Jakby pan nie wyprzedzał to byłoby dobrze - Na drogach

preview_player
Показать описание

Co się dzieje, gdy auto podczas wyprzedzania spotka się z dzikiem?

ZOBACZ INNE ODCINKI:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

policjant kretyn tłumacze że mógł jechać wolniej to by nic się nie stało tak samo jak by mógł powiedzieć jak by jechał szybciej to też by to miejsce szybciej minął i dzika nawet by nie widział. Nie przyjął by tego mandatu.

maciejzurawski
Автор

Że niby poza terenem zabudowanym, jadąc 90km/h można uniknąć spokojnie zderzenia z dzikiem? No ten funkcjonariusz nadmiarem inteligencji nie grzeszy.

antychrust
Автор

Jak często popieram działania Policji, tak tutaj no słów nie mam. Ja w jego sytuacji nie wystawiłbym mandatu, ale widać mają super narzucony limit mandatowania(a ta interwencja pewnie długo trwała to i czasu mniej potem na wyrobienie się) lub policjant sam z siebie taki głupio-mądry i lubi karać.

tofik
Автор

Nie czaje po co ten mandat, jak każdy cały, się dogadać na lawetę samochód i dowiedzenia. Dobrze że prawka mu nie zabrali..

GamesForAllTV
Автор

Tłumaczenie tego policjanta jest tak na siłe, że aż nie można tego słuchać :|

Sajer
Автор

Mógł w ogóle z domu nie wyjeżdżać to na pewno nic by się nie stało. To jest Polska policja jak już przyjdzie to mandat musi wypisać. Nie powinien przyjmować.

szwalbik
Автор

kto mieszka przy lesie ten wie ze dziki czy sarny nie zwalniaja przy przekroczeniu jezdni. Ich nie obowiazuja ograniczenia predkosci... ja jadac 60km/h rowniez uderzylem w dzika dwukrotnie, ale patrzac na tok rozumowania cale szczescie ze pozbieralem kolpaki i nie dzwonilem po policje, bo dzik mi swiadkiem ze go nie widzialem... druga sprawa, jesli nie bylo zakazu wyprzedzania to za co mandat? za nie ustapienie pierwszenstwa dzikowi?

andrzejbudzynski
Автор

W życiu bym mandatu za coś takiego nie przyjął... Sądzę, że kolega w sądzie by wygrał, bo niby jakim cudem są mu w stanie udowodnić zbyt szybką jazdę?

PolishWarrior
Автор

Jakby jechał wolniej to nic by się nie stało. Jakby nie miał samochodu to nic by się nie stało. Jakby się nie urodził to nic by się nie stało.

Niemoralny
Автор

z tym że nie wyklepie to nie był bym taki pewny :)

Baoslaw
Автор

"A dzik jak nie przechodzi na przejsciu dla pieszych to ile ma punktow" hahah mistrz :D

rocco
Автор

"Wyrok utrzymał Sąd Okręgowy w Białymstoku (sygn. akt II Ca 273/14). Wskazał, że znak „uwaga, dzikie zwierzęta" nie nakazuje zmniejszenia prędkości, ale jedynie zwiększoną ostrożność. A nagłe wtargnięcie zwierzęcia w nocy, z prawej strony nie daje szans na uniknięcie wypadku nawet w razie poruszania się z dwa razy mniejszą szybkością niż powód."

krecik
Автор

Trochę na siłę ten mandat. Nikomu nic się nie stało. De facto nie udowodnili kierowcy, że przekroczył prędkość, bo argument że kierowca Hondy zdążył wyhamować a Opla nie, nie jest w tym przypadku żadnym dowodem. A naturalnym jest, że pojazd wyprzedzający jedzie szybciej od wyprzedzanego. Tak jakby interwencja nie mogła się zakończyć bez mandatu. Na dobrą sprawę to winny wszystkiemu był dzik. Ot nieszczęśliwy zbieg okoliczności doprowadził do zdarzenia drogowego, gdzie winnym jest zwierze. I po co komu jeszcze te mandaty w takiej sytuacji.

bubus
Автор

Jak kierowcy mowia ze ten i ten grzal powiedzmy 150 to ten sam policjant mowi, a ma pan jakis dowod ze tyle jechal?

A w tej sytuacji sam gdyba ile tamten jechal i wystawia mandat..

Szkoda ze koles go przyjal, po obejrzeniu tego bedzie pewnie mial pretensje do siebie

pietrekts
Автор

zdarzenie losowe.. po jaką cholerę karać gościa mandatem?

kiul
Автор

zeby oskarzyc musisz miec dowody i sedzia z reguly osadza, jakim cudem policjant za pomoca PRZYPUSZCZEN karze kierowce ?
gdy wszystko jest gdybaniem bez faktow?

thecompany
Автор

Kretyni nie policja.

Samochód za pewne pójdzie na szrot a tam pan Mirek ''profesjonalny'' rzeźbiarz go odkupi i później sprzeda jako bezwypadkowy.

Mandat za niby zbyt szybką jazdę gdzie nie ma dowodów i kolizje z dzikiem... Bez komentarza

mr_pexidius
Автор

Bez sensu, stracił samochód i jeszcze mandat, mówiąc tylko że powinien jechać wolniej, czyli jak ja potrącę dziecko, które wtargnie pod koła jadąc 20km/h na dozwolonej 90, to policja przywali mi mandat, bo jadąc 1km/h do zdarzenia mogłoby nie dojść hahahaha!

KoW
Автор

Brak logiki w tym tłumaczeniu policjanta.Może zaprzestańmy wyprzedzać?Prędkość..? Ktoś zmierzył ile jechał, czy np.słowo przeciwko słowu.Dla mnie policjant ''beton'' sprzedający mandaty''Dajcie mi człowieka, a paragraf dopasujemy'', takie mam wrażenie

rafii
Автор

Boże tylko żeby mandat wlepić. Koleś ma po samochodzie i jeszcze mandat, a mówienie, że mógł jechać wolniej jest bez sensu bo równie dobrze mógł nie jechać wcale i też by nie było wypadku :)
Piękne polskie normy mandatów :D

flamasterxx