Związek na odległość - czy to ma sens?

*******************************************************************

[FeRu.Raprodukcja]

Te 50km to jeszcze nie tragedia. Myślę, że do maks 100km jest jak najbardziej sens próbować. Teraz wszędzie połączenia są dobre, nawet jeśli nie samochodem to pociągi, busy, autobusy, blablacary, ubery te 30 -60min drogi to wcale nie dużo. Po za tym nawet na początku znajomości taka sytuacja działa na korzyść naszą, bo np zapraszając do siebie na kolacje., grilla itp itd jest o wiele większa szansa, że dziewczyna nawet na 1-2 spotkaniu zostanie na noc, albo jeśli jedziemy do niej i dobrze rozegramy spotkanie to kobieta sama zaprosi nas do siebie byśmy się nie tłukli wieczorami. Nieraz najwiekszym błędem z początku relacji jest to, że się nakręcamy i zbyt często się spotykamy wypalając szybko tą znajomość, a w takiej sytuacji znów można wykorzystać ten aspekt i nakręcić w międzyczasie emocje oraz tęsknotę, a kolejne spotkania będą wręcz ogniste. 1 spotkanie w środku tyg i potem cały weekend wspólnie spędzony jest bardzo dobrym wstępem. Oczywiście z biegiem czasu gdy zrobi się poważniej przydałoby się więcej spotkań, jednak zauważyłem np wśród znajomych, że o wiele szybciej przychodzi moment wspólnego zamieszkania u którejś ze stron. Z jednej strony jest to dobre wyjście, jeśli faktycznie jest super, ale jak już Krzysiek wielokrotnie wspominał jest to też nieraz bardzo duży problem, zwłaszcza jak od początku nie jest idealnie i zamaist głową myśli się wackiem ;)

[bozenka]

Witam od wielu lat jestem twoim słuchaczem dziękuję Ci za porady poznałam dziewczynę zamieszkałą 250km od mojego miejsca zamieszkania ina początku był to związek na odległość przyjeżdżałem tylko na weekend do niej i tak przez miesięcy dziewczyna jest jak by była z innej bajki wogule nie popsuta teraz jesteśmy ponad rok ze sobą kupiliśmy dom i jest jak w bajce każdemu tego życzę żeby tak mu się ułożyło dziękuję ci za wszystko i twoją wiedzę pozdrawiam Krzysiek. K

[wojtekmodrzewski]

Ja jestem w szczęśliwym związku na odległość. Dużo rozmawiamy i planujemy wspólne życie. Codziennie rozmawiamy. Tęsknota jest zawsze ale w naszym przypadku związek sprawdza się wspaniale. Jesteśmy narzeczeństwem które wspaniale się dociera :)

[antonimonti]

Masz racje, tak właśnie miałem
Teraz żaden związek na odległośc
Dawaj innym te dobre rady
Dzięki ci

[xalgar]

Krzysiek obserwuje twój kanał od dłuższego czasu. W niektórych kwestiach masz racje i twoje rady mogą być cenne. Widać że jesteś w tych sprawach w pewnym sensie obyty i masz dużo doświadczenia. Jednakże sporo twoich filmów pokazuje że kierujesz się w życiu tylko jedną rzeczą. Tak samo twoja widownia i kursanci. Nie chcecie tworzyć żadnych dobrych, szczerych relacji z dziewczynami opartych na jakichkolwiek fundamentach a waszym celem jest jedynie zaruchanie. W tym kontekście twoje techniki czy porady mają sens. Jednak w chwili gdy przychodzi ci mówienie o związkach czy dłuższych relacjach gadasz kompletnie od rzeczy. Jest tak i w tym przypadku. Twierdzisz że związki na odległość są farsą. Głównie z tego powodu że ludzie nie mogą spotykać się często na seks a jego brak skutkuje brakiem emocji w związku. Wydaje mi się że to bardzo przykre jeśli możesz generować emocje w swoim związku tylko poprzez seks. Wierzcie mi że prawdziwa, silna relacja jest 100 razy bardziej satysfakcjonująca niż stosunek kilka razy w tygodniu.

[aniawp]

Ciekawe ;) jestem w związku z kierowca zawodowym, niby zaręczeni, jak jest 10 dni w trasie a 4 w domu to w miarę, ale po 3 tyg rzeczywiście emocje opadają, związek traci kolor i rozmywa się. Nigdy nie chciałam takiego związku, byłego męża nawet na miesiąc nie puściłam za granice. Z tym zaczęli się na miejscu, zaczął jeździć i jakoś trzeba było to przetrawić mimo trudności. Nie chciałam odpuszczać, szybko dawać sobie spokój ale czasem to wszystko wydaje się bez sensu.

[polakpolak]

Miałem taką relację z dziewczyną. Nie było w tym żadnych emocji tylko sex. Nawet mi nie zależało. Hmm...🤔Qrwa było zajebiście🤣🤣

[teknique]

wsumie taka prawda ja jestem zapracowany bo wiadomo jestem młody dopiero co dostałem sie do pierwszej pracy i miałem tak że z dziewczyną widziałem sie tylko raz w tyg poczym mnie zdradziła lecz jak widywałem sie regurarnie wiedziałem że mnie zdradziła z innym mimo emocji itp ( hajsu nie było ) lecz jej tego nie udowodniłem wiec teraz wyjebane poznaje dziewczyny na chwile jestem za młody by spotkać dziewczyne co ma poukładane w głowie jak krzysztof mówił młode kobiety chcą przygody sexu itp nie wiążą sie na długo i jakoś tak i 100% to prawda lecz pamiętajcie możecie być 4 lata z jedną cos sie popsuje to jedyne co to otwiera drogę by być sobą by poznawać inne kobiety lepiej być szcześliwy samemu niż nie być szcześliwy z kimś

[aleksanderwilk]

Oczywiście, że na dłuższą metę nie, dlatego trzeba w końcu wylądować razem w jednym miejscu.

[KalmanBorbely]

Krzysiek, nagraj coś o związku w pracy, czy to ma sens, czy to się opłaca. Ale nie chodzi o pracę taką w biurze, bo w takiej wbrew pozorom niewiele osób pracuje. Chodzi o pracę np. w hali produkcyjnej, gdzie jest hałas, gdzie są plotki, gdzie każdy się każdym interesuje...

[MichalTomsa]

Na odległość to można sobie konia zwalić. To jedno wielkie kino. Mam kolegę co próbuje mi wmówić że ma dziewczyne. Tak.... 300 km od sobie haha spotykaja się max raz na miesiąc w weekend. To strata czasu i życia. Tylko relacje z tego samego miasta mają sens.

[dominMEN]

Witam a co byś doradził kierowcy zawodowemu pracującego po kraju ? Jak może kogoś poznać? Pozdrawiam. 🤔

[grzegorzambrozy]

Super film 😉 pozdrawiam serdecznie masz rację zgadzam się z tobą związek na odległość nie ma sensu być

[eugeniuszgacek-hodowcaniet]

1:50min. Kobiety kochają być z marynarzami, tirowcami itp. bo mają kasę i dużo czasu na kochanków)).

[michaljagielo]

Ciekawe. Mam sporo znajomych ktorzy pracuja za granica zarabiajac po 15-20 kola na miesiac podczas gdy ich zony z dziecmi zyja sobie w Polsce. Wszyscy sa w przekonaniu, ze sa im wierne i wszystko jest ok a przy poruszeniu tematu oburzali sie tak samo twierdzac ze moja to wspaniala kobieta, czy cus. Cos mi mowi ze gdyby nie te 15k, to mogloby byc roznie chociaz, moze sie myle. Moze maja sektetnych spelniaczy ich atencji? Wiem ze zarobki sa w stanie chamowac kobieca hipergamie. Nie wiem tylko na jak dlugo w indywidualnych przypadkach. U mnie trwalo to 4 lata. Rozumiem tez ze jesli facet sie stara by zbudowac swoj dom to tez daje wlasciwej kobiecie wystarczajaco duzo powodow by nie ryzykowac...no chyba ze po rozwodzie zabierze polowe. Szacun dla wiernych i atrakcyjnych kobiet. Jesli takowe istnieja.

[sandrapozytywnie]

bardzo płytkie myślenie, mam męża 130 km i mieszkamy razem, po ślubie jesteśmy, jak ktoś chce i zależy tak naprawdę to żadna przeszkoda

[BartasVAG]

Z własnego doświadczenia wiem, że związki, na odległość.Nie przetrwają długo i nie mają sensu w dzisiejszych czasach.Byłem jakiś czas temu z dziewczyną.Jeździłem, do niej 15 km po 2 latach zdradziła mnie.

[marcinszypulski]

Krzysiu a co zrobić kiedy ja mam dziewczyne codziennie na wyciągnięcie ręki i muwi że za często się widzimy i niema swobody choć ma pełen luz i komfort każde z nas żyje swoim życiem i Kobieta mi muwi że zaczęto się widzimy?

[MegaWerar]

Może zrobisz odcinek o Bi seksualnych kobietach. Bardzo ciekawi mnie Twoja opinia na ten temat.

[barbarossa]

Znam pary na odległość chociażby Wrocław - Szczecin, Kraków - Szczecin, Polska - Irlandia i są ze sobą długo i nic się jakoś nie sypie. Prawda jest taka, że jak ktoś drugiego nie kocha to go zdradzi, a jak jest to prawdziwa miłość to da się być w takim związku. Jak się kogoś kocha to nie będzie zdrady