🍭 OCENIAM NAJPOPULARNIEJSZE SŁODYCZE LAT 90. cz. 1 I Madziof

preview_player
Показать описание
❤❤ SUBSKRYBUJ ❤❤

💟💟 Kanal vlogowy - Madziof VLOG 💟💟

🌐 DO MNIE:

Tik-Tok - Madziof
________________________________________________________________

Hejo, Dzisiaj zapraszam na filmik, w którym powspominamy sobie stare czasy. Postanowiłam, że ocenię najpopularniejsze słodycze lat 90 czyli słodycze mojego dzieciństwa. Poopowiadam anegdotki i razem pośmiejemy się i powspominamy. Zapraszam do podzielenia się w komentarzu swoimi wspomnieniami i zapraszam na część 2 tego filmiku. Zapraszam do oglądania! :)

#słodycze #lata90 #oceniam

____________________________________________________________

🏆🏆 TOP 10 NAJFAJNIEJSZYCH FILMIKÓW NA KANALE:

✉ KONTAKT:

Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Hej :)
Gumy kulki pamietam doskonale. Nigdy nie moglam spokojnie przejsc obok punktu, gdzie je sprzedaja i nie kupic ich. Teraz bym tego nie tknela, bo za slodkie dla mnie, choc slodycze kocham az za bardzo.

Maczugi? nie znam...

Tych lodow nie kojarze, a juz na pewno ja nie mialam ich nigdy.

Czekorubka <3 za tym tesknie :D A pamietasz jeszcze piosenke z tej reklamy?
Czekotubka szybko zwiewa, czekoladą swiat zalewa, czekotubce wycisk dasz, czekolade pyszna masz! :D No, ale jak to nie mialo byc pycha, skoro to Wedlowskie jest :D A Wedel ma najlepsze czekolady na swiecie <3

Tej fumy "z metra" ;) tez nie kojarze...

Cieple lody... tak, zdecydowanie uwielbialam, mialam taka sama "obsesje" na ich punkcie jak na punkcie gum kulek. Tez musialam je sobie kupic jak przechodzilam chocby przypadkiem obok miejsca, gdzie byly sprzedawane. (chyba najczesciej to bylo mniej wiecej w polowie drogi z dworca PKP do mojej babci) ;)

bransoletka z cukierkow byla juz wczesniej, mysle, ze poczatek lat 90 to juz byl czas, gdy byla dzieciom dobrze znana. Ja to moze mialam raz, jako dziecko. Nie lubilam tego. Do dzis widuje to na odpustach. A te w serduszku... chyba kojarze, moze nie koniecznie w takim opakowaniu, ale pastylki mniejsze, rozne ksztalty no i znacznie mieksze cukierki. Jak to mowia-gdzies cos mi dzwoni, tylko nie wiem, w ktorym kosciele :D

Oranzady w proszu, w rurce czy nie-to byl hit! Wiesz, pare razy je rozpuszczalam w wodzie, ale lepsze byly na sucho ;) z reszta dokladnie tak samo wpierniczalo sie Vibovit ;)

Lizaki chupa-chups kojarze ale nie lubilam ich, ale kojarze te okragle, gwizdkow nie. Kiedys chyba byly lizaki w ksztalcie smoczka dzieciecego :D

Danonki-spoko, jadlam, ale nie przepadalam za nimi.

Maamba <3 kochalam maambe <3 maoam.. hmmm... czy to nie bylo cos w rodzaju podrobek maamby?

Te chipsy do smazenia kojarze, ale nie smakowaly mi, za tluste byly dla mnie.

Szyszki ryzowe <3 jadlam chyba raz w zyciu, bo robilismy to w podstawowce na ZPT. Kurde, nie lubie ryzu, nienawidze ryzu, ale te kulki bym zjadla.... no i narobilas mi smaka hahaha :D

gumy papierosy kojarze, ale chyba raz probowalam i nie podeszly mi. Za to czesto kupowalam gumy donald lub turbo, ale tylko dla obrazkow :D Dzis bym ich nie tknela, za slodkie dla mnie.

Pewnie kojarzysz oranzady w woreczkach a szczegolnie te czerwona? <3 oj, to bylo cos! To nie to samo, co dzisiejsze oranzady.
Od lat nie pijam gazowanych kolorowych napojow, chyba ze ktos mnie poczestuje, to z kostkami lodu, raz na rok-to max, tak 1 literatka... ale tej czerwonej oranzady, co w woreczkach byla, to bym sie napila.

A syfony kojarzysz? wiele osob mialo butelki specjalne do tego. Wlewalo sie do niej wode, do uchwytu wkladalo sie specjalny naboj i po kilku godzinach byl gotowy syfon. Zadna woda mineralna, ktora jest obecnie dostepna na rynku nie dorowna syfonowi nigdy. Mozna bylo tez dac do napelnienia w -jak ja to nazywalam-syfoniarni. Przez lat taki punkt miescil sie w moim bloku, doslownie pod naszym mieszkaniem. Mama bardzo czesto mnie po to posylala. Raptem od wyjscia z klatki mialam kilka metrow, moze ze 3-4 do syfoniarni... jak mnie cos za dlugo nie bylo, to znaczylo, ze pije na klatce hahahaha :D
Tak wlasnie bylo, pilo sie z butelki, a jak sie za mocno na spust nacisnelo, to nieraz babelki poszly nosem.
Syfony wspominam z wielkim sentymentem i tesknota.

blackcat
Автор

Oj cieple lody, cukierki pudrowe I takie galaretki w ksztalcie kolorowych przepolowionych plasterkow pomaraczy posypane cukrem to zmora z mojego dziecinstwa. Do dzis jak widze w sklepie to mi sie robi mdlo I niedobrze 😋

saturnine
Автор

Ja to miałam dobrze w dzieciństwie bo tata pracował w Niemczech i przywoził słodycze jakich w naszych sklepach nie było. Pamiętam zwłaszcza żelki o smaku anyżu i malinki...gumy z donaldem były kultowe i takie małe komiksy do nich dołączane ale to pod koniec lat 80 tych.

mariolusiam
Автор

Szyszki Moja Mama robi co rok na Święta Bożego Narodzenia, domowe najlepsze 👌
Oranżada w woreczku 🧃
Cukierki wiedeńskie, twarde z owocowym nadzieniem,
Draże korsarz, cukierki irysy 🍬🍬
odnośnie gum do żucia Guma TURBO 😀😀

mariarozanska
Автор

Ja pamietam flipsy-te chrupki kukurydziane oraz te wielkie wafle tortowe, a i rurki

natura
Автор

Moje dzieci ( 10 i 7 lat ) lubię te słodkości, one przecież dalej normalnie są sprzedawane przynajmniej większość.

goldpinklady
Автор

Ja w latach 90-tych nie jadlam slodyczy ale niektore ze slyszenia znam . ryz dmuchany jadlam jako dzieciak 75-80 rok. Dzieki, fajny odcinek.

joannamalewska
Автор

Pamiętam, to były czasy siedziało się na rowie cała paczka i myślało co tu dalej podzialac a nie godzinami przed kompem jak teraz dzieci 😁

melkaamelka
Автор

Te wodne lody to pamiętam, że w sklepiku szkolnym były po 30 gr. Kiedyś za dwie czy trzy złotówy można było nieźle się obkupić - chipsy biesiadne mała paczuszka 50 gr, andruty czy szyszka to samo, taki napój w butelce z rurką też kilkadziesiąt gr, a za resztę rurki z tym proszkiem który niby był oranżadą 😁

monikatychanska
Автор

Moje dziecinstwo to polowa llat 80/i 90 tych. O tak ja też pamiętam 1. Hubba Bubba (pamiętasz tą jaka jest obecnie tą też żułam, ja pamiętam pakowane po 5) 2. ChupaChups - ja jadlam te okrągłe z gumą w środku o smaku coli, pomaranczowe?te gwizdki to już była nowość 3. Gumy Turbo - z obrazkami samochodów w środku (chlopcy zbierali), Donaldy, te kolorowe kulki tak tak bylo. Tych pudrowych nie lubiłam twade jak cholera. Mambę czasem się jadło ja najbardziej lubiłam truskawkową, ale ogolnie jadlo się to bez zachwytu jak nie bylo nic innego. A kto oprocz picia kakao pił w dziecinstwie ColaCao? Ja 😀 Lubilam też chrupki firmy starfood takie orzechowe kulki (zapewne namiastka chipsów). Danio oo to ja juz nastolatką bylam to juz dzieci male jadly (jadlam moze raz), ryz preparowany bez szału. To o czym mowisz to już ja tego nie jadłam - pewnie bylam za stara to juz nowsze czasy, lody na gorąco? nie znam i paru innych. Zrob kiedyś filmik o tym co się zbieralo i jak spędzało się czas - każdy coś zbierał karteczki z notesów dziewczyny 1-3 podstawówka, naklejki do albumu wwf, obrazki z gum z samochodzikami, a nawet puszki...😂😂😂 a i pamięam Fanta, Sprite, Cola i Sevenup.😀 Torcik wedlowski jaki to był przysmak przeważnie na swięta Bożego Narodzenia. I te gumy papierosy pamiętam, ale tym zachwycały się wtedy malolaty a my jako Ci starsi już nie 😂😂

agaagad
Автор

Myślałam, że będziesz jadła te rzeczy... :(

paulincia
Автор

Bardzo fajny filmik, uśmiałam się na te wspomnienia 😂 Bliżej mi do lat 80, wtedy to był hardcore 😉 Ekluskluzywne słodycze tylko w Pewexie, a w naszych sklepach ewentualnie oranżady w woreczkach i prażynki 😂

katecat
Автор

Do tego wszystkiego: guma turbo, guma shock kwaśne aż bolało 🤣 batoniki Alibi w takim pomarańczowym papierku, czekolada Fazer i Bałtyk... Aajajajajaj to byli czasy 😀

magdalenawroblewska
Автор

Myślałam, ze będziesz jadła 😂 ale i tak super filmik, miły powrót do dzieciństwa. Gumy kulki były okropne, ale się jadło bo tanie 😂 maczugi jem do teraz 😍 kolorki na jezorki tez pamietam, czarne były pyszne 🙈 czekotubki też kochałam jeść 😆 hubbe bubbe potrafiłam zjeść cała na raz, a mama się bała zawsze, że się uduszę 🤣 ciepłe lody również jem do dziś, pudrowych tez nie lubiałam cukierków, reszta była pyszna tez 😂

patrycjacondziela
Автор

Ciepłe lody uwielbiałam serio A teraz jak se myślę co tam było to tfu teraz widziałam w sklepie moim spożywczym to się nazywało murzynki xd bransoletka też hit z cukierkow ja jestem rocznik 02 ale większość pamiętam haha

annapietrzowska
Автор

Chętnie zobaczyłabym test jakieś diety. Mówię serio :)

paniwu