Nie umiesz być w związku? Zobacz co niszczy Ci życie.

preview_player
Показать описание
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

1. Powodem wyboru samotności mężczyzn jest zachowanie kobiet i patologia systemu. Mój przyjaciel był ofiarą przemocy. Sąd zdecydował, że żona dostaje wszystko. Cieszył się, że alimentów nie musi płacić. Nazywanie mężczyzn maminsynkami niczego nie zmieni. Męskość na przestrzeni ostatnich lat za bardzo została upodlona, żeby ktokolwiek takimi manipulacjami się jeszcze przejmował.
2. Mężczyźni uważają, że nie dostaną troski i akceptacji od kobiet, bo... kobiety nie dają troski i akceptacji. Tak, to takie proste. Zamiast tworzyć jakieś Freudowskie banialuki o dzieciństwie wystarczy popatrzeć jak mężczyźni są w związkach traktowani. Mniej niż troski i akceptacji ze strony kobiety jest jedynie szacunku.
3. Posiadanie standardów moralnych, zamiast pukania po klubowych kiblach jako przyczyna braku szczęśliwej relacji? xD
4. Dorosły mężczyzna nie musi nikomu ufać, bo się nie pozwoli skrzywdzić? XD Serio? To mówi dorosły człowiek? Zapraszając koleżankę na kawę możesz skończyć bez dachu nad głową dzięki ustawie mieszkanie za pomówienie, a wskutek ostatnich zmian w definicji gwałtu, nawet wylądować w więzieniu, gdyż ten stał się domyślny. Na jakim świecie ty żyjesz? Mężczyzna, zwłaszcza żonaty, nie ma kontroli nad swoim życiem, bo ta została mu, między innymi wspomnianymi przepisami, ustawowo odebrana i żadne psychologiczne sztuczki tego nie zmienią. Zadawanie się z kobietami, to proszenie się o kłopoty w nadziei, że dostanie się coś, czego one nawet gdyby chciały, nie potrafią dać.

pancernik
Автор

To prawda z tym zaufaniem 🙂
Nie nad zaufaniem do innych ludzi należy pracować ale w pierwszej kolejności nad zaufaniem do samego siebie.
Jeśli chcę zaufać sobie, to muszę być osobą stabilną, pewną siebie, muszę dotrzymywać sama sobie słowa, muszę mieć wiarę we własne możliwości, ufać swojej wiedzy i swoim umiejętnościom.
Jesli mogę zaufać sobie, wiem że samą sobą zawsze się zaopiekuję, to wtedy mogę też ufać innym. Nie mam też lęku przed nadużyciem i wykorzystaniem.

EwaDubois
Автор

Brutalna prawda na temat samotności mężczyzn wygląda tak. Najlepsze męskie partie nadające się na partnera na całe życie są dość szybko wyławiane przez kobiety które również nadają się na partnerki na całe życie. Albo to najlepsi mężczyźni nadający się na życiowego partnera dość szybko te najlepsze kobiece partie wyławiają. Dzieje się to w okresie szkoły i studiów i najczęściej w gronach znajomych. Potem pozostają wolni mężczyźni i jeszcze wolne kobiety albo mężczyźni po nieudanych związkach, mężczyźni po przejściach i kobiety po nieudanych związkach, kobiety po przejściach. A ponieważ mężczyzn jest więcej niż kobiet, co warunkuje nie tylko ilość urodzeń ale i migracje, to pozostali mężczyźni muszą konkurować o te kobiety które jeszcze im zostały. A ponieważ tych mężczyzn w przeliczeniu na jedną kobietę wypada więcej, nie dla każdego znajdzie się partnerka. Jakby tego było mało to jeszcze całkiem niemała część mężczyzn nie chce tych pozostałych kobiet, bo w ich mniemaniu coś z nimi nie tak a całkiem niemała część tych kobiet nie chce tych wolnych mężczyzn bo też w ich mniemaniu coś z nimi nie tak. I tak to mamy ogromną ilość ludzi wolnych którzy chcieliby mieć partnera/partnerkę bo ciężko żyć w samotności i teraz bujają się po portalach randkowych, biurach matrymonialnych albo jakichś szybkich randkach a ze względu na dysproporcje i oczekiwania których przyszły partner/partnerka nie jest w stanie spełnić to pozostają sami, bo lepiej być samemu niż z byle kim. Jest na to recepta. Bierze się to co jest i nie wybrzydza, bo samotność jest gorsza ale nie, bo się naczytali i nasłuchali głupot w internecie, że jeszcze ta idealny partner/partnerka, tylko jeszcze trzeba nad sobą popracować albo szukać do usranej śmierci bo na pewno się znajdzie. Także daję pod rozwagę wolni mężczyźni i kobiety, to jest Wasz wybór, jesteśmy dorośli, nie dajcie się zmanipulować tym którzy chcą na tym że jesteście wolni zarabiać.

daro
Автор

Marcinie Twoje podkasty tak wiele wnoszą w moje zycie...słucham i zawsze wyciągnę coś dla siebie...ucze sie Mężczyzn...widzę ich perspektywe...dziękuję

anetaaneta
Автор

Ja nie mam ani z matka ani z ojcem ani z rodziną zadnego zwiazku, nie kontaktuje sie z nikim oprocz z ludzmi z pracy, zyje sobie sam dla siebie. Nie mam żony dzieci itp. Zyje mi sie spokojniej

waler
Автор

Jestem singlem od 4 lat, ale mam syna, którego wychowuję. I tak szczerze? To wcale nie mam ciśnienia, aby ponownie wchodzić w poważny związek. Dobrze nam się żyje. Jest jakby ... łatwiej 🙂

DawidssZ
Автор

Super odcinek, dokładnie takie dupkowate myślenie miałem jakieś 5 lat temu.Zauważyłem to dopiero wtedy, kiedy skończyłem pić alkohol.Alkohol był blokadą która nie pozwalała mi zobaczyć prawdziwego siebie i rozpocząć pracę z samym sobą.Wiele tematów które poruszasz w swoich odcinkach, już przerobiłem.Fajnie jest jak zauważasz te problemy sam, chociażby kwestia cienia.Nawet nie wiedziałem że to ma swoją nazwę, kiedy zauważyłem taki problem u siebie.Niestety byłem też typem uciekiniera, jednak teraz już patrzę na to zupełnie inaczej.
Sporo się już nauczyłem i przerobiłem, ale wiem że to nie jest koniec.Mam jeszcze sporo do zrobienia, jednak jestem pewien że jestem już zupełnie inny, niż ten człowiek sprzed pięciu lat.Teraz się z tego śmieję, ale wiem ile pracy mnie to kosztowało.Cieszę się z tego że mam w sobie tyle siły, bo nikt mi w tym nie pomagał.Teraz odnalazłem ten kanał i muszę powiedzieć, że wiele cennych informacji tutaj zdobyłem.
Pozdrawiam.

seniorek
Автор

Ten film to szambo. Jakieś podśmiechujki w trakcie mówienia, zwalanie winy na mężczyzn, sugerowanie że jakaś gównoterapia pomoże. Facet totalnie pomija fakt, że faceci są samotni bo każdy ma ich w dupie. Wielu chce wejść w relację ale nie dostają nawet szansy na to. Facet wprost wciska bluepillowe gówno pod szyldem: just be confident bro!

Prywaciorz
Автор

Poprawka: to że jestem samotny, nie oznacza, iż niszczę sobie życie, bynajmniej! Wciąż się rozwijam, wciąż progresuje, wciąż na drodze, aby stać się najlepszą wersją siebie. Pozdrawiam.

tomasztomczak
Автор

23:12 nie rozumiem tego. Nie pozwolisz się skrzywdzić jeśli Ci na kimś nie zależy. A co to za bezsensowny związek jeśli Ci nie zależy na drugiej osobie. A jeśli zależy to i możesz zostać skrzywdzony.

Siapiej
Автор

Duże dementi !!!
Jeśli chodzi o katolicyzm i ruch oazowy/ pielgrzymkowy. Mam 39 lat, męża poznałam właśnie na pielgrzymce 😅 a najstarsze dzieci nasze są teraz w oazie, gdzie przy okazji duchowego rozwoju kiełkują ich pierwsze nastoletnie zauroczenia, także panie Marcinie nic bardziej mylnego- ta droga tworzenia relacji nie rozpada się wbrew obiegowym opiniom😅

Dziękuję za pozostałą dobrą treść, słucham Was panowie już od pewnego czasu, wiele treści biorę dla swojego małżeństwa i nie tylko.
Cieszę się, że mimo różnic w światopoglądzie /religii mogę wyrazić swój szacunek dla Was i tego, co robicie. Brawo!

I jeszcze jedno. Dziękuję za cytowanie (w innym podcaście) śp. ks. Piotra Pawlukiewicza, polecam jego nagrania, szczególnie te najstarsze, kultowe,
pt. Sex- poezja czy rzemiosło.

W innych porusza wiele powiązanych z Waszym kanałem treści, też o sercu mężczyzny.
Pozdrawiam serdecznie, miejcie dobry czas😊

atram
Автор

Fajne pierdolety, mające niewiele wspólnego z realiami.

Mastectomy
Автор

Ta kwestia zaufania sobie mi rozwaliła mózg. Marcin wielkie dzięki.

xtasptp
Автор

Mam siebie mam wszystko 💎🤩
Mam siebie mogę wszystko 😃⚡

bardzovery
Автор

Wyjście z samotności po wielu latach przyzwyczajenia do niej kiedy to jeszcze nigdy nie miało się partnerki to tak potwornie trudna sprawa że aż się w głowie nie mieści. To tak jakby próbować wejść na Mt Everest bez aklimatyzacji i odpowiedniego przygotowania. Można by to też porównać do długotrwałego bezrobocia. Piętrzą się we łbie tylko same problemy.

1. Gdzie w ogóle szukać partnerki?
2. Jeśli się już jakaś znajdzie to jak spowodować żeby ona była chętna na pierwszą randkę?
3. Jeśli już jest chętna na randkę to jak spowodować i co robić żeby była zainteresowana dalej a nie zghostowała po pierwszym spotkaniu?
4. Jeśli nawet to się uda i spotkań będzie więcej to co robić, o czym rozmawiać i jak się zachowywać mając przyzwyczajenia z wieloletniej samotności?
5. Jeśli i to się uda, to zapewne wiele rzeczy dopóki człowiek się nie zaaklimatyzuje jak przed wejściem na wysoką górę będzie wkurzać, będzie przeszkadzać, bo przecież ma się do czynienia z drugą osobą a do tej poty żyło się samemu.
6. Pewnie i portfel schudnie, zaczną się wydatki, wyjazdy a żyjąc samemu można było sobie na coś odkładać
7. Co będzie jak w związek zacznie się wtrącać jakiś gość próbując odbić partnerkę albo co jeśli ona już wcześniej była nim zainteresowana a jeszcze gorzej jeśli tych gości jest więcej?
8. Co jeśli gość będzie silniejszy, agresywny i za próby bycia w związku może dać w ryj a w najlepszym przypadku grzecznie zasugerować żeby dać sobie spokój?
9. Jaka będzie opinia jej rodziców, otoczenia, co będą mówić jej koledzy, koleżanki, czy nie będą jej zniechęcać?
10. Jeśli już dojdzie do trwałego związku, wreszcie małżeństwo i dziecko to jak mu zapewnić warunki bytowe?
11. Co jeżeli przyjdzie jednak wychowywać nieswoje dziecko?
12. Co jeżeli po wielu latach żona się rozwiedzie, bo trafi na jakiegoś Playboya z kasą co ją zbajeruje i ona odjedzie z nim w świat?

Jest tu tyle problemów że się w głowie nie mieści. Nie ma dziwne że jest rynek dla trenerów uwodzenia i samorozwoju, psychologów, terapeutów. Na prawdę samodzielne wyjście z samotności to bardzo ciężka sprawa.

daro
Автор

Może to nie jest relacja z Mamą tylko z mieszkaniem Mamy i z jej pomocą finansową?

Siapiej
Автор

Małżeństwo jest jak twierdza- ci którzy są na zewnątrz pragną się się do niej dostać, ci w środku chcą się z niej wydostać.

atocitomek
Автор

Większość moich relacji- a większość była długo terminowa kończyła się w podobny sposób- po prośbach, błaganiach, tłumaczeniach po prostu nie mogłem dłużej znieść awantur fochów itp a jedynie o co prosiłem to o spokój i czasami czas dla siebie tyle i aż tyle. Obecnie po 2 tygodniach awantury z księżyca spakowałem plecak jak na kemping w góry i już 2 tygodnie mieszkam na działce 😂 warunki nie są super ale mam to o co cały czas prosiłem- spokój

piotrrrr
Автор

Świetny odcinek! Świetny przekaz i czuć w waszych rozmowach harmonię i spójność! Polecam wszystkim, kobietom i mężczyznom! 🙂

Misstokrotka
Автор

15:23 Nie rozumiem jak można podchodzić do randki i związku bez oczekiwań? Przecież potrzebujemy towarzystwa, seksu, itd.

Siapiej
join shbcf.ru