NARCYZ HIPOKRYTA - dlaczego narcyz stosuje podwójne standardy?

Zachęcam Cię do skorzystania z nowych kursów "Odejść czy zostać w relacji z narcyzem" oraz "wyznaczanie granic w kontaktach z narcyzem" , który pozwoli odzyskać siebie i stanąć twardo o własnych siłach

Nowe KURSY:
💥"ODEJŚĆ CZY ZOSTAĆ w relacji?" 💥
💥"Wyznaczanie granic w kontaktach z narcyzem"

💥KONSULTACJE 💥

Polecam filmy w podobnej tematyce:

Skontaktuj się ze mną:

[magdalenamadera]

"Dla świata anioły w zaciszu domu nierzadko bydlęta" tacy są Dziękuję Pani Madziu. Pozdrawiam🥰

[krystynanowak]

Nie do uwierzenia jakie to prawdziwe a co się okazuje schematyczne dla narcyza.
Pamiętam te jego zachowania
Wtedy intuicja mówi krzyczała że coś jest nie tak ... Ciężko mi było to zrozumieć .zadawałam pytania przypominałam mu tę sytuację odwracał kota ogonem i zaraz potem karanie ciszą, fochy, demonstracje trzaskanie drzwiami, pogardliwy wzrok dotąd aż ja przestanę patrzeć, gdy o tym pomyśle aż mną wzdryga

Mówię mu że faceci się tak nie zachowują w innych domach ..a on "a skąd ty wiesz mieszkasz z nimi "
On mógł się zdenerwować podnieść ton ja już nie bo było upominanie jak się zachowujesz jesteś psychicznie chora ...
Jemu mógło się coś zepsuć, spaść na ziemię
Ja to byłam problematyczna niezdara, tępa
Mój podniesiony ton bardzo rzadko dla niego non stop krzyk

Tylko kto to przeżył zrozumie

[barbaradabek]

Z mojego doświadczenia, ta hipokryzja najbardziej wyraziście występowała, w relacji do kłamstwa. Jak on kłamał, to mi nawet nie wolno było tego zauważyć, w oczy wypierał się tego co powiedział, zrobił, obwiniał mnie, sam zawsze był niewinny.
Jak mnie przyłapał ma kłamstwie, to były drobnostki, to byłam najgorsza na świecie, kłamczucha, oszustka, egoistka etc. Obrażał się, wrzeszczał, i wypominał po latach. To naprawdę był jakiś koszmar... 🤦

[annas]

Z poczuciem niesprawiedliwości i podwójnymi standardami zmagałam się długo. Początkowo brałam to za błąd oceny moich motywacji ( zawsze miałam przypisywane te złe, nawet gdy płynęły z serca i były nakierowane na dobro narcyza). Myślałam, że to brak zrozumienia motywów, starałam się tłumaczyć co myślałam, co czułam, by to niezrozumienie wyprostować.
Dziś wiem, że to było działanie bez sensu i skutek mógł być taki, jaki był, czyli żaden, a mnie bolało.
Ale pewnego dnia, na spacerze z psem, nagle dotarło do mnie z całą mocą, że to jest wdrukowane w naturę narcyza i nie jest żadnym błędem oceny a mechanizmem, który wobec mnie stosuje w określonym celu i żadne wyjaśnienia czy nawet logiczne tłumaczenia nie spowodują, że tego zaniecha. I wtedy, niemal namacalnie poczułam jak nasuwa się bariera miedzy tymi komunikatami a mną. Krótko mówiąc, niech przypisuje mi co chce i co mu tam się uroi, bo to mnie nie dotyczy. Wiem, jakie były moje intencje i nie ma takiej siły, która może mi wmówić, że były inne.
Podwójne standardy to też matryca narcyza. Stosuje je i będzie stosował, bo ten typ tak ma. Klasyczny Kali, który jak podprowadzi kozę sąsiada to dobrze, a jak jemu podprowadzi sąsiad, to źle. Mentalność dzikusa, więc o czym tu rozmawiać i dlaczego cudzy niedorozwój aksjologiczny ma mnie boleć?

[beatakopec]

To bardzo bolesne, sama to przeszłam, obwiniono mnie o całe zło, nawet zdradzie miałam się nie dziwić, zakończyłam związek
i nigdy więcej nie chcę mieć nic wspólnego z tą familią. Skora ja byłam dla nich wymiennym obiektem to dla mnie ich opinia nie ma znaczenia, byli i zniknęli, jak zły sen.
Bardzo fajny film o istotnym problemie w takich związkach.

[beafish]

Narcyza nie trzeba zdradzać ani popełniać błędów w bliskiej relacji z nim. Wystarczy że wybieramy coś co jest dla nas ważne, potrzebne lub nawet konieczne. Narcyz jest wspaniałym przyjacielem dla osób z zewnątrz. Zawsze oddany, pomocny i wspierający. W zaciszu domowym, to egocentryk, zimny i wyrachowany. Polecam wziąć pod uwagę komunikaty jakie słyszymy od osób jakie znają nas naprawdę. Nie ukrywanie tego co się dzieje. W przeciwnym razie, nikt nam nie uwierzy w to co mówimy. A latające małpy nie dadzą nam spokoju.

[lidiastanczyk]

O równej "miarce "W relacji z Narcyzem, nie ma co marzyć 😢

[marzenaszymanska]

Za to kocham Internet, za takie właśnie wykłady. Jest Pani aniolem ❤dla wielu istnień ludzkich 🌹

[oski]

Bestie, nie bydlęta! Zwierzęta kochają ponad życie!❤

[elawenecka]

Maj mąż w ostatniej kłótni powiedział że: tak właśnie mi nic nie wolno a jemu wszystko wolno. Powiedział mi to zaraz po wyzwiskach : ty głupia pizd., tłusta świni. a jeszcze wcześniej jak patrzył na mnie za nim wypowiedział te słowa, patrzył na na mnie z taką pogardą i obrzydzeniem i w między czasie przeglądał się w lustrze.

[PastaLord-mgij]

Jestem w związku z taką kobietą. Jestem skrajnie niepełnosprawny, zerwanie grozi mi bezdomnością i śmiercią, rodzina mnie nie przyjmie, oni też są toksyczni.

Mam Boga i intelekt, natomiast nie umiem panować nad sobą, chciałbym nauczyć się tym nie przejmować, muszę zrealizować swój plan, proszę o pomoc w samokontroli. Pozdrawiam.

[iwonajanowiak]

Mój mąż narcyz, prawie już były, na moje stwierdzenie, że ja nikogo dzieciom nie przedstawiam, bo nie myślę o nowej osobie w zyciu, usłyszałam "tylko sprobój" a Ty przedstawiasz dzieciom już druga kochanke w ciągu pół roku "bo ja mogę". Nic dodać nic ująć 🤦‍♀️

[claro]

...gdybyś była miła dla mnie to by było inaczej. Ale, że jesteś wredna i podła to jest jak jest....

[torzirael]

Bardzo ważna kwestia, którą pani poruszyła i prawie wogóle nie poruszana w temacie patologicznych relacji. To potrzeba sprawiedliwości jest główną przyczyną traumatycznych więzi. U mnie po zdaniu sobie sprawy, że separacja będzie jedyną sprawiedliwością, jaką uda mi się osiągnąć, znikło 70% obciążeń psychicznych.

[joannawisniewska]

Jesli ktos jest swiadoma osoba, to najlepszym wytlumaczeniem i zrozumieniem jest to, ze narcyzi, ludzie toksyczni sa gadami w ludzkiej skorze. Jedyna droga to chronienie swojej energetyki i zablokowanie im dostepu.

[annagryz]

Zmusiłam go do zdrady. No nie miał wyjścia, a sex z kochanką po lekach na potencję. No nie okazywałam mu czułości, a on przecież miał nieleczoną i niezdiagnozowaną nerwicę, więc miał prawo krzyczeć bez powodu i wszczynać awantury też bez powodu.

[monikaezop]

Tak, właśnie z tego nie mogłam się oswobodzić. Moje "winy" to potworne draństwo natomiast jego latające małpy (rodzina) i on to zaledwie lekkie przewinienie. Byłam napiętnowana a w sądzie wszyscy stanęli p/mnie opowiadając potworności o moim niechlujstwie, złym prowadzeniu i olewaniu podstawowych norm społecznych. Umierałam wiele razy i parę lat nie mogłam zrozumieć dlaczego, dlaczego, dlaczego? Trafiła pani w samo sedno bo to jest dla mnie najgorsze i ta świadomość nie pozwalało mi zasnąć. Co do sprawiedliwości to życie jest bardzo sprawiedliwe i nigdy nic nie pozostaje przez wszechświat zapomniane. Świat dąży do równowagi i taka zawsze się zadzieje to tylko kwestia czasu. Dziękuję za piękny przekaz.

[Joanna-qpdy]

Jest mi ogromnie smutno, że nie ma ani jednej osoby ze spektrum narcyzmu, która dała sobie pomóc i wyszła z toksycznego kregu.😔
Jedynie co w takim razie będzie sprawiedliwe, przyjedzie czas rozliczenia. Wiele razy cytowała tu Pani Biblię, więc pozwolę sobie przytoczyć werset z Ewangelii Jana (kontekst jest głębszy mimo to daje do myślenia nad tym co robimy).
I dał mu władzę sądzenia, bo jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd.
Ewangelia według św. Jana 5:27‭-‬29.
Pozdrawiam serdecznie ❤

[NataliaKowalewska-ke]

Pierwszy raz obejrzałam panią wczoraj i uśmiechnęłam się że znalazłam prawdziwego fachowca, który wie o czym mówi i co czuje.Jest Pani naprawdę ANIOŁEM.Będę słuchać pani wykładów .

[wojfer]

Według mnie moja nażeczona jest narcystką hipokrytką. Gdy kilka razy wypomniałem jej, że jest hipokrytką, to odwracała kota ogonem i racjonalizowała swoje zachowanie tak, że ostatecznie wychodziło na to, że to inni są hipokrytami tylko nie ona.
Ech, niech żyją podwójne standardy. :)