
07:00 Dlaczego mogą rosnąć możliwości nabywcze i entuzjazm kupujących mieszkania
12:30 Argumenty za i przeciw wzrostowi lub spadkom cen mieszkań
14:29 Nieprzewidywalne pomysły i działania MRiT na rynku mieszkań
18:35 Czy deweloperzy zmniejszą liczbę budowanych mieszkań
19:30 Czy ktoś powstrzyma działania MRiT
20:20 Co będzie z cenami mieszkań

@Tomasz_Lebiedz nieruchomości dobrze objaśnione - poznaj rynek nieruchomości ceny mieszkań domów i działek trendy i prawo obrotu nieruchomościami.
👉 Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:

WIĘCEJ o obrocie, inwestowaniu, prawie, praktyce i trendach na rynku nieruchomości znajdziesz tutaj:
Kursy online:

#nieruchomości #cenymieszkań #inwestowaniewnieruchomości
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Te zarobki to chyba tylko w statystykach rosna, a na pewnym poziomie to wzrost jest o kilka procent a to kropla tylko jest, ktora i tak zżera ii prog podatkowy, wiec nawet tej podwyzki nie czuc. Wiec nie przesadzalabym z tym "stac ludzi na wiekszy kredyt".

drt
Автор

Stawialbym na to, ze ostatnie 10 minut na sprzedaz mieszkania po zawyzonych cenach już minęło. Teraz jest czas na sprzedaż po ostrych negocjacjach😂

panx
Автор

oby tylko MRiT nie wprowadziło żadnego programu dopłat do kredytów, to rynek sam się wyreguluje. Tym czym powinni się zająć to jak zwiększyć podaż nieruchomości.

analityk
Автор

Przypomina mi się rok 2008, jest wiele analogii tak w Polsce jak i globalnych. Nawet taka sama euforia, że złotówka niezwykle mocna. Pzdr 👍

mirkomz
Автор

Ktoś wytłumaczy dlaczego podaje się kwotę brutto wynagrodzenia gdy mówimy o zakupie mieszkania. Przecież na konto wpływa kwota Netto którą można przeznaczyć na zakup. Bezsens goni bezsens. Wtf 🤬.
Dla kolegi pytam ?

Tede
Автор

Popyt na mieszkania został mocno zaspokojony w programie kredyt 2%, wielu kupowało mieszkania przy wysokiej inflacji ażeby utrzymać wartość swoich finansów, wrzucając je w najem. Teraz sytuacja się zmieniła ceny mieszkań w kosmosie, rynek najmu się nasycił, brak programów rządowych wspierających kupujących mieszkania, inflacja się ustabilizowała, więcej można zarobić na lokacie niż na najmie przy dużym ryzyku spadku cen mieszkań.

ondre
Автор

Z obserwacji rynku pierwotnego na Warszawskiej Pradze widać że budowy sa na ukończeniu a mieszkania nawet te 30-40 metrowe sa dostępne choć cena zaporowa od 18t te mniejsze i zobaczymy kto dłużej wytrzyma sprzedający czy kupujący

leszek
Автор

Panie Tomaszu, w Krakowie, w ciągu ostatnich pięciu lat
-70% zakupów było w celach inwestycyjnych
- mieszkania podrożały o 108%
- w 2019 roku średnie wynagrodzenie brutto 5 500 zł (w sektorze przedsiębiorstw 6 500 zł)
- w 2024 roku średnie wynagrodzenie brutto 7 500 zł (w sektorze przedsiębiorstw 8 500 zł)
- czyli w pięć lat wzrost wynagrodzeń urósł stopniowo od 0 zł do 1400 zł "na rękę" w 2024 roku

Czy na prawdę uważa Pan że są to warunki do stabilizacji cen?
Że wzrost ceny dwóch pokoi z garażem o pół miliona w pięć lat, jest uzasadniony tym że dwa lata temu ludzie zarabiali 700 złotych więcej niż w 2019 roku, a dzisiaj 1400 zł więcej?
Już pomijam fakt, że codzienna konsumpcja i bieżące utrzymanie pochłonęły w całości te podwyżki

Lubię Pana oglądać, bo i tak jest tu najwięcej merytoryki w porównaniu z innymi kanałami, ale coś mi się nie klei w tym dzisiejszym filmie, ciężko nie odnieść wrażenia gaszenia pożaru i obrony rynku nieruchomości którym Pan się zajmuje jednak zawodowo i żyje z niego

radosawkulig
Автор

Panie Tomaszu może odcinek o inwestowaniu w małych miasteczkach? Szanse i zagrożenia. Choć domyślam się że może być problem z danymi bo większość koncertuje się na duży miastach

tomaszprzybyla
Автор

Deweloperzy dają teraz miejsca garażowe za 1 zł, i komórki lokatorskie za 1 zł, to obniżka której w cenie metra kw. nie widać, ale de facto istnieje. Takie miejsce garażowe kosztowało 50 tyś., a piwnica nawet i 20 tyś.

filharmoniker
Автор

Raczej ostatnie 10 minut aby sprzedać po wysokich cenach 🤣

Iwillownyouandbehappy
Автор

Zyjemy w tak nieprzeiwdywalnych czasach ze obstawianie przy obecnych juz warunkach o dalszym pompowaniu tej bańki jest śmieszne. Nieruchy są już zawyżone o conajmniej 30%. Sprzedaż leży. Zobaczcie ile firm upada, to w koncu bedzie mialo konsewkencje. Jesli wojna rozgorzeje to kolejny czarny łabędź, jesli wojna sie uspokoi to czesc ukraincow wyjedzie to tez łabędź. A ze wkrotce bedzie przesilenie to widac jak na dloni. O kryzysie ekonomicznym wiszacym nad glowami niewspominajac. Takze banialuki, kto nienkupil na gorce niech teraz apokojnie czeka na rozwoj wydarzen. Zakup obecnie to skrajny idiotyzm.

szyhaPL
Автор

Sentyment jest fatalny, niektórzy nie potrafią zrozumieć : jak to ? Co się dzieje ? Szczere info z miasta top 5 od dużych pośredników : ruch zamarł, prawie wszyscy kupujący "uciekli", do biur zgłaszają się sprzedający którzy sami nie potrafią sprzedać, podaż rośnie. Oczekiwania powoli zaczynają maleć ale nie w cenach ofertowych tylko na spotkaniu. Dodatkowo grunt zaczyna się palić tym którzy nabrali cesji na rynku pierwotnym. Na kredyt + nikt już nie liczy, natomiast niektórzy oczekują obniżek stóp

tomasz
Автор

jeżeli ktoś teraz kupuje mieszkanie na rynku pierwotnym po rajdach cenowych we Wrocławiu w 2 lata +41% (4270 pln), Warszawa +27% (3400 pln), Kraków +33% (3970 pln) w kredycie przy koszcie pieniądza 8% to ja na prawdę podziwiam takie osoby i ich przekonanie, że te mieszkania są warte tej ceny. Stawiam taką tezę pod warunkiem, że nie będzie dopłat do kredytów, że te osoby w przeciągu 20 lat nie odzyskają realnej wartości pieniędzy za które nabyli te nieruchomości.

analityk
Автор

Ciesze sie ze sprzedalam w maju ( wroclaw ). Ludzie bali sie wejscia od lipca nowego kredytu( taki termin byl wtedy podawany wstepnie) a tym samym wzrostów cen i mogłam wybrac osobe kupującą na spokojnie, bez ciśnienia. W tej chwilii na moim byłym osiedlu ceny ofertowe są już o ok.900 zl nizsze na m2 w porównaniu z moją ceną transakcyjną.

magdade
Автор

A słyszałem (na tym kanale również), że nie ma czegoś takiego jak "odrolnienie ziemi".
To jak jest...?

wojciechjozwiak
Автор

Myślę, że w obecnej sytuacji na rynek wpływ mogą mieć (jeśli wystąpią) następujące czynniki:
- polityka RPP - RPP jest nieprzychylne rządowi, stąd obniżki stóp będą powolne i niewielkie. W przypadku utrzymania/wzrostu inflacji będą szybkie podwyżki stóp
- dopłaty (których raczej nie będzie)
- podatek katastralny (lub na zbliżonych zasadach)
- program budownictwa społecznego

Każdy z tych punktów zależy od politków. I każdy z nich może srogo namieszać na rynku.
Licząc na chłopski rozumL 3:1 dla spadków cen.

adamluk
Автор

sam wzrost dochodów nie ma proporcjonalnego wpływu na wzrost popytu na nieruchomości, bo rosną koszty utrzymania, gdyby wzrosła kwota dochodu rozporzadzalengo to owszem byłaby to prawda.

piotrgawowski
Автор

Płace nie będą już rosły szybko bo inflacja spada...

GS-ygwk
Автор

Te zarobki to chyba rosną tylko najmniej zarabiającym, reszta stanęła okoniem

misterkoko--fu