Swiernalis - Ptak (Live Session)

preview_player
Показать описание
Album "Drauma" dostępny na CD, MP3 i streamingach:

#swiernalis #ptak #drauma

---------------------------------------------------------------------------------------

Swiernalis

Swiernalis to samouk z Suwałk. Jest zarówno świetnym tekściarzem, całkiem dobrym multiinstrumentalistą i nieprzeciętnym wokalistą. Urzeka na scenie abstrakcyjnym poczuciem humoru i dużą dozą autoironii. Pisze o wszystkim, choć o niczym tak pięknie i nieoczywiście, jak o miłości, jej upadku i próbie ratowania po każdej burzy i tornadzie. Woli noc od dnia i dlatego też w jego utworach można dostrzec mrok i pazur, a także zafascynowanie pulsującą elektroniką godną smutnego disco. Ma świetny skład muzyczny, który tworzą niezwykłe osobowości Adama Fordona (perkusja), Szymona Siwierskiego (instrumenty klawiszowe i klarnet), Adama Świerczyńskiego (gitara basowa) i Kacpra Budziszewskiego (gitara elektryczna). Debiutował w 2016 roku płytą „Drauma”, w 2020 wyjdzie jego drugi album, z którego już ukazały się „Blizny” i „Pergamin” a wciąż kilka pereł czeka premiery jako single. W warstwie lirycznej zaskoczy nas odejściem od melancholii a także zahipnotyzuje barwą głosu.

---------------------------------------------------------------------------------------

Specjalne podziękowania dla Marka Wieczorkowskiego
Realizacja​ : dźwięk Grzegorz Mukanowski, obraz Patryk Kogut, Armin Szymański

---------------------------------------------------------------------------------------

"Ptak"
Muzyka: Paweł Swiernalis
Słowa: Paweł Swiernalis
Klarnet/klawisze: Szymon Siwierski
Perkusja: Jacek Wieczorkowski

Tekst:

Na moim parapecie mieszkał czarny ptak
I skarżył się co wieczór jaki zły jest świat.
Choć widział wszystko z góry co dzień marzył, że
Pewnego dnia polecę z nim a świat zawali się.
Nie boję się ciemności ani wielkich miast,
Ale lęk wysokości mam we krwi od lat.
On lekko się uśmiechał gdy mnie zjadał strach,
bo każdy zdrowy ptak lecieć próbuje pod wiatr.
Gdy rozpościera skrzydła, ja zazdroszczę mu,
Jak Ikar mrużę oczy patrząc w stronę chmur,
bo wiem, że tam miejsce dla mnie jest,
pewnego dnia oderwę się i lecieć będę też.
Krok nas dzieli od tych chwil,
śmiać będziemy się jak nikt.

Na moim parapecie mieszkał czarny ptak
i skarżył się co wieczór jaki zły jest świat.
Chodź widział wszystko z góry co dzień marzył, że
pewnego dnia polecę z nim, a świat zawali się.
Gdy odleciał już na zawsze, wziąłem resztki piór
I patrzyłem jak powoli lecą w stronę chmur
Poczułem mocny wiatr i wybiłem się co tchu,
Od tego czasu nie potrafię zejść na ziemię już.

-------------------------------------------------------------------------------------

SWIERNALIS:

KAYAX
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Na koncercie on-line gdy podałam ten kawałek jako utwór wspaniały do jazdy odpowiedziałeś, że on raczej nie nadaje się w tym celu.
Zamknąłeś kiedyś oczy przy utworach The Doors? Spróbuj..jazda bez trzymanki. Inny wymiar. To jak wydostanie się ponad wymiar, ponad to coś co nas otacza...tam więcej czuć. Przytul się do brzozy w poranek bez pośpiechu..ona Ci powie. Mimo wszystko to jest piosnka o nadzieji. Dziękuję..szczególnie wtedy gdy brakuje tchu w tym pędzącym świecie. Dzięki za to, że mogę się zatrzymać..I utulić drzewo- za to że jest. MAGIA

eda
Автор

miód dla uszu, poezja dla duszy <3

photeqsince
Автор

U Jacka white taki podobny motyw na poprzecznym taka Pani podgrywa ale to tylko skojarzenie !!! obydwa przypadki

kriskowall