GDZIE JEST KRZYSZTOF DYMIŃSKI? | WSZYSTKIE WĄTKI ZAGINIĘCIA

preview_player
Показать описание

Instagram: kezu5osiem100
__________________________________________
Scenariusz/Montaż wideo/Opowiadanie: Olaf Osienienko
Wsparcie techniczne: Justyna Bąk
__________________________________________
Licencja na muzykę:

Demised To Shield by Ghostrifter Official
Creative Commons — Attribution-ShareAlike 3.0 Unported — CC BY-SA 3.0

Materiały z których korzystałem opracowując podcast:

#kryminalnehistorie #truecrime
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Większość kanałów o tematyce kryminalnej na yt jak już mówi o zaginięciach - to skupia się na zaginięciach sprzed wielu lat. Zawsze mi brakowało twórcy, który poruszałby też temat AKTUALNYCH zaginięć! Takich w których można coś jeszcze realnie zrobić, świeżych, z nadzieją na pozytywne rozwiązanie. Kezu wypełniłeś tą pustkę i nikt inny lepiej by tego nie zrobił!

ik_zen
Автор

Co do zachowywania sie 'normalnie'.
W gimnazjum chodziłam do klasy z pewnym Pawłem, mial wielkie plany na ferie i sylwestra, w wigilie rano uśmiechniety pomagał mamie, w południe mama wysłała go do sklepu, wrócił z zakupami, położył je koło mamy i.. poszedł do garażu sie powiesić 😪 tak wiec czasami naprawde dobrze nastolatki potrafia ukrywać co przeżywaja i jakie maja myśli i plany ☹️

puliando
Автор

Mój kolega targnął się na swoje życie w 2. klasie liceum z powodu rzucenia przez dziewczynę. Z wiekiem wydaje się to nam coraz bardziej niezrozumiałe, ale naprawdę w wieku nastoletnim każde doświadczenie jest podnoszone do potęgi w młodym, dopiero rozwijającym się umyśle i jeśli opiekunowie oraz znajomi nie wychwycą w porę momentu kryzysu, to nawet tak drobna i nieznacząca sytuacja można zakończyć się tragedią...

Marcin_Wie
Автор

3 lata temu 24 grudnia powiesił się mój przyjaciel. O 13:30 z nim rozmawiałem przez telefon a o godzinie 17:00 już nie żył. Nic nie skazywało na to że jest coś nie tak. Więc nie każda osoba która chce sobie coś zrobić, zachowuje się inaczej….

Exclusive_FiveM_Scripts
Автор

Moim zdaniem możemy mieć kilka opcji-po pierwsze zawód miłosny i być może próba samobójcza. Po drugie chłopak mógł w coś się wplątać. Po trzecie chęć ucieczki (bądź samóbojstwo) w wyniku relalacji rodzinnych. Oglądałem trochę wywiadów z rodzicami chłopaka i w moim subiektywnym odczuciu... wszystko wygląda, ,zbyt idealnie" zaś chłopak był... ustawicznie kontrolowany. I może po prostu miał wszystkiego dość. Czasem można, ,zagłaskać kota na śmierć" zaś sam po sobie wiem że za małolata prowadziłem (całkiem bujne), ,podwójne życie" o którym najbliższsi nie mieli pojęcia. Ostatecznie mogł również chcieć uciec z domu ale znalazł się w złym czasie i złym miejscu i mógł stać się ofiarą przestępstwa.

marcinklementowski
Автор

Nie rozumiem ludzi, którzy rzekomo widzieli Krzysztofa i go nie zatrzymali po prostu. Przecież on jest nieletni, to jeszcze dziecko. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła przejść obok takiej osoby jak gdyby nigdy nic. Można chociaż zrobić jej zdjęcie, zanieść na policje natychmiast, żeby rodzina mogła natychmiast sprawdzić, czy to on. Chłopak może mieć silny epizod depresyjny i wumagać pomocy lekarza.

aleksandranowak
Автор

Rok sie jeszcze nie skończył, ale ja już wiem, ze ten kanał to moje odkrycie 2023❤

nataliaj.
Автор

Mam cringe za kazdym razem, kiedy ludzie, ktorzy nie moga miec o tym pojecia mowia o idealnym domu i braku problemow. Nie mowie, ze tutaj jakies problemy byly, zupelnie nie! Tylko tak generalnie, na przyszlosc, jesli nie bylo nas w domu na co dzien z tymi dziecmi, wstrzymajmy sie od komentowania tego i stawiania jednoznacznej oceny.

lenav
Автор

Najczęściej jest to nieodwzajemniona miłość być może mógł się załamać psychicznie nastolatki w jego wieku, są bardzo wrażliwi i ukrywają przed innymi swoje smutki.

marzenajelinska
Автор

W maju o 5:30 jest juz bardzo jasno, jezeli skoczyl do wody to ktoś musiał widzieć spacerowicze, zbieracze czy wedkarze nad rzeką widzieli by płynące ciało, odrazu się nie zaczepiło o konary czy kamienie, uwazam ze wisła odpada.

przemysawbolaczek
Автор

Mi brakuje informacji o tym jak w ostatnich dniach / godzinach przed zaginięciem przebiegała relacja Krzysztofa z jego "wielką miłością". Wydaje się być to kluczowe. Zawód miłosny zwiększa prawdopodobieństwo podjęcia jakiś dramatycznych kroków (nie koniecznie samobójstwa).

KARY
Автор

Bardzo mi zal najblizszych chlopaka. Jego przyjaciolce tez na pewno nie jest latwo. Mam nadzieje, ze sie odnajdzie caly i zdrowy! ❤

ala-x
Автор

Krzysiu mam nadzieje ze żyjesz i wrócisz do domu, do rodziców, brata🙏

dagmarakucharska
Автор

Mnie najbardziej denerwuje i wkurza ludzka znieczulica jak piszą że może widziałem kogoś podobnego czy tak ciężko wyjąć telefon i zrobić zdjęcie lub zadzwonić na policję tylko tyle i aż tyle wtedy brak domysłów prosta sprawa on lub nie on głupie fotki każda umie zrobić a jak naprawdę potrzeba to nic 👽👽👽👽👽👽👽

marekwojcik
Автор

Och absolutnie NIE można zakładać że w domu jest wszystko w porządku tylko dlatego, że wygląda w porządku a rodzice deklarują miłość i troskę o dziecko.
Podle i okrutne jest zakładanie, że tak właśnie jest nie mając ku temu żadnych podstaw, ale różnica między ślepym oskarżaniem czy insynuacjami a nie wykluczaniem pewnych opcji jest spora.
Poza tym mało to sytuacji kiedy rodzice są w porządku, troskliwi, kochający, rozsądni, a ktoś w otoczeniu dziecka zmienia jego życie w piekło? I dziecko nic nie mówi rodzicom w obawie przed tym że ta osoba może ich skrzywdzić, zrujnować ich plany, pozbawić pracy czy zaszkodzić w inny sposób. Nie da się poprawnie ocenić motywów, zwlaszcza młodego człowieka nie znając jego faktycznej sytuacji - to zwykle tylko spekulacje.
Nie sądzę by w tej konkretnej sprawie było to kluczowe, ale zawsze warto mieć to z tyłu głowy.

gwynethetta
Автор

Ból rodziców tego chłopaka udzielił mi się szczególnie mocno. Nie wiem dlaczego. Ale za każdym razem przeżywam go tak mocno. Chciałabym żeby rodzice go odzyskali.

nataszanowak
Автор

Wyszedł bardzo wcześnie z domu, więc miał to przemyślane. Powód? Ciężko powiedzieć. Czy mogło to wynikać z odrzucenia przez tą koleżankę? To możliwe, ale czy gdyby ta sytuacja go bolała pisałby do niej niedługo przed zaginięciem, że zaprasza na lody, bo dostał czwórkę i wziąłby ze sobą z domu kwiat, który od niej otrzymał? No nie wydaje mi się. Człowiek zraniony raczej chce się zdystansować i odciąć od sytuacji, ale wiadomo jak jest - każdy reaguje w inny sposób.

Wziął kwiat, więc moim zdaniem może to być symbol chęci bliskości z tą osobą mimo, że wiedział, że blisko być nie może. Może to coś znaczyć.

Uciekł z domu? Kilka miesięcy poza miejscem zamieszkania to kupa czasu. Trzeba mieć za co przeżyć i gdzie się przespać. Czy nastolatek dałby radę się ukrywać tyle czasu, by nikt nie wpadł na jego trop? Raczej wątpliwa kwestia, ale skoro był inteligentny to istnieje szansa, że hajsy miał odłożone i jakiś ogólny zarys planu pozwolił mu na takie odcięcie się. Jednak osobiście daję na to mały procent.

Jeśli Ci ludzie, którzy zgłaszają sygnały mówią prawdę i faktycznie widzieli Krzysztofa to z jakiego względu wybrałby północ? Lubił morze? Jakiś sentyment? Bywał tam wcześniej?

Wpisy rodziców są pełne emocji i to widać, ale może chłopak nie czuł pełnej akceptacji, nie miał z kim pogadać i to przeważyło szalę.

Oby odnalazł siebie.

Pozdrawiam :)

janekptasznik
Автор

Ja totalnie nie rozumiem jednego: kamera widziała go na moście, ale tylko z jednej strony? Czy on z tego mostu zszedł? czy po drugiej stronie nie było kamery, żeby to zweryfikować?
Nie rozumiem, dlaczego na mostach warszawskich (i w innych miastach) nie ma kamer. Gdyby się dało objąć nimi cały most, to może nawet byłaby szansa, żeby operator monitoringu miejskiego zareagował na potencjalnego samobójcę. Wiadomo, czasami to chwila, ale jeśli taka osoba się waha, to może nawet byłaby szansa kogoś uratować.
A nawet jeśli nie da się objąć całego mostu, to może chociaż kamera na początku i na końcu. Jeśli wszedł, a nie zszedł, wiadomo, że nie rozpłynął się w powietrzu tylko skoczył. Choć wiadomość o śmierci jest straszna, ale bywa też ulgą dla osób niepewnych, co się stało z ich bliskim.
A w Wwie takich sytuacji jak z Krzysztofem, jest rocznie kilka. Niedługo przed jego zaginięciem zaginął też chłopak z Bielan, on na moście północnym, i też nie wiadomo, co się z nim stało.

bestiawysp
Автор

Nieodwzajemniona milosc i bardzo wymowny kwatek, ktory wziął. Mi w podobnym wieku po zawodzie milosnym straszne rzeczy przychodzily do głowy :( Wyszlam tez z domy z ksiazka od wtedy ukochanego ale wróciłam. Wystraszylam sie, nie mialam planu, pomyslalam o najbliższych. Mialam ten procencik opamietania. I dziwi mnie brak zareagowania na zaniedbanego chłopca. Dziekuje Autorze za nagłasnianie takich spraw.

madzienka
Автор

Niestety ludzie inteligentni ponad miarę tzw geniusze często właśnie wybierają świadomie lub nie drogę w pojedynkę. Nie zwierzają się, nie żalą, lecz tłumią w sobie wszytkie emocje. Niestety bardzo często w parze z intelektem idą różne problemy natury psychicznej czasem kończących się próbami odebrania sobie zycia. Corka mojej partnerki ma 21 lat obecnie studiuje medycynę na Cambridge. Tak jedna z 3 najlepszych i najbardziej prestiżowych uczelni na świecie. Harvard, Oxford i Cambridge. Mega mądra, zoorganizowana osoba, która ma plan na całe swoje życie, ale….. strasznie wyciszona, chłodna, która świetnie kalkuluje. Uwielbia własne towarzystwo. Podejmuje trafne decyzje bez emocji na chłodno. Jednocześnie z biegiem lat coraz bardziej widać pewne nieprawidłowości w psychice. Tez się obawiam, ze pewnego dnia moja partnerka dostanie informacje jakiej żaden rodzic nie chce dostać.
Moim zdaniem chłopak mimo fasady zrobił sobie krzywdę.

magicfantasy
join shbcf.ru