KASZUBY a II WOJNA ŚWIATOWA ◀🌎 i krótko o PRL i III RP - Historia Kaszubów (cz. 4)

preview_player
Показать описание
II wojna światowa na Kaszubach i Pomorzu. Gdynia, volkslista, Piaśnica, Gryf Pomorski. Ponadto krótko o sytuacji Kaszubów i języka kaszubskiego w PRL i czasach współczesnych.

-----
❤️ PATRONITE

☕ PAYPAL i BUYCOFFEE

-----
SUBSKRYBUJ NOWY KANAŁ:
MATERIAŁY DODATKOWE DO TEGO ODCINKA (playlista):

-----
CAŁA SERIA o KASZUBACH na tym kanale:

-----
Źródła:
Omówienie głównych źródeł do tej serii - w odcinku 1.

Ponadto:
"Rugowanie języka kaszubskiego przez szkołę w okresie komunizmu w świetle relacji byłych uczniów" - Eugeniusz Pryczkowski

-----
THE BEST OF (playlista):

ODKRYWCY:

POLSKA:

NOWA ZELANDIA:

POLAND NA PACYFIKU:

UKRAINA:

ROSJA:

MORZE BAŁTYCKIE:

INNE:

-----
SPIS TREŚCI
00:00 Dodatkowe odcinki
00:48 1939
02:07 Wojna i wcielenie do Rzeszy
03:48 Krwawa pomorska jesień
05:48 Piaśnica
07:08 Las Szpęgawski i inne miejsca
08:28 3 kierunki działania
09:17 Gdynia - wysiedlenia
12:20 Volkslista
16:13 Służba w Wehrmachcie
17:26 Gryf Pomorski
19:09 Sowieci 1945
20:56 Polska w nowych granicach, migracje
22:43 Kaszubi w PRL
25:20 Język kaszubski w PRL
28:02 Język kaszubski w III RP

#historia #polska #kaszuby

-----
🎵 ŹRÓDŁA, MUZYKA, ZDJĘCIA, BIBLIOGRAFIA,

❓ NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA + konwencja kanału

🕺 KONTAKT I WSPÓŁPRACA:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Baro fejin cë to wëszłô. Wiôldżi Bóg zaplac za to wszëstkò. 😊

boguslawxiv
Автор

Dziękuję za tą serię! U mnie też jeden z pradziadków został zmuszony do służby w Wehrmachcie, przez co skończył w łagrze, pamiętam jeszcze ołtarzyk u mojej prababci(jej rodzice zginęli prawdopodobnie w Stargoardzie)w pokoju gdzie z całą rodziną codziennie się modlili o powrót ojca. Wrócił, ale schorowany, wychudzony i kilka lat później zmarł. Czasami będąc u prababci, dziadek i rodzeństwo płakali wspominając te czasy. Jeden z wujków walczył pod Monte Cassino po stronie Polskiej, rodzina do dziś symbolicznie sieje maki przed domem. Inni Moi pradziadkowie natomiast walczyli w obronie Polski w 39, ( dziadek "Wòjna" opowiadał jak została ich garstka gdzieś w centralnej Polsce, od gospodarzy dostali ubrania cywilne i wrocili na pomorze) czy też mieszkając w Gdyni utrzymywali kontakt z podziemiem Dambka( pradziadek również utrzymywał kontakty z podziemiem antykomunistycznym pochodzącym ze Śląska)
Warto też wspomnieć o tym, że kaszubi również brali udział w obronie Poczty Polskiej w Gdańsku.
Czy też o marszu śmierci z którego uciekinierzy dostawali schornienie u miejscowej ludności.
Natomiast czasy armii radzieckiej rodzina wspomina, "niemiec to zabijał, ale rusek to się jeszcze znęcał i gwałcił" również i moja prababcia cudem uniknęła gwałtu przez grupę czerwonoarmistow, gdzie pradziadowi udało się wybłagać u dowódcy aby kazał im zaprzestać.
W wojsku, szkole dziadkowie byli piętnowani za swoje kaszubskie pochodzenie i mowę. Rodziców nie uczyli kaszubskiego w strachu, że ich dzieci doświadczą podobnych szykan.
Nie raz słyszałem że jeśli ktoś mówił po kaszubsku dostawał ocenę 2 za każdym razem.
Warto tez wspomnieć o początkowym konflikcie kaszubów głównie z ukraincami. Często upijali się w barze którym prowadziła moja babcia po czym krzyczeli że was kaszubow, Polaków trzeba siekierą nauczyć posłuszeństwa.
W późniejszych latach kaszubi zawiązywali związki małżeńskie z Polakami, czy ukraincami przez co konflikty zaczęły zanikać.
Dziadkowi udało się prowadzić działalność regionalą dopiero na przełomie lat 60/70 tych, ograniczjaca imprezy do tańców, folkloru, haftu.
Nie wiem czy ktoś to przeczyta, ale morze...😉
Raz jeszcze dziękuję, pozdrawiam i zapraszam do mnie nad jeziorko na kaszuby! Wiedno Kaszëbë!

Tom-kvdf
Автор

super materiał o nas kaszubach, jak to wszystko tak pięknie opowiadasz to mi na myśl przychodzi historia 17 patriotów kaszubskich przywiezionych do lasu w Borowie w celu ich likwidacji, a pr5zebig tej akcji opowiedział mi mój stryj który w tym momencie był świadkiem tej zbrodni . Po egzekucji jeden z SSmanów podszedł do chłopaka który miał wówczas 16 lat i powiedział ; jeżeli komu kolwiek powiesz o tym co widziałeś, to też tak skończysz . Pomnik jest, historia smutna ale prawdziwa zamordowani spoczywają obecnie na cmentarzu w Żukowie . Cześć i chwała naszym kaszubskim patriotom, pozdrawiam wszystkich Kaszubów

mariuszformella
Автор

WIbitna praca. Jestem Kaszubem wielo pokoleniowym, ale to co zawarłeś w tych 4 filamach wypełniło ogromną luke w mojej wiedzy regionalnej, szkoda że chociaż 10% procent z tego o czym tu jest mowa nie uczą w szkole. W szkole to tylko uczą podstaw języka, miasta nazywaja ulice wybitnymi Kaszubami jak Majkowski, Ceynowa itd. Bardzo dziekuej ci za ta serie

piotrformela
Автор

Brat dziadka(kaszub) mając 20 lat gromadził i zbierał broń z lini frontu, dlatego że Anglia i Francja (sojusznicy Polski) miała nam przyjść z odsieczą każdy wie jak to się skończyło. Był patriotą nie podpisał vokslisty przyjechało po niego SS, ktoś doniósł na niego. Stracil życie w obozie Sttuthof.Zostaly po nim tylko prochy .

Bekier
Автор

Jako Ślązaczka, czuję pewne przywiązanie z Kaszubami jako "solidarność mniejszości" (może też dlatego, że mój ojciec przybył tu właśnie z kaszubskiej wioski z okolicy Chojnic-Człuchowa.

altaa
Автор

Dziękuję za tą serie, jestem z Kaszub, Jastarni. Znam historie z opowieśći dziadków i opowieśći rodziców... Za mówienie po kaszubsku w szkołach bili. Kaszubski był tylko w domu. Przez fakty, o których jest tu mowa. Masa historii, strasznych. Ale jezeli chodzi o germanizacje, moi dziadkowie zrobili z tego języka kod, mówili tym językiem żeby zapewnić dziecią bezpieczeństwo. Żeby nie wiedzieli o czym mówią.

Erykqq
Автор

Bóg zapłac za tã seriã. Wiele Kaszëbów czësto nie znaje swòji historië.

Mufafa
Автор

Dziękuję Ci za ten odcinek jak i cała serię o Kaszubach. Niewiele się mówi o tym regionie Polski, jego mieszkańcach i ich losach. O ile Ślązacy nie mają oporów upominać się o swoje miejsce w historii i "wyjątkowość" o tyle Kaszubi zacisnęli zęby i po cichu przyjmowali kolejne ciosy jakie spadały na ich ludność w zasadzie odcinek każdego z krajów w skład którego akurat wchodzili. A jednak udało się im w jakimś stopniu zachować tożsamość etniczna. W końcu doceniamy to że jak ktoś jest inny, inaczej mówi to nie jest gorszy albo obcy.

grzegorzplewka
Автор

Skoro jest to kanał geograficzny, wspomnę o podziałach administracyjnych Pomorza i Kaszub od roku 1945 do współczesności.
Zaraz po wojnie utworzono województwo gdańskie oraz szczecińskie - granica między nimi mniej więcej pokrywała się z przedwojenną granicą polsko-niemiecką. W tym czasie wielu Kaszubów osiedliło się na Ziemiach Odzyskanych - ale głównie na obszarach sąsiadujących z przedwojenną polską częścią Kaszub, w okolicach Bytowa i Lęborka, skąd było blisko do rodzinnych stron (i do pozostających tam krewnych). W tym czasie województwo szczecińskie sięgało aż do Bytowa i Człuchowa. Do tego okolice Chojnic należały do województwa bydgoskiego. Północnym krańcem tego województwa była gmina Lipnica - przed wojną znajdowała się ona w polskiej wypustce granicznej, to tam w 1920 roku miała miejsce wojna palikowa - przestawienie przez Kaszubów słupków granicznych z korzyścią dla Polski.
W 1950 z województwa szczecińskiego wydzielono koszalińskie - od tej pory Kaszuby były podzielone między województwa: koszalińskie (Bytów i Człuchów), gdańskie (Lębork, Kościerzyna, Kartuzy, Wejherowo, Puck) i bydgoskie (Chojnice z Lipnicą).
Kolejna reforma - gierkowska z 1975 - wydzieliła z koszalińskiego województwo słupskie. Granicę między województwami słupskim i gdańskim przesunięto nieco bardziej na wschód: Lębork, Bytów, Człuchów i wspomniana Lipnica znalazły się w woj. słupskim, Kościerzyna, Kartuzy, Wejherowo i Puck - w woj. gdańskim, a Chojnice - pozostały w bydgoskim.
Ostatnia reforma - z 1999 - zlikwidowała województwo słupskie (i koszalińskie też), a cały obszar Kaszub został włączony do woj. pomorskiego (czyli gdańskiego). Po raz pierwszy od dawna całe Kaszuby znalazły się nie tylko w jednym kraju, ale też (po raz pierwszy od średniowiecza) w jednej jednostce administracyjnej. Dla Kaszubów jest to sytuacja o tyle korzystna, że wszystkie kaszubskie instytucje znajdują się w jednym województwie - na przykład szkoły prowadzące naukę języka kaszubskiego podlegają jednemu kuratorium, a nie rozproszonemu kierownictwu.
Moja babcia od czasu osiedlenia się pod Bytowem w latach 40. w ogóle się nie przeprowadzała, ale zmieniała województwa - kolejno: szczecińskie, koszalińskie, słupskie i pomorskie (gdańskie). ;)

Jeszcze raz wielkie dzięki za CAŁĄ kaszubską serię!

kawaczarna
Автор

Obejrzałem całą serię kaszubską i jestem pod wrażeniem, mieszkam na Pomorzu i interesuję się historią tego regionu, myślałem że mnie nie raczej nic nie zaskoczy ale było inaczej, dobra rzetelna robota, gratuluję, 👍 pozdrawiam dzielnych Kaszubów.

danielos
Автор

No to jest Opus Magnum! Oglądam całą serię i dla mnie jako Kaszuba którego jedna cześć rodziny była w KL Stuthoff a druga była na Folksliscie w 2 kategorii gdzie pra dziadek zostal zaciągnięty do Wermahtu to odcinek bardzo ważny - podsumowujący tamten straszny czas. Faktycznie może teraz czas na Śląsk :)

patrykkulaszewicz
Автор

Taka mała uwaga:
Istniała zasadnicza różnica między traktowaniem ludności "narodowo niepewnej" na terenie Pomorza i Wielkopolski. Podczas gdy Greiser, gauleiter Warthelandu, niemal każdego podejrzanego o polskość wysyłał do GG albo do obozów, Forster miał bardziej liberalne podejście. Często uznawał nawet rodowitych Polaków z Gdyni za volksdeutchów, bo potrzebni mu byli na miejscu specjaliści i doświadczeni robotnicy. Natomiast Greiser potrzebował gospodarstw, które mogliby objąć Niemcy sprowadzani z Rumunii, Węgier, krajów bałtyckich, Ukrainy, więc Polacy byli w tym dziele jedynie przeszkodą.
Na tym tle doszło nawet do konfliktu między nimi: Greiser oskarżał Forstera o nieprzestrzeganie rasowych przepisów i słał w tej sprawie raporty bo Berlina. Forster mało się tym przejmował, bo miał potężnych mecenasów w Kancelarii Rzeszy. Obaj znali się zresztą bardzo dobrze - Greiser był prezydentem senatu Wolnego Miasta Gdańska, a Forster miejscowym szefem partii nazistowskiej.
Obaj skończyli w podobny sposób: złapani i przekazani władzom Polski, po procesach skazani na śmierć i straceni.

maciekszymanski
Автор

Jako Kaszubka muszę przyznać, iż materiał bardzo ciekawy oraz rzetelny za co bardzo dziekuje❤
Niestety w mojej rodzinie również było wiele przykładów niesprawiedliwego i strasznego traktowania za pochodzenie i używanie języka kaszubskiego. Jednak co było to było trzeba się cieszyć dniem dzisiejszym, wiec pozdrowienia z Kaszub i jeszcze raz dziekuje za wspaniały materiał ❤

BarmankaK
Автор

Zrobił Pan bardzo dobra robotę dla samych Kaszubów jak i dla wszystkich zainteresowanych tym regionem Polski.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.

waldemarzielinski
Автор

Byłem niedawno na kaszubach piękny region polecam każdemu

Pentametrjambiczny
Автор

Cieszę się, że wzbogaciłam swoją wiedzę o Kaszubach, ciekawe,patriotyczne i też smutne, pozdrawiam serdecznie .

barbarathomasen
Автор

Jeden z nielicznych ostatnio kanałów, który swoją merytoryką i rzetelnością wybija się wysoko. Trzymam kciuki i ode mnie tylko prośba o więcej z serii "Na mapie" :) Pozdrawiam

demian
Автор

Niewyobrażalny kawał roboty wykonałeś tworząc tę serię. Jestem pełen szacunku i podziwu dla Twojej pracy 👏

filipanio
Автор

Bardzo dobry materiał, gratulacje. Kropka w kropkę jak historia Górnego Śląska, z tą różnicą, że po zmianach ustrojowych Kaszubi odetchnęli natomiast Górny Śląsk to dalej dla warszawki "ukryta opcja niemiecka". Pozdrawiam

dariuszwalesiewicz