TEST JEDZENIA W SUNTAGO

Co i za ile zjedliśmy w największym Aqua Parku w Europie? Chodź na mój IG pokaże Ci coś 👇
montaż : marta/ja

[DaveyHere]

Uwielbiam jak cos wcinacie, i jest :, ,stary ja wiem jak to bedzie smakowac" *zaczyna wymieniac z 50 roznych miejsc*

[piotrk]

Pojedźcie do Selgrosa tam jest bardzo dużo gotowych produktów typu kotlety nuggetsy placki itp. gdzie zaopatrują się właściciele gastronomii. Może o tym zróbcie odcinek.

[unnamed]

19:48 cena za tego lecha mnie poskładała 😂

[m_otor]

Według mnie jeśli chodzi o pobyt na cały dzień, nie warto tam nic jeść, drogo, słabe jedzenie i ogólnie drogo, lepiej nabrać jedzenia do torby i na leżaczkach sobie opędzlować

[DrapDrap]

Podziwiam pamięć do smaków, ja nie pamiętam co robiłem 15 minut temu a ziomek wymienia jakieś losowe miejsca w Polsce w których był 3 lata temu

[ZbakanyRambo]

Dać żarcie po którym suszy jak cholera a potem odcinać kupony za rozwodnioną colę albo tanie napoje. To tak jakbyś rozsypał na drodze gwoździe a kilometr dalej założył wulkanizację. Piękny sposób na golenie owieczek XD

[dawidm]

Jak to "później ci opowiem"? Ja też chcę o Sphinx posłuchać ;p.

[XDpatoOG]

Książulo i Wojek w Pizza Hut:
- Jakie ciasto?
- Puszyste ciasto Pan

[blacezard]

bardzo proszę kiedyś odcinek o produktach gotowych gdzie zaopatrują się lokale gastronomiczne. wyjdzie na jaw prawda o nawet bardzo drogich lokalach, wiem co mówię bo pracując w hotelach 5* jedzenie serwowane to były mrożonki. czyli jesz to co z lodówy w biedrze tylko efekt cenowy działa na smak. BRAK SŁÓW

[mikael_md]

Wiadomo, że kanapeczki z krakowską podsuszaną jedzone cichaczem na nielegalu to +100 dla smaku.

[Aleksandra-lhym]

Lubię jeździć do suntago i raz jadłam tam obiad. Od tamtej pory przyjeżdżam z kanapkami i czipsami. Nie trzeba jeść tego po cichu w szatni, lepiej się rozłożyć na leżaczku w strefie relaksu i w spokoju delektować się przywiezionym z domu jedzonkiem.

[wojcech]

jadłem tam 2 - 3 lata temu w tej włoskiej restauracji margerite i jakiś makaron. Pizza spoko, makaron beznadziejny. dobrze że nie próbowaliście bo czar włoskiego jedzenia by prysł. 🙂
lepiej zamówić 2 pizze. Przy kolejnej wizycie w suntago (rok temu) wzięliśmy więcej swojego jedzenia a wracając do domu na A2 zajechaliśmy do maczka . o wiele lepsza opcja niż jedzenie na miejscu 🙂

[kasienka-xors]

Zróbcie test barów przy drogach ekspresowych/autostradach. Ode mnie polecam Jędrusia przy S7 w miejscowości Kamień w okolicach Białobrzegów.

[_Sheev_]

Wojek ponownie dla swojego Książula się teleportuje po świecie.

[leszekm]

ja tam wjeżdżam z .... własną lodówką i własnym jedzeniem .... bywałem tam od samego początku i kolejki po1-2h aby kupić cokolwiek to ja ukradkiem w szatni nie wcinasz bo bierzesz i na leżaczku sobie kulturalnie a i dodać trzeba że "restauracje" nie są dostępne wszystkie dla każdego bo są zależne od stref które się wykupiło i do strefy relaks też nie wpuszczają dzieci poniżej chyba 12 lat .... oraz na zjeżdżalniach masz też restauracyjkę gdzie podejrzewam że nie byliście .... ogólnie z tego co widziałem to akurat było "mało" ludzi bo kolejki zawsze są ogromne a czas czekania to 1-2 h jest normą więc jak kto woli czekać w kolejce tyle czasu czy zjeść swoją kanapkę i sałatkę owocową na leżaczku i wrócić po 15 minutach do basenu .... kto co woli i już nie chodzi o cebulowanie a o czas w kolejkach

[Nephor]

Może jakaś seria z polskich zamków? Swojego czasu byłem w Mosznej i restauracja tam była niczego sobie. Nie wiem jak jest teraz, ale myślę, że można parę odcinków zrobić :)

[Mioodowy]

Powinieneś wypuścić przewodnik/aplikację z knajpami gdzie było "muala". Opisać tam kiedy to było, co polecacie najbardziej i możliwe jakieś funkcje dla zarejestrowanych osób które tam były i chciałyby dodać coś od siebie :) Coś ala przewodnik michelin ale lepszy!

[zdrzewahebanu]

Zbliża się jeden, większych festiwali - Polandrock/Woodstock z dużą strefą gastronomiczną. Jak na festiwal ceny całkiem spoko na terenie imprezy. Może tam jakiś test? Są też kebaby

[Michu]

Polecam odwiedzić karczmę "Bida", dużo sie teraz o niej słyszy że poziom spadł i nie jest to samo co 10-15 lat temu. A głównie o "Bidzie" w Bogucinie przy drodze z Lublina na Warszawę.

[naturazpolski]

Ogólnie Suntago jest zajebiste, naprawdę, dopieszczone tak, że byłam w szoku jak pierwszy raz byłam. Dosłownie słynne, ,marian, tu jest jakby luksusowo", czego ostatecznym dopieszczeniem jest kranik na umycie rąk w każdej kabinie toalet. Kolejki do zjeżdżalni też nie wypadają tak dramatycznie, a byłam tam i w środku tygodnia, i w niedzielę. Najlepiej tylko nie latać od razu na samą górę na największe zjeżdżalnie, tylko po kolei, piętro po piętrze, po kilka razy się przejechać, potem zrobić z 2 przerwy na inne atrakcje, i po godzinie 16:30 już ludzi tak ubywa, że nie stoi się niewiadomo jak długo w kolejce na największe na najwyższym piętrze, łatwiej też ponton złapać. Ale jedzenie w suntago - pizza spoko, ale makarony gorsze niż gotowce z biedry. Ceny tak duże, że no, jakby człowiek miał inny wybór, to by nie poszedł do knajp, taki skok na kasę z tym, bo sorry, ale średni/słaby suchy burger w zestawie ok. 60zł? To w Ostrołęce za mniej we Frangosie zje się zajebistego, dużego burgera z frytkami i do tego colę dokupi się. Suntago pod względem jedzenia jest do dupy