Historia bohatera Armii Krajowej. Przedwojenny policjant, który został cichociemnym

preview_player
Показать описание

W materiale zostały wykorzystane zdjęcia autorstwa ppor. cz. w. Feliksa Konderki "Jerzego"
© Copyright by Mariusz Baran-Barański

Służył Polsce przed wojną i w czasie okupacji. Zapłacił za to najwyższą cenę. Nigdy nie zawiódł ani przełożonych z Armii Krajowej, ani swoich podwładnych. W lasach świętokrzyskich i na Nowogródczyźnie Niemcy bali się go, jak ognia. Dokonaniami Jana Piwnika "Ponurego" można by obdzielić całą kompanię. W historii Polskiego Państwa Podziemnego jest jednym z największych bohaterów. Kim był, jak tropili go Niemcy i jak wygladal szlak bojowy "Ponurego". Dziś ruszymy śladami niezwykłego polskiego dowódcy.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Mieszkam w miejscowości położonej najbliżej Wykus gdzie znajduje się pomnik z 1957r. poświęcony poległym partyzantom i zmarłym po wojnie. Waśnie w najbliższy piątek 14.06. jak co roku zaczynają się 3 dniowe obchody 80 rocznicy powstania zgrupowania Nurt Ponury. Jak co roku będą wspomnienia przy ognisku i imprezy w Wąchocku w klasztorze gdzie spoczywa Ponury. I właśnie w Wąchocku na rynku stoi pomnik Ponurego. W 1988r.byłem na pogrzebie Ponurego. Żegnało go kilkanaście tysięcy osób. Na youtube jest filmik z tej uroczystości. Dodam że niedawno zmarła moja 97 letnia kuzynka była łączniczką u Ponurego.

waldekes
Автор

Mój dziadek, st. sierż. Stanisław "Sosna" Podzieliński, kawaler Virtuti Militari, służył od samego początku w organizacji podziemnej, która później stanowiła podstawę kompanii szczuczyńskiej. Przedwojenny policjant z Kresów, w podziemiu od września '39, po wpadce komórki zaliczył więzienie NKWD, z którego 22 czerwca 1941 wydostał się cudem (na wieść o ataku Niemców enkawudziści zaczęli rozstrzeliwanie więźniów, które potem, po zajęciu więzienia, kontynuowali Niemcy - żeby nie jeden z więźniów, który znał niemiecki i wyjaśnił niemieckiemu dowódcy, że nie są bandytami, jak mówili Sowieci, tylko żołnierzami i policjantami, pewnie rozstrzelano by wszystkich), żeby od razu wstąpić do kolejnej organizacji podziemnej. Za namową dowódcy zgłosił się do granatowej policji, skąd mógł rozsyłać ostrzeżenia przed aresztowaniami i obławami. Po likwidacji jednego z gett, gdzie musiał wykonać coup de grace dla ciężko rannego w brzuch żydowskiego chłopaka, uciekł z bronią do oddziału w lesie. Później brał udział w wielu akcjach, w tym w pierwszej fazie bitwy pod Mociewiczami, gdzie jego pluton, po wycofaniu się reszty oddziału, aż do wyczerpania się amunicji powstrzymywał półtoratysięczną wyprawę grabieżczą sowieckich partyzantów (wbrew wstępowi do tego odcinka, na Nowogródczyźnie bardziej "Ponurego" bali się Sowieci, niż Niemcy, bo 3/4 walk na tych terenach stoczono z Sowietami - Niemców tam praktycznie nie było, bo gros ich sił okupacyjnych stanowili faszyzujący Ukraińcy). W czasie "Burzy" brał udział w "Ostrej Bramie", a po wyzwoleniu Wilna nie dał się rozbroić Sowietom i ruszył na Zachód. Przez 19 lat, do początku lat 60tych ukrywał się pod fałszywym nazwiskiem w Augustowie, gdyż wciąż był poszukiwany przez Sowietów. Gdy wpadł, trafił na kilka lat do więzienia za "zbrodnie faszystowskie".
Ale nie był dowódcą, cichociemnym, więc gdy ja umrę, nikt już nie będzie o nim pamiętał.

ilcattivo
Автор

Panowie, fajnie ze to robicie, pochodzę z Ostrowca św gdzie Jan Piwnik chodził do szkoły. U nas jest znany za to boli mnie inna postać, która jest bardziej zapomniana. Chodzi o wachmistrza TARZANA. Był NSZ, podporządkowal się rozakazowi przeszedł do AK. Ale wcześniej jako NSZ chulal od Zawichostu po Ćmielów. To jego oddział zabił jako jedyny niemieckiego generała podczas okupacji. A potem rozbicie jego oddziału pod Ćmielowem poprzez zdradę. No i jego dziwna śmierć po wojnie w USA. Totalnie zapomniana postać

pawelszlaszkiewicz
Автор

Trzeba pamiętać o wszystkich żołnierzach walczących w formacjach niepodległościowymi. Chwala Bohaterom 🇵🇱

andrzejkalinowski
Автор

Naprawdę dobre myśli rozwiacie trzeba ludzi uświadomić ilu kapusi jest między nami

walentypolicht
Автор

Wspaniała praca o wyjątkowym Polaku. Brawo 👏

marcusbonkowski
Автор

Dziwne rzeczy działy się po roku 1945. Dziwne też w psychice ludzkiej. W roku 1992 dowiedziałem się, że mój kochany wujek był porucznikiem AK, instruktorem strzelectwa. Dowiedziałem się dopiero na pogrzebie, na który przyszło kilkunastu weteranów z odznaczeniami na beretach i wysłużonych marynarkach. Duma i wstyd jednocześnie. Do tego momentu nie wiedziałem kim był w czasch okupacji.. Milczał. Cały czas milczał...A potem były nawet artykuły w lokalnej prasie, że "umarł bohater"...Z tej prasy dowiedziałem się czegokolwiek o nim. Milczał. Wiesz jak to jest rozmawiać z człowiekiem, który chce wymazać sobie z głowy 6 lat życia? On uciekł ze Stalagu, potem Rosjanom...To by starczyło chyba na dobry film. Ale nie! Wstąpił do AK i z sierżanta (poborowego w 1939) awansował na porucznika. Nie mam jego odwagi, chociaż pozornie był tylko mistrzem stolarskim. Chciałbym. I bliski jestem płaczu, kiedy to piszę. Naprawdę! Mam nadzieję, że chłopcy i dziewczęta z WOT także. Bo on raczej nie nosił kominiarki przez 40 lat!

Paulvanrotte
Автор

Dziękuję za fantastyczny materiał historyczny. Trzeba ciągle przypominać o naszych POLSKICH A ICH BYŁO DUŻO ❤❤❤❤ NASZA MŁODZIEŻ POWINNA WIEDZIEĆ, ŻE MY POLACY JESTEŚMY WSPANIAŁYM, DUMNYM I WALECZNYM NARODEM. ❤❤❤ CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM❤❤❤❤❤❤🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉

HalinaPożarlik
Автор

Skarżysko-Kamienna pozdrawia autorów. Prosimy więcej o partyzantach na tych terenach.

romml
Автор

Dobrze, że przypominacie historie bohaterów 🇵🇱🫡

krade
Автор

Dziękuję, bardzo dobra informacja. Panowie ładnie się uzupełnialiscie w rozmowie. Ponury" to ciekawa postać, dużo się dowiedziałam. Do następnego spotkania...Gośka🎉🎉🎉🎉

magorzataczarodziej
Автор

Łapa w górę komentarz taktyczny dla zasięgu pozdrawiam serdecznie

ukaszszymanski
Автор

Mniej więcej szło tak. Jedna trzecia cichociemnych zginęła, jednej trzeciej się udało, a jedna trzecia zwiedzała Syberię.

jacekwojtczak
Автор

❤ Wspaniały odcinek, koniecznie muszę sobie sprezentować książkę. Dziękuję i pozdrawiam Panów ❤

alexandramacedonska
Автор

można dziś powiedzieć kiedyś to było
jeszcze w latach 90tych będąc w ZHP
dostałem książkę Cichociemni bardzo dużo z niej zostało we mnie do dziś
ich odwaga poświęcenie i przeszkolenie

walkieloki
Автор

Podziękowania dla autorów za wspomnienie o majorze Piwniku, wkrótce rocznica Jego śmierci, swój pseudonim zawdzięcza ponoć bardzo smutnemu uśmiechowi.To była elita polskiej armii podziemnej, cichociemny, żołnierz AK, świetny dowódca, szanowany zarówno wśród swoich podwładnych jak i przełożonych.Za uwolnienie kolegów z Wachlarza z więzienia w Pińsku odznaczony Virtuti Militaria a potem 2 krotnie Krzyżem Walecznych. Imponująca historia życia tego człowieka pewnie na niejeden film.Dobrze, pamięć o takich bohaterach czasów wojny jest ciągle żywa, przecież nie sposób o nich byłoby zapomnieć, obecni na kartach historii sami nam na to nie pozwalają.

ElzbietaNowosad
Автор

Polecam "Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie".

kubabuba
Автор

W wojsku 88 90 kumplowałem się z wnukiem brata Ponurego Topoli.Extra kumpel.Mozna było z nim konie kraść!!!Taka rodzinna tradycja.

ireneuszbrodlo
Автор

❤Ognia nie trzeba sie bac ! Tylko trzeba byc ostroznym, aby sie niesparzyc.Jego bali sie bo byl bezwzgledny dla swoich wrogow❤To byl Wielki Bohater Polski.Czesc i Chwala Bohaterom❤❤❤❤❤

andrzejsolanikow
Автор

Panowie! Wy jesteście bohaterami dni obecnych.Czwórka dzieci to jest BOHATERSTWO

JanKowalski-tpfe