😆 Nauczyciele nie umieją oceniać, odc. 2137 #shorts

A najlepsze jest to, że dodają sobie niepotrzebnie pracy.

Za wspieranie serdecznie dziękuję!

#shorts #szkoła #ocenianie

[Vertazz]

Krok 1: Zostań nauczycielem
Krok 2: Zatrudnij się w pierwszej lepszej szkole
Krok 3: Miej wywalone na prawo oświatowe i opieraj się na tym co było zawsze
Krok 4: Zadawaj w chol erę sprawdzianów, testów i kartkówek które trzeba sprawdzić
Krok 5: Narzekaj na ilość sprawdzianów, testów i kartkówek do sprawdzenia
Krok 6: Usiądź i bądź zadowolony z swojej pracy
Moje gratulacje, zostałeś niedostatecznym nauczycielem

[behawiorystka]

Mam zajęcia z chłopcem, uczę go wymawiać poprawnie jedną głoskę. Jesteśmy na etapie wspólnego tworzenia i uczenia się wierszyków z tą głoską. Chlopiec dzisiaj wyrecytował dość dlugi wiersz o delfinie w gminie, zrobił dwie pomyłki. Spanikowany spytał, czy może to poprawić. Już ma łeb sprany, nieważne, że 150 razy poprawnie wypowiedział głoskę, tylko że się dwa razy pomylił.

[arrora]

Bardzo fajne przejście z kolorkiem ledów

[gnomeus]

Jakby tak się naprawdę zastanowić, to ocena jest czymś analitycznym. Oceniam coś, czyli analizuję stan czegoś. To co nazywamy oceną szkolną, powinno nazywać się po prostu stopniem. Do tego stopnie wprowadzają taką fikcję bo w życiu kiedy wykonujemy jakieś zadanie np. koduję skrypt to komputer nie wywali mi komunikatu "no w sumie spoko kodzik- masz 4" tylko "albo działa albo nie" . W sumie właśnie naszła mnie refleksja, że kompilator jest bardziej ludzki od większości nauczycieli, bo kompilator pokaże ci w której linijce jest błąd i dlaczego...

[Iorweth]

Amen. Dlatego od 40 lat albo i więcej nic się nie zmienia w edukacji. Jako osoba która kończyła liceum 14 lat temu i obserwując to co jest obecnie można dojść do jednej konkluzji - nic się nie zmienia. Albo jednak coś się zmienia. Skoro nauczyciele nie chcą się edukować to z roku na rok robią się coraz głupsi.

[ulak.]

Jako nauczyciel MARZĘ o odejściu od ocenozy. Ale to zmiana daleko sięgająca do mentalności - nie tylko nauczycieli, ale również uczniów oraz RODZICÓW, którzy niestety też są mocno zfocusowani na osiągnięciach typu pasek. Gdyby tak egzamin na zaliczenie (wyłącznie zal lub nzal) na koniec roku? A w trakcie mniejsze i większe projekty przygotowujące do niego, kształtujące kompetencje miękkie, takie jak parca w grupie, planowanie pracy, wywiazywanie się z zadań. Adekwatny feedback w formie omówienia projektu z nauczycielem. Można teoretyzować, bo wszystko rozbija się o czas pracy nauczyciela, który MUSIAŁBY w takim systemie być wydłużony, a zatem trzeba by za niego zapłacić. Realne godziny, a nie fikcyjny 40-godzinny etat, w który obecnie wpycha się wszystko, łącznie z robieniem jasełekocyrku na dni promocji szkoły... Chaotycznie i wiele żali wylewam - podobno jestem jeszcze młoda i jeszcze mi się chce.

[vocativusss]

Widziałem to na umarłych statutach. Najlepsze że na omawianym sprawdzianie, na dole, nauczycielka napisała dwa zdania oceny opisowej, bo musi to robić w nauczaniu początkowym. Po dziś dzień zastanawiam się po co traciła czas na rachowanie punktów

[BaNuj]

To jest jak w tej scenie z Black Mirror Nosedive, gdzie babce brakuje 0, 02 pkt oceny żeby móc polecieć samolotem....

Odmówiono jej i potem już równia pochyła w dół.

[MajsterK]

Zielony długopis to całkiem przyjemna metoda w odbiorze. Jak na zajęciach z pisania (lingwistyka stosowana) wykładowca oddał nam prace (pisaliśmy wstęp i paragraf) to byłem mile zaskoczony, gdy zobaczyłem krótką informację zwrotną w ów zielonym kolorze

Miłe doświadczenie, polecam cieplutko

[emmabovary]

A więc to nauczyciele wymagają punkcików, pragną sprawdzać, diagnozować i ewaluować, pragną przeprowadzać testy, próne matury, zaliczenia i mnożyć rubryczki w dzienniku, anastępnie porównywać średnie na radzie pedagogicznej...? Hm...to wbrew logice, bo to kupa roboty przecież. Może to nie nauczyciele jednak...?

[_grzehotnik]

o lol, widziałem ten post na umarłych statutach i na totalnie to samo zwróciłem uwagę XD
fajna informacja zwrotna - jest. Ale co z tego skoro uczeń zapamięta że dostał 3/4 punkty XD

[Feizenn]

Punkty to dziwny sposób wyrażenia tego, czy i w jakich aspektach zadanie zostało dobrze zrobione. Większość nauczycieli omawia sprawdziany, mówi, jakie błędy były najczęściej popełniane i co należy poprawić. Niektórzy nawet robią to indywidualnie. Klasy są za duże a lekcje za krótkie, żeby to było na porządku dziennym.

[krzysztofbugaa]

O ile dobrze pamiętam to fabuła Starcraft 2 dzieje się w roku 2137. Więc nie wiem czy to celowe, czy przez przypadek.
😊

[Rd-scvm]

A kto uczy nauczycieli jak być nauczycielem? Potrzebne są rozwiązania ogólnosystemowe. Najtrudniej jest zmienić mentalność człowieka, który najdłużej robi to samo

[Agna]

Innymi słowy każdy mnie okłamywał w szkole. Żałosne, powinni za to wszyscy siedzieć

[la_cobus]

Jak to nie ma oceny śródrocznej? Mógłby proszę ktoś uprzejmy zacytować dokładnie źródło w którym jest tak napisane? Wydaje mi się że minimum ocenowe wg polskiego prawa oświatowego to jednak ocena śródroczna + roczna.

[defevfefwow]

Ale jaki jest sens pokazywać uczniowi co zrobił dobrze? Przecież już to umie, a nauczyciel powinien skupić się na ewentualnych błędach

[guyfawkes]

Po raz kolejny informacja o edukacji z wybiórczych danych. Opis oceniania w tym filmiku, to jakiś żart. Pan albo pracował w kiepskiej szkole, albo szuka pan dziury w całym dla 'lajków'... Kolejna żenada...