Zaburzenie osobowości narcystycznej. Uzdrowienie zaczyna się od nazwania problemu.

Dlaczego etykieta narcyza jest uzdrawiająca? W tym filmie opowiadam o przemocy narcystycznej i o konieczności zdefiniowania problemu.
Przemoc narcystyczna pozostawia ofiary ze złożonym stresem pourazowym, współzależnością, zniszczonym poczuciem tożsamości. Bez zdefiniowania przyczyny traumy i maksymalnej izolacji od narcyza bardzo ciężko wrócić na właściwe tory i doświadczać emocjonalnego spokoju.

🛎 Subskrybuj mój kanał:

🔮 Zapraszam na prywatne konsultacje

📖 Zakup mój podręcznik do astrologii:

💞 Możesz wesprzeć mój kanał finansowo, przesyłając datek:

Podziel się tym filmem z przyjacielem:

Odwiedź moją stronę:

📩 Jak mnie znaleźć?

💻 Chcesz się uczyć astrologii? Zapraszam na prywatne zajęcia ze mną

Ten kanał jest dedykowany dla ludzi, którzy chcą poszerzyć samoświadomość, zrozumieć procesy jakie zachodzą na ziemi, pogłębić wiedzę na temat duchowego rozwoju, duchowego przebudzenia oraz astrologii. Wspieram ludzi w ich codziennych wyzwaniach zarówno w prywatnych konsultacjach, podczas warsztatów jak i pośrednio przez ten kanał.

Jestem profesjonalnym astrologiem i coachem. Astrologia jest jednym z najlepszych narzędzi, aby zrozumieć siebie i swoje połączenie ze Wszystkim co Jest. Wierzę, że każdy z nas jest zindywidualizowaną częścią jednego Boskiego Źródła, wielowymiarową istotą doświadczającą obecnie życia w ludzkiej formie. Astrologia natalna jest działem astrologii, który skupia się na indywidualnym życiu danego człowieka. Horoskop urodzeniowy jest mapą, która pozwala nam znaleźć większy sens, obrać kierunek i nawigować przez nasz indywidualny, unikalny program po to, by znaleźć szczęście - a więc znaleźć siebie.

✨ Ten moment jest magiczny. Zwyczajnie wczuj się w moc obecnego momentu. Miłość, Wdzięczność, Pokój i Radość dla Wszystkich!
#narcyz #cptsd #ptsd #npd

[malti]

Z narcyzami jest tak że nie obchodzą ich inni ludzie ale nie mogą bez nich żyć

[urszulamilewska]

Jeden z lepszych filmów na ten temat ! Bravo . Proszę o więcej. Temat mega ważny w tych czasach.

[barbaraminko]

💙 💙 💙 Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję Cyprian za ten film 💙 💙 💙

W pewnym sensie jestem wzruszona, bo pierwszy raz w życiu spotykam Osobę, która miała Mamę i Tatę narcyza... Podobnie jak ja... Z tą różnicą, że u moich Rodziców to raczej występują cechy narcystyczne, u Mamy a nie klasyczny narcyzm. To i tak trudne do udźwignięcia dla nadwrażliwego Dziecka. Plus u Mamy prawdopodobnie nerwica, często krzyczy zamiast normalnie coś powiedzieć. Jako Dziecko często krytykowano mnie, nie pamiętam pochwał i komplementów. Żeby to jakoś odreagować, zaczęłam chyba w wieku 12 lat palic papierosy, potem doszły typowe imprezy z alkoholem, w tym pitym na dachu wieżowca.... Tak. Cud, że przeżyliśmy :)
Wiele lat byłam zlepkiem kompleksów, poczucie wartości 2 / 10.
Mój pierwszy chłopak był narcyzem. Ogólnie później też tak trafiałam...
Od wielu lat " pracuję nad Sobą ", w zasadzie samotnie, bo tak jak Cyprian wspomniałeś, nawet psycholodzy w Polsce mają mgliste pojęcie o tym jak się czuje ofiara kontaktu z taką Osobą.
Mi pomogła relacja z Bogiem. To był pierwszy, zasadniczy krok. Czytałam Biblię z uwagą i docierało do mnie, że w Oczach Stwórcy jestem cenna 😇 Szczególnie Psalmy były mi pomocą albo z Ks Izajasza " choćby matka zapomniała o Tobie Ja nigdy nie zapomnę. Schowałem Cię w Swojej Dłoni..." Z pamięci piszę więc bez namiarów. Szukałam Go, nie w budynku tylko w sercu i chyba w pewnym stopniu znalazłam ❤
To był pierwszy, zasadniczy krok. Następnie zdecydowałam się Im wybaczyć, nie jest to konieczne, nic nie musimy, najwyżej - możemy :)
Potem sięgałam po literaturę, można powiedzieć, że On mnie prowadził od książki do książki... Zazwyczaj To były tytuły z zakresu rozwoju osobistego. Potem zdarzyło się w moim życiu coś bardzo trudnego i potrzebowałam wsparcia " tu i teraz " I zaczęłam oglądać YouTube. Można spotkać ciekawe treści. I pomocne :)
Ogólnie jestem bardzo, bardzo zmieniona w odniesieniu do punktu wyjścia, nie mam lęków społecznych ale jakoś tak się składa, że nie mam na tyle szczęścia co Ty Cyprian, żeby komukolwiek w szczegółach opowiadać o tym co było, o swoich gigantycznych kompleksach i braku poczucia wartości... I to jest proces, który cały czas trwa; aktualnie jestem bez pracy, najpierw nie miałam ochoty przez kilka tygodni mówić Rodzicom, żeby Ich słowa mnie nie zraniły, a teraz zamiast szukać nowej pracy to jestem w jakimś odrętwieniu... Chyba w żadnym komentarzu, nigdzie, nie otworzyłam się tak jak tu... Dziękuję Cyprian za to, że poczułam się na tyle bezpieczna, że aż tyle napisałam o sobie. O tym, że ciągle jestem w procesie, o tym, że jestem dla siebie terapeutką i przyjacielem...
Bardzo lubię Twoją szczerość i naturalność Cyprian 😊
❤

[ohmygod]

Super audycja, trzymaj się pelno w okół nas tych narcyzów, też mam watpliwosci czy to sa ludzie...

[bonasabonasia]

Bardzo wartościowa i potrzebna wiedza. Ja dopiero po wyjściu z takiej właśnie toksycznej zależności dowiedziałam się w czym tkwiłam.

[ilovetrek]

Tak, to jest potężne wykolejenie emocjonalne, dobitny dosłowny i bezwzględny żer energetyczny. I tak, jak wierzę w to, że człowiek w bardzo wielu przypadkach może się zmienić o ile sam na prawdę chce - tak w kwestii narcyzmu już w to kompletnie nie wierzę i tutaj moim zdaniem wyjściem jest całkowite odcięcie się, odizolowanie na pełnej linii i wracanie do równowagi na totalnie neutralnym gruncie.
Mega hard toksik level - tutaj wyłącznie wychodzi się z tej gry, im więcej prób przechodzenia lżejszego nowego poziomu tym bardziej wychodzimy z tego w życiu poharatani

[ingalewandowska]

Tak, oni są bezwzględni i mściwi. Tak, jak mówisz, „niestety” często też bardzo inteligentni i przebiegli. Przerabiam do dzisiaj konsekwencje relacji z narcyzem, choć już dawno nie jesteśmy w związku. Miejcie oczy, uszy i serca (dla siebie!) otwarte. Bądźmy uważni… pozdrawiam Was.
Dziękuję ♥️

[monikamol]

Dziękuję👌💙
Akurat dzisiaj wzięłam do ręki wspomnianą książkę" Portret Doriana Graya", którą swego czasu chciałam podarować znajomemu z bliskiej relacji, nie mając wówczas jeszcze pojęcia, że jest Narcyzem, a za to często doświadczyłam z nim dysonansu poznawczego. Później zaczęłam zgłębiać temat narcyzmu i dzisiaj już wiem, że moja Matka jest narcystyczna, a eks był Narcyzem ukrytym. No i yen znajomy- nieźle dał mi do wiwatu...Tak więc u Mnie grubo w tym temacie, aż do bólu...Rozumiem, jak to jest być w takiej relacji...właściwie z pustostanem- bo tam nie ma nikogow domu. Kontakt z Matką ograniczam do rzadkich rozmów telefonicznych. Zawsze po nich czuję dyskomfort. Dobrze mi, kiedy Jej nie słyszę.
Pozdrawiam🙂

[embraceyourselfbyap]

Dziekuje, że się tym dzielisz i całkowicie się zgadam że szerzenie wiedzy i świadomości w tym temacie jest kluczowe! Często dopiero po czasie dowiadujemy się że uczestniczyliśmy / uczestniczymy w takich rewelacjach. U mnie dopiero wiedza na temat zaburzenia narcystycznego pozwoliła rozpocząć proces osobistego uzdrawiania. Bez tej wiedzy stres, ataki paniki, poczucie bezsilności/ winy/ oderwania od rzeczywistości były na porządku dziennym. Dopiero zgłębiając ten temat zrozumiałam, że uczestniczyłam w grze, że byłam manipulowana, zastraszana a mój obraz siebie i świata był podburzany i sterowany. Dziękuje Ci, że dzielisz się swoimi doświadczeniami bo rozumiem jak jest to trudny temat. Osobiście jednak uważam, że uświadamianie innych jest tutaj kluczowe aby wiedzieli iż nie tracą rozumu w takich sytuacjach tylko są poddawani praniu mózgu. Utulam ciepło 🤗

[czamus]

Ja pamiętam bardzo wyraźnie, że jak miałem 7/8 lat to już wtedy jakieś nerwice się u mnie zaczynały i chciałem wyrzucić jakieś mysli uderzając głową w ziemię albo szafę bo czulem ze to nienormalne. Pozniej jakaś niewiara w siebie, niemożność przekazywania szczerych emocji i zatruty światopogląd w konsekwencji zapalenia w ciele, psychoza i szukanie głębokiej pomocy i rozwoju w książkach i filmikach. Nadal jestem w jakimś etapie. Pamietam jak opowiadałeś kiedys na filmiku że odciąłeś się totalnie żeby żyć tylko na swój koszt i jedynym Twoim posiłkiem byl hot dog w żabce ;D ja chyba stopniowo mam zamiar to zrobić. Dzieki za film.

[urszulamilewska]

Moi rodzice również oboje są narcyzami ... mój były już mąż również.... pozdrawiam serdecznie. ps. ten film jest bardzo dobry

[pawelcieciura]

Alchemik dobrze znał mit o Narcyzie, owym urodziwym młodzieńcu, który chodził codziennie podziwiać własne odbicie w tafli jeziora. Był on tak pochłonięty swoim obrazem, że pewnego dnia wpadł do jeziora i utonął. W miejscu, gdzie wpadł do wody, wyrósł kwiat, który nazwano narcyzem
[...] po śmierci Narcyza leśne boginie, Oready, przybyły nad brzeg tego słodkiego ogniś jeziora i zastały je przemienione w czarę gorzkich łez.
-Dlaczego płaczesz? – spytały Oready
-Płaczę za Narcyzem – odrzekło jezioro.
-Wcale nas to nie dziwi – powiedziały wówczas. – Całymi dniami uganiałyśmy się za nim po lasach, ale jedynie ty mogłeś z bliska rozkoszować się jego urodą.
-Narcyz był zatem piękny? – zdziwiło się jezioro.
-Któż lepiej od ciebie mógłby to widzieć? – wykrzyknęły zaskoczone Oready. – To przecież nad twoim brzegiem pochylał się każdego dnia.
Jezioro zamilkło na chwilę, po czym rzekło:
-Opłakuję Narcyza, ale nie dostrzegłem nigdy, że jest piękny. Opłakuję Narcyza, bo za każdym razem, kiedy pochylał się nade mną, mogłem dojrzeć na dnie jego oczu odbicie mojej własnej urody." - Czyli byłeś jeziorem Cyprianie ?

[xyz.n]

Ostatnio zastanawiałem się nad naturą rodzin narcystycznych, tak również pochodzę z takiej właśnie rodziny. Wielu z Nas z takich pochodzi, choć większość tego nie dostrzega, a wręcz temu zaprzecza, a to bardzo trudna i wyniszczajaca relacja. Warto więc zadać sobie pytanie, czy ona i Nas nie dotyczy. Na myśl przychodzi mi takie porównanie, rodzina narcystyczna w swej naturze przypomina rodzinę Adamsów

[milanamoon]

Oj Cyprian, gwarantuję Ci, że mogłabym Cię przebić w Twojej historii. Moja jest tak niewiarygodna, że koleżanka reżyser chce zrobić film na tej kanwie. 15 lat życia z królem narcyzów. Oczywiście żartuję, bo każda historia jest indywidualna i ciężka dla każdego z nas. Czy sprawdzałeś może jakie aspekty i sygnifikatory są klasyczne dla osobowości narcystycznej? Może byśmy zrobili coś w rodzaju warsztatu ostrzegawczego, popartego przykładami?!;) Pozdrawiam serdecznie i rozumiem Twoj ból. Jest nas całkiem sporo!

[meez]

Diabła nie da się zmienić. Ja też próbowałam, na moje szczęście to się skończyło już, bo odbiło to się również i na moim zdrowiu fizycznym oraz mentalnym jak i emocjonalnym jak i zawodowym. Cieszę się, że mogłam Pana posłuchać, podczas gdy dochodziłam do siebie przez dłuższy czas. Narcyzi są słabi, nie myślą zdrowo, hipnotyzują jak kobry jakieś, dzieci dwuletnie w ciele dorosłego człowieka, kopiują twoje cechy, bo swoich znaleźć nie potrafią, zazdroszczą, uciszają ciebie, wmawiają innym że są np. silni i inteligentni ONI TE KŁAMSTWA WMAWIAJĄ LUDZIOM, kopiują, kradną wszystko, odwalają cyrk dla psychola. Pamiętam gdy odeszłam emocjonalnie od narcyza, wracał po dwóch miesiącach, bo stracił siły. Nadal się zastanawiam czy on wróci do mnie znowu, czy mnie nie wystalkuje, tak miałam takie lekkie paranoje. Narcyz jest jak papierowy samolocik, który leci wtedy gdy tę siłę ma i spada gdy jej nie ma. Bardzo mi przykro z powodu Pana historii, sama to też doświadczyłam, nie tak brutalnie jak Pan z tego co usłyszałam na filmie. Doświadczenie zainspirowało mnie, sukces stał się moim "odwetem" i karmą dla narcyza, widziałam na jego mediach społecznościowych, że starał się zwrócić moją uwagę, nie wróciłam, ponieważ byłam traktowana jak nic, wszystko się odwróciło, a ja wracam do zdrowia. Pozdrawiam cieplutko!

[urszulamilewska]

Proszę opowiedzieć o swojej historii . To będzie na pewno cenne

[martinezcolorinez]

Zauważyłam, że najwięcej o narcyzach wiedzą ofiary- świadome ofiary narcystycznej przemocy. Byłam kiedyś na spotkaniu z psychologiem, bo sama czułam się zła - po mojej historii na bank Ty byś wiedział, że trafiam z rąk do rąk narcyzom, bo byłam uzależniona od tego psychololo…. A psycholog słuchała z otwartą buzią moich barwnych opowieści i zamiast pomóc, to otworzyła puszkę pandory w mojej głowie

[kasiareola]

Tez byłam w związku z narcyzem. Oczywiście zakończyłam z nim kontakt około 6 lat temu, zablokowałam jego numer, zablokowałam konta na mediach społecznościowych, a on nadal co jakiś czas o sobie przypomina. Ostatnio odezwał się do mnie po 2 latach. W ogóle zauważyłam, ze tak średnio co 2 lata znajduje sposób, żeby jakoś mnie odnaleźć i zadzwonić albo wysłać maila.
Czy to jest normalne dla narcyza? Czy na przykład Pana rodzice próbują czasem o sobie przypomnieć? I jak definitywnie odciąć takiego toksyka?

[czamus]

Z naszej perspektywy to wina rodziców, ale oni też zostali wkreceni tylko nie mają takiej wyuczonej świadomości i żyją w swoim świecie cierpiąc.

[agata]

Witam
Tak dużo Pan przeszedł i dlatego oprę się na Panu aby wyjść z relacji i przetrwać .