Obejrzyj to jeśli MASZ 30 LAT i czujesz się ZAGUBIONY...

preview_player
Показать описание
30 lat to już bliżej kryzysu wieku średniego, czy może prawdziwe życie i stabilizacja dopiero wtedy się zaczyna? Między 20tym a 30 tym rokiem życia człowiek przechodzi tak zwany okres przejściowy - etap wczesnej dorosłości, podczas którego próbuje ułożyć sobie życie. Po 30tce natomiast często przychodzi weryfikacja i próba podsumowania dotychczasowych dokonań. W podsumowanie wliczają się takie rzeczy jak kredyt, mieszkanie, stan cywilny, rodzina, dzieci, rozwód… Wówczas może się pojawić myśl, że już jest za późno, aby osiągnąć to mityczne “coś”. Jednak jak pokazuje dzisiejszy odcinek - nic bardziej mylnego!

Wpadnij do nas na Instagram po więcej informacji i ciekawostek ze świata!
📷 / niewiemalesiedowiemofficial
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

kto jeszcze nie może się doczekać 30tki? 💀

Автор

Mając 28 lat moje życie legło w gruzach. Mozna nazwać mnie w tamtych czasach człowiekiem z kategorii no hope, no ambition. Praca na etacie srednio platna, żona od 2 lat której wiem że nie poświęcałem czasu, co wieczór z 2 przyjaciół zawsze spotkanie na piwo lub pięć, ważniejsze niż bliskość i więź z żoną. Kredyt na samochód mieszkanie wynajmowane. Tak to wszystko wygladalo tak do dnia gdy dowiedziałem się że właśnie ten najlepszy przyjaciel za którego rękę bym oddał sypoa z moją żoną. Miałem wtedy 115 kg . Zacząłem pić bez trzeźwienia. Trwało to tydzień. Po tygodniu gdy znów obudziłem się z poczuciem braku sensu własnej egzystencji zrozumiałem, że nie mogę się poddać i z powodu niewiernej kobiety niszczyć sobie zdrowia. Od tego czasu minęło 10 lat. Aktualnie jestem osobą która przebiegła 5 maratonów, bieganie wtedy dało mi sens życia i chęć na zmiany, założyłem firmę która mimo że jest mikroprzedsiębiorstwem to dajee mi naprawdę godziwą możliwość życia i rozwoju. A od 10 miesięcy jestem Tata najpiękniejszej córeczki. Czy żałuję tego świata co mi się zawalił? Nigdy. Dlatego każdą zmianę to na lepsze lub na gorsze traktujcie jako naukę i wyciągacie z nich wnioski. Niby jest to banalne sformułowanie ale jak najbardziej prawdziwe

krzysztofgorka
Автор

W tym roku kończę 33 lat i powiem Wam jedno: szarpanie się z życiem, porównywanie się do innych i gonienie za czymś - to wszystko trwa tylko do większego kryzysu. Po tym jak przejdziesz przez swoje osobiste piekło (a każdy ma prędzej czy później jakieś własne piekło), człowiek zaczyna mieć wyjebane i nie podchodzi do życia już tak poważnie jak kiedyś.

SimonGrim
Автор

Mam 30 lat i właśnie straciłem żonę, rzuciła mnie. Wszystkie ważne sprawy i plany życiowe, do tej pory poukładane, trzeba znowu układać na nowo. Do tej pory wybudowany dom pod miastem, praca ok, lecz zachciało się wyjazdu za lepszymi pieniędzmi za granicę, aby dzieci które były w planach miały normalne życie bez odmawiania przyjemności. Niestety 6 miesięcy rozłąki wystarczyło aby wszystko to się ulotniło jak hel z balonika. Nie zdążyła do mnie dołączyć, ja nie zdążyłem na czas wrócić. Teraz wracam do Polski, lecz już nie mam do kogo. To mój pierwszy komentarz na YT i mam nadzieję, że jak przypadkiem do niego wrócę, to wszystko będzie już na nowo ułożone.

WiktorGerlik
Автор

Im bliżej 30-tki tym większy zawód światem. Człowiek już nie czerpie radości z odkrywania świata, tylko zawód widząc jak ten świat odbiega od tego jak sobie go wyobrażał. Ciężko nie popaść w totalny nihilizm.

majorsztandar
Автор

30stka, ten wspaniały czas, gdy jeden żałuje, że się nie ożenił, a drugi, że to zrobił;)

eldruto
Автор

Jako chłopina po pięćdziesiątce muszę przyznać że z uśmiechem na twarzy obejrzałem ten materiał.
Jak powiedział Dunczyk : z wiekiem maleje zapotrzebowanie na pieniądze a rośnie na święty spokuj.
Przestańcie cisnąć na sukces a skupcie się na szczęściu, bo to nie to samo.

MarekMareckiMajak
Автор

Mam 55 lat i... MOJE CZASY SĄ TERAZ!! Miesiąc temu zaliczyłem (średnia 4.72, hłe, hłe) 1szy rok studiów (dziennych, stacjonarnych) na ASP, a dopiero się rozkręcam!...

chaha
Автор

"Wiesz, że nie warto się przejmować opinią innych, bo ludzie i tak myślą o sobie"

Jedna z najmadrzejszych rzeczy, jaką jeden czlowiek może przekazać drugiemu.
Jak nie bedziesz żył pod kogoś, życie stanie się o wiele lżejsze.

marcinn
Автор

Ja mam 33 lata i doświadczenie nauczyło mnie żeby żyć jak żuczek, cieszyć się z byle g*wna

patryklebek
Автор

Mam ponad 30 lat, pooglądałem ten film i generalnie jest w nim zawarte mnóstwo prawdy. Aż przypomniałem sobie jak miałem z 20 lat i na jednej siłowni byłem świadkiem rozmowy 20-to parolatka ze starszym od siebie kolesiem, któremu opowiadał z pasją o swoich planach życiowych. Starszy koleś słuchał uważnie w milczeniu, a gdy młodszy skończył, to zadał mu pytanie: "ile masz lat?". "20". Starszy koleś odparł: "a, to jesteś o 17 lat mniej zepsuty ode mnie. Teraz mam ochotę po prostu spokojnie wracać po pracy do domu i relaksować się ciesząc się kolejnym udanym dniem".
Ta rozmowa dała mi bardzo do myślenia i teraz z jednej strony czuję luz, gdyż nie chcę robić nic na pokaz, po to, by na siłę przypodobać się komukolwiek. Z drugiej jednak strony nadal mam w sobie pragnienie, by robić pasjonujące rzeczy w życiu, ale już bez presji i ciśnienia.
Także jak na razie bardzo podoba mi się ten luz i brak presji na samego siebie. Oby tak dalej.

wojfer
Автор

Mam 35 lat i w nic już nie wierzę. Wiem że jestem niewolnikiem, żyję tylko po to, by płacić podatki czy rachunki, tyrać i być wyzyskiwany przez korporacje. W robocie wkręcają mi kit o karierze i potrzebie robienia nadgodzin bo to bardzo ważne, bym jak najszybciej zarobił na willę dla kapitalisty.

Robert-ftx
Автор

Gdy będę znów miał kryzys będę tu wracał by poczytać komentarze. Nic mnie tak ostatnio nie podniosło na duchu jak one.
Mam 35 lat, od kilkunastu lat coraz bardziej sobie uświadamiam, że albo jestem zjebany albo psychicznie chory. Tak szybko jak moja sytuacja materialna uległa poprawie, tak też szybko się pogorszyła, a razem z pieniędzmi odeszli WSZYSCY przyjaciele, związki i chęć życia. Dzięki komentarzom wiem, że to nie ja, a życie i chyba moda na sukces przedstawiana nam w mediach tak ryje w bani. Jakkolwiek to zabrzmi, cieszę się, że nie jestem w tym gównie sam, chociaż nikomu tego nie życzę.

IzTam
Автор

Mam 35 lat, prawko, małe mieszkanie, skończone studia, pracuję... Ale wszystko jest nie tak... Nie te szkoły skończone do jakich poszedłbym dziś, nie takie mieszkanie kupione jakie mogłem i powinienem kupić wtedy gdy kupowałem. Dziewczyna z którą byłem w trakcie studiów i którą kochałem, chajtnęła się z innym i totalnym moim przeciwieństwem a ze mną już od lat nie chce gadać. Wszystko poszło nie tak ale to wszystko jest konsekwencją moich głupich wyborów. Marzę o restarcie... O przebranżowieniu się, o nowym zawodzie...
Tej wiosny i lata mam świetną okazję by odpowiedzieć sobie na pytanie co dalej. Jak konkretnie chce swoje życie zmienić, w którym kierunku pójść. W maju złamałem rękę i jestem od tego czasu na zwonieniu więc czasu i możliwości do rozwarzań mam wystarczająco, tymczasowo nie pracuję. I wiecie co? Z maja zrobił się lipiec a ja? A ja nic nie wymyśliłem... Nic konkretnego nie zrobiłem, za tydzień kończę zwolnienie i wracam do pracy oraz swojego dotychczasowego życia... Generalnie chce mi się rz...gać na samą myśl o powrocie do pracy i nienawidzę siebie za to, że nic więcej nie potrafię wymyśleć...

Don_Mariano
Автор

Mam 26 lat, mieszkam sam za granicą. Mogę jedynie powiedzieć do młodych (18-25l), że póki macie okazje to jedźcie chociaż na 2-3 miesiące za granice, wtedy zobaczycie ile wasze znajomości na wieki wieków będą warte. Szkodniki uciekły a zostało może dwóch co się czasami odezwą sami z siebie. Samotność to choroba 21 wieku i polecam się z nią najbardziej zaprzyjaźnić, będzie wam łatwiej w życiu :)

KPolska
Автор

"W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi, ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić."-Laska

asimm
Автор

W tym roku wybiło mi 30lat i szczerze mówiąc zaczyna być to jeden z lepszych okresów w moim życiu po latach Patologi, walki o siebie, prób nie picia co weekend by uciec od rzeczywistości, stwierdziłem że coś mi ucieka, wiec zacząłem szukać co takiego, zobaczyłem że powielam bardzo dużo wzroców rodzinnych z negatywnej strony, zacząłem to zmieniać i z czasem znalazłem znajomych ktorzy widzą wiecej niż butelke, wymyśliłem jak dobrze zarabiać, ucze sie już trzeciego języka i zaczynam widzieć lepsze jutro. Życze każdemu kto to przeczyta odwagi do zmian, pamietaj nie jesteś sam ;)

MrRagoful
Автор

Za 3 tygodnie kończę 30 lat i nadal nie wiem kim chcę być jak dorosnę. Niemniej, kilku rzeczy się nauczyłam:
+ Nie przepraszam za to kim jestem;
+ Traktuję ludzi z wzajemnością;
+ Rozwijam się, kiedy wychodzę ze strefy komfortu;
+ Oceny i matura to rzeczywiście bzdura;
+ Studia nie gwarantują świetnej pracy i wypłaty;
+ Nie uzależniam swojego szczęścia od innych osób;
+ Moje słowa i czyny niosą ze sobą konsekwencje;
+ Porażki są lekcjami, a nie końcem świata;
+ Nie muszę znać wszystkich odpowiedzi, aby iść do przodu.

Pozdrawiam wszystkich i po 30tce, i przed :)

Edit: Chciałam dodać dwie rzeczy, które przyszły mi do głowy:
+ Stawiam swoje zdrowie psychiczne ponad oczekiwania innych;
+ Dorosłość polega na oduczaniu się tego, co wpajali nam rodzice, by dostosować się do panujących standardow.

white_viper
Автор

Mam 34 lata, moje podsumowanie życia wygląda tak że najpierw szkoła, rodzina a potem praca zawodowa wpędziły mnie z biegiem czasu w ogromną nerwicę z której teraz muszę się leczyć.

MarekMitan
Автор

Świetny odcinek :)
Niedawno skończyłem 31 lat, a dopiero 2 lata temu zacząłem brać życie na poważnie. Uświadomiłem sobie w końcu, że nigdy nie chciałem by tak wyglądało moje życie. Zacząłem czytać, ćwiczyć, dbać o porządek, przeszedłem na dietę, ustaliłem priorytety, zastanowiłem się nad celem mojej egzystencji... i zacząłem działać. I jest lepiej. Dużo lepiej. Jednak ostatnie miesiące to znowu pewnego rodzaju zastój... Chyba potrzebowałem tego filmiku. Dzięki :)

LucidSoulOwner