Prawdziwy Powód i Sens Życia. / Cel stworzenia świata nie Bóg, Biblia, Wiara - to co? / LUSZ Ator

Prawdziwy Powód i Sens Życia. / Cel stworzenia świata nie Bóg, Biblia, Wiara - to co? 🔺- Film By Krzysztof Ator Woźniak

►Powiązane Vlogi ►

Darowizny (wsparcie dla twórcy) związku z masowym ograniczaniem możliwości zarabiania przez YouTube:

- Bank (koniecznie wpisz DAROWIZNA w tytule przelewu): 85 1560 0013 2243 3952 8000 0006

► Źródło ►

YouTube ty oszuście - 81 łapek w górę i 47 wyświetleń

[allgrey]

*KORWIN-MIKKE:* Bo widzi pan, celem życia, nie jest przeżycie.

*SZCZOTKOWSKI:* A co?

*KORWIN-MIKKE:* To ja przepraszam, nie będę zastępował pańskich nauczycieli. Ludzie mają swoje cele, mają swoje ambicje, mają swoje ideały i za to walczą i umierają, a pan chce tylko żyć! To niech pan sobie żre i żyje dalej...

[Kropka]

Mnie zastanawia w takich teoriach jaki sens życia mają wyższe istoty (kosmici, bogowie, admini Matrix'a ... zależy w jakiej teorii jesteśmy).

[GRPL]

Ator, w imieniu Istot Wyższych dziękuję za wywoływanie wytwarzania dużej ilości luszu wśród internautów

[podkarpackiinkwizytor]

Jedyna dobra rzecz wynikająca z mojej choroby. Mogę w spokoju obejrzeć Atora.

[tomaszdeszczak]

To, że w Ewangeliach opisana jest historia Jezusa, nie znaczy wcale, że jest to historia, która wydarzyła się naprawdę. Na początku naszej ery krążyło po świecie wiele różnych "mądrych" pism i ksiąg i wiele różnych opowieści o niejakim Jezusie lub Jezusach, często zmyślonych, przeinaczonych i podrasowanych. W IV wieku w Konstantynopolu Cesarz zebrał biskupów różnych lokalnych kościołów, którzy wybrali te wersje Ewangelii, które pasowały do celów politycznych Cesarza, a chodziło o zjednoczenie i uratowanie rozpadającego się i podupadającego Imperium Rzymskiego. Chodziło o to, aby jednolita i obowiązująca w całym cesarstwie nowa religia zjednoczyła kulturowo i mentalnie różne ludy, które żyły na terytorium cesarstwa. Biskupi wymyślili od nowa całą tą historię o Jezusie i ją podrasowali żeby była fajna. Przerobili na potrzeby chrześcijańskie nie tylko świątynie różnych starożytnych bogów "pogańskich" ale także przejęli i dostosowali do potrzeb nowej religii wiele pogańskich świąt. Z tego co pokazują badania Jezus, najprawdopodobniej był postacią historyczną, bo są o nim wzmianki w pismach z tamtych czasów, ale nie ma też na to 100% pewności. Do tego Jezus, co można nawet wyczytać z Ewangelii, raczej nie chciał tworzyć nowej religii, on był Żydem i chciał tylko zreformować Judaizm, żeby był bardziej racjonalny i życiowy. Niestety Faryzeuszom te poglądy wydawały się zbyt postępowe i zagrażające ich władzy, dlatego doprowadzili do skazania na śmierć Jezusa. Przez kolejne wieki powstał Kościół Rzymskokatolicki i Kościół ten stworzył swoją interpretację i tak już podrasowanej historii o Jezusie dorabiając do tego swoją teologię dodając kolejne dogmaty, o których nawet w Ewangeliach nie ma mowy. I tak na bazie w wielkim stopniu zmyślonej historii powstał super biznes i wielka korporacja, która zarabia na sprzedawaniu ludziom nadziei na szczęśliwe życie po śmierci a z drugiej strony strasząca piekłem. Nie ma lepszego biznesu na tym świecie jak zorganizowane w w instytucje religie. Wszystkie kościoły i religie działają na tej samej zasadzie. Z jednej strony obiecują niebo, a z drugiej strony straszą piekłem. Na takich najprostszych obawach o to co jest po śmierci robi się najlepszy biznes. Ja nie twierdzę, że Boga nie ma, nie twierdzę, że niczego po śmierci nie ma, bo sam w życiu znalazłem się na granicy obecnego życia i tego co jest po nim, ale twierdzę, że żadna instytucja religijna nie ma nic z tym wspólnego i nie pomaga w odnalezieniu prawdy (raczej gmatwa i utrudnia dojście do prawdy). Każdej religijnej instytucji chodzi tylko i wyłącznie o władzę i kasę. Ja w każdym razie żadnych pośredników do Boga nie potrzebuję, a śmierci się już nie boję, bo ze swojego doświadczenia wiem, że takie zjawisko jak śmierć nie istnieje (przez chwilę byłem po drugiej stronie) i wiem że to tylko przejście do kolejnego etapu dalszego życia. Wierzę naukowcom, a np. fizyka kwantowa zakłada, że Bóg może istnieć i że świadomość nie przestaje istnieć wraz ze śmiercią ciała, bo to jest jakiś rodzaj energii, a tzw. teologia to żadna nauka nie jest - to po prostu bajanie i interpretacje różnych starożytnych pism, mitów i legend, które z prawdą mają niewiele wspólnego. A odnośnie, tej rozmowy z filmu, to wg mnie Ci panowie to ignoranci, gdyż piekło jak najbardziej istnieje, ale trafiają tam Ci, którzy nie wyciągają z życia wniosków co do własnego postępowania i nie mają empatii. Pozostają w piekle dopóki nie zrozumieją co złego uczynili innym i sami tego zła nie doświadczą i nie uświadomią sobie błędów w swoim życiu i nie nauczą się nie czynić zła, a czynić dobro. Piekło wbrew pozorom to nie kara, piekło ma służyć rozwojowi świadomości i zrozumieniu prawdy. Kto to pojmie i zrozumie, natychmiast przechodzi do wyższego stopnia rozwoju świadomości i opuszcza piekło by znaleźć się w lepszym miejscu lub kolejnym życiu, żeby rozwijać dalej swoją świadomość i lepiej zrozumieć sens istnienia. Piekło istnieje i jest wieczne, ale to nie znaczy, że jeśli świadomość (dusza) po śmierci tam się znajdzie, to że jest to za karę i że trafi tam na wieczność. Bóg jest jak najbardziej miłosierny i sprawiedliwy, ale Jego sprawiedliwość nie ma nic wspólnego z tą ludzką i nie polega na karaniu wiecznym piekłem czy nagradzaniu wiecznym niebem. Celem Boga jest doprowadzanie do rozwoju każdej duszy i podnoszeniu jej świadomości istnienia, dlatego też w tym celu doświadcza i szkoli w różny sposób duszę, w celu jej dalszego rozwoju, bo chce dla niej dobra i szczęścia, by żyła coraz lepiej i bardziej świadomie

[mioszmakara]

Bóg stworzył ziemie jako dar dla nas, a nas z miłości, którą pragną się dzielić i, żeby on sam też miał jakąś klarowną egzystencję.

[GrzendoN]

Swietny pomysl na vlog. Gratuluje pomyslowosci. Lapka w gore i ogladamy!!!! Zbieramy lapki na nowy deal z Atorem! :)

[dawidkrol]

Sensem życia jest żeby umrzeć i wykarmić swoim ciałem robactwo w grobie

[newkettlers]

Kocham takie tematy, dziekuje ci ator. Spokojnej nocy.

[salens.]

Tak jak powiedziałeś, niedzielę bardziej teorie spiskowe a wtorki tematy duchowe

[stokrotkapolna]

A sens życia tych, którzy tego luszu potrzebują ? 🙋 Pozdrowienia.

[janko]

Rozdział 3:15, 16
15, 16 Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. BW

[Arlihkonej]

Ator, lubimy takie tematy. Dziękujemy :)

[asiazuzasia]

Ci co promują bezdzietność i wpajaja pogardę dla rodziny sami maja dzieci i rodziny .Dobrze wiedzą co jest sensem życia człowieka .Świat pełen jest nieszczęśliwych singli, wyjących do księżyca z samotności, popadających w fiksacje i nałogi i o to właśnie chodzi tym ''władcom'' świata Samotność jest logicznym skutkiem mentalności antykoncepcyjnej. Zemstą za wygodę, komfort, egoizm. „Samorealizacja” kończy się realizacją samotności (…)Bycie „jak bogowie”, decydowanie o życiu i śmierci innych, kończy się bydlęcym zdychaniem. W samotności, bezsensownie i w cierpieniu - Życie bez rodziny, bez przyjaciół, bez wspólnoty, bez miłości okazuje się w końcu życiem bez sensu –

[janusznosacz]

Mistrzu te twoje wideprezentacje to są zajebiste xd😃

[molu]

24:15 Tu się z Tobą Atorze nie zgodzę. To, że nie istnieje życie po śmierci- wcale nie sprawia że "mamy p*". Po prostu życie doczesne jest wszystkim co mamy- przez co należy je jeszcze bardziej docenić. I jest to niezależne od przyczyny jego istnienia. Cel i sens nadajesz mu sam.

[ripo]

"Bóg nie potrzebuje wyznawców
To wyznawcy potrzebują Boga" To cytat postaci z Lola I bardzo go lubię bo moim zdaniem jest prawdziwy
Ludzie wszystko czego nie da się wyjaśnić tlumacza Bogiem...
(Wierzę w Boga ale troche inaczej niż katole)

[DarkvsMetin]

To nie próżność. Bóg jest miłością. Jeśli kogoś kochasz to też go wielbisz to taki naturalny odruch :D pozdrawiam

[hornicki]

dziekuje Ci Krzysiu za Twoje pogaduszki, swietnie sie ich slucha