[Zajdel 2022] : Opowiadania i podsumowanie | Recenzje | Grafzero

preview_player
Показать описание
Podcasty:

#książki #booktube #fantastyka

Wszystkie Zajdle już za mną! Grafzero vlog literacki dzieli się wrażeniami po lekturze wszystkich powieści i opowiadań nominowanych do nagrody fandomu polskiego im. Janusza Zajdla. Co w tym roku okazało się hitem, a co kitem?

Zobacz też:
"Za lasami" Monika Litwinow

Macron, papież i... skradziona książka?

Papieże w historii "Jan Paweł II" i "Leon I Wielki"

Babony Polskiej Fantastyki (i nie tylko) "Panie czarowne" Jakub Ćwiek

[Zajdel 2022] "Bóg maszyna" Joanna W. Gajzler

Book Haul + Openboxing jesień 2022

"Filip" Leopold Tyrmand

Tokarczuk vs Lem

"Nie dali ojce" Stanisław Staszewski

Uprzedzenie | Felieton

Co nas drażni w literaturze?

[Zajdel 2022] "Wszystko pochłonie morze" Magdalena Kubasiewicz

[Zajdel 2022] "Dolina niesamowitości" Anna Nieznaj

"Roderyk. Opowieść o błędnym rycerzu" Jan M. Długosz

Wakacyjne wspomnienia czytelnicze

Polskie bestsellery 2022 (pierwsze półrocze)

Moja filozofia czytania

Po co nam nagrody literackie?

"Ruchomy zamek Hauru" Diana Wynne Jones

Babony Polskiej Fantastyki (i nie tylko): "Empuzjon" i "Anna Inn w grobowcach świata" Olga Tokarczuk

Book Haul wiosna 2022

"Tyll" Daniel Kehlmann

Lektury ósmoklasistów

"Nie ma i nie będzie" Magdalena Okraska

"Agla. Alef" Radek Rak

Matura z polskiego... w 1939 roku!

"Simplicius 45" "Miód i mleko" Heinz Küpper

Kubiński vs. Brawata

"Wilgość" Anna Maria Wybraniec

"Czwarta rewolucja przemysłowa" Klaus Schwab - rozmowa z Wojtkiem z kanału Tak Zagajam

"Igranie z nocą" "Bitwa o Tuluzę" Jose Cabanis

"Płomień" Magdalena Salik

"Żubr Pompik. Polinka zaginęła" Tomasza Samojlika w ujęciu postmodernistycznym

Jak Kochanowski - fraszki, których nie przeczytasz w szkole

Bookshelf Tour... wstydu 2

Book Haul koniec zimy 2022

Pass Culture, czyli jak Francja promuje czytelnictwo?

"Węzeł" Patrick White

Kości, które nosisz w kieszeni

Nigdy... BookTag

"Blade runner 2019" Green

Jednolita cena książki

"Rajtar szwedzkiego króla" Leo Perutz

Premiery książkowe 2022, czyli na co czekam w tym roku?

"Truchlin. Czarny merkuryt" Vojtěch Matocha

Co czytała Europa w 2021 roku? cz. 2

"Godzina próby" Maria Corti

Co czytała Europa w 2021 roku?

Bookhaul zima 2022

Najlepsze i najgorsze książki 2021

"Opowieści wigilijne" Charles Dickens

Babony Polskiej Fantastyki (i nie tylko): "Heksy" Agnieszka Szpila

"Gnoza" Michał Cetnarowski

Bookshelf Tour... wstydu!

"Uczeń nekromanty. Plaga" E. Raj

Bookhaul jesień 2021

Czy można krytykować Lema, albo fandom znów ma problem?

"Upiór" Łukasz Kozak

Kreskówki z lat 90. Book Tag

"Ogród w Milanówku, sen zimowy" Jarosław Rymkiewicz

"Na cóż czekamy?" Jan Rybowicz
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Możesz mnie wesprzeć na Patronite :)

Grafzerovlog
Автор

"Nagrody którą fandom przyznaje książce najlepszej" - bardzo mi się podoba że w ostatniej chwili nie parsknąłeś śmiechem.

katorg
Автор

Gnozę przeczytałem jedną stronę w księgarni i od razu pomyślałem "oho, to się powinno świetnie czytać, to jest coś ponad przeciętną pod względem wykonania". Nie mogę tego powiedzieć o pozostałych pozycjach (o tym nieszczęsnym Płomieniu już w ogóle. Który jest napisany poprawnie, bez błędów i ogólnie ok, ale no jak już mówiłem... Płomień to mój największy zawód czytelniczy w polskiej fantastyce bo spodziewałem się czegoś wybitnego i wciągającego po uszy).

Także Gnozę na pewno kiedyś kupię bo wydaje się po prostu czymś interesującym w warstwie językowej, a to ważne by to nie były zdania które sam byłbym w stanie wykoncypować gdybym się tak na poważnie przyłożył.

jakubskonieczny
Автор

Możemy w najbliższych filmikach podyskutować o dostępności środowiska fantastyki dla ludzi spoza fandomu? Raz w życiu byłam na festiwalu fantastyki, bez wczuwki, trochę z przypadku. Nie dostaliśmy się wtedy z kolegą na żadną prelekcję z powodu limitu miejsc. Najlepszy był konkurs cosplayów, ale trudno dać się wciągnąć, kiedy nic nie wciąga w wydarzeniu. W tym roku w ostatniej chwili dowiedziałam się o Twojej obecności na Imladrisie, chciałam nawet kupić wejściówkę, a tu zdziwienie - limit miejsc do 200 osób, wejściówki wyprzedane.
I teraz:
1. Limity miejsc z powodu sytuacji epidemiologicznej brzmią zabawnie, tak jakby organizatorzy żyli w swoim świecie i nie zauważyli ile koncertów odbyło się od czasu ostatniej fali pandemii.
2. Jestem stałą czytelniczką fantastyki, marzę o tym, żeby tworzyć coś swojego, przy takowych próbach spotykałam się z pogardliwymi recenzjami, niejasnymi zasadami oceny i przede wszystkim dziwnym skostniałym podejściem. Nie zapomnę komentarza "to nieprawdopodobne, aby coś takiego mialo miejsce" - komentarz w temacie fantastyki. Na forum Fantastyki pobyłam kilkanaście minut i wyszłam. Grupy dyskusyjne mają sens tylko jeśli bierze się udział w zbiorowym przyklaskiwaniu autorom tj. znajomym. Dyskusji na temat świata przedstawionego właściwie brak. Skoro osoba czytająca fantastykę od dziecka, nieszczególnie może wejść do fandomu, to jak mają się tematyką interesować osoby zupełnie spoza tematu? Spośród moich znajomych dosłownie 2 osoby czytają fantastykę.
3. Nawiązując do powyższego, pomimo iż czytam fantastykę od dziecka, w polskiej literaturze nie ma dla mnie nic. Wiedźmy, romans, konflikty religijne/rządowe (czyli zuy bóg, zuy kościół, zue państwo), cycki i zawsze jakiś motyw aborcyjny (nawet świetny Feliks W. Kres), polityczny, a nawet transseksualny. Spoko, niech to będzie, ale ja tego znajduję w polskich ksiązkach więcej niż samych fantazji. I przekleństwa. Dużo przekleństw, wtedy jest cool. Przypadkiem, dosłownie przypadkiem trafiłam na opowiadania samego czcigodnego Zajdla. Potem pani antykwariuszka wcisnęła mi radzieckie opowiadania fantastyczne.
Przecież to był inny świat. To były kosmiczne pomysły, inne światy, inne technologie, niesamowite postaci życia pozaziemskiego, niestandardowa narracja, absurdalne zakończenia i tragiczne zdarzenia. Pamiętam. Każde. Jedno. Opowiadanie. Czyste fantastyczne fantazje. We współczesnej polskiej fantastyce nie znajduję tego nawet odrobiny. No dobra, za wyjątkiem Dukaja, ale nie oszukujmy się, to jest Dukaj, trochę własna kategoria. ❤️
4. Dodam, że od kiedy dorosłam i pogłębiłam swoje zainteresowanie fantastyką, zarabiam więcej i mogłabym kupować więcej ksiązek i gadżetów niż sami autorzy i ich ekipa na wydarzeniu. Tymczasem - limit miejsc. Why.

Nie dość, że nie mam ochoty czytać tych książek, to wydarzenia zorganizowane wokół nich, nie zachęcają do ich poznania. Coraz bardziej brzmi to jak taplanie się we własnym sosie.

mariapiekutowska
Автор

"Susza"- to mundialowe opowiadanie o polskiej reprezentacji :)

leu
Автор

Kompletnie się nie znam na współczesnej fantastyce, więc powinienem się wypowiedzieć, ale ograniczę się do komentarza taktycznego.

janm.dugosz
Автор

Muszę sprawdzić te opowiadania, bo zaintrygowałeś, mimo że z zasady nie przepadam za krótką formą. Ale ogólnie to się cieszę, że trafiłam na Twój kanał, bo wreszcie mam jakiś punkt odniesienia przy zapoznawaniu się z pl fantastyką😁👍

lostmyknife
Автор

"Dwie osoby wchodzą do windy"- jakby nie patrzeć, kryminalne zagadki Śląska :)
Jakoś nie lubuję się w kryminałach...tu by mi chyba bardziej podpasował kierunek psychologiczny, ale do tego raczej przydałaby się dłuższa forma.
Jest ok, ale tego też bym nie nominował.

(no i przydałaby się jakaś "weryfikacja gwary" ;) Czy to może język...

Co do buntowniczki, która chciałaby tam...to chyba po prostu dla podkreślenia, że bohaterka ma odmienne zapatrywania ( i raczej w myśl zasady "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma"...gdyby nastąpiło zderzenie dwóch światów, to mogłoby być ciekawie...ale raczej byłoby po prostu poprawnie politycznie- inaczej nie byłoby nominacji- więc dobrze, że nie było zderzenia).

I jeszcze takie pytanie techniczne, czy na te postacie typu "byłom", można mówić "jego"?
(przykładowo:
"– Co takiego? – Rude podeszło do niej, pocierając kark, który zaczynał piec od słońca. Zapomniało dziś posmarować się kremem i teraz płaciło za to cenę. Sysad na budynku obok wyczuł już jego problem i zaoferował profesjonalny zabieg przyciemniania cery.")
Może się czepiam, ale chyba właśnie po to są te "byłom" żeby nie określać jego/jej?

leu
Автор

Aż wstyd się przyznać, ale z tych wszystkich książek w rękach miałem tylko Boga maszynę. Jednak tak się to dzieło kłóciło z tym, czego chcę od literatury, że nawet stu stron nie zmogłem.
Z współczesnością jestem jeszcze bardziej pokłócony, zatem nic nie wiem o tym, co się obecnie dzieje. I z ręką na sercu tylko swoje Wieczne odpocznienie mógłbym polecić, ale powściągliwość autorska całkiem nie pozwala.
Muszę przysiąść do rzeczy nowych, ale wcale mi się nie chce, bo starsze bardziej mi się podobają. Więc skoro własnej eksperiencji mi brak, słucham innych, może od nich się dowiem co poczynać.

jastektelica
Автор

6 wskazówek.- to zabrzmiało jak jakiś "coaching", niezbyt wysokich lotów...ale z dobrą bajerą ;)

leu
Автор

"Poziom nominacji był jaki był" Poziom był po prostu słaby i tyle, Odwagi zabrakło, żeby powiedzieć prawdę? A Gnoza jest przegadana na maksa i też nie jest na Zajdla.

beetlejuice
Автор

"Inkluzja"- jeżeli to maja być opowiadania nominowane do nagrody...brak słów ;)
Tutaj chyba najbardziej zgrzytało mi"zgranie w czasie", w zasadzie jego brak. To "przed. przed" itp., nie mogło być aż tak dawno. Lucy nie mogła być aż tak stara (żeby nadawała się do wędrówki, była przydatna, mogła taszczyć swoje klamoty, nawet nie odczuwała głodu po wędrówce...a i sama Hana zapamiętała coś z tego okresu...).

Mnie to nie zagrało.

leu
Автор

Zerknąłem do zwycięskiego opowiadania i...0 klimatu, dzieciak nie brzmi jak dzieciak, a co dopiero dzieciak przyszłości, w klimacie obcoplanetarnego kolonializmu...jedyna nadzieja, że najlepsze przede mną, dzieciak to zakamuflowana SI, która zacznie się rozkręcać (inteligentnie rozkręcać, nie jak terminator) :)

(jestem jakoś w połowie...albo jakoś w połowie mnie nie ma)

leu
Автор

Chciałbym wejść w polemikę z tą opinią o "średniości" poziomu tegorocznych nominacji. Znaczy, zabrakło mi tu odniesienia do tego co się na rynku pojawiło w nominowanym roku. Tego, co zaraz zrobiłeś w odniesieniu do perspektywy na nominacje za rok 2022. Znaczy, zabrakło czegoś w rodzaju poziomu odniesienia, do którego można odnieść ową "średniość". Zabrakło mi informacji, czy ta "średniość" wynika z tego, że w nominacjach przepadły jakieś super powieści/opowiadania (zbieżność Zajdli z nominacjami do Żuławia zdaje się temu przeczyć), czy też z tego, że w nominowanym roczniku nie było wyróżniających się powieści (które z kolei występowały w latach poprzednich - wspomnę chociaż "Baśń o wężowym sercu", "Wodę na sicie", itp).

Po mojemu bardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz i wówczas te nominacje do Zajdli pokazują się w trochę lepszym świetle.

Mam nadzieję, że wyraziłem się zrozumiale.
(No ale żeby ani słowa o Zewie Zajdla?...) ;)

jacekfalejczyk
Автор

Co może pójść w konkursy z Radkiem Rakiem? Cokolwiek dobrze napisanego a to trudne nie będzie xD

katorg