Perswazje od Netflix to ... masakra | Projekt Austen

Hej! Może część z was czekała na moją opinię o najnowszej ekranizacji Perswazji Jane Austen. Po wielu trudach (głownie z obejrzeniem produkcji) to jest!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
MOJE:
Instagram
Blog
Goodreads
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

[kursywa]

Cierpiałam podczas oglądania najnowszych Perswazji, uwielbiam Austen

[katarzynalatawiec]

Po obejrzeniu tego filmu miałam ochotę krzyczeć : "nie robi się takich rzeczy" . No odklejenie od rzeczywistości totalne. Nie znoszę gdy robi się film oparty na książce i nie zachowuje się realiów czasów w niej zawartych. Ostatnio tak cierpiałam jak postanowiłam obejrzeć film "Dracula" i to samo, a nawet gorzej bo film zaczyna się od "Bram Stoker Dracula" i na dzień dobry dostajemy wymyślony przez filmowców wątek miłosny między tytułowym Draculą, a niejaką Elizabetą która była jego żoną. Oczywiście Wilhelmina jest odrodzeniem Elizabety i daje się uwieść wampirowi. I tak o to z wzoru cnót jakim jest książkową Mina zrobili kobietę która po zaginięciu narzeczonego chodzi na schadzki z Draculą, a po ślubie nadal nazywa Go swoim ukochanym. Nie mówiąc o zatrważającej ilości nagości i erotyzmu która jest wymysłem filmowców lat 90.
A wracając do "Perswazji" Jak by kobieta w tamtych czasach poszła z facetem na łąkę bez przyzwoitki (jak było ukazane na samym początku filmu) to by miała zszarganą reputację, o tym obściskiwaniu się nie wspominając. Do tego naprawdę nie nawidzę tego że Netfliks na siłę wciska wszędzie aktorów wszelkiej maści. Ja już widzę jak w Angli w tamtych czasach przyjaciółka matki jest Czarnoskóra, a kuzyn głównej bohaterki to Azjata. Największym chamstwem było zrobienie czarnoskórej "Anny Boleyn", jak by ktoś nakręcił film gdzie Kinga gra biały aktor to by była afera na cały świat, ale zaginanie rzeczywistości w drugą stronę to akcja "Stop dla rasizmu".

[agatawidera]

Wczoraj dotarłam do Twego kanału! Dziękuję Ci za niego. Jestem totalną fanką Austen ❤️ i mówisz moimi myślami. Odnośnie Perswazji zgadzam się ze wszystkim... I złamało mi to serce, że taka produkcja powstała. P.s dziękuję za 19 adaptacji Dumy i Uprzedzenia. Wczoraj obejrzalam tą YouTube 😎 pozdrawiam

[IgnisAdele]

Dodam jeszcze, że wychwyciłam kilka scen "perełek" z książki w tym filmie:
1. Scena listu Wentwortha. Jak on przygląda się Anne pisząc, potem ona biegnąc do niego. Cała ta scena jest bardzo roamntyczna. I tutaj mamy zupełnie inny film niż był dotychczas. Scena końcowa też jest urocza jak siedzą na trawie i rozmawiają. Ogólnie to Cosmo Jarvis bardzo pasuje ten mundur. I wygląda na tyle ile powinien mieć Wentworth. Oczywiście wtedy 31 lat to było dużo, ale to nadal był młody człowiek. Ciaran Hinds był za stary i zbyt klocowaty do roli.
2. Scena z wypadkiem Luizy. Tutaj tez mamy dobry kawał Austen i nie ma żadnych uwspółczesnień. Lubię tą scenę w książce i w filmach. Luiza jest jak trzeba beztroska, Anne pokazuje swoją mądrość, a Wentworth jest uroczy. Ten jego zakłopotany śmiech mnie ujął.

Dodatkowo bez książki:
3. Scena uratowania Anne przed dzieciakami. Taka prosta, a jednak czuć emocje między nimi.

A teraz minusy najgorsze:
- Anna gadająca przy stole, że szwagier miał się z nią żenić. O zgrozo. Co za nietakt.
- sen o ośmiornicy. Miałam odruch wymiotny i zastanawiałam się kto po jakich dragach pisał ten tekst?

Na wyróżnienie dodatkowe zasługują: Charles Musgrove, nigdy go nie zauważałam w filmach, a tutaj go widać. I jest całkiem sympatyczny i wyrozumiały dla żony, a nie nudny. Potrafi być dowcipny.
- kuzyn Eliott jest idealnie śliski i bezczelny.
- kapitan Harrville jest też ciekawy. Te jego spojrzenia na Anne i przyjaciela, gdy on go jej przedstawia. A potem prosi ją by namówiła Fryderyka by wrócił na morze, ona odpowiada by poprosił Luize. A Harrville na to: proszę panią. I to jego dociekliwe spojrzenie. Prawdziwy przyjaciel.

[Proza_zycia]

Ja również mam tę pseudo produkcję za sobą. Jako wielka fanką twórczości Jane Austen przeżyłam chyba pierwszy tak wielki zawód. Choć muszę przyznać że Dakota Johnson podobała mi się z pośród wszystkich aktorów najbardziej . Oczywiście zdaje sobie sprawę że to nie była Anne, jednak za każdym razem jak przypominam sobie Cosmo Jarvisa robi mi się niedobrze. To najokropniejsza postać ever. Gdzież mu do Ciarána Hindsa który samą swoją posturą emanował dostojnością, i nikt nie musiał mnie przekonywać że prawdziwym mężczyzną. Niestety jest w tym filmie więcej minusów niż plusów i pozostanę przy produkcji z 1995, choć miałam nadzieję że teraz z takimi możliwościami jesteśmy w stanie stworzyć film godny Jane Austen . Smutek :(

[AS-ksuq]

Powieść Perswazje to moja ulubiona ksiażka autorstwa J. Austen. Nie oglądałam adaptacji od Netflixa i chyba całe szczęście, ponieważ słyszałam same niepochlebne opinie. Nie wiem i nie wyobrażam sobie, jak można popsuć tak wspaniałą powieść.

[annawa]

Wiem, że opowiadając o czym są Perswazje nie chciałaś zdradzać szczegółów, jednak skrót myślowy, którego użyłaś, jakoby Anna odrzuciła Fredericka bo był zbyt biedny, jest trochę niesprawiedliwy w stosunku do bohaterki. Tu właśnie namieszały tytułowe perswazje i kazały czekać prawdziwej miłości wiele lat na spełnienie.
Dziękuję, że przygotowałaś mnie na szok zderzenia z nową adaptacją. Pewnie dzięki temu obejrzę film spokojniej.

[Exa_lana]

Ja wymiękłam po trailerze i po tym tekście z ośmiornicą.

[karolinkowelowe]

Emma z 2020 roku nie była produkcją Netflixa, tylko normalnym pełnometrażowym filmem kinowym 🙂 Większy budżet i ogólny lekki, pozytywny wydźwięk książki zrobił w tym wypadku swoje. Co do najnowszych Perswazji to jest to typowa „girlboss, yass queen” produkcja netflixowa, nic ponadto 🤷🏼‍♀️

[IgnisAdele]

Dzięki Dakocie Johnson mamy w końcu ładną Anne. Sally Hawkins była dobra w roli, ale bardzo ją oszpecili. Ciężko się oglądało wersję z 2022. Najgorszym problemem w nim jest to, że mało jest dialogów z książki i postacie zachowują się zbyt współcześnie. Różnorasowa obsada w tym wszystkim nawet mnie już mniej denerwowała. Przy tylu minusach nawet ich nie zauważałam. Początkowo byłam sceptyczna do Cosmo Jarvisa w roli Wentwortha. Ale mnie kupił. To nie jest przystojniak, ale miał dobrą charakteryzację. Trzyma się na dystans, ale i jest uczuciowy. Ma ciepły głos i pięknie się uśmiecha. Szkoda go było na ten film.

[marekwojas]

dlaczego ona mówi "książkom"?

[kingal.]

Każdy kto widział adaptację Emmy niedawno puszczaną na Netflix, na pewno nie oczekiwał, że z Perswazjami zrobią coś innego. Widać wyraźnie, że ostatnio królują filmy kierowane do widza 14 letniego, niekoniecznie piśmiennego, bez zbytniego przywiązania do faktów historycznych czy pierwowzorów literackich. Podobnie uważam, że zdjęcia i gra aktorów to najmocniejsze strony tej "ekranizacji".

[Katarzyna.]

Oglądałam każdą wersję...
Ta jest typowo Netflix-Owa ...
Ale nie uważam, że jest gorsza..

Ma wiele wad, ale podoba mi się również..
Dobra muzyka, ciekawe ujęcia itp..
Czy gorsza? Hm...ile ludzi tyle opinii.
Każdy niech sobie sam wyrobi zdanie..

Ja najbardziej lubię wersję 1995 👌( taki sentyment)

Jednak tą obejrzałam z ciekawością .

[mon_o]

zgadzam się to była masakra level high

[Sylfcia]

Nie lubię czytać Austen ale filmy bardziej się bronią więc zawsze daje szansę. Tragedia. Tego nie da się oglądać. 1/10

[barbarawaga]

Moją ulubioną książką jest Duma i uprzedzenie ale na 2 miejscu są Perswazje. Obie są świetne, cudne. Ta ekranizacje nie będę oglądać. Sam zwiastun nie zachęca. Niech nie biorą się za ekranizację Dumy i uprzedzenie bo jak ma to być taki sam twór to podziękuję.

[lagadema]

Dzień dobry, rozumiem założenie, że to miała być współczesna wersja Perswazji, ale wtedy akcja powinna być osadzona we współczesnych czasach i byłoby OK. A poza tym, to film jest straszny, wręcz żenujący.

[martac]

Nie czytałam książki, a mimo to uważam, że ten film jest słaby i nudny. Po obejrzeniu twojego filmu z chęcią przeczytam książkę, ale już nigdy powtórnie nie obejrzę tej koszmarnej ekranizacji.

[elizajarocinska]

Zaczęłam oglądać i przerwałam. Za bardzo bolało....

[honoratta]

Netflix znieksztalcil wiele innych dziel literatury wystarczy popatrzeć na interpretację Znachora tragedia