Czym się różni programista od dewelopera?

preview_player
Показать описание
W Scrumie pracują Deweloperzy, a niektórzy z nich są programistami. Czym się różni programista od scrumowego Dewelopera i czy naprawdę jest tak, że większość osób "technicznych" chciałaby po prostu pracować w swojej roli i nie interesuje ich żaden "dewelopment" (ang. rozwój) produktu? Zapraszamy do dzisiejszych rozważań.

Polecane teksty na blogu:

Na blogu polecamy także trylogię o Zwinnych Deweloperach:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Dzięki za ten filmik. "Kradnę" jako pierwszy kamyk do mojego planu pracy z zespołami :)

Nie zawężałbym tych rozważań jedynie do programistów. To samo tyczy się analityków, testerów czy architektów. Niestety odpowiedzialność developera jest często dla ludzi przytłaczająca. Nagle muszą robić coś nowego. Skupiać się na rzeczach, które dotychczas były domeną kogoś innego. I okazuje się, że to nie jest łatwe.

I tu duża rola pracy SM z Developerami: budowanie świadomości tych różnic, powodów, celowości, wytłumaczenie co się za nowymi odpowiedzialnościami kryje, zmotywowanie poprzez odkrycie zysków dla konkretnych osób/zespołów, określenie wspierających wartości i sposobów myślenia, znalezienie i uzgodnienie zmian w dotychczasowym działaniu przybliżających nas do realizacji tych odpowiedzialności, i jak zwykle - ciągłe weryfikowanie naszego podejścia i udoskonalanie.

Ale serce rośnie, gdy w ramach tego ludzie się rozwijają i nagle Agile to nie tylko nowomowa i moda ale konkrety.

cezarylagod
Автор

Ja jestem programistą, który was ogląda! Ale skoro oglądam kołczów scruma, to wiadomo w której części programistów jestem. :) Wydaje mi się, że przeczucie Łukasza jest trafne. Też mam wrażenie, że większość woli dostać ticket z wymaganiami i go odklepać w spokoju.

MichaLipek
Автор

Moglibyście zapraszać ludzi z branży do odcinków. Normalnie podcasty robić, tylko wtedy to już jest robota na etat mi się wydaję, żeby to miało ręce i nogi. no i wgl nowy stół itd. żeby patrzeć rozmówcy w oczy a nie w kamerę i przechylać głowę ciągle. :) Nikt inny chyba nie robi na pl yt takich podcastów z takich tematów. Mogło by być ciekawie.

kamel
Автор

No to teraz czym różni się stanowisko inżynier od developer i programista. :P Nazwy stanowisk w ofertach pracy to często radosna twórczość rekrutujących, nie za bardzo wpisująca się w jakiekolwiek ramy.

Co do ankietki developer vs programista to jestem pewien (pracując jako developer), że większość wybralaby opcje "chce byc programista" czyli "chce klepac kod w spokoju".
Ale naszlo mnie tez takie przemyslenie, ze gdyby byl to realny wybor, to po jego dokonaniu znaczna czesc ludzi chcialaby zmienic decyzje, czujac po czasie tesknote za posiadaniem wplywu na to co robia. Skoro tak, to doszloby tez poczucie bezsensownosci robionych rzeczy "to co każą mi robic jest glupie - wymyslilbym to lepiej".
Do tego zwiekszylaby sie liczba pracy "wyrzuconej do kosza", a wiec wzrosloby poczucie marnowanego czasu.
Niby ludzie narzekaja ze nie mozna kodzic w spokoju i ze to bez sensu, ale obstawiam ze wielu z nich nie za dlugo wytrzymaloby "kodzac w spokoju", "nie tracac czasu na inne pierdoly".

panDinkoo
Автор

Ciekawy temat, chociaż osobiście do tej pory myślałem, że developer jest synonimem programisty. Chyba nie ogarniam tego, że programista to funkcja a developer to odpowiedzialność, bo dla mnie każda funkcja jest nierozerwalnie związana z odpowiedzialnością. Jeśli je rozdzielimy, to nagle mamy ludzi, którzy coś robią, ale za to nie odpowiadają. Może tak naprawdę wszystko sprowadza się do tego, że ludzie różnie angażują się w pracę. Jedni robią tylko tyle ile im każą, a inni angażują się bardziej, robią więcej niż się od nich oczekuje, a nawet wychodzą poza swoją rolę. To dotyczy nie tylko IT, tak jest praktycznie w każdym zawodzie.

amigo-kjzt
Автор

Sądzę, że wszystko sprowadza się do uczciwego procesu rekrutacyjnego i dobrego opisu stanowiska/wymagań. Potrafię sobie wyobrazić człowieka, który aplikując chciał po prostu programować (i z tego był ciśnięty na rozmowie rekrutacyjnej - często technicznie więcej się wymaga niż jest potrzebne w realnej pracy), a nagle wymaga się od niego holistycznego podejścia i bycia tzw. "malarz-tynkarz-akrobata", czyli BA, DevOps, Tester, Backendowie, Frontendowiec, UX/UI Designer w jednym - najlepiej jeszcze za jedną, przeciętną stawkę. Pracodawcy boją się nazywać stanowiska po imieniu, bo im więcej wymagań, tym mniej potencjalnych kandydatów (i oczywiście większe wymagania płacowe). Nie ma nic złego w tym, że ktoś chce pracować na stanowisku, które zostało mu "sprzedane" podczas rekrutacji. Za to widzę dużo złego w "oszukiwaniu" kandydatów co do realnych obowiązków na danym stanowisku.

airwaves
Автор

Problem programistów, którzy chcą klepać kod niesie ze sobą niebezpieczeństwo niskiej jakości z tego względu, że po napisaniu kawałka funkcjonalności jego nie będzie interesowało utrzymanie kodu (część pracy developera). Przechodziłem to w swoim zespole, gdzie część ludzi odeszła bo zabrakło "ficzerków"

paciontomek
Автор

Jeden pisze kod a drugi buduje domy i mieszkania? 😅 Do tego miksu w filmiku dodałbym, że w naszym kontekście problemem jest to że traktujemy słowo developer z jednej strony jako synonim programisty, a z drugiej nawet nie zastanawiamy się jakie jest poprawne tłumaczenie. W naszym kontekście najlepszym tłumaczeniem jest "twórca", np. Software Developer to "twórca oprogramowania", a nie "developer oprogramowania". Natomiast "twórca oprogramowania" to np. programista, ale też firma oprogramowanie tworząca. Być może problemem jest też to, że w tłumaczeniu polskiej wersji SG "Developerzy" są traktowani jako nazwa własna, nie przetłumaczona, a jedynie spolszczona. Natomiast jakbyśmy mieli "Twórcy" to wymagałoby to zrozumienia jaka więc jest moja odpowiedzialność w tej scrumowej układance?

Natomiast obecnie mamy (i moim zdaniem od tego nie uciekniemy) problem w którym "developerzy" (programiści) nie wnikają w szczegóły ponieważ dla nich i innych developer == programista, natomiast wszyscy inni mają problem z zrozumieniem dlaczego oni też są "developerami", skoro nie programują, a np. rysują kółka i kwadraty 😉

TS_Shooter
Автор

Bardzo dobrze w koncu ktos wyjasnil odpowiedzialnosci w pracy. Ilez ja batalii stoczyłem na PPBIT i innych grupach tlukac ludziom do glow, ze developer to nie frontendowiec czy backendowiec albo inny haskellowiec pracujacy w bunkrze :P tylko ktos kto musi przede wszsytkim dowieźć zadanie a nie kod. A jak czegos nie umie to sie musi naumiec, albo to zakomunikowac zebyt zrobil ktos inny. Jak czegos nie wie to sie musi spytać lub czasem zaryzykowac i podjac decyzje samemu i cos zasugerowc, gdy nie ma informacji. A nie zaslaniac ze programuje i nic wiecej nie robi ;) I potem zatrudniaja wszyscy klepaczy i senior klepacz nie dowozi przez miesiac historyjki bo o cos nie zapytał. A paradoksalnei sam bedac devem wolalbym klepac w spokoju, ale nie ma takich ofert pracy :)

Glicerol
Автор

Warto dodać, że developer pracuje w scrumie, a programista niekoniecznie.

mistrz
welcome to shbcf.ru