filmov
tv
Dobrowolna Zasadnicza Służba Wojskowa Lepsza Od Służby Zawodowej??? Dlaczego???
Показать описание
Jeżeli możesz, wesprzyj kanał na Patronite:
Zapraszam do grupy na FB:
Mój profil na FB:
Jak chcesz, możesz docenić moją pracę i postawić mi kawę 😉
📧 kontakt do mnie:
Inne moje filmy:
Dlaczego żołnierze dobrowolnej służby zasadniczej mają lepiej niż żołnierze zawodowi?
Może zacznijmy od faktów.
1. Żołnierz DZSW przychodząc na służbę dostaje wszystkie sorty mundurowe, które mu się należą. Buty, mundury, kurtki, kamizelki itd. Żołnierze zawodowi mają problem z uzyskaniem sortów mundurowych, które należą im się jak psu buda.
Bo na przykład po kilku latach mundur jest już zużyty, buty popękane itd. Jednak w pierwszej kolejności mundurowani są młodzi poborowi. Dla zawodowych czasami wydawane są zamienniki. Na przykład dwa koce zamiast śpiwora, albo kurtka starego typu. Zresztą napiszcie w komentarzach, jakie wy otrzymaliście zamienniki
2. Mimo że jeszcze nic nie potrafią, bo dopiero się uczą, to są lepiej wynagradzani niż żołnierze zawodowi.
- zawodowi kilka lat już służą, więc wielu już skończyło 26 lat i muszą płacić podatek dochodowy. Młodzi do 26 roku życia tego podatku nie płacą i siłą rzeczy zarabiają więcej niż doświadczeni żołnierze.
- dostają darmowe wyżywienie, zawodowi oczywiście niedziela
- dostają darmowe zakwaterowanie, zawodowi oczywiście nie
3. Na szkoleniu specjalistycznym żołnierze zawodowi mają dodatkowe obowiązki, czyli szkolenie DZSW. Żołnierze DZSW mogą liczyć na nagrodę za wykonywanie swoich zadań. A czy żołnierz, który szkoli poborowego, dostaje jakieś dodatkowe wynagrodzenie? Oczywiście, że nie.
4. Centra szkolenie wojsk nie są w stanie wyszkolić wszystkich żołnierzy DZSW, dlatego szkolą się oni w normalnych jednostkach wojskowych razem z żołnierzami zawodowymi. Z czym to się wiąże? Zawodowi mają do dyspozycji mniej pomieszczeń służbowych.
Szef kompanii na przykład musi z dwóch magazynów zrobić jeden. Żołnierze zawodowi, którzy byli na przykład po 4 w jednej izbie żołnierskiej, teraz mają ciaśniej, czyli są po 6.
I teraz ktoś mógłby powiedzieć, że na przykład można rozstawić ogrzewane namioty i tam zakwaterować poborowych. Miesiąc szkolenia podstawowego i 11 miesięcy specjalistycznego to jaki problem wytrzymać? Żołnierze zawodowi dokładnie w takich samych warunkach na poligonach spokojnie wytrzymują.
No ale przecież tak nie można, bo w stosunku do żołnierzy DZSW byłoby to niehumanitarne. No jak? W namiocie? Na zimnie? Mało miejsca… Tak nie można. Już prędzej zawodowych wyjebią do tych namiotów. Przecież zawodowy nie może się skarżyć.
5. Głaskanie ochotników, żeby czasem nie zrezygnowali. Czyli nie możesz go na przykład za bardzo zmęczyć, mimo że na przykład wszystko jest robione regulaminowo zgodnie z konspektem. Nie możesz na ochotnika krzyczeć, bo jeszcze się popłacze i zrezygnuje.
Oni mają mieć tak dobrze, żeby nie przyszło im do głowy, żeby później nie zostać zawodowym.
Tylko jak później to się przekłada na wkurwienie zawodowych? Jak wyglądają morale żołnierzy?
6. Dlaczego dowódcy brygad i batalionów na to pozwalają? Odpowiedź jest prosta. Bo się boją. Jeżeli żołnierze DZSW będą się skarżyć i rezygnować, to dowódca jednostki może zostać przeniesiony na przykład do wypizdowia górnego.
Tylko pojawia się pytanie: Czy oficerowie starsi w stopniu pułkownika powinni się bać polityków?
7. Kolejna kwestia. Bo ktoś powie tak: Skoro służba jest dobrowolna to równie dobrze zawodowy, tak jak i kandydat na zawodowego może w każdej chwili zrezygnować.
No i niektórzy rezygnują. Bo takie traktowanie to jeden z powodów odejść z wojska. Niektórzy sobie jeszcze kalkulują, bo brakuje im na przykład 2 lub 3 lat do wcześniejszej emerytury i stwierdzają, że się przemęczą.
Ci, co są na nowych zasadach i nie mogą przejść na emeryturę po 15 latach, to intensywnie zastanawiają się nad odejściem i czekają tylko na dogodną chwilę.
#prawdaowojsku #dobroiwolnazasadniczasłużba #wojskopolskie
Zapraszam do grupy na FB:
Mój profil na FB:
Jak chcesz, możesz docenić moją pracę i postawić mi kawę 😉
📧 kontakt do mnie:
Inne moje filmy:
Dlaczego żołnierze dobrowolnej służby zasadniczej mają lepiej niż żołnierze zawodowi?
Może zacznijmy od faktów.
1. Żołnierz DZSW przychodząc na służbę dostaje wszystkie sorty mundurowe, które mu się należą. Buty, mundury, kurtki, kamizelki itd. Żołnierze zawodowi mają problem z uzyskaniem sortów mundurowych, które należą im się jak psu buda.
Bo na przykład po kilku latach mundur jest już zużyty, buty popękane itd. Jednak w pierwszej kolejności mundurowani są młodzi poborowi. Dla zawodowych czasami wydawane są zamienniki. Na przykład dwa koce zamiast śpiwora, albo kurtka starego typu. Zresztą napiszcie w komentarzach, jakie wy otrzymaliście zamienniki
2. Mimo że jeszcze nic nie potrafią, bo dopiero się uczą, to są lepiej wynagradzani niż żołnierze zawodowi.
- zawodowi kilka lat już służą, więc wielu już skończyło 26 lat i muszą płacić podatek dochodowy. Młodzi do 26 roku życia tego podatku nie płacą i siłą rzeczy zarabiają więcej niż doświadczeni żołnierze.
- dostają darmowe wyżywienie, zawodowi oczywiście niedziela
- dostają darmowe zakwaterowanie, zawodowi oczywiście nie
3. Na szkoleniu specjalistycznym żołnierze zawodowi mają dodatkowe obowiązki, czyli szkolenie DZSW. Żołnierze DZSW mogą liczyć na nagrodę za wykonywanie swoich zadań. A czy żołnierz, który szkoli poborowego, dostaje jakieś dodatkowe wynagrodzenie? Oczywiście, że nie.
4. Centra szkolenie wojsk nie są w stanie wyszkolić wszystkich żołnierzy DZSW, dlatego szkolą się oni w normalnych jednostkach wojskowych razem z żołnierzami zawodowymi. Z czym to się wiąże? Zawodowi mają do dyspozycji mniej pomieszczeń służbowych.
Szef kompanii na przykład musi z dwóch magazynów zrobić jeden. Żołnierze zawodowi, którzy byli na przykład po 4 w jednej izbie żołnierskiej, teraz mają ciaśniej, czyli są po 6.
I teraz ktoś mógłby powiedzieć, że na przykład można rozstawić ogrzewane namioty i tam zakwaterować poborowych. Miesiąc szkolenia podstawowego i 11 miesięcy specjalistycznego to jaki problem wytrzymać? Żołnierze zawodowi dokładnie w takich samych warunkach na poligonach spokojnie wytrzymują.
No ale przecież tak nie można, bo w stosunku do żołnierzy DZSW byłoby to niehumanitarne. No jak? W namiocie? Na zimnie? Mało miejsca… Tak nie można. Już prędzej zawodowych wyjebią do tych namiotów. Przecież zawodowy nie może się skarżyć.
5. Głaskanie ochotników, żeby czasem nie zrezygnowali. Czyli nie możesz go na przykład za bardzo zmęczyć, mimo że na przykład wszystko jest robione regulaminowo zgodnie z konspektem. Nie możesz na ochotnika krzyczeć, bo jeszcze się popłacze i zrezygnuje.
Oni mają mieć tak dobrze, żeby nie przyszło im do głowy, żeby później nie zostać zawodowym.
Tylko jak później to się przekłada na wkurwienie zawodowych? Jak wyglądają morale żołnierzy?
6. Dlaczego dowódcy brygad i batalionów na to pozwalają? Odpowiedź jest prosta. Bo się boją. Jeżeli żołnierze DZSW będą się skarżyć i rezygnować, to dowódca jednostki może zostać przeniesiony na przykład do wypizdowia górnego.
Tylko pojawia się pytanie: Czy oficerowie starsi w stopniu pułkownika powinni się bać polityków?
7. Kolejna kwestia. Bo ktoś powie tak: Skoro służba jest dobrowolna to równie dobrze zawodowy, tak jak i kandydat na zawodowego może w każdej chwili zrezygnować.
No i niektórzy rezygnują. Bo takie traktowanie to jeden z powodów odejść z wojska. Niektórzy sobie jeszcze kalkulują, bo brakuje im na przykład 2 lub 3 lat do wcześniejszej emerytury i stwierdzają, że się przemęczą.
Ci, co są na nowych zasadach i nie mogą przejść na emeryturę po 15 latach, to intensywnie zastanawiają się nad odejściem i czekają tylko na dogodną chwilę.
#prawdaowojsku #dobroiwolnazasadniczasłużba #wojskopolskie
Комментарии