Czy NAUKA zaprzecza istnieniu BOGA oraz życia po śmierci? DEBATA cz.2 ATEISTA vs TEISTA

preview_player
Показать описание
#bog #ateizm #fizyka 2-ga część debaty z Marcinem z kanału @GLOS_LOGIKI dotyczącej istnienia Boga oraz koncepcji dot. powstania świata.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Ciekawa argumentacja. Przyłączam się do prośby o bardziej dokładne wyjaśnienia, gdyż nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem Twój tok myślenia. Czasem warto powtórzyć nawet ten sam argument, ale innymi słowami. Liczę, że będziesz kontynuowała tematykę.

sewerynjaniak
Автор

Możliwe, że jest to najciekawsza debata na ten temat na polskim yt. Ja akurat średnio jestem zainteresowany religią, ale ta rozmowa silnie pobudza wyobraźnię.

MarcinVegan
Автор

Ciekawy film, myślę że obejrzę go przynajmniej kilka razy.

SwiatBezPrzemocy
Автор

Jest to bardzo, bardzo ciekawe, co mówicie. W dalszym ciągu jednak bardzo bym chciała, abyś kiedyś nagrała odcinek/odcinki, w których skupisz się na bardzo dokładnym wyjaśnieniu swojego koronnego, jak mówisz, argumentu za istnieniem Boga lub też wszystkich argumentów, jeżeli masz ich więcej.

AmeliaMiko
Автор

Ciekawa rozmowa. Mam podobny sposób rozkminiania i podoba mi się wiele argumentów gościa. Odpowiedział na pytanie dot. świata bez przyczyny (co jest sprzeczne z determinizmem, który jak rozumiem p. Marcin uznaje) i jego wypowiedzi są spójne.
Kiedy dalej doszło do doterminizmu, zaczęło mi się mniej podobać, bo na poziomie kwantowym jest losowość, czyli nie ma przyczyny. Przyczyna - skutek dot. fizyki klasycznej, a ta powstała na pewnym etapie rozwoju wszechświata. Na BB jest póki co najwięcej dowodów.
Mimo, że uważam, iż świat jest przyczynowo-skutkowy, "problem" z determinizmem mam. Już była tu kiedyś rozmowa o tym, padł wtedy argument, że nie możemy być jak foton w kilku miejscach naraz (teoria wieloświatów chyba zakłada, że możemy...?) A czy my możemy mieć poczucie (świadomość) bycia w wielu miejscach na raz...? (mi się zdarzyły rzeczy niewytłumaczalne - przyczynowo i chyba niemożliwe).
Póki co nie ma teorii, która łączy fizykę klasyczną i kwantową. Ktoś udowodnił, że świat: kwantowy i fizyki klasycznej nie wpływają na siebie, chyba przeciwnie? Do mnie najbardziej przemawia, że świat jest i deterministyczny (przyczynowy), i losowy. Jest ciekawy artykuł to wyjaśniający, jeśli odnajdę wkleję link. Co do czasu, to osobny temat, może pod zapowiadaną debatą coś napiszę.

sylwia.
Автор

Jest dużo niekonsekwencji w krytykowaniu wyznawców Biblii, gdy wyznaje się zaprezentowane tutaj poglądy.
1. Pozamaterialna świadomość jako kreator tego co "jest".
Jest to w gruncie rzeczy przyznanie, że wierzy się w boga
który jest niemoralny, zły. Padło z twojej strony sformułowanie "musiała zapaść precyzyjna decyzja". Czyli Bóg precyzyjnie zaplanował, że zwierzęta będą się nawzajem zjadać? Zdecydowanie wygrywa tutaj obraz Stwórcy biblijnego, który jednak wyjściowo stwarza wszystko doskonałe pod wszelkimi względami, w tym pod względem szczęścia, braku cierpienia, bólu i śmierci.
2. Podnosisz, że determinizm spowoduje akceptowanie złej woli niektórych osób. Na takiej samej zasadzie można powiedzieć, że wiara w wieloswiaty będzie stanowić dla kogoś zachętę do popełnienia samobójstwa lub do zabijania zwierząt, gdyż w myśl tej hipotezy byty nie umierają, tylko wędrują do innej rzeczywistości.
Nie wiadomo czy gorszej, czy może lepszej, czy np. takiej gdzie zwierzęta wogóle nie zjadają się nawzajem? Co jest bardziej prawdopodobne: przenoszenie się do innego wymiaru czy też powszechne zmartwychwstanie przy zakończeniu pewnej formy świata i życie w raju dla tych którzy przyjęli Jezusa za Pana?
Z całym szacunkiem, ale w najgorszym wypadku oba założenia są równo uprawdopodobnione, podobnie jak bezosobowy bóg który podejmuje decyzję o stworzeniu świata gdzie jedno zwierzę zabija w męczarniach inne nie jest w żaden sposób lepszy moralnie od Boga osobowego, który przewidział dla swoich stworzeń możliwość poznania czym jest niedoskonałość. Ten drugi w odróżnieniu od tego pierwszego nie uczynił tego od tak sobie (raj wyklucza istnienie zła jak również przekazanie komuś wiedzy o zależnościach z nim związanych; znajomość zła = zakończenie etapu doskonałości i nie jest to kara, ale zależność wynikająca z praw logiki) obiecał że kiedyś wszyscy wybrani znajdą się w raju.
3. 33:10. Czyżbyś wierzyła w koncept "wszechświata blokowego"? Jakie jest twoje zdanie na temat tej koncepcji?

aniaurbaniakowa
Автор

Ciekawe tematy ale chyba nie do końca powiązane z istnieniem Boga, gdyż pomimo wiary w istnienie wielu Wszechświatów Bóg może dalej istnieć i defacto każdy Wszechświat możliwie mieć swojego Boga. Wiara w Boga to świadomość ludzka, a raczej to co Nam się wmawia od małego. Dla mnie to działa na zasadach wmawiania i powielania, przykładowo gdyby w czasach kiedy teoretycznie powstała Biblia, druga osoba napisała książkę Silmarillion i chciał ogłupić naród wmawiając że ziemia została stworzona przez Ainurow, a Bogiem jest Eru to zapewnie przez te miliony lat tak by było i dziś zamiast wierzyć w Jezusa wierzylibyśmy w Eru. Osboscie uważam że Kościół to swego rodzaju sekta do trzepania kasy, z dawien dawna kościół był, jest i będzie bogaty co zresztą pokazuje historia. Jednostka stworzona prze kogoś bardzo mądrego kto wymyślił jak manipulować ludźmi dla osiągania korzyści.

bestiakk